Dalamar [ Konsul ]
Do polonistów - Interpretacja wiersza
No wiec, oto wiersz (nie pamiętam czyj). Nie proszę o kompletną interpretację, ale o ogólne wskazówki - mi jakoś nic nie przychodzi do głowy... Z góry dziękuję.
"Znam jednego człowieka"
Mówię kiedyś do
przyjaciela, bo gadam
bez przerwy, - John,
powiadam, zresztą nazywał
się inaczej, ciemność nas o-
tacza, co
można by na to poradzić, a jak-
byśmy tak, dlaczegóż by nie, kupili
sobie jakiś cholernie wielki wóz,
jedź, powiada, na
miłość boską, uważaj
jak prowadzisz
Dalamar [ Konsul ]
^up^
Eomer [ Konsul ]
Zinterpretuj tytul wiersza, potem poszukaj motywu przewodniego i dalej jakos juz pojdzie
Pamir [ Generaďż˝ ]
hyh sam to napisales?????? raczej jakiejs wielkiej analizy tu sie nie da napisac, widac, tylko ze autor byl pod wplywem textow Mickewicza, ale to raczej nie jest ten sam poziom... Ale jak to twoje to spoko ;) Pozdrowienia Pamir
ciemek [ Senator ]
moim zdaniem to jest metafora...określa rolę przyjaciela. Kiedy ty marzysz, i bujasz w obłokach, lub poprostu błądzisz w codzienności życia, prowadząc samochód jakim jest właśnie tzw "życie", przyjaciel jest kimś kto czasem pomoże Ci wskazać dobry kierunek, i może spowoduje, że się jednak nie rozbijesz na drodze. Podaj autora, to może da się powiedziedź coś więcej.
Dalamar [ Konsul ]
Sam tego nie stworzyłem - jest to wiersz jakiegos wspolczesnego amerykanina, nazwiska nie pamietam. Problem z tym wierszem polega na tym, że musze napisac okolo 3 stron a4 :(
Dalamar [ Konsul ]
Ciemek --> thx, thx...
MateyToB [ Aleksander Newski ]
Hmm no to masz problem koleś :) Szczerze współczuję. Ew. napisz swój wiersz i powiedz, że jest lepszy :)
Kubol [ Pretorianin ]
Wskazówka jest natury ogólnej - jeśli to interpretacja do szkoły ( LO ) to pamiętaj, że mósisz zwrócić uwagę także na środki językowe ( stylistyczne ). Innymi słowy jeśli coś interpretujesz to musisz tą interpretacje poprzeć dowodami z tekstu wiersza. Wiem co mówię, dostałem na maturze z int. bdb ; )
MateyToB [ Aleksander Newski ]
Ja ostatnio za interpretację dostałem 0 pkt., albowiem moje wizje uznano za nadinterpretację :) Ogólnie znalazłem jakieś nawiązania biblijne w wierszu o maszynie do pisania :)
ciemek [ Senator ]
Dolamar - napisz coś o kompozycji wiersza (czyli srodkach stylistycznych właśnie) , no i dalej o przyjaźni. wierszy na etn temat jest całe mnustwo, posłuż się jakimś cytatem kogoś znanego na zakończenie, i podsumuj pisząc o zmieniającej się roli przyjaciela i o stracie znaczenia słowa "przyjaciel" w dzisiejszych czasach. Można napisać naprawde dużo więcej niż 3xA4. Pozdro, i niech moc będzie z Tobą.
Dalamar [ Konsul ]
W sumie mam jeszcze na to tydzien (co wcale nie zanczy ze nie zaczne w niedziele :), wiec mam nadzieje ze cos z tego wyjdzie. Dzieki za "ukierunkowanie" :)
Soulcatcher [ Prefekt ]
Proszę bardzo, musisz sobie to tylko rozwinąć :) Droga = życie Bohater = John = samotny w tłumie = wyobcowanie w społeczeństwie „pieniądza” = społeczeństwo konsumpcyjne nie zauważa człowieka = nieumiejętność dotarcia do innych jednostek = samotność bohater = mniejszość rasowa = problem nierówności społecznej = biali mają łatwiejszy start w życiu = czarni są z natury „źli” = stracona pozycja startowa = gorsza edukacja = gorsza praca = frustracja samochód = dobra konsumpcyjne = bezmyślna pogoń za bogactwem = pieniądze najwyższym dobrem = pieniądze to wszystko co zostało z marzeń = tylko tyle potrafi sobie wyobrazić, szczyt marzeń = pozbawiony sfery duchowej = bogacić się to wszystko co go nauczyli = droga po której jedzie = życie = brak perspektyw = wszystko co jest w stanie sobie wyobrazić to „więcej konsumpcji” = nie może wysiąść = nie ma odwrotu = brak perspektyw = nie można skręcić = bohater nie potrafi zmienić swojego życia = potrafi tylko gnać do przodu = bez celu John nie ma przyjaciół = nie potrafi ich znaleźć = nie chce ich znaleźć bo się boi konfrontacji Ciemność = brak perspektyw na poprawę Lęk przed zmianami = żyje tak jak go nauczyło społeczeństwo = społeczeństwo nie nauczyło go kochać, czuć, patrzyć, myśleć