GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Problem z rodzicami ...

26.07.2009
16:16
smile
[1]

DaDek szuka klucza [ Konsul ]

Problem z rodzicami ...

no więc moim rodzicom chyba coś jest .
W domu panuje dyktatura zawsze jest tak jak oni chcą i tylko oni mają rację .Nawet wtedy kiedy jej nie mają .Starszy wyzywa mnie od głupka ,że mi się w głowie pojebało kiedy próbuje coś wtrącić swojego.(nawet wtedy kiedy są to sprawdzone informacje).Według moim kolegów i nowo poznanych znajomych uchodzę za osobę inteligentną i dobrze odnajdującą się w towarzystwie.Rodzice od samego początku mego istnienia nie mają do mnie zaufania.Nigdy nie zrobiłem nic przez co mogłem stracić u nich szacunek ...

Rodzice mówią ,że mnie chronią nie puszczając na żaden wyjazd z kolegami (bo mnie ktoś zabije) w te słowa tłumaczy mi tata co mi się może przytrafić ...
mam 16 lat jestem odpowiedzialną osobą nie jestem żadnym lamusem nic w ten deseń .Może ktoś miał taki problem jak go rozwiązać ?

26.07.2009
16:17
[2]

ppaatt1 [ Trekker ]

Do psychologa z takim czymś, a nie na forum.

26.07.2009
16:17
smile
[3]

faust7 [ FullMetal Alchemist ]

Prze**bane...

26.07.2009
16:18
[4]

Punk z Woodstocku [ Generaďż˝ ]

Zadzwoń do Flemco
lub telefon zaufania

26.07.2009
16:19
smile
[5]

janek09091 [ Generaďż˝ ]

Witaj.

Twoje pytanie to klasyka relacji rodzice -dorastające dziecko.

Ale to nie znaczy, że problem łatwy. Zdalnie trudno udzielić celnych wskazówek, bo nie znam ani Twoich Rodziców, ani Ciebie, ani uwarunkowań.

Jeżeli jesteś jedynaczką, to jest trudniej.

Być może dzisiejsza sytuacja jest wynikiwm zdarzeń na przestrzeni wielu lat... Wtedy jest jak koleina, z której trudno się wyrwać.

Jest takie powiedzenie, że rodziców trzeba sobie wychować. Zaborczość rodzicielska jest dość częstym zjawiskiem.

Ale spróbujmy coś zaradzić:

1. Przeanalizuj sytuacje z ostatniego roku, spróbuj zidentyfikować powtarzające się motywy, zachowania, mechanizmy, argumenty Rodziców. To pomoże nam bardzo rozwiazać sytuację. Zrób to na chłodno, wyłącz emocje, bo tylko przeszkadzają.

2. Przeanalizuj krytycznie swoje zachowanie i funkcjonowanie (szkoła, wyniki, towarzystwo, w którym się obracasz, niedociągnięcia wobec Rodziców, praca, rozliczenia finansowe, punktualnośc itd. itp.) Bądź na tyle samokrytyczna, na ile Cię stać.

3. Podsumuj wyniki punktów 1 i 2. Spróbuj wyciągnąć wnioski. Jeżeli masz kogoś zaufanego wśród przyjaciół lub rodzeńśtwa / kuzynostwa, poproś o wsparcie.

4. Przetestuj kilka hipotez, dlaczego Rodzice tak się zachowują, np.
a) boją się, że "wyfruniesz" na stałe z domu
b) boją się, że coś Ci się stanie
c) przyzwyczaili się, że jesteś małą córeczką i nie potrafią zobaczyć w Tobie dorosłej osoby
d) któreś z Rodziców "rozgrywa" Twoją kartę wobec współmałżonka
e) mają poczucie, że Cię tracą, bo masz swoje zdanie, swoich przyjaciół, a im coś w tym nie pasuje i próbują "środków zastępczych"
- ewentualnie inne hipotezy

5. Spróbuj z każdym z Rodziców przeprowadzić rozmowę sondażową, pytając każde z nich, dlaczego tak postęuja wobec Ciebie, co ich boli, czy mają zaufanie, czy mają jakieś oczekiwania itp.

6. Pozbieraj wszystko co do tej pory osiągnęłaś i przygotuj TWOJĄ argumentację. Ta argumentacja musi być dobrze przemyślana, rzeczowa, nie do podważenia. Albo poproś o rozmowę rodzinną i im to wyłóż wprost, albo napisz do nich długi list. Przez papier czasem łatwiej niż wprost. Przedstaw swoją argumentację razem z Twoimi oczekiwaniami, postulatami. Nie "wal" w nich, nie rań ich, zrób to z klasą.

7. Nie kłóć się z nimi, nie żebraj o nic, pokaż swoją niezależność, godność, otwarcie na ich problemy i punkt widzenia. Przestań pytać, czy wolno Ci wyjść, ale zacznij życzliwie informować, łącznie z informacjami uspokajającymi, że w taki i tai sposób zorganizujesz bezpieczny powrót.

Pamiętaj jednak o jednym: każda nuta fałszu w Twoim postępowaniu, argumentowaniu, pisaniu spowoduje, że całay planlegnie w gruzach. Jeżeli rzeczywiście udowodniłaś Rodzicom, że jesteś godna zaufania, to nie powinnaś mieć z tym powyżej zarysowanym planem problemów. Musisz mieć świadomość, że Tweoja zmiana zachowania może wywołać różne reakcje, także histeryczne. Może warto się do nich przygotować. W końcu już znasz dobrze swoich Rodziców i wiesz, czego się możesz po nich spodziewać. Potrzeba Ci odwagi cywilnej. Czy ją masz?

Powodzenia!

26.07.2009
16:20
[6]

fluXX [ Pretorianin ]

Zmień rodziców.

26.07.2009
16:20
[7]

KS Polonia [ Pretorianin ]

Postaw się im lub czekaj do 18 urodzin :D Jak wtedy bedzie tak samo to patrz [3] :D

26.07.2009
16:22
[8]

riched20 [ Pretorianin ]

Kiwi – monotypowy rząd (Apterygiformes) ptaków z podgromady ptaków nowoczesnych Neornithes. Obejmuje rodzinę Apterygidae z jednym rodzajem Apteryx. Należą do niego nielotne gatunki lądowe, zamieszkujące wyłącznie Nową Zelandię. Ptaki te mają następujące cechy:
krępa budowa
brak ogona
długi, giętki dziób z otworami nosowymi na końcu
czteropalczaste, stosunkowo krótkie, lecz silne nogi
krótka, gruba szyja
skrzydła szczątkowe, niewidoczne między piórami (nieloty)
pióra włosokształtne
słaby wzrok, silnie rozwinięty słuch i węch
samice o 20% większe od samców
33–56 cm długości, masa do 3,5 kg

Żywią się zarówno bezkręgowcami jak i pokarmem roślinnym. Prowadzą nocny tryb życia. Składają jedno do dwóch jaj, które przez 75 do 80 dni wysiaduje samiec, który również opiekuje się młodymi (zachowuje się podobnie jak kura domowa, czyli wskazuje miejsca do żerowania, rozgrzebuje ściółkę itp.). Dojrzewają długo, co najmniej dwa lata.


Problem z rodzicami ... - riched20
26.07.2009
16:23
[9]

Gastovski [ Konsul ]

16 lat i brak znajomości znaków interpunkcyjnych? Śmiać mi się chce...

Co do twojego problemu - rodziców się nie zmieni. Żadna rada ci tutaj nie pomoże.
Być twój ojciec bywa opryskliwy w stosunku do ciebie, ponieważ nie odnosisz się do niego z należytym szacunkiem? Pomyślałeś o tym?

Masz rodzeństwo?

26.07.2009
16:25
[10]

DaDek szuka klucza [ Konsul ]

Gastovski -->pisałem na szybko...
A co mam do ojca mówić mistrzu ? zwykłe tata chyba wystarczy nie ?

26.07.2009
16:25
[11]

Vegetan [ Bździągw ]

[5] -> To chyba jest facet, bo używa rodzaju męskiego w czasie przeszłym :P



No nic, masz przerąbane. W końcu musisz się postawić, jeżeli masz dobre oceny to powiedz, że dzieci z gorszymi ocenami mają więcej swobody i jeżdżą gdzie chcą, a Ty jesteś uwięziona i co to za nagroda za Twoje dobre zachowanie.

U mnie po części pomogło.



Pamiętaj, że 9/10 wypadków zdarza się w domu. Nie wypuszczą Cię dalej niż parę kilometrów od domu, bo coś Ci się stanie. Czekać tylko, aż wpadnie morderca do domu i Cię zaszlachtuje maczetą, albo aż porazi Cię jakieś urządzenie elektryczne w lokum.

Strach to najgorsze co może dotknąć człowieka. Co gorsza, w większości przypadków jest nieuzasadniony i oznacza raczej nie rzeczywistą obawę, tylko paranoję.

26.07.2009
16:50
smile
[12]

Kamiot [ psychol ]

A nie pomyślałeś by postawić się rodzicom? Takie go zdania jest tylko ojciec, czy matka też??

Jeżeli tylko ojciec, to takiego duzego problemu nie widze, powiedz wtedy matce ze jestes już prawie dorosły, i że masz prawo decydowąc o tym co chcerz robić.

Współczuje ci.

26.07.2009
16:52
[13]

Kibol_LP [ Pretorianin ]

dokładnie 0700 xD może coś koleżanki nato poradzą :D

26.07.2009
16:55
smile
[14]

_D_R_A_G_O_N_ [ Legend ]

[6]

26.07.2009
16:56
[15]

DaDek szuka klucza [ Konsul ]

ja się stawiam na każdym kroku lecz co to daje jak i tak nie mogę pojechać nigdzie ?

26.07.2009
17:11
smile
[16]

#emm# [ Centurion ]

wg mnie jest to okres dorastania, moze najwyzszy czas zeby sie buntowac. Zawsze mozna powiedziec ze w tym wieku to normalne ze dziecko nie zgadza sie z rodzicami.

26.07.2009
17:51
smile
[17]

mr 45 [ Hero of the Wastelands ]

Spier** z domu, ew. pokaż im ten wątek.

26.07.2009
17:53
[18]

MajkelFPS [ Frag Per Second ]

Trochę głupio... Może zrozumiesz jak będziesz miał własne dziecko?

26.07.2009
17:56
[19]

kulako [ pR0_g4m3r_pL ]

Nie słuchaj mr 45: Jeśłi uciekniesz z domu, będzie jeszcze gorzej, bo przy każdej sytuacji, gdy chcesz gdzieś iść z kumplami itp. to oni będą się argumentować Twoją ucieczką.
Wątku też im nie pokazuj.

26.07.2009
18:01
[20]

Wuuuuf [ Generaďż˝ ]

Olewaj ich, staraj się nawet unikać. Skończ szkołę i studia. Zarabiaj miliony i pokaż im gołą dupę mówiąc, że sam do tego doszedłeś

26.07.2009
18:04
smile
[21]

Dryf Wiatrów Zachodnich [ Konsul ]

Gastovski - kompletnie z ciekawosci: co rozumiesz pod pojeciem "szacunek dla rodzicow"? Tak w paru zdaniach.

26.07.2009
18:09
smile
[22]

DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]

Piękna kolejna prowokacja :)

DaDek szuka klucza [ Level: 1 - Pretorianin ]

Mortan za 2 dni kończę 18 już wysłałem zgłoszenie ;]

z https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=9202421

Wątek umoralniający - https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=9199474 ;]


DaDek szuka klucza [ Level: 1 - Pretorianin ]

teraz mówię serio i mam wywalone co kto myśli

Mam 16 lat i od 5 czerwca piję przynajmniej jedno piwo dziennie .do dzisiaj byłem na 5 imprezach gdzie zalałem się w trupa wódką 24 kieliszki na każdą. tak jak dzisiaj wypiłem 2 piwa nad wodą
i co teraz?
z https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=9232647

I po co szukać dalej? :]

A to zdanie w prowokacji spowodował mój szczery uśmiech ;]
mam 16 lat jestem odpowiedzialną osobą nie jestem żadnym lamusem nic w ten deseń

26.07.2009
18:10
[23]

kubomił [ Legend ]

[22] Zakończył wątek ;]

26.07.2009
18:31
[24]

yo dawg [ 1979 ]

[22]

/temat

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.