GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Spolszczone Gry - czy warto grac ????

11.10.2001
18:40
smile
[1]

Leszcz [ Legionista ]

Spolszczone Gry - czy warto grac ????

Jak myslicie - spolszczona gra. Czy jest w nią sens Grac ??? Zagrałem raz w MDK2 PL no i mnie zaskoczyło - nawet nawet spoko spoko efekty. Potem długo długo nic a teaz zasuwam z nudów w Necronomicon - ta z tej Extra GRy czy jak jej tam.NO i co - odjazd na MAX. Spoko kolesie sie postarali -listy, mowa, instrukcje w PL . A taz wyobrazmy sobie np DN3D w PL ???? Ciekawe jak by to oni zronbili.Juz to widze :)))) Co wy na to ????

11.10.2001
18:44
[2]

szpaq [ Konsul ]

Dla mnie sprawa polonizacji jest w miare obojetna. Jedynie wtedy ich nielubie gdy patche gryza sie z polonizacja i to nie w sensie ze czesc bedzie po angielsku czesc po polsku ale ze po instalacji patcha gra sie nie odpali (tzar, max payne)

11.10.2001
19:07
smile
[3]

Ashura [ Generaďż˝ ]

Nie przeszkadza doputy, dopóki jest dostępna wersja angielska. To jest najważniejsze. Spolszczanie gry nie licząc się z innymi zakrawa moim zdaniem na głupotę. Jest bowiem mnóstwo niezadowolonych graczy, którzy gry ruszyć nie zechcą w zaburaczonej polskiej wersji. No, może trochę przesadziłem, bo w BG1 i 2 grałem i przeżyłem, a Torment nawet nieźle im wyszedł, ale są też przykłady takie jak MM7 i MM8, których lokalizacja była żenująca. Albo polska wersja HOM&M3. ENG PL Naga=Przeraza Naga Queen=Skorpena Manticore=Mantykora [OK] Scorpicore=Chimera [???] ...i wiele wiele innych, pomijając kłopoty z odmianą przez przypadki nazw (wiem, że polska wersja tekstu "You hit Death Knight for 4HP" bedzie brzmiała "Uderzasz Rycerz Śmierci za 4PŻ", ponieważ w angielskim nie ma odmiany rzeczowników i jest tylko jedna nazwa w bazie danych, której można przypożądkować nazwę polską, bedącą najczęściej mianownikiem. Dlatego właśnie, jeśli kogoś to razi, to powinien mieć możliwość dostępu do werski oryginalnej) Ufff, to by było na tyle...

11.10.2001
20:38
[4]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Ashura --> hehe.. Przypomniałeś mi równie beznadziejne spolszczenie HoM&M2, w którym, w jednej z kampanii, na początku pisało: "Szedł sobie dzielny mumin...":)))

11.10.2001
20:42
smile
[5]

Tofu [ Zrzędołak ]

Leszcz --- krotka odpowiedz - jesli masz wystarczajacy poziom angielskiego zeby grac w oryginalne wersje - graj w oryginalne wersje :) Jesli nie masz, to sam sobie odpowiedz :)))

12.10.2001
01:01
[6]

Emsi [ Generaďż˝ ]

a cywilizacja i diablo po polsku są całkiem całkiem

12.10.2001
01:19
[7]

massca [ ]

no coz, kochani, prawda jest taka ze w wiekszosci przypadkow polonizacja to nie gest ze strony dystrybutora, ale koniecznosc, ktorą jest uwarunkowana nizsza cena gry.... pamietajcie ze o ile dla wiekszosci nei ma roznicy czy gramy po polsku czy angielsku, tak dla wszystkich ktorzy by chcieli kupowac gry w polsce po niskich cenach, przetlumaczona gra staje sie praktycznie bezuzyteczna..... to po prostu zabezpieczenie przed reimportem za granice i przez to gwarancja nizszej ceny

12.10.2001
01:20
[8]

massca [ ]

zgubilem dwie istotne rzeczy : "... o ile dla wiekszosci Z NAS (Polakow) nie ma roznicy czy gramy po polsku czy angielsku, tak dla wszystkich OBCOKRAJOWCOW ktorzy by chcieli ..."

12.10.2001
03:55
smile
[9]

zielony_telefon [ Pretorianin ]

TAK!!! Powinno sie spolszczac wszystkie gry... mam wtedy dodatkowa motywacje do nauki angielskiego

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.