_ramadan_ [ WTF?! ]
Elektrotechnika - pytanie
Mam zamiar pójść na PW na wydział Elektrotechniki. Czy w naszym kraju mogę liczyć na pracę w branży i dobre zarobki? Jest zapotrzebowanie na tego typu specjalistów? Wiem, że część Golowiczów studiuje/zakończyła kierunki techniczne i to szczególnie do nich kieruję pytanie, czy jest to dobry wybór?
Widzący [ Legend ]
Nie chciałbym Cię urazić ale pomyśl lepiej o jakimś kierunku "humanistycznym", przyszły inżynier nie potrafiący samodzielnie ocenić tak podstawowych elementów zawodowej kariery to zły prognostyk. Możesz skończyć jak pewna Pani co miała refleksję "Jak sobie pomyślę że będzie mnie operował lekarz, który może być takim lekarzem ja ja jestem inżynierem, to mnie ciarki przechodzą".
_ramadan_ [ WTF?! ]
Wiem co CHCĘ robić i co BĘDZIE pokrywało się z moimi zainteresowaniami - pytam natomiast o realia rynkowe (bo nic z pasji nie wyniknie jeśli nie będę miał włożyć co do garnka). Nie wiem natomiast jak mam sprawdzić, czy w tym zawodzie jest praca z poziomu mieszkającego w Polsce C maturzysty...
Lookash [ Legend ]
Widzący urodził się już z gotowym algorytmem życia, nie słuchaj go.
yo dawg [ 1979 ]
Oczywiście, że masz po tym robotę, np. projektant oświetleń.
Z tym, że, akurat na ten kierunek dobrze jest mieć ukończone technikum elektryczne. Ja jestem po licku i jest mi ciężko (a zalicz człowieku materiałoznawstwo, teorię obwodów, elektromagentyzm i serwomoroty!)
BTW. Wydział jest Elektryczny, kierunek Elektroitechnika :P
Jak lubisz wypić (jak ja), lubisz kombinować i przede wszystkim chcesz mieć papier, to kierunek dla Ciebie!
_ramadan_ [ WTF?! ]
yo dawg ---> oczywiście wydział Elektryczny pardon.
Tylko widzisz mi chodzi nie o to co będziesz robił na papierze, a o faktyczny stan tego, czy serio jest po tym praca. Żaden student (czy znajomy, grono lub dni otwarte) nie powiedział mi, że po jego kierunku jest źle z robotą etc. Czy sam fakt, że Elektryk nie jest trudnym wydziałem (o czym chociażby świadczą Twoje słowa) nie powoduje tego, że z góry pracodawca odrzuci moje CV lub będzie miał mnie za osobę drugiej kategorii? Czy masz znajomych, którzy pracują w zawodzie?
yo dawg [ 1979 ]
Studia to nie są *studia*, tak jak je widzisz. Elektrotechnika poza faktem przygotowania Cię do przyszłej pracy pod kątem typowo technicznym uczą Cię również zasad przedsiębiorczości, komunikacji międzyludzkiej i zasad działania rynku pracy. Możesz ukończyć mechatronikę z wynikiem bdb, ale jak jesteś dupa to i tak roboty nie znajdziesz. Jak już mówiłem, znajomy, projektant oświetleń ma kilka ładnych tysięcy złotych na miesiąc.
I nie powiedziałem, że to są łatwe studia, niektóre przedmioty mają zdawalność ok. kilku procent.
To jest wydział gier i zabaw. Z jako takimi umiejętnościami technicznymi, zdolnością do dokonywania wyborów ale przede wszystkim z umiejętnością do odpowiedniego "zakręcenia się w swoim fachu" masz wspaniałą robotę za kilka tysięcy do łapki/miesiąc wszędzie.
Powiem jeszcze w ramach aneksu, że co zdolniejsi na EE sami budują głośniki, wzmacniacze do gitar itp.
_ramadan_ [ WTF?! ]
I nie powiedziałem, że to są łatwe studia, niektóre przedmioty mają zdawalność ok. kilku procent.
To jest wydział gier i zabaw.
Czekaj, czegoś nie rozumiem, czy to drugie zdanie nie jest zaprzeczeniem pierwszego?
yo dawg [ 1979 ]
Masz wiecznie pod górkę, ale uczysz się kombinowac :)
captain [ Pretorianin ]
Jeden z trudniejszych wydziałów na politechnice, ale jak go skończysz to i robota po tym dobra jest. Zwłaszcza, że kierunek nie szufladkuje Cię na jeden tor kariery. Bardzo łatwo można się przebranżować w inną stronę np informatykę. Mój kumpel właśnie jest po magisterce i już dostał kilka ofert pracy z branży telekomunikacyjnej z bardzo ciekawymi zarobkami ( o ile pamiętam na okres próbny chcieli mu dać coś koło 3 kafli, więc to jest bardzo dobrze. ) Inżynierów w tym sektorze jak i w wielu innych brak! Jednak pamiętaj- jeśli nie ma prawdziwej pasji w tym co robisz, prześcigną Cię ci co ją mają.