GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Forum CM: Forum

08.12.2002
18:02
[1]

Paweł_Puzio [ Legionista ]

Forum CM: Forum

Mam do Ciebie pytanie.W szczecinie na uniwerku otworzono nowa specjalizacje(studiuje historie),historie wojskowosci,
jestem teraz na 1 roku a na 2 wybiera sie specjalizacje.A moje pytanie dotyczy tego czy sa jakies perspektywy zawodowe zwiazane z tym kierunkiem.Pozdrawiam

08.12.2002
18:08
smile
[2]

Wiggins [ SSiberian Tiger ]

A do kog masz to pytanie?

09.12.2002
20:13
[3]

Paweł_Puzio [ Legionista ]

Heh, wlasnie zobaczylem ze nie napisalem.A pytanie jest do Bergera i do kazdego kto jest mi w stanie odpowiedziec :)Dziekuje

09.12.2002
22:27
[4]

Bergerus [ Pretorianin ]

Paweł_Puzio --> Rany, zeby za moich czasow byly takie specjalizacje!!! Odpowiedz na twoje pytanie jest trudna. Generalnie: Jak mowil wielki Pawel Wieczorkiewicz obecnie profesor UW, historyk albo musi sie pogodzic z bieda albo miec bogatych rodzicow. Kasy na tym nie zarobisz, chyba, ze bedziesz drugi Woloszanski, ale popytaj historykow wojskowosci co o nim sadza. :-))) Szczegolowo: Wszystko zalezy co chcesz robic w zyciu. Jezeli chcesz byc historykiem wojskowosci to super. Wybierz ten kierunek. Mozna pisac ksiazki (czasami za grosze ktos je wyda), mozna brac udzial w konferencjach (za wystapienia placa jakies grosze). A w ogole mozna gadac i gadac i gadac. Czyta sie ksiazki itp. fajne rzeczy sie robi. Jednak w UE do ktorej tak glupio idziemy nie ma zbytniego powazania dla historii wojskowosci. Mozna liczyc na doplaty itp. We Francji tak jest. Moze i w Austrii. Dobrze nie wiem. Jedno jest pewne: Musisz byc dobry, znac jezyk, publikowac w prasie miedzynarodowej albo na Internecie rzetelne i dobre analizy lub prace przyczynkarskie. Wtedy musisz znalezc kogos kto cie wprowadzi do Sandhurst. Jest to "The Royal Military Academy Sandhurst (RMAS) in the former RMC at Sandhurst". Mozesz za funty zostac czlonkiem tej Akademii, albo jak bedziesz dobry to mozesz tam pracowac. Innej drogi rozwoju nie widze. W Polsce bycie historykiem wojskowosci to nedzne chalturzenie, pisanie ksiazeczek watpliwej wartosci itp. Zeby byc dobrym musisz siedziec w archiwach i czytac mnostwo ksiazek. Musisz miec na to pieniadze. Musisz miec wujkow pchaczy, ktorzy cie nie pozwola zadlawic. Takze lepiej nie probowac. Berger

12.12.2002
19:44
[5]

Paweł_Puzio [ Legionista ]

Wielkie dzięki za odpowiedź.I to bardzo szczerą.Ehh niestety nie mam bogatych rodziców a dobrych wujków też jakoś brakuje.A więc pewnie przyjdzie klepać biede,no jeszcze "uratować" mnie może zbliżająca się sesja po której moge wyleciec.Heh a było by głupio, nie chwaląc się dostałem sie z 5 a tu taka wpadka.No nic trzeba się zacząć uczyć tej łaciny.Jeszcze raz dziękuje i pozdrawiam!

12.12.2002
19:54
[6]

Paweł_Puzio [ Legionista ]

Berger,grales w Airborne Assult?Co sadzisz o tym?Ponoc bardzo dobra gra,Al bierze na siebie sterowanie plutonami a gracz wydaje rozkazy tylko wiekszym jednostkom?Tak jest faktycznie, i czy to sie jakos sprawdza?Pozdrawiam

12.12.2002
23:41
[7]

Bergerus [ Pretorianin ]

Paweł_Puzio --> Mam nadzieje, ze nie odebrales moich wynurzen zbyt pesymistycznie. Mam kolege, ktory mimo wszystko dzieki uporowi skonczyl historie ze specjalnoscia wojskowosc-polityka, doksztalcil sie solidnie na Zachodzie, pracowal w Biurze Bezpieczenstwa Narodowego dzieki czemu poznal wielu wybitnych historykow i specjalistow zachodnich. Dzieki licznym publikacjom i pracy w BBN a potem w innych instytucjach biedy nie klepal. Za to oplacil skladke i jest czlonkiem wymienionej Akademii. Takze jak sie chce to mozna osiagnac bardzo wiele. A tematyka wojskowosci jest ciekawa i w Polsce lekko lezy i placze czekajac na swego wybawce :-))) Moze ty? Trzymam kciuki za upor i powodzenie. Za moich czasow nie bylo takich szans jak teraz wiec do boju!!!! W Airborne Assault nie gralem. Widzialem tylko demo, po ktorym trudno sobie wyrobic zdanie. Berger

12.12.2002
23:45
[8]

Bergerus [ Pretorianin ]

Paweł_Puzio --> Jakze odmienny wydzwiek moich dwoch wpisow wynika z tego, ze pierwszy jest oparty na moich obserwacjach sprzed 12 lat, a drugi na podstawie doswiadczen mojego kumpla. I nie bede cie zniechecal, ze kolege w koncu wymlocili z pracy bo nie jest z ekipy, ze nie pracuje w ukochanym MON, a w ogole to chalturzy zeby utrzymac rodzine. Tego ci nie napisze bo trzeba wierzyc i miec marzenia! I moze i do mojego kumpla znowu usmiechnie sie los. Berger

13.12.2002
10:26
[9]

radykal [ Konsul ]

Cóz powiem z doswiadczenia ( skromnego ale zawsze wkońcu zaczął sie czwarty krzyżyk ) Musisz wybrać alrbo studiujesz dla satysfakcji _ jest to cudowne i rozwijajace duchowo ale kokosów z tego nie będzie i może być problem z włożeniem czegoś do gara ( dodatkowa zaleta - koledzy ze studiów są podobnymi pasjonatami - pozostajapotem ciekawe znajomości ) Lub studiujesz coś aby zarobić ( wada jest to że po studiach pozostaja znajmości wsód fachowców a nie pasjonatów )obracsz sie w kręgu na chleb i mieć czas na realizowania pasji ( życie nie składa sie tylko z pracy ) JA pracuje żeby zyć a ciekawsze życie zaczyna sie po pracy - na szczęscie nie pracuje jako REP lub w MArketingu i nie muszę wracać o 22 do domu Jestem prostym inżynierem , nie przeszkadza mie to co robię, czasmi nawet to lubię Sukcesem jest jakbudzę sie rano i nie czuje obrzydzenia lub niechęcie idąc do pracy ( dla tych co pracują ) reasumujac : wybierasz drogę zuciową i wybór należy do Ciebie

13.12.2002
10:28
[10]

radykal [ Konsul ]

Przepraszam za chaotyczny tryb wypowiedzi - pisałem szzybko i pojawia sie typowy dla technicznych kompleks humanisty

14.12.2002
19:16
[11]

Paweł_Puzio [ Legionista ]

Witam.Wielkie dzięki za wszystkie uwagi.Tak też mi Tata mówił albo hobby i bida z nedza albo praca i po pracy czas na hobby.Ale hyba już tak w życiu jest.Tak dla rozluźnienia humor z łaciny.Rektorka łaciny spytała siś naszej grupy co oznacza Cogito Ergo Sum, jak jeszcze nigdy każdy znał odpowiedź i hurkiem odpowiedzieliśmy, a ona się do nas ładnie uśmiechneła i spytała "To co tu jeszcze robiće" heh.Całe zdarzenie miało miejsce po kolokwium które cała grupa oblała, ale widze że to można na wielu płaszczyznach rozpatrywać. Jeszcze raz dzęki. Pozdrawiam

18.12.2002
11:39
[12]

Paweł_Puzio [ Legionista ]

Witam, to jeszcze raz ja. Mam pytanie, wie ktoś może gdzie znajduje się muzeum gen.Berlinga, lub Dywizji Kościuszkowskiej?Ewentualnie czy ktoś może polecić ksiażkę z dóża ilością zdjęć gen.Berlinga z jego najblizszym otoczeniem? Pozdrawiam

18.12.2002
11:49
smile
[13]

Wiggins [ SSiberian Tiger ]

Puzio --> Zajrzyj sobie, moze cie zadowoli https://republika.pl/loberling/ https://wiem.onet.pl/wiem/0129c3.html

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.