Modelarstwo - od czego zacząć??????

08.12.2002

15:33

[3]

gofer [ ]

na gitarze umiem grać, rysować też troche umiem :-)))))))) wiem wiem, odbija mi ale zawsze chciałem sobie skleić Miga 29 :-))))))

Annihilator [ ]

Ok zaczynamy - najpierw wchodzisz na www.modelarstwo.org.pl i wertujesz strone od a do z :) potem - zależnie od tego jaki rodzaj modeli chcesz zbierać (Samoloty, Czołgi, skale 1:72, 1:35, 1:48). Ja na początek poleciłbym czołg skali 1:72 firmy Revell (np. https://www.modelarstwo.org.pl/pojazdy/zestaw/revell/03110/index.html). Więc idziemy do sklepu (spis tu https://www.modelarstwo.org.pl/rynek/sklepy/index.html) i mówimy że jest się początkującym i że chciałoby się zacząć przygode z modelarstwem. Mówisz, że chciałbyć model czołgu Revella skali 1:72. Potem model otwieramy i kupujemy farbki do modelu (zdajemy się na sprzedawce) i pędzelki - najlepiej 00 i 4, 5 oraz klej w igiełce. W domu model wędruje do szafy, szuflady i idziemy spać (trzeba ochłonąć - robienie modelu w tym samym dniu jest najgorsze!). Instrukcje przeglądamy, przemyślamy i budujemy model w głowie. W trakcje budowy 50 razy przymierzamy zanim raz przykleimy. Kleju malutko a jak wypłynie to nie ścierać paluchem tylko później przeszlifować papierem o gradacji 1000. Potem malowanie itd. itp. Życzę miłego sklejania - jak masz jeszcze jakieś pytania to wal!

Annihilator [ ]

BarD "bardziej ciekawe.... " ŻE CO!!!!!!!!!!!!!!!!!!?????? Bardziej ciekawie niż modelarstwo??????? Czy Ty wiesz co mówisz??????????????

08.12.2002

15:40

[6]

gofer [ ]

Anni - > 1.na jakiej zasadzie działa ten sklep?????? 2.te modele to z czego są? z plastiku? z papieru? 3.ile taka zabawa kosztuje?

Anarki [ Demon zła ]

heh.....złóż ze puzle :)

08.12.2002

15:42

[8]

gofer [ ]

Anarki - > ty jak zwykle inteligentnie....

Annihilator [ ]

Gofer ad.1 - idziesz, proszisz wydajesz kase :)))) polecałbym najpierw sklepy w realu. ad.2 - plastik, poluitlekkjnfsdfjs czy coś takiego :) więcej na modelarstwo.org.pl ad.3 - model... z 20 zł (czołg Revella), pędzelki 2x5zł, farbki każda 5 zł (chyba że weźmiesz wodne - rozpuszczalne wodą po 3 zł (firmy pactra))

08.12.2002

15:45

[10]

BarD [ Leningrad Cowboy ]

Annie-->że tak;) Raczej nie grasz na gitarze ani rysujesz,tylko statki itp. sklejasz więc...:P A zresztą,IMHO. gofer-->No tak,zresztą to twój interes,twoja choroba;)) P.S.Modelarstwo sux hard;)

gofer [ ]

Anni - > ja myślałem że ten sklep to jest na modelarstwo.org.pl :-))))))))))))))))) poza tym znasz jakieś fajne modele samolotów ? np. bombowiec B2 ?

08.12.2002

15:47

[12]

Sephion [ One Winged Angel ]

Ja proponuje zaczas od malego modelu, statek lub czolg. Polecam modele firmy Heller i Revel. Jak zaczac ? Najlepiej przygotuje sobie swoj maly "warsztat" rozloz gazety przygotuj jakaz zyletke do odcinania czesci, lub ich lekkiej "korekcji" gdy sa zle zrobione fabrycznie. Klej: najlepiej specjalny do modeli napewno nie superglue, bo sie nie nadaje, zaszybko schnie i sie nie nadaje :). Farby: ja uzywam farb heller moim zdaniem sa dobre, nalezy nalozyc jedna warstw i za jakies pol godziny druga, malowac najlepiej malym pedzlem. I to chyba tyle wlasciwie to nic nie powiedzialem waznego ale moze sie to komus przyda :) Ps. kleil ktos model Le Gladiateur firmy Heller(1:200) ? Przymiezam sie do robienia go na swieta, i mam pytanie jak najlepiej zrobic olinowanie ? namoczyc zylke w herbacie zeby nabrala takiego koloru "lino podobnego" czy moze uzycz czegos innego ? Czym najlepiej takie liny przykleic ?

Annihilator [ ]

BarD -> Próbowałem wszystkiego - Modelarstwo lepsze. I statków nie lubie - samoloty i czołgi tylko. Gofer -> m.o.p to strona o modelarstwie - dużo opisów itd. Modele... ych mam kartonowego B52 co ma 2 metry rozpiętości ale nie porywaj się z motyką na słońce! Na początek jakiś czołg Revella - świetne modele

Annihilator [ ]

Sephion -> może żyłka wędkarska?

08.12.2002

15:50

[15]

gofer [ ]

a co myślicie o kupowaniu modeli na giełdzie?

Aschman [ Death Magick For Adepts ]

a to zalewzy jakie modele chcesz robic.Jezeli papierowe to polecam na poczatek małego modelarza.Ponizej podaje link do strony

Aschman [ Death Magick For Adepts ]

Tutaj znajduje sie tez dobry sklep.

Annihilator [ ]

Gofer -> czemu nie - jezeli kompletne. Ale na początku przed każdym kupnem sprawdź w internecie co o nim piszą (możesz na pl.rec.modelarstwo)

Sephion [ One Winged Angel ]

Zylke juz mam chyba 3mm i 5mm, chodzi mi tylko o to jakim klejem ja najlepiej przykleic. Slyszalem ze do zylki lepiej nadaje sie klej typu kropelka niz ten modelarski. I co zrobic zeby zylka nabrala kolor brazowawej liny. Probowalem moczyc w mocnej zwyklej herbacie i nawet cos z tego wyszlo, ale moze istnieja jakies lepsze sposoby ?

Annihilator [ ]

Sephion -> może farba? a kleic tylko cyjanoakrylami (kropelka, super glu, itd.)

Kade [ Senator ]

Ach pamiętam gdy się w to bawiłem , to naprawdę fajne hobby . Tylko że trochę drogie ,modele po 20 -25 pln (to takie na początek) i zabawy na góra dwa dni. Niestety później zacząłem palić i skończyły się pieniądze:(( A miałem już sporą kolekcję : ok.14 czołgów itp. ok.6 samolotów 3 helikoptery 2 statki Wszystkie oczywiście ładnie pomalowane. Nawet postanowiłem zrobić do tego makietę ale skończyło się na planach. Modeli już też nie mam:((Dzieci mojej ciotki zawsze lubiały się nimi bawić:(( Niezapomnę tego widoku jak Super Cobra pływała połamana w akwarium:( straszny widok. Później już nawet nie broniłem się nimi bawić każdy był uszkodzony więc co mi z tego złomu. Tak skończyło się moje hobby ale zaczęło się nowe palenie fajek:))

Annihilator [ ]

Kade -> góra dwa dni????????? hmmm.....

Sephion [ One Winged Angel ]

Obawiam sie za jak pomaluje zylke farba to moge miec maly problem. Wytlumacze to. Otoz musze zrobic takie jakby "drabinki" z liny mam do tego specjalny "przyzad". Naciaga sie linke no tym czyms najpierw pionowo a potem poziomo a nastepnie "zalewa" sie to klejem ja wyschnie i stwardnieje to sie to przykleja w odpowiednim miejscu w modelu, i jak dam na to farbe to moze wyjsci niezbyt udany efekt (klej+farba).

Annihilator [ ]

może najpierw pomalować? ale wtedy klej farbe rozwali... hmm w tym przypadku niewiem...

Kade [ Senator ]

Annihilator-->A ile??? Tydzień ?? Ja tam kupywałem po szkole i siedziałem cały czas i kleiłem spoglądałem na instrukcję i kleiłem. Ewenyualnie dokańczałem na drógi dzień malowałem wieczorem i gotowy. A Ty co z nimi robiłeś??

08.12.2002

16:15

[26]

Sephion [ One Winged Angel ]

Mniejsze modele do ok. 170 - 200 czesci zajmuja mi jakies 2 dni razem z malowaniem (ok. 17 godzin)

Annihilator [ ]

Kade -> co robie :) więc tak - najpierw oglądam instrukcje - myśle co i jak. Potem szukanie materiałów, dobór farb itd. Następnie sklejanie kabiny i malowanie, potem wash, cieniowanie i inne takie. Malowanie aerografem więc po każdym jest męczące czyszczenie. I troche to zajmuje :)))) chociaż na taki trub pracy przestawiłem się dopiero w ostatnich modelach - jeszcze nieskończonych. Do tej pory robiłem tak, że troche farby tu, troche tam sklejałem i 2 dni :)

08.12.2002

16:21

[28]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Oho, ktos w koncu uczynil pierwszy krok :). Moze tak jeszcze odezwali sie Mackay, Yoghurt czy Wiggins bo Oni tez cos wspominali o modelarstwie :-)) Gofer -> Powiedz co cie kreci. Plastik czy karton? Samoloty, pojazdy, okrety? No i jaki okres historyczny: Iws, IIws, wspolczesne...? No i .... jaka skala :)? Jak powiesz, to sie cos znajdzie ;>. Tak jak powiedzial Annihilator najlepszy polski serwis modelarski to www.modelarstwo.org.pl - opisy zestawow, rekomendacje, porady itp. rzeczy. Co do sklepu, jak powiesz ktory material Ci odpowiada (Karton/Plastik) to zapodam linki. Annihilator -> Wiedzialem ze gdzies tu krazysz ;-)

Annihilator [ ]

Wozu -> :))))) Chociaż ja ostatnio to więcej pisze niż robie - potrzebuje farbek a to po drugiej stronie warszawy - a nauki tylko że.... :(((

08.12.2002

16:41

[30]

pisz [ nihilista ]

Nie ma nic bardziej doprowadzajacego do szewskiej pasji... Kiedys chcialem skleic model czolgu i w polowie zgubilem jaka czesc c-27k (or something:) - tak sie wkurw...ze rozwalilem na kawalki caly model Trzeba miec anielska cierpliwosc, no i lepiej jak sie nie trzesa rece..:)

Aen [ MatiZ ]

Sephion- zylke wywal do kosza i kup plecionke wedkarska...popros w sklepie to Ci dadza...jest miekka, wyglada troche jak sznureczek i bardzo wytrzymala (no i na pewno latwiej sie przykleja niz zylki)

Sephion [ One Winged Angel ]

Aen --> Ile taki cos kosztuje ? W sklepie modelarskim pytalem sie o cos na liny to powiedzieli mi ze niemasensu kupowac bo bardzo drogie to jest.

08.12.2002

17:18

[33]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Annihilator -> To samo u mnie. Juz miesiac mecze tego pie******go MiGa-21. A czasu malo jakos ;-) pisz -> Eee tam. Pewnie kupiles jakas "chalke" co to kolko na oske nie pasuje i tak jest. Zobacz sobie Pz.Kpfw III M z Revella 1/72. Czolg nieduzy, wszystko pasuje i jest za ok. 20zl. Bo jesli chodzi o skale 1/35, to klejenie czegos w niej przez 2 dni mija sie z celem. Jest ona bardziej wymagajaca, gdyz o wiele wiecej szczegolow widac. Sephion -> Racja. Te "specjalne" linki to tzw. liny holownicze... I w sumiemaja imitowac walasnie tego rodzaju liny. A tak a propo. To jestes pewien, ze te zylki mialy grubosc 3mm i 5mm a nie 0,3 i 0,5 mm ? Bo z tego co pamietam w sprzedazy sa linki o srednicy 0,5mm do 2mm. Moze oferta bedzie sie powiekszac... A cena tej przyjemnosci jest spora bo ok. 10-12 zlotych za 15cm kawalek.

08.12.2002

17:28

[34]

Sephion [ One Winged Angel ]

Wozu --> Zeczywiscie :) drobna pomylka to sa zylki 0.3 i 05mm i tej to 2m potrzebuje wiec pozostane przy zylkach bo zbankrutuje ;) Ps. nie wiem jakim cudem do takiego modelu mozna upchac 2m zylki Dzieki wszytkim za rady

gofer [ ]

ekhem, a co powiecie o modelach z kartonu? co jest łatwiejsze dla beginnera, karton czy plastik? no, i jak róznica cen?

Aen [ MatiZ ]

Plecionka kosztuje ok.12 zl, ale masz jej z 200 metrow wiec starczy na dluzej:)

08.12.2002

21:10

[37]

pisz [ nihilista ]

Wiecie co? Chyba jednak od modeli wole...modelki :D

ELWIS14 [ Konsul ]

oj kiedyś się w to bawiłem:D najpier palskikowymi modelami samolotów ,i statków ale to było za proste i za nudne jakiś 1 temu przestwiłem się na modele drewniane własnej roboty były to modele zaglowców i samolotów wszystko wystrugane perfekto :działa,karabiny(w samolotach)szalupy i wiosła na nich!!! mówie wam gdybyście to teraz widzieli ma je nadal i se teraz mysle jak ja miałem cierpliwośc do tego .Teraz po tych plastikowych nie ma sladu ale moje drewniane sa:SDDDD za szklaną szybą stoją gdybym miał aparat cyfrowy to wy bam szczeny do ziemi poopadały :DD mimo że robiłem je rok temu a mam dopiro 15 lat:P jak zaniosłem je gościowi na plastyke ( bo mi 3 wychdziła:P) to nie chciał wieżyć że to moje :P wkońcu go przekonałem ( myślałe że gdzieś w sklepie kupiłem ) że to mojej roboty i dostałem 4 na pół rocze :( wcześniej miąłem zawsze 6 tylko teraz naplstyce to tylko omawiamy jakiś sławnych malazy

Annihilator [ ]

ELWIS14 -> APARAT I ZDJĘCIE NA GOLA!!!!!! To rozkaz! Gofer -> ja wole plastik... ale to wszystko zależy od osobistych preferencji, a imho karton jest troszke trudniejszy - na początek chyba najlepiej mały plastikowy z farbkami i pędzelkiem

09.12.2002

00:23

[40]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Na początek odpowiem na pytanie Sephiona. Żyłka na olinowanie ? Coś paskudnego, weź zwykłe nici, w zależności od grubości jakich potrzebujesz możesz też wziąć włóczkę, tylko trzeba ją zbić aby włoski nie odstawały, pomyślałem że można to zrobić jakimś klejem biurowym. Ale najlepsza jednak zwykła nitka. Można wziać też jakąś dratwę. Kolor można dobrać albo później ją pomalować. Gofer - Musisz wiedzieć co lubisz, może okręty (jak tak to jakie - pancerniki, lotniskowce, żaglowce), może samoloty (znowu jakie - odrzutowe, śmigłowe, bombowce, myśliwce), może jakieś czołgi, helikoptery. Obecnie pojawilo się też sporo modeli statków kosmicznych z różnych filmów np Star Wars. A na końcu, co wolisz; karton - taniocha, ale sklejasz pół roku; albo plastik - drożyzna ale sklejasz 3 dni i zajmuje mniej miejsca (z reguły). Za najlepsze firmy robiące modele z tworzyw sztucznych uważam japońską Tamiyę i Fujimi. Odradzam Italeri.

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Gofer -> Kartonowki IMO sa tansze, ale trzeba wlozyc w ich tworzenie wiecej wysilku. Ksztalt i koncowy efekt w duzej mierze beda zalezec od twoich zdolnosci manualnych. Z plastikem jest troche prosciej. Masz zestaw, kupujesz klej i nie musisz sie w gruncie rzeczy obawiac czy czesc ma taki ksztalt jaki powinna. Jesli chcesz aby model wyglada naprawde dobrze, to kupujesz dodatkowo farby. Podstawowe, jak kolor czarny, bialy, czerowny, zolty, srebrny. Dodatkowe farby to glownie farby kamuflarzu i wykonczenia. Teraz zdecyduj czy samoloty, pojazdy czy statki. Kazdy wybor ma swoje plusy i minusy, ale jak sie uprzec kazdy tez moze byc dla poczatkujacych. Aen -> A gdzie to dostac? Bo wiesz, sam uzywam Karayii czy Eureki XXL i troche to kosztuje :P pisz -> Jedna rzecz modele i modelki maja wspolna. Dobrze sie prezentuja jak sa pomalowane ;-) Elwis14 -> To samo co Annihilator. Zdjecia pliz ! :D

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

IMO to modele plastikow są nieco mniej efektowne niż kartonowe ( oczywiście jeśli chodzi o te naprawde dobrze zrobione) zwłaszcza jeśli chodzi o modele okrętów ale jak już zostało tu powiedziane kartonówki są trudniejsze

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Viti -> Tamiya najlepsza, fakt, ale i tak trzeba uwazac. Niektore ich modele z lat 70-tych sa ponizej ogolnie prezetnowanego teraz poziomu. Jednym slowem - szpachla w reke i samorawac model trzeba. Fujimi - Tez generalizujesz :P. Sorki, zle z ta firma mialem raz stycznisc i niespodobal mi sie ich model. Druga sprawa, ze zadko wystepuje u nas w sklepach. Italeri - A ja uwazam, ze jest jedna z lepszych firm, jesli wziazc pod uwage ich nowosci z ostatnich 2 lat. Fakt, ze czasem potrafia zrobic "wznowienie" starego zestawu, ale robi dokladnie to samo chwalony tu i owdzie Revell. Poprostu - zalezy co sie wezmie. Bo modele z Italeri skleja sie ogolnie prosto, ale niekiedy ich wymiary mijaja sie z planami (np. Pantera D/A w 1/35). Za to wyjatki sie zdarzaja i niektore ich modele sa bardzo ladnie zrobione.

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Wozu - A u mnie zupełnie odwrotnie. Fujimi - pierwsza klasa. Nigdy nie miałem problemów z modelami tej firmy. Z lat 70tych tiaaaa... bez przesady - to 30 lat temu. Trzeba by się postarać żeby kupić taki model. Natomiast Italeri robi modele z kiepskiego plastiku, niedopasowane części itd. Jednym słowem chała. Niezłe modele robi też Academy Minicraft, miałem kiedyś czołg - Panzer IV, i bardzo ładny był.

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Viti -> To zobacz Panzer IV D, Panzer II F czy Pazner III (zdaje sie J) sa to bardzo stare produkty z jamami skuroczwymi i nawet z niedopasowanymi czesciami. A sa to modele wlasnie z okolic lat 70-tych. Dopiero kolo 1990 mozna mowic o Tamiyii jako o TAMIYII. Nie jestem pewien jak to sie ma w przypadku samolotow, bo... nie mam zadnego :P. Akurta uwazam, ze Tamiya cenowo w tym dziale potrafi przebic konkurentow, ale w gore - co dla mnie nie jest ciekawe ze wzgledow finansowych ;). Jesli chodzi o Panzer IV, to klasywfikacja, wedlug znanych mi ekspertow i troszke mojego zdania: 1. Dragon 2. Tamiya 3. Italeri 4. Academy I nie jest to klasyfikacja spasowania czesci, tylko wygladu modelu w porownaniu z planami. Pazner IV H z Academy ponoc ma najwieksze "odchylki od normy". Racja, Italeri nie przedstawia rownego poziomu, ale warto zworcic uwage na ostatnie ich produkty. W samolotach 1/72 bedzie to np. Machi Mc. 202 Folgore, czy Mc. 205 Veltro. Z pojazdow w 1/35 czesto poszukiwane sa Steyr RSO, Demag D7 z Nebelwerferem, Demag z Flakiem... A wydane w tym roku amfibie LVT czy DUKW ciesza sie spora popularnoscia.

Aksak [ Konsul ]

Co do Fujimi (mam doswiadzenie okretowe ;) to ich modele sa robione w formach odkupionych zazwyczaj od hasegawy (pod koniec zycia technicznego, nierowne, niedopasowane czesto najlepiej), nawet pudelka byly swego czasu prawie nie do odroznienia, lecz w czasach kiedy je kupowalem (10 - 8 lat temu) byly one stosunkowo tanie. Revell - seria 1:76 broni pancernej jest fajna na poczatek, daje duzo radochy za niewielkie pieniadze, szybki efekt ale model modelowi nierowny - malo czesci, szczegolow w nadwoziu (no ale nie ma sie czego spodziwac wiecej przy tej skali, chyba ze to model Dragona) za to czasem trafiaja sie takie kwiatki jak podwozie pantery - kto amlowal na czarno bandaze przy kolach ten wie o czym mowie. Z drugiej strony modele zupelnie nie skomplikowane jak Sdkfz 234/2 Puma. Italerii - wg mnie badziew, szczegolnie samoloty 1:72, ale na pewno sa tez ciekawe modele...

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Aksak -> OK, Fujimi zostawiam juz w spokoju i nie bede nic mowiel... w sumie z braku kontaktu z ta firma. Jeden moj model nie starczy na opis calej firmy ;) Revell - Wiec tu jest sprawa zlozona, podobnie jak w wypadku Italeri. Seria "1/76" to tak naprawde pozostalosc po wykupionym Matchboxie. A ze Angole maja wlasny system miar, to i takze musza miec inna skale. Revell zrobil marketingowe przeklamanie pakujac modele Matchboxa w swoje pudelka z napisem "Skala 1/72". Sytuacja sie zaczela zmieniac gdy Revell doszedl do wniosku, ze moze czerpac wiecej korzysci z rynku czolgow w mniejszej skali. Do tamtego czasu panowal tam moze ESCI i Hasegawa. W swojej kolekcji mam model Pantery G (zapudelkowany), ale nie wiem szczerze o co chodzi z tymi kolami... Era Revella w 1/72 zaczela sie chyba po wydaniu przez nich Pz.Kpfw. IV H. Model jak na ta skale prezentuje sie zajebiscie - inaczej tego nie da sie okreslic (plastik, odwzorowanie, spasowanie, wykonanie..,). No i ta cena. Rok wczesniej Revell uraczyl rynek samolotow 1/72 modelami P-51B i P-47M - to takze byly/sa hity. Jednoczesnie Revell wykupil kilka form Hasegawy, jak te od Sd.Kfz. 7 z Flakami 4x2cm i 1x3,7cm oraz Crusader III. Italeri - Zalezy jakie to badziew. Bo jesli chodzi o 2ws, to radze zobaczyc Veltro - mi sie bardzo podoba. Od miesiaca go mam, tylko ze narazie siedze w czolgach wiec bedzie musial sporo czasu poczekac na swoja kolei.

gofer [ ]

Viti, powtórzę po raz kolejny...moim marzeniem jest zrobić model bombowca B2 i myśliwca J-87 Stuka... w sumie czołgi też mogą być...

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Gofer - Akurat przy B2 to się napracujesz ;-))) 2 części na krzyż ;D Wozu - dla mnie najważniejsze jest dopasowanie,co mi po dokładnym odwzorowaniu skoro nic nie pasuje. Nie po to wydaję ciężkie pieniądze na model żeby później do pasować godzinami i zaklejać dziurska. Aksak - Z Fujimi miałem Harunę, Enterprisa i coś tam jeszcze - jakieś łodzie podwodne. Nie miałem problemów z dokładnością części.

Attyla [ Legend ]

No tak - ostatnio Revell dal ostro do wiwatu. Dla mnie Fw 190, Me 109 G-10 (od biedy moze robic i za K:-))))), Me 262, Hurricane, Spitfire, obydwa P-47 itp to po prostu mistrostwo swiata. Prawie nic nie ma do poprawiania. Natomiast Italeri robi modele bardzo nierowno. Jak ciezkie mysliwce w rodzaju Me 110 czy ostatnio wydane Machii 202 i 205 sa calkiem niezle tak np Me 109 wszystkie sa do niczego. Ale ostatnio zostalem zauroczony modelami czeskimi. nie mowie juz o MPM, ktore sa znane od dawna ale taki Rodeon czy inna firma (nazwa wyleciala mi z glowy), ktora robi modele w skali 1:48 (np swietne repliki mysliwcow z I WS). Wogole ostatnio rynek zaczal nas rozpieszczac. Kiedys - jak czlowiek bral sie do modelu to musial niemal ciosac go siekiera, zeby zaczal pasowac do pierwowzoru. A teraz... Pamietacie Revellowskiego machhi 200 Saetta? Jeden z lepszych modeli w swoich czasach - a probowal ktos zrobic z niego prawdziwa replike tego samolotu? Tragedia. Zreszta nawet w obecnych modelach Italero MC 202 i 205 Wlosi nie unikneli bledu zwiazanego z dlugoscia skrzydel. Mysliwce tej wytworni mialy niesymetrycznej dlugosci platy dla zrownowazenia momentu obrotowego silnika. Modele jednak nie uwzgledniaja tego drobiazgu:-))))

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Gofer - To ogranicza krag poszukiwac. W tej chwili brak jest dostepnego modelu B-2. Cudo to robil chyba Monogram a przepak Revell. Co do Ju-87... W tym momencie jest do zdobycia Ju-87G-2 Italeri, ale jest to model bez "kapci" tzn. nie ma owiewek na kolach - werjsa blotna. Niedawno ukazal sie model Ju-87G-2 z Academy, jest to wznowienie starszego modelu firmy Hobbycraft. Ponoc dobry, no i ma "kapcie". Wersje typowo bombowa robil Italeri a przepakowywal Revell - Ju-87B/R - teraz nie do dostania. Jakiegos Stukasa robilo wlasnie Fujimi, ale przez recenzentow jest ten model mocno zjechany i radza juz kleic model Italerowski :-). Wszystko to sie tyczy skali 1/72. Jak jest z 1/48 to pewien nie jestem. Slyszalem o Ju-87G-2 z Hasegawy - ludzie sa z niego zadowoleni oraz o Ju-87A ze Special Hobby - lecz to jest mala dlubanina, model short-run. Jesli zdecydujesz sie na czolgi, to nie ma jak najnowyszy Revell: Pz.IV H, Pz. IV J, Pz. III M, Cromwell IV, T-34/85, KingTiger lub cos bardziej nowszego: M2A3 Bradley, MCV Warrior, LAV Piranha(zapowiedz)

09.12.2002

16:39

[52]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Attyla -> MPM -znany i lubiany :-) o tak. A ich Fw-189. Matko, to juz nie sa short-runy ;-))). Niestety sprawa ischniego Wellingtona narazie u mnie jest zepchnieta na dalszy plan. Model jest super, jak na mozliwosci tej firmy (czy raczej technologii), ale .... dla mnie wydac 90pln na Welingtona lub StuGa III F Dragona...Dla mnie sprawa narazie jest przesadzona :). Co do mysliwcow w 1/48. U Czechow jest ... Eudard, ktory procz fototrawienia blaszek od kilku lat tlucze modele. I to modele bardzo dobrej jakosci. W swojej ofercie maja rzeczywiscie sporo modeli pierwszowojennych samolotow zarowno w 1/72 jak i 1/48. Niedawno Sepcial Hobby dolaczyl do klubu z 4 jak dotad samolotami z Iws. Natomiast tajemniczy "Rodeon" to chyba "Roden" pozostalosc po "Toko". Roden jest firma Ukrainska. Zaczynala od samolotow z Iws w 1/72 az w koncu niedawno zaczela wydawac modele w 1/48. Ostatni jej przeboj nie jest jednak zwiazany z Iws, a IIws. Jest to model bardzo dlugo oczekiwanego przez modelarzy samolotu - Glostera Gladiatora. Teraz wyszedl Mk.I, a sa zapowiedzi kolejnych wersji. Co do Mc 202 i 205. Nieprawda :). Sprawdzalem pod tym katem specjalnie wypraske. Dlugosc skrzydel rozni sie o co najmniej 5mm. Co w tej skali moze oznaczac albo bardzo duzy blad, albo celowe dzialanie :-)).

09.12.2002

16:43

[53]

Attyla [ Legend ]

Racja - Roden Ale myslalem, ze to czeskie. Co do mc 202 i 205 to az sprawdze. To co pisalem opieralem wylacznie na plotkach. Sam nawet nie zasiadlem do mierzenia. Ten czas... A wlasciwie jego ciagly brak... jezeli jednak pokusili sie o niesymetrycznosc to chwala im. Przynajmniej nie trzeba bedzie ciac skrzydel:-)))

muzik21 [ Centurion ]

podac adres internetowego sklepu z papierowymi modelamii????????

Korgan [ łoś ]

Anni a powiesz mi cos o modelach firmy Heller bo ja juz dawno nie kleilem nic a z tego co pamietam to wygodniej mi sie kleilo wlasnie tej firmy modele:)

09.12.2002

18:17

[56]

Cyb_767 [ Pretorianin ]

Witam. Zaglądam do "Kantyny" a tam ...... pustki :( Patrze sobie - wątek o modelarstwie - mówię sobie zajrzę co mi tam. Nooo iiii coooo wiiiidzim ?? 3/4 kantyny w tym wątku :))))) gofer ----> zacznij od kartonu. Nakłady finansowe są na początek znikome. Zobaczyzz jak Ci idzie. Jak Ci się spodoba i poczujesz blusa jak niektórzy czują do dzisiaj (a niektórzy czuli kiedyś :) ) to przed Tobą wielkie mozliwości. Modele kartonowe, plastiki, drewno, slejka, balsa i .... modele statków, okretów, samolotów, czołgów, samochodów , rakiet, statków kosmicznych i wszystkiego co możesz zbudowac w mniejszej skali. Wszystko przed Tobą - to wspaniały świat model. Z mojej strony życzę Ci wszystkiego najlepszego z modelami i przede wszystkim .... wytrwałości :-) Pozdrowienia i Szacuneczek

09.12.2002

20:52

[57]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Korgan -> Chociaz pytanie bylo do Annihilatora, to ja sie wtrace :P.Ty mnie o palpitacje serca nie doprowadzaj ;). Cala spolka Heller/Airfix/Matchbox nie wydala od dawna nic godnego uwagi. Caly czas tluka stare modele na zmeczonych formach. Wylewki, jamy skurczowe i zle spasowanie to codziennosc. Jest moze kilka rzeczywiscie modeli, ktore, zwlaszcza Airfix wydal kilka lat temu i one jeszcze trzymaja poziom. Reszta, czyli ponad 3/4 oferty to stare, za przeproszeniem, smiecie. Cyb_767 -> No bo zaczeli dyskutowac nt okretow...I jakos usilnie tematu nie chca zmienic :P. Moze po twoich postach pojdzie w kierunku lotnictwa ;). A tak poza tym widze, ze kazdy reklamuje swoje medium :-). Ja wole plastiki... choc kilka MM mam na koncie :-))

Speed_ [ WRC DRIVER ]

Ej zanim kupisz model ja bym proponowal tak: kupic 2 montany i wybrac sie na jakies garaze albo bunkry.potem moze zaczniesz chodzic na pociagi ale pamietaj ze mozna zginac za ppuszke farby;)

09.12.2002

21:16

[59]

Mackay [ Red Devil ]

Juz jestem - na rozkaz! :))) no widze ze troche ludzi sie odezwalo! to jak moze uda sie watek cykliczny stworzyc - co myslicie? Jutro wrzuce pare fotek swoich okazow z szafeczki modelarskiej...

09.12.2002

21:17

[60]

Annihilator [ ]

Korgan -> są tu więksi specjaliści odemnie np. Wozu, Attyla i Reszta Kantyny :) A co do modeli Hellera podzielam opinie Wozu'a (Woza? Wozego?). Chociaż chyba mają niezłe statki (tzn mało innych firm robi statki)... ale to tylko przypuszczenie bo nigdy nie kleiłem Oj coś czuje, że w tą sobote mimo mrozów dochodzących do -20 pojade na drugi koniec warszawy :))

09.12.2002

23:09

[61]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Mackay -> Z taka frekwecja moze sie uda zrobic cykliczny kacik modelarski :-). Na fotki czekam ;). Jak dotad udalo mi sie podlaczyc kamere do komputera. Zdjecia nie beda tak ostre jak ze skanera (SVHS), ale za to beda mogly prezentowac model z troche innych ujec :-). Poza tym z Wigginsem planujemy otworzyc kacik takowy - sprawa narazie w toku. Annihilator -> Ech, znow zapomnialem o statkach... Mea Culpa. Skadinad mi wiadomo, ze statki i jeszcze samochody w 1/24 robia na poziomie. Co do sklepu, to zapraszam do "mojego" na Grojeckiej "Pod Skrzydlami". ps. Wozu, Woza, Wozowi.. do takiej odmiany sie juz przyzwyczilem ;-) A oto zdjecie mojego KW-1 z KwK 40 w 1/72. Model ciagle niedokonczony (min. brak lin holowniczych i brak "stalowych" przetarc). Cieniowanie jest nieduze, na zdjeciu praktycznie nie do odroznienia :P - troszke szkoda. Poza tym testowalem pewien patent na pozbycie "srebrzenia" podkladu kalkomanii - co sie udalo. Nie widac filmu nosnego nie tylko na tych, slabej ajkosci zdjeciach, ale takze i "na zywo" ;-)) Co do samych zdjec, to musze poprawic technike, bo sa one zbyt zielone. Np. gasienice sa w rzeczywistosci w kolorze czarnym z metalicznymi przetarciami - a tu wyszly rdzawo-brazowe. No... moze komus sie spodoba ;P, ale je bede pracowal nad poprawa ;-)

el f [ RONIN-SARMATA ]

Wozu, Annihilator Heller robił w swoim czasie bardzo fajne modele - mam np LeO 451 Hellera i uważam że jest to bardz dobry model, również Morane 406 Hellera był dobry (niestety kleiłem go dzieckiem bedąc i został zestrzelony) , Potez 63-11 (mam), Potez 540 (mam) to tez ciekawe , dopasowane i wierne modele. Natomiast czołgi i pojazdy sygnowane przez Hellera to wielka porażka - poziom Matchboxa z lat 70-tych ubiegłego wieku i na dodatek wbrew napisowi na pudełku nie jest to skala 1/72 tylko 1/76. Tak że proszę nie generalizować, każdej chyba firmie zdarzyło się puszczać gorsze modele co nie znaczy że lepszych nie miała (no może Matchbox jest tu wyjątkiem - jakos los nie zetknął mnie z ambitnym czy wybitnym modelem tej firmy - raczej są to zabawki dla początkujących, dobre jedynie dla nabrania wprawy aby się od początku nie zniechęcić). Howgh !

muzik21 [ Centurion ]

moze ktlos podac adres sklepu internetowe go z modelami papierowymi?? z gory thx

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

muzik21 -> Mialem podac kilka linkow, ale "posluze sie" chyba najlepsza strona traktujaca o modelarstwie kartonowym - https://www.konradus.com/ - Warta sobie poczytac na niej artykuly, jesli chce sie zaczac modelowowac w tym materiale. W dziale linki znajdziesz spooora liczbe odnosnikow do roznego rodzaju wydawnictw, ktore dzialaja nie tylko w Polsce i czesto mozna dokonac zakupu bezposrednio u nich.

muzik21 [ Centurion ]

Wodzu---> w modelach kartonowych np w jakiejsc ciezarowce tez bedzie podnosic sie maska tak jak w modelu plastikowym???? z gory thx

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

muzik21 -> Tego to ja nie wiem. Z kartonowek robilem glownie samoloty i statki (raz czolg). Nie wiem jak to wygladaloby w przypadku ciezarowki. Jesli nie przewidzial otweiranej maski silnika projektatnt modelu, to zawsze mozna samemu pokusic sie o zwaloryzowanie tej czesci. Niestety wiaze sie z tym takze zrobienie czesto od podstaw przedzialu silnikowego.

ELWIS14 [ Konsul ]

niestety nie mam aparatu cyfrowego :( ani skanera:( może skombinuje;]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

ELWIS14 -> Wystarczy, ze zrobisz zdjecia zwyklym aparatem. Punkty Kodaka, przynajmniej, posiadaja opcje "wywolania" zdjec w formie cyfrowej na kopakt.

Attyla [ Legend ]

A ja sie nie zgodze co do Hellera. Robi/l swietne modele - tylko niewiele odbiegajace od pierwowzoru. Oczywiscie i tu zdazaja sie wyjatki. Ale np. takie modele jak Me 109 K-4, Me 163, Fw 190, Me 109 B/C czy Fiesler Storh sa warte polecenia a przy tym niedrogie. Oczywiscie, gdybym miel wybierac pomiedzy powiedzmy Fw 190 czy Me 109 K-4/G-10 Hellera czy nowego Revella to oczywiscie wybralbym Revella. Co nie zmienia faktu, ze Heller robi modele bardzo dobrej jakosci. Jedynym z nim problemem sa te wkurzajace wypukle linie podzialu blach. No, z tym trzeba sie narobic jak dziki osiol... Z niedrogich modeli polecilbym tez nowsze produkcje Academy. O tu - Me 109 G-10 Tevella i Fw 190 D-9 wlasnie z Academy (bodaj czy tego juz kiedys nie publikowalem, ale nic innego nie mam na podoredziu:-))))).

Aksak [ Konsul ]

Wozu --> a zagladales czasem do Tomcata na Bitwy?

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Attyla -> Ladne, ladne :-). Czy przypadkiem na tym Bf-109G-10 nie sa kalki Intecha? ;). Mysle, ze tak a mam pytanie na ich temat. To znaczy... Jak one sie przyklejaly? Kiedys mialem przygode z innymi kalkami tego producenta. Film nosny jest duzy w porownaniu z elementem wydrukowanym na nim. Sama kalka czesto mi sie lamala, jesli nie na kartonie jeszcze, to nawet po zanurzeniu w wodzie :/. Troche to irytujace bylo. Cale szczescie jakos jeszcze reagowaly z plynami Set&Sol... Choc nie tak jak kalki Techmoda. Aksak -> Bywalem tam... dawno. Z osiem, dziewiec lat temu. Zanim Mirage Hobby urzadzil tam swoj punkt, a sklep nie mial tego wnetrza z tylu. Ale nawet wtedy lubilem jechac dalej, do Centrum do Jadara - byl tam o wiele wiekszy wybor. Poza tym. Jak bylem maly to interesowaly mnie raczej tanie modele. Szczytem mozliwosci moich bylo Academy ;-). Od ok. czterech lat sytuacja sie zmienila i mam teraz kilka sklepow ktore odwiedzam. Do Has Hobby lubie przejechac sie po kartonowki - zwykle maja duzy wybor. Do Jadara bo modele glownie z Rosji, ktorych na prozno szukac w innych sklepach. Pelta - glownie ksiazki, bo modelarski na pieterku jest ladnie zaopatrzony, ale prowadzony przez panie, ktore nie maja pojecia co sprzedaja :P (sorrki za zlosliwosc ;)). No i ceny... wieksze niz chocby w Jadarze. Od ponad roku natomiast robie 95% zakupow w jednym sklepie, Hornet na Grojeckiej w tzw. pawilonie "Pod Skrzydlami". Ceny sa niskie, no i upusty dla stalych klijentow ;). Dodatkowy plus jest taki, ze sklep jest niedaleko mojego domu. Wracajac do Tomacata. On takze nie jest daleko odemnie, ale... wybor modeli jest tam marny... (M-H, Hasegawa i moze jak sie trafi ESCI). Hasegawy nie robie, z uwagi, ze przestawiam sie na pancerke, no i spory zapas samych samolotow mam w szafie. Mirage-Hobby, jego modele moge kupic po cenach nizszych niz proponuja w tym sklepie... takze... wiadomo. A na ESCI nigdy sie nie rzucalem, no i firmy juz nie ma.

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Widze, ze w poscie powyzej zrobilem kilka bledow, ale najwazniejszym chyba bylo przeinaczenie nazwy sklepu "Tomcat". Przepraszam.

11.12.2002

22:45

[73]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Ech, 24h godziny minely a tu nikogo nie ma ;) No to ja tym czasem pokaze, co warto kupic jesli chce sie zaczac kleic czolgi w 1/72. Jednoczesnie rozpoczynam prace nad tym T-34 wiec, jesli ktos bedzie go jeszcze robil, to sluze pomoca :-))

11.12.2002

23:19

[74]

Requiem [ has aides ]

kiedyś kupowałem dużo modeli samolotów - to było ciekawe:) ale jakos przeszło... teraz modele zbierają kurz na szafkach

11.12.2002

23:23

[75]

Stinger [ Warrior Of Havoc ]

Requiem --> u mnie to samo a jak trudno ten kurz wyczyścić

11.12.2002

23:47

[76]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Requiem, Stinger -> Po to kupuje sie witrynki . Kurz zadko sie przedostaje a calosc jest na tyle oszklona, ze widac cala kolekcje :-). A poza tym w modelarstwie to chyba najwazniejszy jest proces tworzenia, bo dopiero to co sie "wyprodukuje" bedzie moglo sluzyc tylko w zasadzie do "zbierania kurzu" i podziwiania przez inne osoby :))). Chociaz, ja tam mam satysfakcje jak model choc troche przypomina oryginal ;-)

zarowka [ ]

a wiec tak kupilem sobie peugeota 206 wrc zaczelem sklejac (frabki klej pedzel w srodku) tylko ze to malowane troche nie estetycznie wyglada i czy to mozliwe (model firmy ravell) ze czesci nie pasuja tzn deska rozdzielcza nie wjezdza pod sama szybe tylko jest ok 5mm szparka pomiedzy koncem maski a deska rozdzielcza w srodku ;-) mozna powiedziec ze kleic troche umiem , kiedys skleilem ok 20 modeli ale powiem szczerze ze moje modele i te z modelarz org rznia sie znacznie ani-- pisales na poczatku o cieniowaniu itd jak to robisz , i czy malowanie aerografem daje lepsze efekty a jezeli musze pomalowac 1 element 2 kolorami ???

zarowka [ ]

i jeszcze jakie polecacie modele sla nabrania wprawy w klejeniu podajcie firme i najlepiej zdjecie opakowania najlepiej czolgi i samoloty oraz nowe samochody np rajdowe

13.12.2002

19:21

[79]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

zarowka -> Chyba sie przniesiemy z dyskusja na inny watek, mam nadzieje wieloczesciowy ;-). https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=941927&N=1 . I od razu umieszcze tam choc czesc odpowiedzi na twoje pytanie.