proust [ Chor��y ]
Ratowanie książki
Witam,
Udało mi się nabyć wreszcie książkę, której od dawna szukałem. Książka została wydana w latach 80 więc jej stan jest kiepski. Najgorsze jest to, że książka, że tak powiem się rozlatuje. Przy czytaniu/przerzucaniu kartek książka się dzieli na części itp. Pokazane jest to na zdjęciu. Macie jakiś pomysł w jaki sposób mógłbym to uratować? Na nowo skleić wszystkie strony? Może zbindować (ale marginesy są małe, a stron prawie z 500)? Liczę na jakąś pomoc. Pozdrawiam
Axonn77 [ Warrior of Rock ]
Może to? Nie znam się zbytnio na tym, ale coś Ci znalazłem.
Jak nie, to taśmą klejącą dziada! :D
reksio [ Q u e e r ]
A gdzie mieszkasz? Są specjalne zakłady zajmujące się książkami - profesjonalnie ci to zrobią, nic się nie rozpadnie, nie zginie, nie poklei.
Didier z Rivii [ life 4 sound ]
termobindowanie byłoby dobre, chociaz nie wiem czy tak grubą książkę da rady tą techniką skleić, ewentualnie udaj się do jakiegoś introligatora, on powinien wiedzieć co poradzić :)
wysiu [ ]
Poszukaj introligatora. Mozesz zapytac np w bibliotece miejskiej, powinni cie pokierowac.
nutkaaa [ inz arch Panna B ]
Ja bym poszła z tym do introligatora, żeby na nowo skleił boki, albo je przeszył.
proust [ Chor��y ]
mieszkam w starogaradzie gdanskim, dzieki za rady, bede sie orientowal w temacie dalej, powinno byc latwiej gdy wiem juz czego szukac :)
smuggler [ Advocatus diaboli ]
Jedyan sensowna rada to znalezc introligatora.
reksio [ Q u e e r ]
Swoją drogą, nie czytałem tego opowiadania Hłaski. To było gdzieś zawarte w tomie opowiadań?
proust [ Chor��y ]
tak :) wydawnictwo Czytelnik, rok 1985, tom 1 - Opowiadania