GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

nie stawienie się na lot - Ryanair

16.07.2009
19:09
[1]

Didier z Rivii [ life 4 sound ]

nie stawienie się na lot - Ryanair

Pytanie może głupie, ale czy jeśli wykupie lot w Ryanair, zapłacę za niego, ale okaże się, że nie stawie się na lotnisku i nie polecę, to czy nie będę musiał płacić jakiejś kary?
Pytam, bo jakiś czas temu było trochę mowy o takich karach planowanych przez Wizzair.

16.07.2009
19:11
[2]

mariaczi [ One with everything ]

Jakiś czas temu nie poleciałem Wizzairem bo zgubiłem dowód i żadnych problemów nie było. Chyba, że coś się zmieniło od lutego ale nie sądzę. W końcu za miejsce mają zapłacone.

Jakoś niecały miesiąc lub ciut mniej ale nie chce Cie skłamać. Nie pamiętam dokładnie. Jeszcze nie odebrałem bo niestety osobiście trzeba się stawić.

16.07.2009
19:11
smile
[3]

Dupek. [ Pretorianin ]

Wtedy oddasz mi i ja polece. Wszędzie tylko nie na wschód. ;)
Apropo, mariaczi, ile czekałeś na drugi dowód. O ile wyrabiałeś?

16.07.2009
19:12
[4]

Didier z Rivii [ life 4 sound ]

Dupek. --> jakby taka sytuacja miała miejsce to chetnie bym oddał komukolwiek, ale zazwyczaj jest tak, że cena zmiany nazwiska rezerwacji jest wyższa niż cena biletu ;)

16.07.2009
19:21
[5]

Lukis' [ POZnanska Pyra ]

Nie ma i nie bedzie takiej kary. W końcu ty wykupujesz bilet i mozesz z nim zrobić co chcesz. Po prostu jezeli chcesz poleciec to albo kupujesz nowy albo ten przekladasz za wysoką opłatą (jak sie np. spoznisz na lot). To samo Wizzair.

Co do zmiany nazwiska to kosztuje ona naprawdę dużo prawie 2x cene biletu (zalezy jeszcze kiedy kupowana).

Ogólnie jeszcze nie odprawiałem Rayanaira na który wszyscy na boarding by przybyli, zawsze kilku bez bagażu nie przyjdzie. Wizzair to co innego.

16.07.2009
20:40
[6]

Lucky_ [ god ]

Didier z Rivii - Pytanie jest śmieszne. Ryanair chciał by miec tylko takich klientow jak ty. Samoloty spalały by wtedy mniej paliwa.

16.07.2009
20:46
[7]

Awerik [ Backpacker ]

N I E. Robiłem tak wiele razy. W Ryanie nawet jeśli się odprawisz i nie stawisz na pokład to NIC SIĘ NIE STANIE, chyba, że nadasz już bagaż.

W końcu ty wykupujesz bilet i mozesz z nim zrobić co chcesz. Po prostu jezeli chcesz poleciec to albo kupujesz nowy albo ten przekladasz za wysoką opłatą (jak sie np. spoznisz na lot).
Nie, bo to co ty nazywasz biletem jest zwykłą umową zobowiązaniową i linia lotnicza może wymagać od ciebie stawienia się na pokład. Nie ma żadnych przepisów które by tego zabraniały.

Pytanie jest śmieszne.
Sam jesteś śmieszny. :) Pytanie jest jak najbardziej na miejscu biorąc pod uwagę, że niegdyś Wizzair uskuteczniał taką opłatę. Zresztą, ma ją w cenniku wiele linii lotniczych (chociaż głównie nieeuropejskich).

16.07.2009
21:01
[8]

Pik [ No Bass No Fun ]

Nic sie nie stanie, a za okolo 100zl + ewentualna roznica w cenie biletu nawet na dzien przed odlotem mozesz przebookowac na inny termin.

16.07.2009
21:05
[9]

Lukis' [ POZnanska Pyra ]

Awerik --> nie masz racji. Gdyż bilet lotniczy to jest taki bilet jak wynajem pokoju w hotelu czy bilet na pociąg. Ty kupujesz, miejsce jest dla ciebie przygotowane ale nie masz obowiązku z niego korzystać.

Tymbardziej w linii Raynair która już to stosuje takie zagrywki by tylko trzepać kasę że się w głowie nie mieści. I wprowadzają kolejne przepisy i ograniczenia :)

16.07.2009
23:47
smile
[10]

R3ch0T [ Wyimaginowany ]

Jak się nie stawisz to się dowiesz.

17.07.2009
00:13
[11]

sebekg [ Legend ]

Jak kupisz bilet na koncert albo na pociag to placisz kare ? pewnie ze nie nie lecisz i tyle, proste

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.