GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

George R.R. Martin i nie tylko - wielcy pisarze fantasy i SF cz. CCI

14.07.2009
19:52
[1]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

George R.R. Martin i nie tylko - wielcy pisarze fantasy i SF cz. CCI

W tym wątku rozmawiamy o pisarzach fantasy i s-f, choć zdarzają się również przedstawiciele literatury pięknej. Jeśli czytałeś jakąś ciekawą książkę - napisz o niej. Można też przeczytać coś ciekawego o komiksach. Integralną częścią są także dyskusje batalistyczno-militarne :)

Aha - proszę się nie bać tego Martina w tytule ;-PPP

Wyniki głosowania na wątkowy kanon. Następna edycja w lipcu 2010.


Fantasy:
1. Martin George R.R. - “Pieśń Lodu i Ognia”: 28 (głosów)
2. Tolkien J.R.R. - „Władca pierścieni”: 26
3. Pratchett Terry - „Świat Dysku”: 23
4. Erikson Steven - „Opowieści z malazańskiej księgi poległych”: 18
5. Zelazny Roger - “Amber”: 17
6. Le Guin Ursula K. - „Ziemiomorze”: 16
7. Cook Glen - „Czarna kompania”: 15
8. Dickson Gordon R. - ”Smok i jerzy”: 12
9. Cook Glen - “Detektyw Garrett”: 11
10. Anderson Poul - „Trzy serca i trzy lwy”: 10

Science Fiction:
1. Herbert Frank - „Diuna“: 24 głosów
2. Card Orson Scott – “Gra Endera” (cykl): 17
3. Simmons Dan – „Hyperion”: 13
3. Strugaccy Borys i Arkadij – „Piknik na skraju drogi”: 13
5. Dick Philip K. – “Ubik”: 12
6. Asimov Isaac – „Fundacja/Roboty”: 11
7. Dick Philip K. – „Opowiadania”: 10
8. Morgan Richard – “Takeshi Kovacs”: 9
9. Aldiss Brian W. – “Non-stop” : 8
9. Harrison Harry – “Planeta śmierci”: 8
9. Heinlein Robert – „Kawaleria kosmosu“: 8

Polska fantastyka:
1.Andrzej Sapkowski – „Wiedźmin” (w tym 7 na same opowiadania): 29 głosów
2.Janusz Zajdel – „Limes Inferior”: 17
3.Jacek Piekara – „Mordimer Madderdin cykl”: 11
4.Feliks Kres – „Księga Całości”: 10
4.Jarosław Grzędowicz – „Pan Lodowego Ogrodu”: 10
4.Stanisław Lem – „Solaris”: 10
7.Andrzej Sapkowski – „Trylogia husycka” ( w tym 3 na sam "Narrenturm"): 9
8.Stanisław Lem – „Dzienniki gwiazdowe”: 8
8.Jacek Dukaj – „Inne pieśni”: 8
9.Marek S. Huberath – „Gniazdo światów”: 6
9.Maja Lidia Kossakowska – „Cykl o aniołach”: 6
9.Feliks Kres – „Piekło i szpada cykl”: 6
9.Rafał Kosik – „Vertical”: 6
9.Andrzej Ziemiański – „Zapach szkła” (zbiór): 6

Inne:
1. Michaił Bułhakow - "Mistrz i Małgorzata": 17 głosów
2. Umberto Eco - "Imię róży": 14
3. George Orwell - "Rok 1984": 8
4. Stephen King - "Lśnienie": 7
4. Stephen King - "Miasteczko Salem": 7
4. Stephen King - "Mroczna Wieża": 7
7. Neil Gaiman - "Amerykańscy bogowie": 6
7. H.P. Lovecraft - opowiadania: 6
9. Anthony Burgess - "Mechaniczna pomarańcza": 5
9. Jonathan Carroll - "Kraina Chichów": 5
9. Lewis Carroll - "Alicja w Krainie Czarów": 5
9. Joseph Heller - "Paragraf 22": 5
9. Stephen King - "Smętarz dla zwierzaków": 5
9. Marek Krajewski - cykl o Eberhardzie Mocku: 5

Komiks:
1. Rosiński, van Hamme – „Thorgal”: 13 głosów
2. Polch, Parowski, Rodek – „Funky Koval”: 8
2. Garth Ennis, Steve Dillon – „Kaznodzieja”: 8
4. Rosiński, van Hamme – „Szninkiel”: 7
4. Neil Gaiman – „Sandman”: 7
6. Vance, van Hamme – „XIII”: 6
6. Goscinny, Uderzo – „Asteriks”: 6
6. Mike Mignola – „Hellboy”: 6
6. Alan Moore – „V jak Vendetta”: 6
6. Alan Moore, Dave Gibbons – „Strażnicy”: 6

Strony, które każdy fantasta znać powinien:

Serwisy informacyjne:
- Katedra
- Gildia
- Valkiria
- Poltergeist
- Inny Świat
- Terra Fantastica
- Wrak (komiksy)
- Aleja komiksu
- Wielkie Archiwum Komiksu
Magazyny literackie:
- Esensja
- Avatarae
- Fahrenheit
Inne:
- netowa baza danych o książkach
- amatorskie filmy, mamy tam "swojego" człowieka czyli Garretta
- radio internetowe
- dla miłośników Steampunka
- bezpłatne ebooki wydawnictwa Baen
- recenzje i opisy
- recenzje i opisy
- historia zapoczątkowana w Feniksie
Strony czasopism:
- Nowa Fantastyka
- Science Fiction, Fantasy i Horror
- Locus
Strony pisarzy:
- strona autora z tytułu wątku.
- strona o cyklu Stevena Eriksona
- chyba nie trzeba przedstawiać
Grafiki:








Poprzednia część:
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=9104253&N=1


George R.R. Martin i nie tylko - wielcy pisarze fantasy i SF cz. CCI - Shadowmage
14.07.2009
19:55
[2]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Na wstępie link do recenzji "Roma Eterna" Roberta Silverberga (alternatywna historia). Mimo pewnych wad książka na pewno warta uwagi.

14.07.2009
20:25
[3]

Iselor (Łódź) [ Pretorianin ]

Wiem że głosowanie już się skończyło ale moje listy wyglądają tak:

Fantasy:
1. J.R.R. Tolkien - "Silmarillion"
2. Jack Vance - "Lyonesse"
3. Ursula K. Le Guin - "Ziemiomorze"
4. Gene Wolfe - "Księga Nowego Słońca"
5. J.R.R. Tolkien - "Władca Pierścieni"
6. Roger Zelazny - "Amber"
7. Guy Gavriel Kay - "Sarantyńska Mozaika"
8. Peter S. Beagle - "Pieśń Karczmarza"
9. Gene Wolfe - "Latro"
10. Poul Anderson - "Trzy serca i trzy lwy"

Science Fiction:
1. Frank Herbert - "Diuna"
2. Roger Zelazny - "Pan Światła"
3. Ray Bradbury - "Kroniki Marsjańskie"
4. Ursula K. Le Guin - "Lewa Ręka Ciemności"
5. A.E. van Voght - "Slan"
6. Lloyd Biggle jr - "Pomnik"
7. Edmund Cooper - "Po drugiej stronie nieba"
8. Krzysztof Boruń - "Człowiek z mgły"
9. Roger Zelazny - "Stwory Światła i Ciemności"
10. J.T. McIntosh - "Dziesiąte podejście"

Lista sf może wam się wydawać dziwna bo w sumie mało przeczytałem sf, ale powoli nadrabiam:)

Ostatnio przeczytałem "Dzieci Hurina". Może nie arcydzieło, ale po kilku latach przerwy od Tolkiena miło było wrócić do Śródziemia:) Obecnie zacząłem zaś czytać książkę Vondy N. McInthyre pt. "Księżyc i Słońce".

14.07.2009
20:31
smile
[4]

artaban [ swamp thing ]

Nie liczy się. Nie ma CK.

14.07.2009
20:33
[5]

Meganelle [ Tarzana przez Tarzana ]

MZ powinno się liczyć. Nie ma CK.

A ja zamiast urlopu wzięłam się za Pana Samochodzika. Ciut naiwne, ciut trąci myszką, ale i tak bardzo miło się czyta - tak wakacyjnie :)

14.07.2009
20:34
smile
[6]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Nie liczy się. Nie ma Martina.

14.07.2009
20:39
smile
[7]

Miles Dei [ Konsul ]

Nową książkę Abercombie ktoś już czytał? Miałem zamiar kupić ale recenzje nieprzychylne.

14.07.2009
20:40
[8]

Iselor (Łódź) [ Pretorianin ]

Ta, wasze się nie liczą bo nie ma Lyonesse:P

Mam nadzieję że tu nie panuje jakiś rasizm:-/

14.07.2009
20:45
[9]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Iselor-->Ależ panuje, nie zorientowałeś się jeszcze? :D
Vance'a to nawet kiedyś nominowałem, ale zdaje się, że wypadł.

Miles Dei-->Znaczy "Samo ostrze"? Poczytaj poprzedni wątek, tam trochę o tym było. A moja recka (przychylna) jest tutaj:

14.07.2009
20:46
[10]

eros [ Senator ]

Co nie ma? Czego nie ma?
Ja juz nie mam miejsca odkladac przeczytanych ostatnio ksiazek, ktore, o zgrozo zapisuje sobie. Kazdy ma jakiegos bzika, niektorzy maja gorsze ;)

14.07.2009
20:47
[11]

Miles Dei [ Konsul ]

A gdziieeee tam Panie, te już przeczytane, pytam się o Best served cold

14.07.2009
20:50
[12]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

eros-->ja prowadzę katalog posiadanych/przeczytanych książek. Nie jesteś w swym zboczeniu odosobniony.

Miles Dei-->A to nie znam, więc się nie wypowiadam. A i żaden ze znajomych jeszcze nie czytał, więc nawet poczty pantoflowej uprawiać nie mogę.

14.07.2009
20:52
[13]

Iselor (Łódź) [ Pretorianin ]

Ech, widzę że nie ja jeden mam bzika...Ja mam w excelu spis wszystkich książek, gier, filmów, muzyki jakie posiadam, inaczej bym się pogubił:-/

14.07.2009
20:55
smile
[14]

Miles Dei [ Konsul ]

Widzę, że się chyba zadomowię w tym wątku ale ja książki czytam/słucham głównie po angielsku.

14.07.2009
20:59
[15]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Nie szkodzi, chętnie wysłuchamy informacji o nowościach z zachodu :) ja się nie wyrabiam z czytaniem tego, co wychodzi u nas (+zaległości), więc poza nielicznymi wyjątkami, nie czytuję w lengłydżu. Choć jak wspomniałeś o audiobookach... to jest jakieś rozwiązanie.

14.07.2009
21:15
[16]

Miles Dei [ Konsul ]

Aż tak sf/fantasy nie czytam bym był na bieżąco z nowościami więc lipa - inna sprawą jest opóźnienie w wydawaniu książek w Polsce- u Was dopiero wyszła pierwsza część trylogii Abercombie.

Co do audiobooków, to spełniają zadanie - "wlewają" książki do głowy ale zawsze będę miał sentyment do papieru i samego wyglądu książek na półce ;)


14.07.2009
21:17
[17]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Ta, i pewnie nieprędko będzie następna. Nawet zastanawiałem się nad kupnem... ale na razie mam co czytać.

14.07.2009
21:27
[18]

Miles Dei [ Konsul ]

Wracając do Audiobooków, zacząłem słuchać graphic audio - Deathlands (coś w stylu dzwiękowych przedstawień teatralnych(?))

próbka tutaj:


Co do samej serii (Deathlands) to jest ona wątpliwej jakości i nudzi się szybko ale sam koncept (graphic audio) jest bardzo interesujący.

14.07.2009
21:43
smile
[19]

bridgeburner [ Pretorianin ]

Nic odkrywczego nie napisze ale musze to dodac
Nie liczy sie, nie ma Malazańskiej

14.07.2009
22:16
[20]

Iselor (Łódź) [ Pretorianin ]

Psiakrew, do Martina i Eriksona powinienem dojść w tym roku o ile fundusze pozwolą:-/

14.07.2009
22:44
[21]

bridgeburner [ Pretorianin ]

No fakt, pierwsze tomy PLiO kosztuja bodajże po 50 zł
a każda z 14 książek Malazańskiej 35 zł wiec wydatek sporawy
Ale za to jak to sie pieknie na półce prezentuje

14.07.2009
22:55
[22]

garrett [ realny nie realny ]

cholera link był do gildi :)

15.07.2009
01:20
[23]

Zyga [ Urpianin ]

Ja doszedłem do wniosku, że dla mnie audiobuki sprawdzają się tylko jako przypominajki książek już wcześniej przeczytanych. Ja lubię sobie czytać powoli, często się cofam do jakiejś sceny, sprawdzam nazwiska, wątki itp.
W audiobuku tego robić niestety nie można :(
Natomiast do "odkurzenia" sobie powieści są idealne.

16.07.2009
23:50
[24]

OldDorsaj [ Senator ]

Meganelle--->zazdroszczę wolnego czasu-tyle książek czeka na przeczytanie a tak malo czasu na to,w ostatnich latach udalo mi się tylko powtórzyć 2 książki Strugackich,Sniegowa,Peteckiego,Silverberga i Van Vogta-nie były to książki obszerne-a powrót do literatury z młodych lat wydaje mi się o tyle kuszący co raczej nie do spełnienia-choć chcialbym wrócić do książek Maya czy Verne'a na przykład

-jeśli chodzi o audiobooki to mam taki sam poglad jak Zyga

17.07.2009
15:29
[25]

Drackula [ Bloody Rider ]

tak okazyjno-wyrywkowo:

Co myslicie na temat adaptacji filmowej dla The song of ice and fire?

Niby cos sie dzieje, potwierdzaja miejsca filmowani, aktorow, daty ale jakos to wszystko tak niemrawo. Niby ogloszone bylo w 2007 ale to juz 2009 i dopiero w tym roku maja pilota zaczac krecic.

Myslicie ze ten project wypali? Bylo by swietnie gdyby jakoscio byl conajmniej jak Rome. Mam nadzieje co do tego ale boje sie ze okaza sie plonne.

Przy okazji: Kiedy wkoncu ukaze sie piata czesc serii? Niby juz miala byc i nadal nic.

17.07.2009
22:13
[26]

garrett [ realny nie realny ]

Drackula --> wypali bo a) HBO b) HBO i c) HBO :) Na razie obsadzono tylko karła (na zakazanej znajdziesz więcej) i chodzą ploty o obsadzeniu Six z BSG w roli Cercei - imo pasuje

18.07.2009
08:26
[27]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Garrett-->Ciekawe tylko jakby dobrali bliźniaka dla Six? :D

Drackula-->wiesz, dwa lata temu to podpisali kontrakt na opcje, chyba dopiero niedawno podpisali coś więcej. Myślę, że przynajmniej pilot powstanie :P
5 tom - bez zmian. Choć podobno widzi światełko w tunelu. I ma ambitne plany ukończyć kilka kolejnych rozdziałów przed Worldconem. Ale i tak nie wierzę na skończenie w tym roku.

18.07.2009
10:46
[28]

Orrator [ Pretorianin ]

Komuś mów coś tytuł książki "trzeci" czy coś takiego, nie wiem dokładnie jak to miałoby brzmieć, ale dziś nad ranem w pracy kolega opowiadał mi o takiej książce Fantasy, która podobno jest rewelacyjna, ale nie zapamiętałem autora...

edit: jak sobie teraz pomyślałem to było o świecie równoległym gdzie ludzie mieli drugie wcielenia w postaci zwierząt, które pod wpływem emocji zmieniały postacie

18.07.2009
11:01
[29]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Trochę brzmi jak "Triplet" Zahna, ale czytałem to wieki temu i mogę coś źle pamiętać.

18.07.2009
11:03
[30]

Orrator [ Pretorianin ]

Wydaje mi się, że chcieli tam opanować tą zmianę postaci wcieleń zwierząt (składnie szlag trafił:)

ale wymagało to ogromnych nakładów energii

20.07.2009
16:40
[31]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Są znane kolejni aktorzy obsadzeni w rolach do ekranizacji Martina:
Może bez jakichś rewelacji, ale Seana Beana lubię, choć chyba jeszcze nigdy nie grał kogoś o charakterze Neda.

Przeczytałem "Blade Runnera" Dicka i w sumie jestem zadowolony, mimo że mi twórczość tego pisarza raczej średnio podchodzi. Akcenty są zupełnie inaczej rozłożone niż w fimie i chyba nawet to lepiej dla powieści. W każdym razie do kilku szczegółów bym się przyczepił, ale ogólnie było nieźle.

20.07.2009
17:01
smile
[32]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Sean Bean zawsze mi się kojarzy z jakąś mniejszą lub większą pierdołą ewentualnie zdrajcą, więc na Neda Starka nadydatura całkiem chybiona :/

20.07.2009
17:09
[33]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Sean Bean zawsze mi się kojarzy z jakąś mniejszą lub większą pierdołą - to na Neda jak znalazł :D
A Sharp? To pierdoła bynajmniej nie była :)

21.07.2009
17:14
[34]

Drackula [ Bloody Rider ]

no zobaczymy jak Sean Bean sie spisze bo pomimo tego ze jego rola w serii bedzie dosc ograniczona to jednak w jakis sposob ksztaltuje on charakter wiekszosci swoich dzieci wiec musi zagrac najblizej tego jak pokazyny jest w ksiazce.

Najwiekszy problem to beda mieli chyba obsadzic blizniakow, przynajmniej mi sie tak wydaje. Mimo ze 6th pewnie by sie nadawala to jakos nie widze aktora ktory moglby jej towarzyszyc.

Ciekawe jak w dalszyh czesciach obsadza klan Frey :p

21.07.2009
20:57
[35]

hobb [ Centurion ]

Skończyłem właśnie kolejną książkę z serii Uczta Wyobraźni i pora na małe podsumowanie :)
"Opowieści sieroty" i "Wieki Światła" - te dwie mi się najbardziej podobały;
"Akwaforta", "Ślepowidzenie" - miejscami niezła lektura, jednak całość trochę męcząca w odbiorze;
"Viriconium" - przeczytałem trochę ponad połowę (resztę zostawiam na bliżej niesprecyzowaną przyszłość), trudna książka jak dla mnie;
"Welin" - bardzo szybko odpadłem, do niej już więcej nie wrócę.

Czyli z 6 przeczytanych podobały mi się tak naprawdę dwie i zastanawiam się czy kupować kolejne książki z tej serii czy nie. Trudno zdecydować czy następna będzie ciekawa - bo chyba wszystkie mają entuzjastyczne recenzje zachęcające do kupna. Jak Wam się podobały te książki i czy możecie polecić, którąś z tych, której jeszcze nie czytałem?

21.07.2009
21:09
[36]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Mnie się tam podobały wszystkie, choć nie przeczę, że niektóre były miejscami męczące. Ale - przynajmniej dla mnie - męczące w przyjemny sposób :)
Z tego co pamiętam, to zostały Ci trzy: "Atrament", "Accelerando", "Dom burz" i "Podziemia Veniss". Pierwsza odpada, bo to ciąg dalszy "Welinu". "Accelerando" jest bardzo naukowo-techniczne, jeśli nie spodobało Ci się do końca "Ślepowidzenie", to tym bardziej Stross pewnie Ci się nie spodoba. "Dom burz" dzieje się w tym samym świecie co pierwsza książka McLeoda, więc powinna przypaść ci do gustu - choć moim zdaniem jest trochę słabsza od "Wieków światla". Zostaje VanderMeer - i tu ciężko mi coś powiedzieć. Myślę, ze mógłbyś spróbować - tym bardziej, że to cienkie jest.

21.07.2009
21:25
[37]

hobb [ Centurion ]

Shadowmage-->Dzięki wielkie :)
"Atrament" odpuszczam zdecydowanie, "Accelerando" chyba też. Kupię za to "Dom Burz" i "Podziemia Veniss" i mam nadzieję, że mi się spodoba.

21.07.2009
23:08
smile
[38]

bridgeburner [ Pretorianin ]

Ja sie skusiłem na Welin po entuzjastycznej recenzji świeżo po premierze,
dotrwałem do bodajże 80 strony i to był mój koniec przygody z "ucztą wyobraźni"
Książka mnie wtedy zdecydowanie przerosła, teraz mimo o wiele wiekszego oczytania jeszcze nie podejmuje sie do niej wrócić
W sumie może szkoda ale pewnie nie prędko kupię którąś z tych książek
no chyba, że jakaś sama wpadnie w ręce

22.07.2009
08:04
smile
[39]

Szenk [ Master of Blaster ]

Jak tak jakoś od początku powstania serii Uczta Wyobraźni, podchodziłem do niej jak przysłowiowy pies do jeża. Może dlatego, że w moim przekonaniu, jestem czytelnikiem typowo rozrywkowym, tzn. w lekturze szukam przyjemności, a nie męczarni :)
Na próbę kupiłem jakąś książkę z tej serii - nie pomnę już nawet, jaką - i przeczytawszy połowę, stwierdziłem, że to jednak nie dla mnie.

Ostatnio jednak zerwałem pewną lekturę z powodu jej... hmmmm, jakby to ująć - małej "literackości" :P
Chodzi mi o cykl "Szpital kosmiczny" Jamesa White'a. Kiedyś, kiedyś dawno temu, przeczytałem pierwszy tom (jeszcze jak to Alfa wydała); wspomnienia miałem o tej lekturze jak najbardziej pozytywne. Jako że nazbierało mi się teraz tego 9 tomów, postanowiłem zrobić powtórkę z rozrywki i... utknąwszy na 5 tomie, nie byłem w stanie zmusić się do kontynuowania czytania. Jednak dla mnie jest to już zbyt "prymitywne", wszystko na jedno kopyto, postacie więcej niż papierowe, żadnego zainteresowania... Wiem, że to już właściwie klasyka SF i kiedyś takie książki pochłaniałem jak ciepłe bułeczki, ale widocznie z tego wyrosłem, więc może i z moim wyrobieniem, jako czytelnika, nie jest tak źle, jak myślałem.

Czyli można mnie uplasować gdzieś tak pomiędzy Ucztą Wyobraźni a Szpitalem Kosmicznym :)

22.07.2009
08:59
[40]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Tak na poważnie to prócz Duncana i Harrisona w UW są książki w dużej mierze "normalne", zaskakujące co najwyżej pomysłem i językiem. Nie należy przykładać tej samej miary do wszystkich książek z tej serii. Spróbuj Valente, Wattsa(to dla fanów sf), Bishop lub MacLeoda.
A White jakiś czas temu czytałem chyba 9 czy 10 tom. Męczące trochę, ale weszło :)

22.07.2009
09:17
smile
[41]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Z UW polecam ŚLEPOWIDZENIE Watts'a, świetna nowoczesna hard SF ale z lekkim posmakiem starego ducha SF (niesamowicie oryginalnie wykreowany "świat" obcych, podróż kosmiczna oraz zagrożenie z kosmosu). Wielce zaskakujące jest to, że większość teorii i założeń w tej książce ma mniej lub bardziej powiązanie z rzeczywistością, co autor skrzętnie tłumaczy na końcu ! MNie się podobało na tyle, że nominowałem do kanonu !

22.07.2009
18:08
smile
[42]

Szenk [ Master of Blaster ]

To może przy okazji jakiejś wypłaty, gdy będę akurat cierpiał na nadmiar gotówki, zrobię drugie podejście do tej serii, kupując coś z Waszych polecanek.

Ale za końcowy efekt nie ręczę :)

24.07.2009
16:22
[43]

bridgeburner [ Pretorianin ]

To, że likwiduja salony multimedialne kolportera i można taniej kupic książki to pewnie wszyscy zainteresowani wiedzą
niemniej jednak chciałem poinformować że obecnie wszystko jest za 1/2 ceny(no prawie 1/2)
a, że likwidacja jest teraz juz oficjalna to rzucili na półki wszystko co mieli w magazynach
I tak w Poznaniu np. można jeszcze dostac 3/4 malazańskiej, połowę PLiO, sporo uczty wyobraźni, Morgana, Stephensona, Kaya itp.
Ja właśnie kupiłem: Głowę Minotaura Krajewskiego za 20 zł
Drogę McCarthy'ego za 15 zł
Trzynastą noc Gordona za 15zl
i brakujący mi Cylinder van troffa za 12
A to tylko dlatego, że budżet na książki w tym miesiącu juz wydałem wcześniej
Więć jeśli ktos z Poznania to szczerze polecam sie udać w najbliższym czasie

24.07.2009
16:53
smile
[44]

garrett [ realny nie realny ]

bridgeburner --> o to się przejdę, tylko najpierw sprawdzę gdzie te salony (bo jako rodowity poznaniak nie mam pojecia i mylą mi się z empikiem

A czytam symultanicznie Jezdzcow z Piekiel i Zwiazek Zydowskich Policjantów. Obie ksiazki fantastyczne. Swoją drogą polecam w księgarni zapytac panią/pana na jakim regale leży powiesc Chabona - zabawnie biegają :)

24.07.2009
17:01
[45]

bridgeburner [ Pretorianin ]

Salon jest jeden tylko w Pestce to jest przy przystanku PST Al.Solidarności
A co Chabona mialem to samo w megastorze po 10 minutach sie wkurzyłem i poszedłem do powszechnej, akurat był na wystawie

24.07.2009
23:56
[46]

Zyga [ Urpianin ]

elf, a wiesz może gdzie jest salon Kolportera w Szczecinie?

25.07.2009
14:57
[47]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Zyga - w CH Turzyn :)

26.07.2009
00:42
[48]

Zyga [ Urpianin ]

W dawnym Meratroniku? :)
Dzięki.

26.07.2009
10:24
[49]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Za mną są "Dzienniki gwiazdowe" Lema, odświeżone po latach. Lektura dobrymi fragmentami przednia, choć czasami nieco męcząca. W sumie posłowie Jarzębskiego przywołujące Guliwera i Munchhausena celne (nie wiem tylko, czy sam wpadłem na te porównania podczas lektury, czy gdzieś podświadomie utkwiło mi to porównanie zobaczone przypadkiem przed czytaniem), dodałbym jeszcze trochę z Mrożka.

26.07.2009
18:59
[50]

el f [ RONIN-SARMATA ]

W czasie urlopu przeczytałem po raz drugi cykl "Videssos" Turtledove'a a teraz czytam cykl o Krisposie.
O Videssos kiedyś już pisałem, więc nie ma sensu się powtarzać. Ale... zwróciło moja uwagę, jedno - wśród legionistów jest dwóch bardzo dobrych żołnierzy którzy ciągle ze sobą się kłócą i współzawodniczą a po jakims czasie zostają przyjaciółmi -> nazywali się Tytus Pullo i Lucjusz Vorenus :)

26.07.2009
20:24
[51]

Iselor (Łódź) [ Pretorianin ]

Niedawno skończyłem "Śmierć Doktora Wyspy" Wolfe'a, teraz czytam "Mitologię starożytnego Egiptu" a jak skończę to przeczytam "Odyseję Kosmiczną 2001" Clarke'a i "Wyprawę do Gwiazd" van Vogta - proszę się nie śmiać, ja sf czytam od niedawna i nadrabiam zaległości:)

26.07.2009
23:41
[52]

Zyga [ Urpianin ]

"Mitologia starożytnego Egiptu" to SF?! Nie wiedziałem.
Mam jednak jeszcze duże braki. :)

27.07.2009
09:40
smile
[53]

Yans [ Więzień Wieczności ]

el f ====> No nieźle, kto by pomyślał skąd tak naprawdę wzięli się Pullo i Vorenus !!! :)

27.07.2009
09:43
[54]

Runnersan [ Generaďż˝ ]

Tak, chyba z pamiętników Cezara się wzięli. :)

27.07.2009
15:56
[55]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Na Katedrze można przeczytać wywiad z Dukajem:

27.07.2009
16:07
[56]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Tak, chyba z pamiętników Cezara się wzięli. :)

Dokładnie tak, zostali wymienieni z nazwiska w "O wojnie galijskiej".

27.07.2009
16:11
[57]

Orrator [ Pretorianin ]

Dzień dobry, a ja z kolejną zagadką dla Was, może mi pomożecie.

Ostatnio j/w rozmawiam dość dużo w pracy z chłopakiem, który czyta książki fantasy i bardzo polecał mi "Świat Dysku",
a i ja chciałem mu coś ciekawego polecić, ale oczywiście nie pamiętam ani tytułu, ani autora...

Więc tak bohater książki, którą czytałem kilka lat temu był bodajże byłym wojskowym i pracował na odludzi pilnując klonów bogatych ludzi, którzy ulegając wypadkowi przeszczepiali sobie organy, kończyny tych właśnie klonów. Ten facet sporo tam pił i zaczynał mieć wyrzuty sumienia, w końcu uciekł wracając do swojego miasta gdzie czekały na niego widma przeszłości...
Dużo się tam działo, miał jakiegoś kumpla, którego później zabity, wylądował w jakimś równoległym świecie w jakiejś dżungli.
Wydaje mi się, że był byłym żołnierzem, jego rodzinę (żonę i dziecko) bestialsko zamordowano i chyba wrobiono w to jego...

Mam taki zlepek wspomnień z tamtej książki, a chciałbym sobie przypomnieć więcej, polecić ją, a może samemu do niej wrócić, bo jak dla mnie była mocno pokręcona a co za tym idzie podobała mi się :)

27.07.2009
18:19
[58]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Hmm.... Jestem prawie pewien, że nie czytałem :P

27.07.2009
20:14
[59]

Orrator [ Pretorianin ]

Staram się teraz szukać czegoś jeszcze w głowie...

Był on bardzo silny i sprawny fizycznie, pamiętam, że wjeżdżał do jakiegoś niesamowicie wysokiego czy wielkiego budynku na spotkanie z jakimś facetem, który rządził tym miastem, bo w gruncie rzeczy to miasto to był statek kosmiczny?
Aaaa i ten jego kumpel miał chyba bar, jakiś taki obskurny chyba.
Bohater jeśli dobrze pamiętał pił whisky

29.07.2009
20:42
[60]

eros [ Senator ]

Ktos ma pomysl jaka ksiazke mozna kupic dla 11-latka? W zasadzie myslalem o beletrystyce, ale jestem otwarty na wszelkie sugestie :)

29.07.2009
21:22
[61]

el f [ RONIN-SARMATA ]

eros - mój czytał Feista...

03.08.2009
18:46
smile
[62]

Szenk [ Master of Blaster ]

Amber od jakiegoś czasu - jakoś tak po cichu - wydaje sporo horrorów, np. Brian Keene "Noc zombie" i "Miasto żywych trupów", Bentley Little "Dominium", "Instynkt śmierci", Jonathan Maberry "Blues duchów" i inne.

Czy ktoś już zapoznał się z którąś z tych pozycji wydanych przez Amber? A jeśli tak, to czy warto na nie zwrócić uwagę, czy też może są to książki pokroju Guya Smitha?

04.08.2009
08:55
smile
[63]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Szenk ====> Zanabyłem "Noc zombie" Brian'a Keene'a i jak tylko skończę obecna książkę, to biorę się za te zombiaki, wtedy dam znać jak wrażenia ;)

04.08.2009
09:43
smile
[64]

pani_jola [ Generaďż˝ ]

Wczoraj z wieczora skonczylem drugi tom kronik szalbierskich Tomasza Łysiaka. Pierwszy dosc pozno sie rozkrecil(ok 100 strony), ale potem nie mozna sie oderwac.
Akcja to lata 1237/1238 - Krzyzacy na polnocy, jezdzcy z Tartaru na poludniu. I tak przez pierwszy tom formuje sie druzyna, ktora w drugim tomie troche sie rozjezdza po Europie. I tak mamy puszcze Warmii, zakon wloski i kilka wiosek z Kujaw i Pomorza.
Akcja moze nie mknie jak Tatarski kon, ale od ksiazki nie mozna sie oderwac. Na samym poczatku spotykamy tytulowego Szalbierza, ktorego tajemnica odkrywana jest po malu przez dwa tomy, dalej chlopca z tajemnicym tatuazem na piersi i z wyrwanym jezykiem. Za druzyna rusza zakon sw. Ducha(czlonkowie nosza na twarzach czarne maski z numerami wykutymi na czole), Tatarzy, Wiking_Bez_Imienia, Jadzwingowie. Kazdy ma inna sprawe i kazdy chce przechytrzyc reszte.
Łysiak znany mi byl wczesniej tylko detektywa inwektywa, dlatego myslalem, ze bedzie to jakas humorystyczna pozycja. A tu nic z tych rzeczy, chcoiaz humory nie brakuje zwlaszcza w rozmowach blednego rycerza Dragielly i jego giermka garbusa Karlita. Humor jest tez w opisach wierzen, o tym jak dybuki smaruja niemowlakom twarz jaskolczym(nie wiem dlaczego akurat takim) gownem albo jakie gusla trzeba zrobic, zeby wygoic rane. Reszta jest jak najbardziej na powaznie. Swietny jezyk, swietna stylizacja na sredniowieczna mowe-bez przeginania w zadna strone, ot tak zeby poczuc klimat epoki.
Po bardzo dobrym debiucie, swietna kontynuacja. Polecam, bo to kawal dobrej przygodowo-historycznej ksiazki.

04.08.2009
18:33
smile
[65]

Szenk [ Master of Blaster ]

Yans ---> To czekam niecierpliwie :)

pani_jola ---> Pierwsze słyszę o tych pozycjach, ale wyglądają ciekawie :)
Chyba trzeba się im bliżej przyjrzeć przy najbliższej wypłacie.

04.08.2009
19:33
smile
[66]

el f [ RONIN-SARMATA ]

pierwsze słyszę o tych pozycjach, ale wyglądają ciekawie

Phi, ja mam Bliznobrodego z dedykacją autora :)

04.08.2009
20:27
smile
[67]

Szenk [ Master of Blaster ]

A ile tego ma być tomów?

05.08.2009
08:56
[68]

pani_jola [ Generaďż˝ ]

Maja byc 3 tomy. Wyszly juz 2. Ponoc jeszcze w tym roku bedzie zamkniecie trylogii.
elf-->a mozna jakos porownac Jezdzcow z piekieł do Szalbierza? Oprocz tego, ze sa to ksiazki z historia w tle, to czy czyta sie je z podobna lekoscia (wakacje sa i raczej rozrywkowej literatury szukam). Wiem, ze chwaliles, w ktoryms watku Cornwella i wtedy zainteresowala mnie ta pozycja.

05.08.2009
21:44
[69]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Młodego Łysiaka jeszcze nie czytałem, przeglądałem tylko, więc nie mogę porównać... natomiast Cornwell wciągnął mnie szybko i bezlitośnie :) Dobra przygodowa powieść, sporo walki, miłość i tajemnica. Dzisiaj zamówiłem zresztą drugi tom :)

06.08.2009
11:39
[70]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Z zaległości rzucam linkiem do recki "Ostatniego smoka" Silvany De Mari. Powieść nie tak fajna jak "Ostatni elf" - mniej humoru, a fabuła bardziej typowa dla fantasy.

07.08.2009
10:19
smile
[71]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Shadow ====> Masz może jakies przecieki odnośnie wydania u nas kolejnych tomów "Samego ostrza" Joe Abercrombie'ego ???

07.08.2009
14:04
[72]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Już ci odpowiedziałem na Katedrze - nie wiem. Spróbuję się dowiedzieć, ale osoba kontaktowa (i jednocześnie zajmująca się książkami) została zwolniona ze 2 miesiące temu.

07.08.2009
14:30
smile
[73]

Yans [ Więzień Wieczności ]

To masakra, w innym wydawnictwie, to pewnie z jakimś opóźnieniem by wyszło, a tu to prawie jak w czarną dziurę :(

10.08.2009
13:59
smile
[74]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Joe Abercrombie - Samo ostrze. Pierwsze prawo - księga pierwsza - Czytając takie książki wciąż wieżę, że z fantasy da się jeszcze mnóstwo wycisnąć, a autorzy, posiadający zdolność zasysania czytelnika do bólu swoją opowieścią, to nie gatunek wymierający !!! I choć fabuła SAMEGO OSTRZA nie jest może jakaś hiper oryginalna, to bohaterzy (albo w większości antybohaterzy lub bohaterzy inaczej) i właśnie kunszt pisarsko-gawędziarski ABERCROMBIE'go to miód na moje serce :) A tak po krótce, to mamy mieszankę CONAN + MORDIMER + trochę MARTINA + trochę TOLKIENA (w sensie magii i wyprawy) i czyta się rewelacyjnie, i niestety boli jak się kończy, ponieważ daty wydania następnego tomu w naszym pięknym kraju nie widać !!!


George R.R. Martin i nie tylko - wielcy pisarze fantasy i SF cz. CCI - Yans
10.08.2009
21:39
[75]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Mordimer? Gdzie? No nie mów, że się sugerujesz postacią kata-inkwizytora (znaczy Glockta inkwizytorem nie jest, ale funkcję pełni podobną - ofiara ma powiedzieć to, co powinna).
Abercrombie jasno mówi, że wzorował się na Martinie. Może nie widać tego na pierwszy rzut oka, ale po głębszym zastanowieniu widać wspólne elementy.

Wrzucę jeszcze linka do recki "Za garść czerwońców" Roberta Forysia. To takie historyczne fantasy w realiach RP Wazów - podobne też do opowiadań o Villonie Komudy. Fabularnie nawet fajne, ale napisane bardzo topornie:

11.08.2009
09:33
smile
[76]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Shadow ====> No jak to gdzie ??? Właśnie Glokta (wiadomo, że nie dosłownie) ale ze swoimi podopiecznymi, którzy z jednej strony przypominają bliźniaków, a z drugiej niemowa przypomina trochę Kostucha. I jak to nie jest Inkwizytorem ??? A niby czym - primabaleriną ??? :) U JA Inkwizycja przecież jest trochę inaczej przedstawiona, przede wszystkim jest bardziej strażnikiem-UBekiem, a nie "obrońcą" jedynej słusznej wiary.

11.08.2009
10:37
[77]

garrett [ realny nie realny ]

Skończyłem Jeźdzców Piekieł i Wagabundę Cornwella. Świetne czytadło w realiach wojny stuletniej, do tego okraszone Grallem, tajemnicą, wartką akcją i charakternymi postaciami. Zresztą Cornwell to stary lis, pisać jak szatan potrafi a dokladne opisy bitew czy pomniejszych potyczek to miodzik. Jedno co mnie irytowało to pewnego rodzaju angielski PR czy po prostu syndrom angolskiego kolonializmu czyli: nos w górze, wyzszosc ludu angielskiego, slynnych long bowów i tak dalej nad całą resztą. To samo mnie wkurzało zresztą w przygodach Sharpa, również autorstwa Cornwella. Ale tak szczerze, szybko sie o tym zapomina. Polecam!

A teraz czas powrócić do Zydowskich Policjantów i Zelaznej Rady.

11.08.2009
10:52
[78]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Garret - przeczytaj dla równowagi "Królów Przeklętych" Maurice'a Druona... też Wojna Stuletnia ale z większym akcentem na stronę francuską. Choć długie łuki i tak rządzą na polach bitew... jak rządziły w rzeczywistości :)

I jeszcze - cieszę się, ze Ci się podobały "gralowe" powieści, spróbuj znaleźć jeszcze arturiańskie :)

12.08.2009
20:05
[79]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Adam Przechrzta "Chorągiew Michała Archanioła"

Bardzo fajna powieść, rozgrywająca się współcześnie w Polsce i Rosji. Siły specjalne, (nie tylko) rosyjska mafia, Specnaz, miłość a do tego trochę alchemii i... cudowna relikwia, tytułowa choragiew.
Napisana jest lekkim językiem, z humorem, szybką akcją i znajomością tematu.
Moim zdaniem, warto przeczytać... dodam jeszcze, że książka podobała się całej rodzinie - ja przeczytałem ostatni :)

12.08.2009
22:27
[80]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

A to nawet fajnie, bo ostatnio - trochę przypadkowo - wszedłem w posiadanie właśnie tej książki,

13.08.2009
19:26
[81]

el f [ RONIN-SARMATA ]

A czytałeś jego poprzednią powieść ?

13.08.2009
20:06
[82]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Nie. ZNam go tylko z kilku opowiadań - kilka było niezłych, kilka irytujących.

14.08.2009
00:09
[83]

djforever. [ Konsul ]

Witam. Mam pewien problem, Wy go chyba nazywacie kryzysem czytelniczym. Od początku wakacji jakoś nie mam ochoty na czytanie, przeczytałem 5 książek - dla jednych to dużo, dla drugich mało, ale ja zwykle czytałem więcej w roku szkolnym. Ostatnio chyba nastąpiła kulminacja - nie czytałem nic przez 5 dni pod rząd, co nigdy mi się nie zdarzyło, mimo iż czytana obecnie książka jest całkiem ciekawa ("To nie jest kraj dla starych ludzi"). Wiecie co poradzić na taki kryzys? Czekać aż samo przejdzie? :P

Taak, wiem, ja to mam dopiero problemy.

14.08.2009
11:58
[84]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Powinno przejść. Ew. weź jakieś czytadło - mnie ostatnio Piekara pomógł ;p

15.08.2009
21:20
smile
[85]

el f [ RONIN-SARMATA ]

"Kuzynki"Andrzeja Pilipiuka to pierwsza część przygód trójki sympatycznych bohaterek. Dziewczyny są młode, ładne, inteligentne i... nieco niezwykłe. Dwie żyją już na tym świecie trochę dłużej niż zwykli zjadacze chleba a jedna z nich, jest na dodatek... wampirzycą. Trochę sensacji, trochę alchemii, trochę walki i zbrodni. Od czasu do czasu pan Andrzej daje nam też trochę wiadomości z historii, sztuki, muzyki, staropolskich obyczajów... a na kartach powieści, pojawiają się też postacie z naszej rzeczywistości jak... sam autor czy Jacek Komuda :)
Wśród postaci nie wymienionych z nazwiska, być moze ktoś obeznany z fandomem rozpoznałby jeszcze kogoś (no o ksywie "wydawca").
Teraz zacząłem tom drugi - "Księżniczka" w którym z tercetu chyba zrobi się kwartet... na razie jest równie fajnie jak w tomie pierwszym :)

Acha, osobom o lewicowych poglądach i prounijnych, raczej nie polecam... tzn w warstwie fabularnej będą się dobrze bawić, ale od czasu do czasu pan Andrzej daje upust swojej niechęci do otaczającej nas rzeczywistości. Dla mnie to nie wada, wręcz przeciwnie... jako że i młodego czytelnika trylogia z pewnością wciągnie (mój przeczytał błyskawicznie), więc... może i coś z owej niechęci wsiąknie w łepetynkę... :P

17.08.2009
17:58
[86]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Przeczytałem "Żelazną Radę" Mieville'a - zdecydowanie najbardziej zaangażowana politycznie jego książka. Być może nawet zbyt zaangażowana, bo miejscami pozostałe elementy zostają odstawione na boczny tor. Inna sprawa, że pewnie inaczej bym reagował na nie, gdyby autor głosił tezy zgodne z moimi przekonaniami... a tak trochę irytował. A co poza tym? To, co u Mieville'a typowe - bogactwo pomysłów, feria wyobraźni.

17.08.2009
18:02
[87]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Shadow==> No właśnie kończe "Żelazną Rade" i jestem zawiedziony. Spodziewałem sie zaangażowania politycznego (z moimi poglądami też nie zgodnego) jednak nie w takim stylu. Jak dla mnie przerost formy nad treścią. Pomysły jakoś nie olśniewają, a fabuła jest poprostu nudna. Moim zdaniem to najsłabsza powieść Mievilla jaką czytałem.

17.08.2009
18:11
[88]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Się tak właśnie zastanawiam jak upływ czasu wpłynął na ocenę książek Mieville'a. Kiedy pojawiały się jego wcześniejsze książki, mało było podobnej twórczości u nas, a i sam byłem znacznie mniej oczytany. Stąd też może wrażenie z poprzednich dwóch książek jest nieco wydealizowane u mnie? Bo tak naprawdę czytając "ŻR" drażniło mnie kilka elementów obecnych i we wczesniejszych powieściach - feria pomysłów nie zawsze prowadząca do jakiegoś konkretnego celu, problemy konstrukcyjne/z budowaniem napięcia, bohaterowie stworzeni w celu unaocznienia konkretnej idei czy tezy, czy wreszcie dosyć prosta fabuła. Albo jest tak, że w "ŻR" te elementy są znacznie bardziej wyeksponowane, albo też - tak jak wspominałem - z różnych powodów wcześniej na nie nie zwracałem uwagi.

17.08.2009
18:33
[89]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Shadow==> Mnie zawiedli bohaterowie i opowieść. W "Dworcu..." i "Bliźnie" bohaterowie byli moim zdaniem o wiele lepiej nakreśelni, ciekawsi i bardziej wiarygodni. Pozatym w jakiś sposób mogłem się z nimi identyfikować. Tu mnie odrzucają zarówno ten kiepski rewolucjonista, jak i homo mięczak co robił wycieczke na prowincję.
Co do tego, ze od czasu "Dworca..." minęło już troche czasu i troche innych ksiażek w podobnym stylu sie przeczytało to osobna sprawa. Jednak mam wrażenie, że i "Dworzec" i "Blizna" były ciekawsze.

18.08.2009
07:42
[90]

Szenk [ Master of Blaster ]

Mnie się "Blizna" nie podobała - po rewelacyjnym wg mnie "Dworcu" może zbyt wiele po niej oczekiwałem.
Skoro więc "Rada" jest wg Was jeszcze słabsza od "Blizny", to raczej na pewno po nią nie sięgnę.

18.08.2009
19:50
[91]

el f [ RONIN-SARMATA ]

"Księżniczka" Andrzeja Pilipiuka czyli tom drugi zaliczony. I to zaliczony z przyjemnością, czyli jeszcze więcej akcji, wiedzy (w tym całkiem praktycznej np jak zrobić nalewkę z pigwy) i humoru.
Zresztą to, że przeczytałem w tempie jak na moje obecne możliwości czasowe, błyskawicznym, też o czymś świadczy. Przede mną trzeci tom, mam nadzieję że równie fajny jak dwa poprzednie :)

18.08.2009
20:40
[92]

ivo [ Pretorianin ]

Też jestem po lekturze ŻR i dla mnie ta pozycja to wielki zawód. Po dwóch wcześniejszych niezłych ta książka to w zasadzie chyba manifest polityczny autora. Szkoda, że nie pokazał drugiej strony tj. pani burmistrz i rady, może byłoby trichę ciekawiej, a tak to ...

19.08.2009
11:24
smile
[93]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Brian Keene - Noc zombie (RISING) - Dawno już nie czytałem jakiegoś ociekającego krwią oraz flakami horroru i tak się złożyło, że to ZOMBIE w tytule (polskim, a nie oryginalnym) mnie skusiło. Jak widać kompletne zgwałcenie tytułu autora w tym przypadku spełniło swoje zadanie.Generalnie mam trochę mieszane uczucia względem tej ksiażki ale jednak zdecydowanie więcej jest plusów.
PLUSY:
+ "Przyjemny" i wciągający (jak chwyt uczepionego nogi zombiaka ;) styl pisania Mister BK
+ Totalna bezkompromisowość względem bohaterów pojawiających się na stronach powieści (Martin jest pod tym względem aniołkiem ;)
+ Hardcore jakich mało ale ... w miarę z sensem ;)
+ Klimat zombie P/A
+ Zombie zwierzęta
+ "Spowolnione" zombie (fani zombiaków wiedzą o co chodzi, jakby co wytłumaczę ;)
+ Dobre aczkolwiek trochę irytujące zakończenie
MINUSY:
- Przyczyna powstania i "działanie" zombie zerżnięte chamsko z DYSFUNKCJI RZECZYWISTOŚCI Petera F Hamiltona
- Czasami mało logiczne zachowania postaci (ale któż to wie jak by się naprawdę ludzie zachowywali w takich okolicznościach przyrody ??!!)
-/+ Inteligentne zombie, co z jednej strony mnie wkurzało trochę, a z drugiej dało nowe możliwości i rodzaje zombie ataków, zombie zżerania i innych zombie atrakcji
- Za krótko
Właśnie za krótko ale na szczęście jet drugi tom pt. MIASTO ZOMBIE i już czeka na mnie do odbioru w Merlinie, także fanom horrorów, a szczególnie zombie fanom POLECAM ! Moja ocena 7/10

OPIS ze strony wydawcy:
Apokaliptyczna wizja w okrutnym horrorze dwukrotnego zdobywcy nagrody Brama Stokera Światem rządzą zombie... Umarli wracają - przerażająco inteligentni, przebiegli... i bardzo głodni. Atakują każdego, kto wpadnie w ich ręce. Jim Thurmond, jeden z nielicznych ocalałych, wie, ż e jego syn żyje. Porzuca bezpieczną kryjówkę i rusza ratować dziecko - przez całą Amerykę . Po drodze dołącza do niego troje ludzi, którym też udał o się przeżyć . Czy zdołają jednak uciec krwiożerczym potworom? I pokonać najstraszliwsze zł o, które czeka na końcu drogi...


George R.R. Martin i nie tylko - wielcy pisarze fantasy i SF cz. CCI - Yans
19.08.2009
18:37
smile
[94]

Szenk [ Master of Blaster ]

Yans ---> Dzięki :)
W takim razie kupuję przy najbliższej wypłacie :)

PS. Tym bardziej ciekawią mnie inne pozycje, jakie ostatnio wydał Amber w serii (?) horroru, a o których recenzji jak na lekarstwo. Może wśród nich też znajdują się jakieś perełki?

19.08.2009
21:31
smile
[95]

Darat [ Hard as Stone ]

Witam i pozdrawiam :)

Co panowie tym razem możecie mi polecić ? Oczekuje czegoś w klimatach II wojny światowej z dobrze opisanymi działaniami taktycznymi i innymi militarnymi pierdołami ;)

Ewentualnie prosiłbym o polecenie czegoś w klimacie magii i pocisków ala Shadowrun

19.08.2009
21:52
[96]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Szenk==> Polecam "Dwunastu" Jaspera Kenta. Klimatyczna opowieść o wampirach walczących w armii carskiej podczas wyprawy Napoleona na Moskwę. Wszytkim którzy wola "Miasteczko Salem" od "Wywiadu z Wampirem" powinno przypaść do gustu.

Ponadto z amberowskich horrorów czytałem jeszcze:
"Głębie Ciemności" - troche kingowskie - małe miasteczko gdzieś na prowincji USA. Tajemnicza sekta itd. Mnie przypominało "Smętarz dla Zwierzaków"
"Amok" - Zombe-apokalipsa. Ciekawa choć nie porywa aż tak.

Darat==> Czytałeś ksiażki Anthonego Beevora?

19.08.2009
22:03
[97]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Darat-->A trylogię osadzoną w świecie Shadowruna czytałeś? Stara rzecz, ale przyzwoita jak na powieści ze światów rpg.

19.08.2009
22:08
[98]

Darat [ Hard as Stone ]

Dibbler --> Nie

Shadow --> Również nie. Chodzi o Trylogię Mocy ? Niestety nie wiem specjalnie gdzie kupić ...

Ach ten długi edit ;P

O to chodzi ?

19.08.2009
22:27
[99]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Darat==> Jeśli chodzi o tematykę wojenną to polecam Beevora. Po polsku można dostać "Stalingrad" oraz "Berlin" jeśli chodzi o II Wojne światową oraz "Walka o Hiszpanię" dotyczącą wojny domowej na Półwyspie Iberyjskim. Osobiście polecam wszystkie trzy. Znajdziesz tam wojne przedstawioną zarówno z gaminetów sztabowych przez decydentów tamtych czasów jak i z punktu widzenia szeregowców siedzacych w okopach. Beevor ma talent do opowiadania historii dzieki czemu jego ksiażki wciągają mimo że znamy zakończenie:)

20.08.2009
07:47
smile
[100]

Szenk [ Master of Blaster ]

Dibbler ---> O, dzięki. Odnotowałem te tytuły do następnej wizycie w księgarni :)

Darat ---> Co do drugiej wojny światowej...
Wyszło tego naprawdę sporo. Z przeczytanych przeze mnie mogę polecić chociażby pozycje Paula Carella (Operacja Barbarossa, Spalona ziemia, Lisy pustyni), Guya Sayera "Zapomniany żołnierz", pozycje Piekałkiewicza (sporo tego, aż nie chce mi się wymieniać, dodatkowym plusem jego książek jest to, że zawierają wiele zdjęć), Catherine Merridale "Wojna Iwana", Andrew Nagorski "Największa bitwa", Hans Killian "Wojna i medycyna", John Toland "Ostatnie 100 dni", książki Davida Irvinga i wiele, wiele innych :)

PS. Bardzo polecam również książkę Eugeniusza Cezarego Króla "Polska i Polacy w propagandzie narodowego socjalizmu w Niemczech 1919-1945". Naprawdę fascynująca i interesująca lektura, wzbogacona dodatkowo setkami reprodukcji karykatur i zdjęć z prasy niemieckiego owego okresu.

20.08.2009
07:59
[101]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Wyszło też wznowienie świetnej "Wielkiej ucieczki" Jurgena Thorwalda (tego od cyklu "stulecie..."). Książka do ktorej materiały autor zbierał tuż po wojnie, spisując wspomnienia żołnierzy i cywilów, studiując dokumenty, archiwa i pamiętniki. Opisuje front wschodni i jego zaplecze od rozpoczęcia Operacji Styczniowej. Niektóre opisy dość drastyczne...

20.08.2009
09:43
smile
[102]

Szenk [ Master of Blaster ]

el f ---> Właśnie zanabyłem sobie Thorwalda w zeszłym tygodniu, ale jeszcze nie czytałem (tak samo jak "Zemsty Stalina 1944-1945" Niclasa Sennertega, o podobnej chyba tematyce).

21.08.2009
14:05
smile
[103]

paściak [ carpe diem ]

Na blogu Martina pokazali sporo aktorow - wg mnie wszystko jest okej, ale Jaime wymiata :)
Wlasnie czytam drugi raz cala PLiO i koncze wlasnie 3 tom - Boze, jak ten stary, gruby dziad z broda umrze zanim skonczy jeszcze te 3 czesci to ..... nie wiem .... ale napewno cos bardzo ;-)

21.08.2009
21:38
[104]

Marvell [ Konsul ]

Za to laska, która miałaby być Dany to jak dla mnie totalne nieporozumienie, przynajmniej jeżeli chodzi o wygląd :P. A tak a propos, zastanawiam się czy George w ogóle ma zamiar napisać następną część Pieśni, i wygląda mi na to że albo mu się nie che albo naprwadę stracił wenę. No bo ileż mużna pisać jedną książkę jakkolwiek wspaniała? i obszerna miałaby ona być?!!!!! A patrząc w te zlośliwe oczka nachodzi mnie myśl czy on czasem specjalnie na złość fanom pieśni nie przeciąga pisanie następnej częśći za to że na przykład nie chcą czytać Wild Cards :p

22.08.2009
09:40
[105]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Nie no, laska w stroju z Tudorów wyglada spoko :P Ale faktycznie, nie tak wyobrażałem sobie Dany. Co prawda jak ją ubiorą w jakieś barbarzyńskie wdzianko i trochę przybrudzą, może zmienimy zdanie :)
A czy Dżordżiemu chce się pisać? Przecież już od dawna wiadomo, że nie...

23.08.2009
09:08
[106]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Jakby kogoś interesowało, to na Katedrze pojawiła się pierwsza część zapisu ze spotkania z Robertem Silverbergiem:

Poza tym wczoraj zacząłem "Opowieści z Meekhańskiego pogranicza" Roberta M. Wegnera... i nawet się nie zorientowałem, kiedy znalazłem się w połowie. Jak na razie obowiązkowa lektura dla fanów takich pisarzy jak Kres, Abercrombie, Gemmell czy Erikson (z pisarstwa każdego z tych panów można coś w książce znaleźć).

23.08.2009
20:24
[107]

el f [ RONIN-SARMATA ]

A ja skończyłem "Dziedziczki" Andrzeja Pilipiuka, trzecią część przygód trójki bohaterek, wspartych równie niesamowitymi przyjaciółmi jak one same. Znów w naszej współczesnej rzeczywistości, pojawiają się istoty z legend, magia, alchemia, tajne bractwa...
Fajnie się czytało, szkoda ze to już był ostatni tom...

23.08.2009
20:58
[108]

garrett [ realny nie realny ]

Zelazna Rada mnie bardzo znudziła. Na razie odłozyłem. Skonczyłem za to Zwiazek Zydowskich Policjantów, chyba jedna z lepszych ksiazek jakie czytałem w ciagu paru miesiecy a moze i roku.

24.08.2009
08:07
smile
[109]

Szenk [ Master of Blaster ]

Ciekawe, czy Wegner zamierza "pociągnąć" "Opowieści..." i zrobić z tego cykl. Mogłoby być ciekawie :)

I dalej z naszego podwórka: skończyłem wczoraj książkę Zygmunta Miłoszewskiego "Uwikłanie". Po udanym horrorze "Domofon", wyszedł temu pisarzowi całkiem udany kryminał.

Rozczarował mnie trochę brak pierwiastka fantastycznego. Po "Domofonie" spodziewałem się, że doczekaliśmy się kolejnego obiecującego autora fantastyki, a tu...
Nawet z pozoru fantastyczny wątek dotyczący "terapii ustawień" - jeśli wierzyć posłowiu od autora - ma silny związek z rzeczywistością. Aż z ciekawości poszperam na ten temat trochę w internecie, bo sprawa wygląda naprawdę niesamowicie.

24.08.2009
09:52
[110]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Tak sobie myślę jeszcze o "ŻR" i dochodzę do wniosku, że mimo licznych wad, jednak czytało się ją z niejaką przyjemnością - bo choć irytowała, to jednak miała coś w sobie, nie była pustą historyjką.

Szenk-->Drugi tom opowiadań jest już na wykończeniu, a w planach jest jeszcze pełnowymiarowa powieść. A tak poza tym przymierzam się do wywiadu z nim, więc jakbyś miał jakieś pytania.

24.08.2009
10:35
smile
[111]

garrett [ realny nie realny ]

Zelazna Rada na pewno jest nietuzinkowa, Nowe Corbuzon wciąż pulsuje na stronach niczym paskudny i obleśny wrzód. Tyle że rewolucje czy lewacki manifest trzeba jeszcze dobrze sprzedać, niestety bijąca z kolejnych kartek nuda ( mimo że oryginalna :) ) posłała książkę na razie na półkę. Przyda nam się odpoczynek.

Ktoś na Polcon jedzie ? Przyznaje ze z premedytacją sobie odpuscilem, chyba się starzeję :)

24.08.2009
10:59
[112]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Jadę, daleko nie mam. Insza sprawa, że na razie wygląda na to, że głównie będę siedział w okolicznych knajpach :P

24.08.2009
11:04
smile
[113]

garrett [ realny nie realny ]

Juz od paru lat knajpy są moim ulubionym miejscem prelekcji :) W salkach na prelkach o star warsach, krasnoludach, wampirycznych larpach, slowianskich wojach i Kozackich jednostkach specjalnych juz nie daję rady :)

24.08.2009
19:12
smile
[114]

Szenk [ Master of Blaster ]

Shadowmage ---> Na razie pytań nie mam - najbliższa przewidywana data, kiedy przeczytam chociażby ten pierwszy zbiór Wegnera, to za jakieś 2 lata :D

24.08.2009
21:45
[115]

el f [ RONIN-SARMATA ]

W tym roku, tez sobie Polcon odpuszczam. Wyjeżdżam akurat w góry...

A zacząłem czytać "Breslau forever" Ziemiańskiego. Początek fajny, zobaczymy co dalej.

25.08.2009
13:58
[116]

Benedict [ Generaďż˝ ]

el f

A w jakie gory, jesli wolno spytac?

25.08.2009
17:37
[117]

ppaatt1 [ Trekker ]

Co polecicie z hard sf? Statki, mroczniejeszy klimat, strach, zmuszający do przemyśleń. I byle to nie był żaden cykl książek.

Aha i nie chcę nic od Lema.

25.08.2009
18:50
[118]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Benedict - wreszcie znów w nasze Tatry, do Zakopca :)

25.08.2009
20:15
[119]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

ppaatt1-->"Ślepowidzenie" Wattsa.

Wrzucam linki do dwóch recek - "Żelaznej Rady" Mieville'a i "Przebierańców" Careya (Zyga, oba to fantasy :P):

25.08.2009
22:51
smile
[120]

Benedict [ Generaďż˝ ]

el f

Za pozwoleniem, a w jakim dokladnie terminie?

Bo ja wyjezdzam 2.09, a wracam 13.09.

26.08.2009
21:16
[121]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Benedict - to się niestety rozminiemy, szkoda. Polcon to zawsze ostatni weekend września... a ja wyjeżdżam do Zakopca 25 lub 26-go września na 7-8 dni.

Wróciłem własnie z EMPiKu z "Głową minotaura" Krajewskiego, pierwszym tomem "Samozwańca" Komudy, "Zagadkami Kuby Rozpruwacza" Pilipiuka i "Pierwszym krokiem" Przechrzty.

26.08.2009
23:36
[122]

Zyga [ Urpianin ]

Shadow, dzięki za pamięć ;-)

27.08.2009
08:27
[123]

pani_jola [ Generaďż˝ ]

el f
Zechciej zacząc czytanie od Przechrzty. I oczywiscie podziel sie wrazeniami.

27.08.2009
08:42
[124]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Rzutem na taśmę przed Polconem przeczytałem ostatnie dwie brakujące mi powiesci z nominowanych - "Dom na wyrębach" Dardy i "Wiedźma.com.pl" Białołęckiej. Mogłem w sumie nie czytać, bo i tak walczyć w moim prywatnym rankingu o czołowe miejsca nie będą. Białołęcka napisała banalną historyjkę na trzy godziny czytania - nawet to sprawnie napisane (w co nie wątpiłem), ale mam wrażenie, że od jakiegoś czasu Białołęcka postawiła sobie za cel pisanie infantylnych książek dla nastolatków...
Nominacja Dardy przyniosła wiele kontrowersji, ale wolałem nie oceniać książki przed przeczytaniem - w końcu być może faktycznie miała to być dobra powieść, tylko że spoza środowiska etc. Po lekturze sprawa jest jasna: to słaba, może nawet bardzo słaba książka. Nudna, rozwleczona i bez polotu.

27.08.2009
20:46
[125]

el f [ RONIN-SARMATA ]

To nie takie proste Pani Jolu, mój syn jest fanem Przechrzty (zresztą "Chorągiew" sam kupił za swoją kasę...), potem pewnie przechwyci moja pani i dopiero trafi do mnie... ;)
Niemniej zamieszczę rodzinne opinie, jeśli chcesz :)

28.08.2009
22:20
[126]

Benedict [ Generaďż˝ ]

el f

No coz, co sie odwlecze, to sie upiecze... czy jak to tam szlo :)

I tak moglibysmy co najwyzej spotkac sie na piwo na Rysach, bo, chociaz sam jade rowniez "w NASZE Tatry", to do Starego Smokovca. Od kilku lat preferuje poludniowa strone NASZYCH Wysokich Tatr (ktora zostala podstepnie zagarnieta przez wrednych, brzydkich, zlych i karlowatych Pepikow w czasie, gdy Polske probowal podbic CCCP), poniewaz: a) jest troche mniej przeludniona, b) jest duzo mniej zasmiecona, c) nie jest regularnie uzyzniania przez koniki (zwlaszcza, ze asfalt do M.O. czy P.Ch. trudno uzyznic).

Ja zwykle co roku we wrzesniu jade w tamte okolice, rok temu bylem w podobnym do twojego terminie, ale trafilem na snieg, wiec tym razem wolalem wyjechac wczesniej. A przy okazji, to pomimo slabego kursu zloty / euro nadal Smokovec i Lomnica sa nieco tansze od Zakopanego.

Ed.: Wybaczcie maly off-topic :)

28.08.2009
22:42
[127]

eros [ Senator ]

Jak juz Slowacja to polecam Stara Lubownie. Bogaty skansen, piekny zamek (przez wieki nalezacy do Polski), a na zamku pokazy sokolnicze (i cudna sokolniczka, mniam ;) ---->



P.S. Nie znalazlem innego zdjecia, ale w realu lepiej wyglada :P


George R.R. Martin i nie tylko - wielcy pisarze fantasy i SF cz. CCI - eros
29.08.2009
01:20
[128]

Benedict [ Generaďż˝ ]

eros

Hmm, twoja dama nie ma nic naprzeciwko temu, ze oddajesz sie podziwianiu cudow natury? I nie mam tu bynajmniej na mysli tego sokola, ktory wyglada jak sowa :)

W tym roku raczej nie bede mial juz okazji na wyjazd, ale w przyszlym moze zwiedze Stara Lubovne - ostatnio coraz bardziej przypadaja mi do gustu stare zamki i palace. Dzieki za rade.

29.08.2009
12:35
[129]

bartos9 [ Konsul ]

Czy "Taniec ze smokami" wyjdzie pod koniec roku?

29.08.2009
20:54
[130]

Benedict [ Generaďż˝ ]

[129]bartos9 [ Level: 28 - Konsul ]

Czy "Taniec ze smokami" wyjdzie pod koniec roku?


Bardzo mozliwe. Ale nie wiadomo jeszcze, ktorego.

29.08.2009
20:58
[131]

k42a. [ Freddie Mercury ]

Czytaliście 'Błędny Krąg' i 'Mój Własny Diabeł' Mike'a Carey'a?
Jeśli tak to jakie mieliście wrażenia po tych książkach?

29.08.2009
23:31
[132]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Benedict, Eros

Na Słowacji (chyba własnie w Smokowcu) byliśmy chyba z 10 lat temu i... Zakopane bardziej nam odpowiadało. Lubimy atmosferę Zakopca, choć faktycznie tłumnie i gorsza infrastruktura wokół.
Ale i w Zakopanem bylismy ostatni raz, ładnych kilka lat temu.
Kilka wakacji z rzędu, jeździlismy w Alpy austriackie a w tym roku bylismy w Dolomitach i jakoś zatęskniliśmy za Zakopanem i naszymi Tatrami.
Może na przełomie wrzesnia i października, nie będzie już tłumów...

I w temacie.

Breslau forever Andrzeja Ziemiańskiego. Tym razem kryminał z elementami fantastyki i śledztwem toczącym się w czasach Breslau III Rzeszy, w pierwszych miesiącach polskiego Wrocławia i mniej więcej współcześnie. Śledztwem, dotyczącym wciaż tej samej sprawy...
Powieść napisana bardzo sprawnie, praktycznie bez wulgaryzmów które czasem raziły w Achai, ciekawa i wpisująca się w modny ostatnio nurt "powieści miejskich".
Pewnie fajniej by się czytało, jak bym znał Wrocław... ale i tak była to przyjemna lektura.

30.08.2009
00:07
[133]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Przeczytałem pierwsze 2 tomy z 'Marchii Cienia' Tada Williamsa i bardzo mi się podobało - można to w pewnym sensie porównać do serii Georga R. R. Martina - Pieśń Lodu i Ognia. Niestety kontynuacji brak...

Tchnięty niemal doskonałym odbiorem powyższej serii, wziąłem się za inne powieści/serie tegoż autora i padło na "Wojna Kwiatów" - porzuciłem po ok. 300 stronach: brak klimatu i zacięcia fabularnego. Ogólnie słabo. Potem rozpocząłem serię "Pamięć, smutek i cierń", czyli pierwszy tom pt. "Smoczy tron" i nie mogę przebrnąć przez pierwsze strony. Jakoś się nie klei. Zaczyna się 'to to' od historii jakiegoś chłopczyny pomiatanego przez wszystkich i wywodzącego się z rodziny chłopskiej (najprawdopodobniej), będącego do wszystkich i wszystkiego w 'opozycji'. Jak mniemam jego początkowo marne losy, przekują się ostatecznie w heroiczne wyczyny. Nie mniej jednak nie napawa to optymizmem i powiewem świeżości (czy choćby powieleniem dobrych i sprawdzonych wzorców).

Czekam z niecierpliwością, aż autor napisze kontynuację bardzo udanej (moim zdaniem) serii 'Marchii Cienia'.

31.08.2009
18:23
[134]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Polcon był bardzo męczący... :P

k42a.-->czytałem, ujdą. Mam wrażenie, że autor z tomu na tom się rozkręca. Sprawnie napisane kryminały noir z wątkiem metafzycznym u podstaw. Zależy co lubisz.

Nick-->A ja się przy "Marchii..." i kontynuacji wymęczyłem strasznie. Za to "Pamięć...", oprócz ostatniego tomu, wspominam miło. No, ale lekturę tych dwóch cyklu przedziela kilka dobrych lat.

A poza tym Zajdle zgarnęli Kosik i Kańtoch. W pierwszym przypadku wygrał chyba faworyt, natomiast w drugim ludzie uznali, że Dukaj i Szostak swoje dostali rok temu i tym razem głosowali na coś innego.
Swoją drogą to chyba pierwszy raz jak Dukaj był nominowany i nie wygrał. Co prawda na spotkaniu sam mówił, że nominacja niezaslużona, bo to nie jest opowiadanie :P

31.08.2009
19:17
smile
[135]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Kurcze... to mi się pochrzaniło... byłem przekonany, że Polcon jest za miesiąc...

31.08.2009
20:41
[136]

wata_PL [ Ogniomistrz ]

Co możecie mi polecić w klimatach wampirów?(większą ilość książek o nich już łyknąłem)
Edit
NicK------------>Pieśń Lodu i Ognia to jedna z moich ulubionych książek zabieram się za 'Marchii Cienia' jak mówisz ze takie dobre

31.08.2009
20:48
smile
[137]

Nises [ Chor��y ]

NicK --->Faktycznie pierwsze 50-100 stron słabo się przedstawia, jednak dalsza część, gdy już się powieść rozkręci, jest już naprawdę świetna lektura :) Naprawdę polecam!! U mnie 2 tomy Marchii czekają na półce ąż dołączy do nich trzeci - nie lubię czytać na raty ;)

04.09.2009
13:07
smile
[138]

pani_jola [ Generaďż˝ ]

Tak na rozpoczecie weekendu

04.09.2009
18:02
[139]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Hehe, widziałem to już kilka dni temu, szczególnie początek udany :)

05.09.2009
20:39
[140]

bartos9 [ Konsul ]

Witam, gdzieś wyczytałem, że wersja angielska "A Dance with Dragons" jest już dostępna. Czy to prawda? Jeśli tak to czego oni tak długo to tłumaczą?

05.09.2009
21:12
[141]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Nieprawda.

05.09.2009
21:31
[142]

wata_PL [ Ogniomistrz ]

Najbardziej mnie boli ze autor zabił księcia z krainy lodu i jego wilka jak tak można

05.09.2009
22:43
[143]

bartos9 [ Konsul ]

I nikt nie wie kiedy to wyjdzie?

05.09.2009
22:49
[144]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Ani Nostradamus, ani Majowie nie przewidzieli daty wydania... można by spytać wyroczni w Delfach albo indiańskich szamanów ;)

05.09.2009
23:12
[145]

eros [ Senator ]

Benedict ---> Mnie wlasnie zastanawia natura zazdrosci mojej kobiety. Tak czy siak jest to bardziej rytual niz realna sprawa ;)

05.09.2009
23:14
[146]

ogniomiś waleń [ Centurion ]

może jesteś tak zajebisty, że nie wierzy w szczęście, że cię dostała?

05.09.2009
23:30
[147]

eros [ Senator ]

A moze po prostu moja zona nie ma dobrego gustu jesli idzie o urode kobiet (podpowiem, ze wg niej Sarah Jessica Parker jest atrakcyjna kobieta :P)

08.09.2009
20:17
[148]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Mieszko Zagańczyk "Allah 2.0"
Mam mieszane uczucia. Bardzo ciekawy pomysł, fabuła wciągająca, fajne postacie i... zakończenie pozostawiające pewien niedosyt. Choć... może autor ma pomysł na kolejną część ?
Świat powieści to w miarę bliska nam przyszłość, niestety niezbyt optymistyczna... ale... wcale nie taka znów nieprawdopodobna. Mam nadzieję, ze jej nie dożyję...
Jak ktoś lubi mieszankę cyberpunka, sensacji i political (religial?) fiction to nie powinien być zawiedziony.

15.09.2009
10:54
[149]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Rzucam linkę do recki drugiego zbioru opowiadań Krzysztofa Kochańskiego - "Drzwi do piekła". tym razem horror - i trochę szkoda, bo wolałem go w wersji sf. Kilka teksów niezłych, ale ogólnie strasznie są one krótkie, przez co bazują głównie na pomyśle lub zaskakującej puencie.


I dzisiaj wieczorem założę chyba nową część, najwyższa pora.

15.09.2009
19:34
[150]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

NOWY WĄTEK: https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=9505076&N=1

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.