GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Pytanie do osób z certyfikatem z angielskiego

14.07.2009
11:16
[1]

swee [ Gunslinger ]

Pytanie do osób z certyfikatem z angielskiego

Jako, że mamy wakacje naszła mnie chęć żeby się troszkę pouczyć :) Od dawna chodzi mi po głowie zrobienie certyfikatu z angielskiego (waham się pomiędzy FCE a CAE). Wiem gdzie we Wrocławiu mogę je zrobić, wiem za ile i wiem kiedy. Nie wiem tylko który z nich bardziej opłaca się robić... Główny mój cel to mieć coś ładnie wyglądającego w CV bo angielski umiem i tak :) Czy FCE który jest prostszy jest tak samo postrzegany przez pracodawców i <ironia>kościół </ironia> jak trudniejszy CAE? Bo jeśli tak to nie ma sensu rzucać się na głęboką wodę i zrobić po prostu ten łatwiejszy.

Wszelkie uwagi osób doświadczonych przez los będą mile widziane.


smalco - no tak dla jaj napisałem :)

edit końcowy
Dzięki wielkie, już wiem co robić ;) Teraz tylko się uczyć.

14.07.2009
11:17
smile
[2]

smalczyk [ Senator ]

jest tak samo postrzegany przez pracodawców i kościół

huh???

14.07.2009
11:18
smile
[3]

Gangstah [ Masz bober? ]

postrzegany przez pracodawców i kościół jak trudniejszy CAE

say what ?

14.07.2009
11:20
[4]

hopkins [ Zaczarowany ]

Bardzo glupie pytanie. CAE...

14.07.2009
11:22
[5]

sekret_mnicha [ fsm ]

Ja twierdzę, że jak już robić cambridge'owski certyfikat, to zdecydowanie brać trudniejszy, niż łatwiejszy. Sam zrobiłem CAE podczas gdy rówieśnicy w liceum przygotowywali się do FCE i absolutnie nie żałuję. Jeśli czujesz się na siłach, to zdecydowanie rób CAE - zawsze będzie lepiej wyglądać i będzie się czym chwalić :) Pracodawca też zapewne doceni bardziej wyższy stopień... jak to bywa z absolutnie każdym papierem, jaki się robi.

(a tego kościoła tam wstawionego też nie rozumiem :P)

14.07.2009
11:25
[6]

Zenedon [ Burak cukrowy ]

Pracodawca i tak zweryfikuje czy rzeczywiście znasz angielski. No ale warto zrobić lepszy, chociażby po to żeby się poduczyć.

14.07.2009
11:29
[7]

kamil_kriss [ fIgHtInG dReAmEr ]

Zawsze lepiej jest mieć ten "poziom wyżej", czyli CAE. Sam robiłem FCE kilka lat temu, tylko z tego powodu, że do CAE musiałbym się jeszcze trochę poduczyć, a wolałem skupić się na maturze, bo wbrew pozorom na tym czeskim egzaminie nie liczy się wiedza i rządzą nim przedziwne, niezrozumiałe dla mnie reguły. :)

14.07.2009
11:35
[8]

axel1 [ LaCroix ]

FCE robiłem na początku gimnazjum. Oczywiście, jeśli czujesz się na siłach - rób CAE, ale tylko ostrzegam: znałem kobietę, która zamierzała iść na anglistykę - FCE zdała na A, a CAE (z marszu) na C. Różnica między tymi dwoma jest naprawdę duża.


Najlepszy jest zawsze prywatny nauczyciel, ew. siła woli, książka i zestawy testów.

14.07.2009
11:44
[9]

swee [ Gunslinger ]

a jeszcze jedno: polecicie jakąś szkołę przygotowującą do CAE ? Jest ich kilka we Wrocławiu i oficjalnie każda jest przegitowa... Jakieś doświadczenia?

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.