Mlcha$ [ Pretorianin ]
Golarka Jaka ?
Zastanawiam się nad kupnem golarki . Nigdy jej nie używałem zawsze bawiłem się maszynkami . Pytanie dla osób używających golarki :
1 . Czy jest o wiele lepszy komfort w goleniu (mam mocny zarost)
2. Czy jest możliwość zacięcia się
3. Czy są dodatkowe koszta w utrzymaniu takiej golarki ?
4. Jaką golarkę polecacie
Mentor921 [ Konsul ]
Powiem Ci że nie nawidzę golić się maszynkami. Dlatego mam elektryczną philipsa. Są one najlepsze ( przynajmniej tak wynika z reklamy jednego z nowych modeli :P ), ale tak na prawdę, szczerze polecam. Nie ma możliwości zacięcia, goli się szybko, dokładnie.
O jakich kosztach mówisz ? No płacisz jedynie za prąd :]
EDIT: z góry mówię że to nie jest tani zakup, ale warto !
vlodek2532 [ Senator ]
Ja mam i nie używam z uwagi takiej, ze słabiej tnie (nie bierze przy samej skórze) i wkuwiaj** piszczenie jak jest włączona.
Zaciąć się da elektrycznym drymerem które posiada większość z nich
koszta to prąd, czasem trzeba nożyki wymienić
Ja mam ajkiegoś philipsa i go nie polecam a dałem za niego 120 złotych w MM. nie warto moim zdaniem takiego czegoś kupować. lepiej mach 3 geforec turbo
szokbar [ Pretorianin ]
tez mam philipsa, jak juz wspomniano nie scina dokladnie przy skorze, chyba przerzuce sie na brauna, bo inaczej sa zbudowane
Herr Pietrus [ Gnusny Leniwiec ]
Hmmm... Jak mocny? Sam mam Philipsa - z dwiema głowicami (wiec pewnie go wyrzucę, jak się głowice stepia, bo nigdzie w Polsze nie ma głowic hq9 w pojedynczych opakowaniach, tylko po trzy sztuki) i sporadycznie ma pewne problemy - tzn trzeba dłuzej niz zwykle się golic ;-) Ale generalnie CHYBA problemy są tylko z miękkim zarostem - z nim gorzej radza sobie tradycyjne konstrukcje np. wszelkie brauny...
Zaciecia? Mission impossible...
Dodatkowe koszty? Trochę wody do plukania i prad, brak wydatkow na diabelnie drogie nożyki i piankę, a jak nie masz suchej skóry to i balsam niepotrzebny....
Jaka? Philipsa - dla mnie idealny. Ale mam głowice HQ9, najnowsze, a golarki z nimi są dosyć drogie. Chyba, ze zadowola cie dwie - wtedy polecam to, co mam sam: Philips HQ 9070. Za ok 200zł
Gdybys chciał innego to kilak uwag - nie wiem, jak sprawuja sie tańsze głowice sz mniejszą liczba nozy i otworkow - mogą być gorsze od Braunów z potrójnym systemem golacym
Trzy glowice HQ8-HQ9 + sensowny system ładowania ( w godzine, a nie osiem ) to 400-600zł. za to masz Brauna z bajerami typu stacja czyszcząca. Ale ja bym sie Brauna bał. Jedyna foliówka jaka miałem to co prawda no-name za 50zł przy miękkim jeszcze zaroscie, ale...
Folie trzeba cześciej wymieniać - co rok. koszt - 70-100zł. Tak twierdzi Braun.
Choice is yours!
Mlcha$ [ Pretorianin ]
jak mocny ;/ hmmmm . Nie wiem czy jest jakaś skala ;]. Ale drapie w chuj ^^
Behemoth [ Rrrooaarrr ]
Sprawdź w ofercie:
Powinieneś znaleźć coś dla siebie.
Mlcha$ [ Pretorianin ]
behemoth kurde szkoda ze nie zapytałem się oto tydzień temu bo potrzebowałem piłę do drzewa . Masz ci los :(
delstar [ Generaďż˝ ]
Ja mam elektryczna i maszynke mach3 ale ciagle czegos mi brakuje. Dla tego mysle o zakupie elektrycznej wodoodpornej zebym mogl sie golic podczas prysznicy o co wlasnie mi chodzi.
Ja ksie gole to zazwyczaj mam problem czy przed prysznicem czy po.
Po pracy jestem "brudny" i nie chce uzywac elektrycznej na brudny zarost a po umyciu sie to natomiast musialbym czekac az dokladnie skora wyschnie zeby golarka nie chamowala pod wplywem zwizonej skory.
Niby z maszynka byloby spoko tylko przy duzym zaroscie jaki mam to golenie sie nie jest przyjemne. Alternatywa to maszynka elektryczna pod prysznic :)
Przy elektrycznej musze pamietac zeby zakupic kilka wkladow z plynem do automatycznego czyszczenia.
Mam nadzieje, ze te uwagi ci cos pomoga
Mlcha$ [ Pretorianin ]
może ktoś coś jeszcze poradzi ;)
Saul Hudson [ Legend ]
Mam golarkę Braun Series 1 150
Jedyną wadą jest to, że trzeba ją ładować 8 godzin, żeby mogła golić przez 1 godzinę. Co do samego golenia jestem bardzo zadowolony, ścina wszystko idealnie, nawet na szyi :) (Efekt gładkiej dupy niemowlaka gwarantowany :P)
I nie potrzeba wywalać nie wiadomo ile kasy żeby kupić dobry sprzęt.