Recordable [ typ negatywny ]
Szukam ballad
Szukam jakichś smutnych, metalowych utworów. Tylko żeby to nie było coś w stylu Hollow Pantery, że smuty są ale też wali po garach, tylko coś smutnego, jak Before the Dawn Judasów czy A Tale Wasn't Right Helloween. Coś w tym stylu, znacie?
Proszę o to by nie pisać Hellowed Be Thy Name czy Nothing Else Matters, bo to każdy zna. Właśnie coś znanego raczej słuchaczom metalu, bo wątpie, że zaczepiony na ulicy koleś zna Before the Dawn, a NEM raczej będzie znał.
rog1234 [ Gold Cobra ]
Gdzie NEM do tego? Fade to Black (też pewnie znasz :P), to jest coś!
Do tego może niezbyt ballada, ale klimat takiego powolnego tempa i energii jest - A Tout Le Monde
Recordable [ typ negatywny ]
Dzięki, ale właśnie chodzi mi o coś, co się nie rozkręca, co jest tak samo prowadzone przez cały utwór, spokojne i SMUTNE, jak Before The Dawn czy Dreamer Deciever.
rog1234 [ Gold Cobra ]
Może to? Też ciężko nazwać balladą, ale nie rozkręca się ^^
Do tego jest jeszcze pełna (dłuższa) wersja utworu, zwyczajnie lepsza, choć jeszcze mniej "balladowa".
gentz [ Centurion ]
możesz spróbować 'Blackbird' Alter Bridge :)
No i poza tym Unforgiven Metalliki, które pewnie znasz. :)
Recordable [ typ negatywny ]
Jeśli Slipknot to chodzi mi o Snuff i 'Til We Die
pooh_5 [ Czyste Rączki ]
Dire Straits - Brothers in Arms
Slipknot - Vermillion pt 2
Alice in Chains - Would?
Z tym, ze malo metalowe są.
Łukisz15 [ Pretorianin ]
Bardziej rockowe niż metalowe ale powinno ci się spodobać .
Jamkonorek [ Jandulka ]
Ozzy Osbourne - Mr. Crowley (Z Randym Rhoadsem)
(Z Zakkiem Wyldem, ale głos Ozzyego nie ten co kiedyś, ostrzejsza wersja)
Mniej metalowe Guns N' Roses - Don't Cry
ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]
My Dying Bride
Zenedon [ Burak cukrowy ]
Uriah Heep - Lady in Black