crazymay [ Bumtarara ]
Pytanie o urlop.
Szukałem pobieżnie na necie, ale nie znalazłem konkretnej odpowiedzi na sprawy urlopowe w mojej sytuacji.
Jestem zatrudniony na okres próbny. Jako, że jest to moja pierwsza praca to z tego co wiem przysługuje mi 1,5 dnia za każdy przepracowany miesiąc. Inaczej mówiąc jest to 5 dni podczas okresu próbnego, jednak czy aby na pewno? skoro dostajemy dni za przepracowany miesiąc, to czy biorąc urlop pod koniec 3 miesiąca będę mógł wykorzystać 4,5 dnia, czy te 1,5 dnia z ostatniego miesiąca miałbym dopiero po jego przepracowaniu?
Nie zamierzam przedłużać umowy, więc interesuje mnie również kwestia przyszłej pracy - czy jeśli nie wykorzystam przysługujących mi dni w tej pracy, to czy zatrudniając się w następnej firmie będę mógł je wykorzystać do końca roku, czy też mi przepadną? Pracuje mi się dobrze, ale jeśli mają przepaść, to lepiej sobie posiedzieć w domu niż wstawać wcześnie rano ;)
Czy po ukończeniu studiów zaocznych, przy jednoczesnej pracy będę miał 11 lat stażu pracy, czy też tylko 8? (8 za ukończenie studiów + 3 za pracę w tym czasie, czy 8 lat za ukończenie studiów, lub 5 lat za technikum + 3 lata za pracę?)
Narmo [ nikt ]
Urlop dostaje się za każde przepracowane 30 dni.
Eselerin [ Pretorianin ]
wg art 153 i 154 KP nie sumują się
Co do urlopu ustawodawca określił 2 przypadki - gdy pracodawca zatrudnia mniej niż 20 pracowników i powyżej 20
crazymay [ Bumtarara ]
Eselerin - poniżej 20 osób.
Narmo - czyli 1,5 dnia za 3 przepracowany miesiąc umowy przejdzie mi do następnego pracodawcy, czy przepadnie?
Prowadzenie własnej działalności liczy się normalnie, do stażu pracy, tak?
Narmo [ nikt ]
crazymay --> Urlopy nie przechodzą pomiędzy pracodawcami. Nie zdziw się też, jak nagle pod koniec okresu próbnego na siłę zostaniesz wygoniony z pracy na taki urlop. Pracodawca płaci kary, jeżeli pracownicy nie wykorzystają większości (całości?) swoich dni urlopowych.
ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]
Żeby mieć 5 dni, musisz przepracować pełne 3 miesiące (miesiące, nie 30 dni).
Dni urlopu "przejdą" Ci do następnego miejsca pracy.
Albo 8 lat za ukończone studia albo lata za technikum + lata za pracę. Wybiera się opcję korzysniejszą dla pracownika.
ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]
Sorry, co do niewykorzystanego urlopu pomyłka. Pracownikowi wypłaca się ekwiwalent za niewykorzystany urlop. O żadnych "karach" dla pracodawcy nie może być mowy, pracownik ma wykorzystać urlop do marca następnego roku a nie do momentu odejścia z pracy.
Eselerin [ Pretorianin ]
Poniżej 20 osób
To już Ci mówię, że to niefajnie
postaram Ci się to wytłumaczyć unikając prawniczego bełkotu;)
Liczy się stan w zakładzie w przeliczeniu na pełne etaty z dnia 1.01.2009 - jeśli wtedy pracodawca nie zatrudniał więcej niż 20 osób to nie podlega zasadom prawa budżetowego.
W praktyce oznacza to tyle, że w pierwszy miesiąc roku - czyli w styczniu musi podać do informacji pracowników jakie jest stanowisko firmy.
Gdyż pracodawca nie musi Ci dawać urlopu tylko wypłacić tzw. ekwiwalent
Jednak musisz się zorientować jakie są ustalenia w tej sprawie.
crazymay [ Bumtarara ]
ja wcale nie potrzebuję tego urlopu, ale jeśli mi przysługuje to lepiej wykorzystać niż ma przepaść. A jeśli dostanę ekwiwalent z racji niewykorzystanego urlopu to jeszcze lepiej, bo pracuje mi się bardzo przyjemnie.
Eselerin [ Pretorianin ]
Lepiej porozmawiaj w pore z pracodawcą, że chcesz iść na taki układ, gdyż w tym wypadku decyzja należy do niego
ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]
Jaki układ? Jeśli nie wykorzysta urlopu do końca pracy, to ekwiwalent mu się należy z ustawy, nie zależy od dobrej woli pracodawcy.