GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

W jaki sposob radzic sobie z protestujacymi muzulmanami - wersja chinska

06.07.2009
11:54
[1]

draug_xiii [ Generaďż˝ ]

W jaki sposob radzic sobie z protestujacymi muzulmanami - wersja chinska



Po pokrotce przeprowadzonych rozmowach wsrod wspolpracownikow wylania sie obraz w ktorym zasadniczo nikt nie krytykuje dzialan rzadu ChRL

Zastanawia mnie dlaczego az tyle osob ktore przy innych okazjach potrafia mowic o wspolczuciu czy o braku poszanowania dla praw czlowieka w tym wypadku poprostu wzrusza ramionami.
Co wiecej niesmialo nawet mowi iz powinnismy brac z nich przyklad.

Sam rowniez nie potrafie wykrzesac z siebie zadnych emocji ktore pozwolily by poczuc wspolczucie do ofiar owych protestow (zakladm iz z pokojowymi nie mialy nic wspolnego biorac pod uwage ogrom liczby ofiar oraz fakt iz muzulmanie na znak protestu postanowili zdemolowac wszystko na swojej drodze)

Dopuszczam mysl iz zostane skrytykowany za brak tolerancji ale wbrew pozorom znikad sie to nie wzielo.

Jakos dziwnym trafem zadna inna nacja/religia nie wywoluje tylu negatywnych odczuc wsrod ludzi ktorych znam jak muzulmanie wlasnie.

06.07.2009
15:35
[2]

Vader [ Legend ]

Jakos dziwnym trafem zadna inna nacja/religia nie wywoluje tylu negatywnych odczuc wsrod ludzi ktorych znam jak muzulmanie wlasnie

Mułzumane sami zapracowali na taki obraz swojej religii - a także kultury. Ja rozumiem, że każda religia ma swoich fanatyków - ale fanatycy katoliccy nie wysadzają autobusów z dzieciakami, nie mordują też zgwałconych kobiet. Najbardziej skrajni działacze KK conajwyżej spalą egzemplarz Harrego Pottera na stosie, albo wyzwą sąsiada od pederastów i komunistów, jeśli ten za głośno słucha muzyki.

07.07.2009
21:38
[3]

Iselor (Łódź) [ Pretorianin ]

Akurat Ujgurzy są dosyć spokojni jak na muzułmanów, nie każdy muzułmanin jest fanatykiem (patrz: nasi polscy tatarzy). Dla chińczyków nacja nie ma znaczenia, Ujgurzy, Tybetańczycy - wszystkich trzymają za ryj. Co zaś do samej religii nie lubie jej najbardziej ze wszystkich. Jestem agnostykiem, ale monoteizmów nie lubię najbardziej, islamu zaś nienawidzę (w przeciwieństwie do politeizmów, szamanizmu czy religii daekiego wschodu jak buddyzm czy taoizm które bardzo szanuje). To jedyna religia, której założyciel nie był mędrcem jak Jezus, Budda, Laozi czy Konfucjusz. Mahomet był żołnierzem, który nie głosił pokoju a nawracał wszystkich mieczem. Nie przypominam sobie żeby Jezus i Budda wyrzynali w pień swoich wrogów.

07.07.2009
22:31
[4]

MANOLITO [ Senator ]

problem w tym że w chinach nie ma sensu demonstrować pokojowo, ponieważ wszyscy zostaną wyłapani i zesłani do obozów reedukacyjnych laogai, nie ma żadnego naturalnego sposobu rozładowania "emocji politycznych".
Dlatego w każdej prowincji jest przez kilka lat cicho, nikt nie ma odwagi wyjść na ulicę, boją sie zrzeszać w organizacjie polityczne, ale w ludzkiej masie narasta gniew i zwykle nie kontrolowany, bo nie ma przecież żadnych opozycyjnych organizacji, eksploduje falą przemocy.
Tego typu zajścia to nie pierwszyzna w chińskich prowincjach, nawet zwykli chińczycy doprowadzeni do ostateczności (łapówki dla władz, obostrzenia dla handlujących) biorą sie do rozruby, a co ciekawe o wielu tego typu sytuacjach władze centralne w pekinie dowiadują się z netu ;)

14.07.2009
11:14
[5]

draug_xiii [ Generaďż˝ ]



Mysle iz warto bedzie zobaczyc w jaki sposob chiny sobie radza z ekstremistami, nawet jestem w stanie zaryzykowac stwierdzenie ze jesli muzulmanie zechaca wcielic swoje grozby w zycie to bedzie to najglupsze posuniecie jakiego sie podejeli w calej swojej nedznej historii.

14.07.2009
12:20
[6]

Dessloch [ Legend ]

bylem w chinach w miescie muzulmanskim, co prawda nie tak daleko na wschodzie, z 1000km od pekinu...
i ci ludzie sa praktycznie tacy sami jak wszyscy inni chinczycy... nie sa to typowi muzulmanie, wiec jako takich nie mozna ich traktowac.

z drugiej strony widzialem wiele sytuacji, gdize zachodzila np. kradziez i nagle pojawialo sie doslownie 20 agentow nieoznakowanych... nagle z tlumu sie wylonili i spalowali zlodzieja...

to jest kraj policyjny, mimo ze piekny, trzeba o tym pamietac.
kazdy sprzeciw bedzie tlumiony w zarodku, a przynajmniej beda sie starac.
przemoc uzywaja po to, zeby ludzie zastanowili sie wczesniej czy na pewno warto sprzeciwiac sie i wychodzic na ulice.
To nie Polska. Tam naprawde ich trzymaja za mordy... u nas to byla sielanka... :)

14.07.2009
12:43
[7]

draug_xiii [ Generaďż˝ ]

to jest kraj policyjny, mimo ze piekny, trzeba o tym pamietac.
kazdy sprzeciw bedzie tlumiony w zarodku, a przynajmniej beda sie starac.


Wlasnie dlatego stwierdzilem iz chiny nie pozwola sobie na cos takiego jak szantarz terrorystyczny, co wiecej wydaje mi sie iz w razie czego odpowiedz chinczykow byla by duzo bardziej tragiczna w skutkach dla przedstawicieli islamu anizeli odpowiedz amerykanow ktora mamy okazje obserwowac od lat kilku.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.