AQA [ Pani Jeziora ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 861
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze. W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije Adamusowego grzańca, Mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację i opowiada o EverQuest. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na Mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Viti dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-), NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji, ale ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poswiecając swoją uwage Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia sie Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Koło wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler i zachwala swój towar Gardło Sobię Podrzynając ceną. Nikt jednak
nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie- świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka oraz sieją ogólny zamęt i spustoszenie w karczmiennych zapasach... Widziano także nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
Puynny [ Generaďż˝ ]
łan, tu, fru, sru :)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
1michał [ Generaďż˝ ]
1
Szaman [ Legend ]
Buuu... spoznilem sie! ;))) Na zakladanie, oczywiscie... :P
1michał [ Generaďż˝ ]
kurcze akurat z łazienk wróciłem:((
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Pięknie. Człowiek siedzi pół godziny, czeka, spać nie idzie, a tu taki Puynny sobie wchodzi i fru, sru... :)
AQA [ Pani Jeziora ]
Szamanie ---> juz nie mogłam zLICZyć tych postów w poprzedniej części :)) Ale chyba wybaczysz ?:))) Puynny ---> brawo mociumpanie :)) 1michał ---> a mówiłam, żeby na supełek :)))
Puynny [ Generaďż˝ ]
buahahaha !!! nie przejmuj sie Piotrasq ;) jak bedziesz w pracy, to tez tak bedziesz kampowal :))))
Puynny [ Generaďż˝ ]
kurcze... szkoda, ze tego nie nagralem ;)))) ale sie uwijalem, malo "palcy" nie stracilem :)
Puynny [ Generaďż˝ ]
Szamanie: no i co z tymi glosnikami? kupujesz juz cos? czy jeszcze sie zastanawiasz?
Szaman [ Legend ]
AQa: Nie, no... przeciez pierwsza sie zadeklarowalas! ;))) Puynny: Jutro mam o tym rozmawiac z Tygryskiem - to jemu powierzylem misje wymacania jakichs porzadnych glosniczkow dla mnie (i cos znalazl ponoc! :)
AQA [ Pani Jeziora ]
Szaman ---> dobrze, że nie 8 Karczm temu :) Acha, mam nowe herbaty i ciasta z importu :))))))))
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Dobry Wieczor :-) Na razie na chwilke wlecialem bo przed wyjazdem duuuuzo questow mnie czeka jeszcze :-) Ziomalu-->Przepraszam ze nie zadzwonilem, ale nie bylo mnie jeszcze w domu :-( Napisz mi czy jedziemy tak jak wczesniej zaplanowane po 13.00 czy cosik sie zmienilo?? Jakby co to bede troszke wczesniej na peronie i bede Was wypatrywal :-) Wlece kolo polnocy jeszcze
Puynny [ Generaďż˝ ]
Szaman: tylko nie mow mi, ze Ci znalazl 5.1 lepsze i tansze niz moje, bo sie wsciekne ;))))
AQA [ Pani Jeziora ]
KaPuhY ---> dobry :) szczególnie, że snieg pada, a ja jutro "powożę" 3 miłych Panów do Torunia :)))
Puynny [ Generaďż˝ ]
AQA -> dwoch milych i jednego KOCHANEGO ;PPP nie zapominaj sie ;))))
KaPuhY [ Bury Osioł ]
AQA--> a jakich to milych panow zawozisz??? :-) Bo jutro ich spotkam pewnie :-) chyba ze wypadek jakis (tfu,tfu) Ach nie moge sie doczekac sia lala :-)
AQA [ Pani Jeziora ]
Puynny ---> heheh, a Ty się nie dopraszaj :PPPP Za to mam dla Ciebie ciacho piekne (Szaman, Holgan wybaczcie za "serwowanie" :)))))
AQA [ Pani Jeziora ]
KaPuhY ---> 2xP i 1xS, czyli Puynny, Pijus i Shadowmage :))))
Puynny [ Generaďż˝ ]
Mrrr... Pychota :)))) Dziekju :))))))))
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Oooooooo no to super :-) Zacznie sie , oj zacznie :-) Ciekawym tylko jak mocno ;-PPPP Nie odmowie sobie z Waszmosciami piwka chlupnac , o Paniach nie zapominajac :-))
AQA [ Pani Jeziora ]
KaPuhY ---> a zapomniałbys o Paniach, koleżko :)))))))
Puynny [ Generaďż˝ ]
KaPuhY: no to bedziemy chlupac ;))))
AQA [ Pani Jeziora ]
< groźba mode on> :))
KaPuhY [ Bury Osioł ]
No jasne ze nie zapomne :-) to byl by niewybaczalny i ostatni blad w moim krotkim zyciu :-)
Puynny [ Generaďż˝ ]
< skulenie sie pod krzeslem mode on >
AQA [ Pani Jeziora ]
Puynny --> musiałes się "wstrzelić" ???:))) KaPuhY ---> <mode> było do Ciebie (ha! nauczyłam się Waćpańskiego nicka bez ściagawki pisać :)))))
Puynny [ Generaďż˝ ]
AQA: ja tak z przyzwyczajenia... wiesz ;PPPP
KaPuhY [ Bury Osioł ]
AQA--> ojojoj to sie boje *spod biurka* Ciesze sie niezmiernie :-) Puynny--> oj chlupniemy - a piwo dla twardzieli zostawimy na rano :-)
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Wlasnie od pol godziny probuje sie spakowac i mi nie idze :-) tym bardziej ze z lapkami na klawiaturze jest to trudne zadanie :-P
AQA [ Pani Jeziora ]
<tępienie Redds'a mode on > TFU, TFU <tępienie Redds'a mode off >
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Wlasnie pakuje empetrzy , bo znajac zycie , znajdzie sie kilkoro kandydatow na troszke muzyki. Tym bardziej ze mam duzo dziwnych rzeczy chyba pojde sie wykapac i wroce pozniej ... inaczej na jutro na pewno nie wstane i bedzie dopiero :-)
Puynny [ Generaďż˝ ]
a co to Redds? to takie piwo perfumowane? blah.... brrr....
AQA [ Pani Jeziora ]
KaPuhY ---> no to pakuj się, chłopie, pakuj i listę zrób :))))))) (baj de łej - ja zawsze listę robię :))))))))
KaPuhY [ Bury Osioł ]
AQA--> liste mam ale na kompie :-( a wszystkie RW chyba popozyczalem i nie mam gdzie ja nagrac :-( Chyba ze na maila wrzuce :-)
AQA [ Pani Jeziora ]
KaPuhY ---> tylko nie zasnij w wannie..no, chyba, że ma Cię kto wyłowic i obudzić :))))))) My też zapakujemy troszkę empetrójek i tez dziwnych :))) ŁAŁ :) ale będzie dziwnie :))))))))))
AQA [ Pani Jeziora ]
KaPuhY ---> hehhe, jak na czacie, normalnie :)))) Mówiłam o liście majtków i skarpetów :)))))
Puynny [ Generaďż˝ ]
Wąpierza na ten przyklad :)))) Albo innego przyzywacza :)
KaPuhY [ Bury Osioł ]
AQA--> hehe no to sie dogadalismy ;-) Majtki i skarpetki w plecaku i tutaj konczy sie moa inwencja co do pakowania :-) Jak ja tego nie znosze wrrrr Puynny--> Wapierz w mojej wannie ?? a sio mi ;-PPPP
Puynny [ Generaďż˝ ]
KaPuhY -> Wąpierz na plytce empetrojkowej :)))
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Puynny--> zeby tylko nie wylazl mi z posrod plyt i nie zawinal w bielizne , bo co ja biedny poczne :-)
AQA [ Pani Jeziora ]
hehehhehehe Chłopy ----> tak to się dogadać :))))))))))))))) jak ja to lubię :)))
Puynny [ Generaďż˝ ]
KaPuhY -> i wtedy poczniesz wąpierzątko ;P z Wąpierzem ;P :))))))
AQA [ Pani Jeziora ]
KaPuhY ---> śpieszę z wyjaśnieniem : Wąpierz, to muzyka z gry Vampire: the Masquerade Redemption :)))) Więc myslę, że do wanny Ci nie wskoczy, a co dopiero w plecaku w majtkach i skarpetkach mieszać :)))))))))))
AnankE [ PZ ]
Ufff... dojechałam do Poznania. Na drogach nawet mnie było tak xle jak sadziłam, że bedzie. Tj. nie musiałam się kulać 40 na godzinę. :-))))))) No i własnie robi mi się kolacja, z oporami co prawda i protestami ale jednak. ;-))))
KaPuhY [ Bury Osioł ]
:-) AQA--> hehe a tak bylo fajnie zyc w niewiedzy :-) ciekawe co by jeszcze z tego wyszlo gdyby nie male sprostowanie z Twojej strony ;-) Puynny-->Oj nie - ja sie boje :-) To wapierzatko to jakies dziwne stworzenie by bylo - strasznie milutkie :-)
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Witaj AnankE :-) A chociaz z cebula ??? ta kolacyjka oczywiscie ;-)
Puynny [ Generaďż˝ ]
AnankE -> smacznego :))) Ja wlasnie zaatakowalem bule z wedzonka krotoszynska :)))) ups... kryptoreklama :)
AQA [ Pani Jeziora ]
KaPuhY ---> z ceebulą i pieczarkami :))))))))))))))
KaPuhY [ Bury Osioł ]
AQA--> nic mi nie mow :-) mialem na kolacyjke cala kupe pieczarek w sosie, miesie ... palce lizac :-) Jestem tak najedzony ze mi sie odechcialo od komputera ruszac :-)
MentoR [ Konsul ]
Witam wszystkich. Wpadłem na chwilę. Spożywam właśnie kanapeczki z wędlinką :) AnankE, Puynny -> Smacznego :DDD
Puynny [ Generaďż˝ ]
MentoR -> dzieki :) wlasnie spozylem druga i teraz trzeba popic i popalic ;))))
AQA [ Pani Jeziora ]
Kapuhy----> (juz nie bedę kombinić z literkami :))) PAKOWAĆ , PAKOWAĆ SIĘ !!!:))))) Puynny ---> gnomie, smacznego :)))))))))))))))) MentoR --> witaj :)
MentoR [ Konsul ]
Puynny -> tak popicie stanowi tak jajby punkt kulminacyjny jedzenia :)
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Jedzacym smacznego, palacym... milego papierosa?!?! :-) Mentor--> Witaj :-) AQA-> a kombinuj , na zdrowie :-) ciekawe rzeczy wychodza :-) Wlasnie slucham sobie przemilego SKA :-) jest tak pozytywne ze az nogi same podskakuja :-))) Teraz naprawde ide ;-P <Back in 30 minutes>
Puynny [ Generaďż˝ ]
AQA -> spac!!! juz!!! ;PPP MentoR -> U mnie raczej to popalenie jest punktem kulminacyjnym :)))))
AQA [ Pani Jeziora ]
Puynny ---> zara, rozmawiam :))))))))))))
Puynny [ Generaďż˝ ]
AQA -> ej! z kim? spac powiedzialem :PPP
AQA [ Pani Jeziora ]
Puynny > z Panem od "klat" :)))))
Puynny [ Generaďż˝ ]
AQA -> hyhyhy no to pozdrow go ode mnie :) i powiedz, ze jak sie nacisnie wszystkie przyciski, to nie dziala ;PPP
MentoR [ Konsul ]
Właśnie skończyłem! <famfary!!!>
Puynny [ Generaďż˝ ]
ups... jak nacisne nie nacisnie :)))
Puynny [ Generaďż˝ ]
MentoR -> to teraz przelknij dokladnie, popij pozadnie i do Karczmy :)))
AQA [ Pani Jeziora ]
Puynny ---> jużemy skończyli gadki :) A ja, rzeczywiście, juz pomykam do spania :) Jutro ciężki dzień, najpierw "niezła jazda do T.", a potem "niezła jazda w T." :)))))) Dobranoc :)))
Puynny [ Generaďż˝ ]
AQA -> no to idz psiunciac :) Spokojnych i kororowych :)))
MentoR [ Konsul ]
Pełny brzuszek można szykować się do lulania ;))) NIe wiem jak Wy ale ja na głodnego nie zasnę, nie ma mowy.
AnankE [ PZ ]
Cześć Kapuszku. :-) Sądzisz, że mój gospodarz, pierwszy na świecie przeciwnik cebuli, zrobiłby mi kolację z tym warzywkiem właśnie?! I tak usłyszałam info z naganą w głosie, że na mój przyjazd zakupił sałatę i pomodory. ;-)))))))))) byw będę dzisiaj kalkulować, czy jeśli zebrać kasę od 4 osób (z ulgami oczywiście), którą przeznaczylibysmy na bilety, czy nie pokryłoby to kosztu zakupienia benzyny do Torunia. Chodzi o tam i z powrotem. Gdyby wyszło niewiele drożej to może by sie jednak samochodem wybrać. Co Ty na to? Punny, MentoR---> dziekuję, było smacznie. Wkońcu zleciłam do wykonania kanapeczki. ;-)))
MentoR [ Konsul ]
Dobranoc (i smacznego tym, który jeszcze nie jedli) :))))))))))))) <hrrr... mode on>
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Jakos nie idzie mi ta przerwa :-( Wlasnie zrobilem sobie postac na sesje wiec drzyjcie :-P Jest gola jak pupa niemowlaka wiec lepiej nie zabijajcie ;-PPP AnankE--> Ja jestem jak najbardziej ZA - moze nawet taniej wyjdzie policzyc 4X 15 pln w jedna strone to jest juz na zupe - pytanie jak tylko jedziemy (o ktorej znaczy sie ) ?? :-) W droge powrotna to samo i nawet komfort (dla nas - dla kierowcy mniejszy ) Czekam na odpowiedz :-) Ps. Mysle ze jakby popracowac nad Szamankiem to i z cebulka by zrobil kanapeczki :-)
Puynny [ Generaďż˝ ]
AnankE -> tos szczesciara :) ja mojej i sobie musze sam robic... ale to z milosci tak :))))
KaPuhY [ Bury Osioł ]
MentoR--> Dobranoc :-)
Puynny [ Generaďż˝ ]
MentoR -> dobrej i spokojnej :) a z bebenkiem pelnym to "mniut" polozyc sie spac :) KaPuhY -> Ty ponoc majtasy skladac miales, a nie postac tworzyc :P (i chyba z tych majtek ta gola postac Ci wyszla :)))))
Puynny [ Generaďż˝ ]
No to ja tez sie zwijam powoli. Do jutra tym co na necie i do jutra tym co w Tutruniu :))))
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Puynny--> Ano mialem :-) ale jakos nie wychodzi:-) A postac sama sie stworzyla jak wzialem do lapki podrecznik od mlotka :-) Przynajmniej na jutro bedzie mniej roboty :-) Dobranoc
Szaman [ Legend ]
KaPuHy: Do Torunia jest 133 km, wiec wychodzi ok 10 zl w jedna strone. Bedziemy wyjezdzac mniej wiecej o tej samej porze, co pociag, wiec kolo 13.30. Spotkajmy sie na Esso na Rondzie Śródka, OK? W razie czego dzwon do mnie i sie zgadamy... ;)))
Szaman [ Legend ]
No nic, na dzisiaj juz wystarczy-. Dobranoc! :)
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Ziomalu--> Yes Ser :-) Bede punktualnie o 13.30 , prosciutko z zajec :-) Do dzisiaj :-) Dobranoc :-) Na dobry sen: "List do M" Dzem Mamo piszę do Ciebie wiersz Może ostatni, na pewno pierwszy Jest głęboka, ciemna noc Siedzę w łóżku a obok śpi ona I tak Spokojnie oddycha Dobiega mnie jakaś muzyka Nie, to tylko w mej głowie szum Siedzę, tonę i tonę we łzach Bo jest mi smutno bo jestem sam Dławi mnie strach Samotność to taka straszna trwoga Ogarnia mnie, przenika mnie Wiesz mamo wyobraziłem sobie, że Że nie ma Boga, nie ma, nie Nie ma Boga, nie Spokojny jest tylko mój dom Gdzie Ty jesteś a mnie tam nie ma Gdzie nie wrócę już chyba, chyba nie Mamo bardzo Cię kocham, Kocham Cię Myślałem, że Ty skrzywdziłaś mnie A to ja skrzywdziłem Ciebie Szkoda, że tak późno pojąłem to Tak późno to zrozumiałem Zrozumiałem to Wszystkim obecnym i nie rowniez dobrej nocy zycze :-)
Tofu [ Zrzędołak ]
... to ja sie tylko cichaczem zakradne o poranku/noca (wybrac odpowiednia strefe czasowa i niepotrzebne skreslic ;))) na jakas mala filizanke goracej czekolady i szybciutko zmykam do pracy... A prace mam dzisiaj niecodzienna - jak mi sie uda, to wieczorem/rano (patrz nawias wyzej ;))) wrzuce jakies zdjecia :D Do tego czasu trzymajcie sie wszyscy cieplo i slodkich snow :)
Silent [ The Voice ]
Dobranoc <-- all Tofu ---> dzień dobry :-)
Tofu [ Zrzędołak ]
Silent - hehe, witaj - widze, ze Ty jak zwykle po nocach siedzisz ;) No, ale teraz to juz naprawde musze zmykac, bo sie do pracy spoznie i dzieci beda nieszczesliwe :))))) Papa!
Silent [ The Voice ]
:-)) papap
Holgan [ amazonka bez głowy ]
bry wieczor :-)))))))) Kłapouszku :-))))) Ty sie pakuj a nie po nocach grasz :-p
Silent [ The Voice ]
bry wieczór Holgan :-) coś dziś nietypowo, trzecia zmiana a nie druga? :-)
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Sai - trzecia do mnie jakos przylgnela :-))))))) a co mi tam - i tak jutro niewiele w robocie zrobie wiec moge jeszcze chwilku poszalec - dopoki komp wolny :-)))))))))))))
Silent [ The Voice ]
Straszne, dochodzi czwarta rano a Ty się musisz o komputer bić..... :-) O tej porze powinien być luz :-)
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Sai -- nie jak tygrysek jest w Toruniu :-)))))))))))))
Silent [ The Voice ]
no tak, Tygrysek teraz u Ciebie i wojna o kompa.... ehh, czy nie zastanawialiście się kiedyś, czy to nie jest aby nałóg? :-))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
nieeee, ja nie jestem uzalezniona.. wcale - moge cala godzine wytrzymac bez lookniecia do kompa z siecia :-))))))))
Silent [ The Voice ]
aaaaa, to mnie uspokoiłaś :-))) Całą godzinę aż.... hmmm... :-)
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Sai -- przyznaj sie - a Ty ile??? :-p
Silent [ The Voice ]
ehhhh...... no... ten tego.... no więc, jak ostatnio liczyłem.... a to było jakiś tydzień temu, jak była taka brzydka pogoda...... taka jak dziś była w Warszawie właśnie... U was też tak brzydko było?
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Sai --- u nas na dworze zimno, ale w domku gdzie zbieraja sie wspaniali ludzie coraz piekniej :-D no to ile czasu wytrzymujesz ? :-)))))))))))))))))))))
Silent [ The Voice ]
oj, Holgan, coś Ty taka zasadnicza :-)))))) wytrzymuję cały ranek, jak śpię :-)) Pod warunkiem, że uspokajające, ciche brzęczenie wentylatorków w komputerze słychać, o wyłączaniu nie ma mowy :-)
Holgan [ amazonka bez głowy ]
:-)))))))))))))))))))))))))))))) Sai - ja zasadnicza??? niemozliwe :-pp
Silent [ The Voice ]
odrobinkę jednak tak :-))))))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
skoro tak mowisz... zastanowie sie nad tym.. ale nieeee... na pewno nie :-))))))))))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
INFO DLA KAMPEROW - zaraz nowa czesc :-)
Silent [ The Voice ]
cóż, nie będę się upierał :-)))))) Bo jak się teraz będę sprzeczał - lepiej nie mieć barmanki za wroga :-)))))))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
i to byla madra decyzja :-pp :-))))))))))))))
Silent [ The Voice ]
TU KAMPERZY - dzięki za info :-))))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
ziuuuuummmm :-)