Mastyl [ Legend ]
Jedno proste pytanie o Drakensang.
Zapytałem w ogólnym o grze, ale tego już chyba niestety nikt nie czyta.
Ukończyłem pierwszą mapę - Avestrue. Mało która gra mnie ostatnio tak wciągnęła. Grafika naprawdę miła dla oka, walka logiczna i efektowna, masa przedmiotów, ładny świat i wygodne sterowanie WSADem.
Tylko jedna wątpliwość na przyszłość - czy do żadnej planszy nie będzie można wrócić po ukończeniu, tak jak do Avestrue? Bo to mi trochę pachnie lipą i przechodzonymi etapami a nie otwartym światem typu Baldur's Gate.
Jak to jest?
Jotkichłopak [ obywatel Khorinis ]
nie stety to jest wada tej gry że nie będziesz mógł wrócić do prawie żadnej mapy. wyjątkiem są po prostu miasta w tym świecie. i nie wiem w sumie po co nawet tak zrobili. o ile pamiętam, poszczególne miasta nie łączą żadne questy. Taki może miły ukłon graczom którzy lubią wątki handlowe, bo faktycznie - handlować warto, bo są różne ceny na towary :p
Mastyl [ Legend ]
Dziękuje za odpowiedź. Beznadziejne rozwiązanie. Nawet w liniowym do bólu Overlordzie 2 można zwiedzać wstecznie świat, a tutaj nie... :( Trochę mi chęć do gry ostudziło takie rozwiązanie. A szkoda, bo gra wydaje się bardzo dobra.
Kosiciel [ Konsul ]
Niestety, tylko wydaje się. Dla mnie okazała się rozczarowaniem i nawet nie mogłem się zmusić do jej ukończenia :/
Grucha [ EXTREME LIFESTYLE CLOTH. ]
Niestety odniosłem takie samo wrażenie jak Kosiciel - nie mogłem się zmusić, żeby grać dalej. Nuda, Panie, nuda...
Jotkichłopak [ obywatel Khorinis ]
nieee, no nuda może nie.. ja ta grę skończyłem. do dzisiaj majaczą mi obrazy w głowie z tej produkcji - lokacje są bardzo dobre. Przeżyłem fają przygodę, fabuła nie kuleje. Ale fakt, dusi się człowiek trochę w tym świecie. Grałem łucznikiem, powiem wam, że twórcy chyba nie wzięli pod uwagę, projektując główny wątek, że ktoś będzie grał właśnie łucznikiem - byłem zdruzgotany !
Ezrael [ Very Impotent Person ]
Mastyl - jak każde ograniczenie jest to wkurzające. Ale sama gra jest tak skonstruowana, że naprawdę nie ma potrzeby wracać. Po prostu nic się już na takich mapach nie dzieje.