GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Przerabiali konsole do gier grozi im 5 lat

03.07.2009
12:54
smile
[1]

Widzący [ Legend ]

Przerabiali konsole do gier grozi im 5 lat

Złoczyńcy są wszędzie:



Sprawiedliwośc spadła na nich nagle jak sokół na szczura, nie ma litości dla przestępców.

03.07.2009
12:55
smile
[2]

_Luke_ [ Death Incarnate ]

Dobrze, ze Szczecin znow jest bezpieczny. A zlapanym pownni obciac prawa reke i lewa noge.

03.07.2009
12:57
smile
[3]

Narmo [ nikt ]

Już coś podobnego było: https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8915130

03.07.2009
12:58
[4]

Heavy Deszcz [ Pretorianin ]

Uu ale mają pecha tyle kasy poszło się jeb*ć

03.07.2009
12:59
smile
[5]

DJ Pinata [ Subterranean ]

nagle jak sokół na szczura

03.07.2009
13:00
smile
[6]

_agEnt_ [ Tajniak ]

Toż oni są nawet groźniejsi od tych studentów!

03.07.2009
13:02
[7]

fresherty [ Jimi Hendrix Rules! ]

Tak z ciekawości, jaka jest podstawa prawna tych zarzutów? Modyfikowanie konsol umożliwia (również) uruchamianie kopii zapasowych nośników, które zgodnie z prawem można mieć do oprogramowania (max 1 kopia zapasowa, w dowolnej formie). Sam tak przechowuje płytki Medievala 2 (za bardzo porysowane, dlatego zgrałem na dysk obrazy...)...

03.07.2009
13:05
smile
[8]

Deser [ neurodeser ]

To niemożliwe.
Fani konsol w życiu nic nie przerabiają. Nie dość, że konsole ich firmy są lepsze od pozostałych to są lepsze od wszystkiego na świecie. W życiu by nie poszli na psucie tak markowego sprzętu. Gazety kłamią, telewizja klamie, internet kłamie.

03.07.2009
13:06
[9]

_D_R_A_G_O_N_ [ eS eM O Ka ]

Ciekawe, czy klienci odzyskają swoje konsole :) Btw. lepiej nie wysyłać i grać za pomocą Swap Magica :)

03.07.2009
13:08
smile
[10]

Widzący [ Legend ]

fresherty -> nie chce mi się grzebać w paragrafach, ale nawet otwarcie konsoli jest nielegalne. Ochrona znaków towarowych, topologii i schematów układów elektronicznych, wpływanie na przetwarzanie informacji i jakieś inne duperele.

03.07.2009
13:09
smile
[11]

żbike [ Generaďż˝ ]

Ufff od dzisiaj mogę spokojnie wyjść z domu bez obawy żę napadnie na mnie banda przerabiaczy konsol z lutownicą i czipem w ręce. Normalnie Monty Python he he

03.07.2009
13:09
smile
[12]

Narmo [ nikt ]

Szczecinianom grozi kara do pięciu lat więzienia. Z taką samą odpowiedzialnością karną muszą liczyć się osoby, które zlecały przerobienie konsoli.
A teraz rączka w górę, kto "naprawiał RROD" w Szczecinie?

03.07.2009
13:10
[13]

Shaybecki [ Shaybeck ]

hah, znowu złapali specjalistów z "przerabianymi" PSone i PS2

03.07.2009
13:10
smile
[14]

Radin [ Konsul ]

Hehe, ktoś przerabiał PSOne. :D Polska!

03.07.2009
15:12
[15]

Indoctrine [ Her Miserable Servant ]

Widzący--> Ale przecież sprzęt kupiłem powiedzmy, i mogę z nim robić co mi się podoba, najwyżej serwisowania nie będę miał.
Serio, jaka jest podstawa prawna w Polsce na karanie za to?

I czym się różni konsola od jakiegokolwiek innego sprzętu, że nie wolno w niej grzebać?

03.07.2009
15:19
[16]

CHESTER80 [ Maniak Konsolowy ]

I bardzo dobrze, powinno się tępić przerabiających i ich klientów. I nawet policja ma wszystkich na talerzu, wystarczy wejść na Allegro.

03.07.2009
15:20
[17]

Gen4 [ Centurion ]

Nie ma żadnej podstawy prawnej, o ile nie robisz potem podróbek Cella w piwnicy ;)

03.07.2009
15:38
smile
[18]

Widzący [ Legend ]

Art. 267. § 1. Kto bez uprawnienia uzyskuje dostęp do informacji dla niego nieprzeznaczonej, otwierając zamknięte pismo, podłączając się do sieci telekomunikacyjnej lub przełamując albo omijając elektroniczne, magnetyczne, informatyczne lub inne szczególne jej zabezpieczenie,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto bez uprawnienia uzyskuje dostęp do całości lub części systemu informatycznego.
§ 3. Tej samej karze podlega, kto w celu uzyskania informacji, do której nie jest uprawniony, zakłada lub posługuje się urządzeniem podsłuchowym, wizualnym albo innym urządzeniem lub oprogramowaniem.
§ 4. Tej samej karze podlega, kto informację uzyskaną w sposób określony w § 1-3 ujawnia innej osobie.

Art. 269b. § 1. Kto wytwarza, pozyskuje, zbywa lub udostępnia innym osobom urządzenia lub programy komputerowe przystosowane do popełnienia przestępstwa określonego w art. 165 § 1 pkt 4, art. 267 § 3, art. 268a § 1 albo § 2 w związku z § 1, art. 269 § 2 albo art. 269a, a także hasła komputerowe, kody dostępu lub inne dane umożliwiające dostęp do informacji przechowywanych w systemie komputerowym lub sieci teleinformatycznej,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. W razie skazania za przestępstwo określone w § 1, sąd orzeka przepadek określonych w nim przedmiotów, a może orzec ich przepadek, jeżeli nie stanowiły własności sprawcy.


To tylko w KK bez praw autorskich.

03.07.2009
15:41
[19]

władca lemurów [ Sackboy...Duży Sackboy ]

A jednak dziadek google nie boli co ładnie pokazał nam Widzący :D

03.07.2009
15:44
smile
[20]

Naznaczony* [ Pretorianin ]

Szkoda konsol. Teraz,
1. Albo je wszystkie rozpierniczą.
2. Albo będą leżały pare lat w magazynie, żeby po jakimś czasie spotkał ich punkt 1.

Tak czy inaczej, do dupy taki interes.

03.07.2009
15:51
[21]

mietek syn mleczarza [ Pretorianin ]

W takich artykulach zawsze bawily mnie teksty typu: "Straty powstałe w wyniku procederu oszacowano wstępnie na około 72 tys. zł."
Ja tam widze czysty zysk (150 x cena konsoli) firmy sony. Ci ktorzy przerabiaja sobie konsole nigdy by ich nie kupili gdyby nie taka mozliwosc.

03.07.2009
15:58
smile
[22]

Widzący [ Legend ]

I właśnie dlatego ściga się metodą "na kogo wypadnie", chodzi o ganianie króliczka a nie o jego złapanie.

03.07.2009
16:01
[23]

Gangstah [ Masz bober? ]

Taa ale konsole ohoho ps2 buahah zal

03.07.2009
16:09
[24]

fresherty [ Jimi Hendrix Rules! ]

Widzący -> Problem w tym, że:
a) Modyfikując konsolę używamy gotowych rozwiązań. Jeśli kogoś można o to oskarżyć, to producenta chipsetu.
b) Nie uzyskujemy żadnych informacji niedostępnych publicznie. Specyfikacja PS2 jest ogólnie dostępna, a szczegółowych informacji dot. budowy kluczowych elementów nie można uzyskać na zasadzie 'reverse engineering' (a nawet jeśli - nikt im tego nie udowodni na podstawie zdobytego materiału dowodowego... bo tego po prostu nie robili.

Konsola (a raczej - jej wnętrze) nie jest w żaden sposób szczególnie zabezpieczona. Nie może być, bo jeśli jest... cóż, jutro idę złożyć pozew dot. praktyk monopolowych Sony Entertainment Polska w zakresie serwisu Sony PlayStation 2.

Generalnie sytuacja jest analogiczna nie do modyfikacji oprogramowania, czy też jego kopiowania i nie powinno się stosować przepisów dotyczący w/w... To bardziej przypomina oskarżenie warsztatu samochodowego, który zamontował przy silniku większą turbosprężarkę w np. Toyocie Land Cruiser.

03.07.2009
16:12
[25]

Indoctrine [ Her Miserable Servant ]

Widzący-->

Kto bez uprawnienia uzyskuje....

Ale ja kupiłem sprzęt. Mam uprawnienia. Ten paragraf dotyczy sytuacji, gdy po prostu się gdzieś ktoś włamuje i łamie zabezpieczenia gdy nie ma takich praw...

Jeśli kupisz zaplombowany komputer, i wymienisz w nim dysk twardy, to tez będziesz odpowiadał z tego paragrafu?

03.07.2009
16:19
smile
[26]

Widzący [ Legend ]

Konsole nie są urządzeniami o otwartej architekturze, modyfikowanie jej nie leży w Twoich uprawnieniach. Chcesz zniszczy konsolę, proszę bardzo, możesz ja pociąć, utopić czy rozwalić młotkiem, chcesz zmodyfikować konsolę w sposób wpływający na przetwarzanie informacji, nie wolno Ci.
Kupujesz urządzenie będące sumą sprzętu i oprogramowania, pecety robić każdy może bo IBM upublicznił architekturę, ale miękitosza już nie możesz zrobić bo jest wyłączną własnością firmy Apple (chociaż w tej chwili różni się od piecyka niewiele).

03.07.2009
16:21
smile
[27]

Marcio [ Bleeee ]

Mam nadzieje, że wkrótce w krakowie też złapią tych przestępców przerabiających konsole bo póki co boje sie wychodzić na ulice w obawie, że ich spotkam.

03.07.2009
16:27
[28]

Mr_Baggins [ Consigliere ]


Konsole nie są urządzeniami o otwartej architekturze, modyfikowanie jej nie leży w Twoich uprawnieniach.

To hamerykańce z tym swoim porąbanym prawem by chcieli, żeby tak było. Ale u nas nie.
Te przepisy, które podał Widzący, nie mają zastosowania w takiej sprawie. Najwyżej mogą im przedstawić zarzuty dotyczące rozprowadzania programów, jeśli takie znaleźli. Sama modyfikacja konsoli nie jest przestępstwem.

03.07.2009
16:29
smile
[29]

Bobe[X] [ Konsul ]

No ale chyba można dowolnie modyfikować swoją konsolę??

03.07.2009
16:31
[30]

graf_0 [ Nożownik ]

Widzący - akurat ten przepis który zacytowałeś jest o tyle zabawny że można by na jego podstawie oskarżyć producenta totalcommandera - bo jest to oprogramowanie które umożliwia podłączenie się (np. przez ftp) do systemu do ktorego nie masz uprawnień :)

A wracając do tematu - moim zdaniem laika przerabianie konsol nie podpada pod ten przepis.

Ja bym raczej szukał tutaj -
Ustawa prawo autorskie
Art. 118
1. Kto wytwarza urządzenia lub ich komponenty przeznaczone do niedozwolonego usuwania lub obchodzenia skutecznych technicznych zabezpieczeń przed odtwarzaniem, przegrywaniem lub zwielokrotnianiem utworów lub przedmiotów praw pokrewnych albo dokonuje obrotu takimi urządzeniami lub ich komponentami albo reklamuje je w celu sprzedaży lub najmu, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3.
2. Kto posiada, przechowuje lub wykorzystuje urządzenia lub ich komponenty, o których mowa w ust. 1,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.


Bo nie jestem przekonany co do faktu że nie wolno zaglądać i modyfikować posiadanych przez siebie urządzeń elektronicznych.

03.07.2009
16:37
smile
[31]

Widzący [ Legend ]

Mr_Baggins ->

1. niewątpliwie konsola jest urządzeniem do przetwarzania informacji.
2. bez cienia wątpliwości modyfikacja ma na celu zmianę sposobu przetwarzania informacji.
3. producent nie zezwala na modyfkacje sposobu przetwarzania informacji.

Wniosek: niewątpliwie mamy do czynienia z nieuprawnionym wpływaniem na przetwarzanie informacji. Chciejstwo nie ma nic do tego, inna sprawa czy to nam się podoba.

03.07.2009
16:37
[32]

Mr_Baggins [ Consigliere ]

To już prędzej (mowa o art. 118 uopapp), ale moim zdaniem nie dotyczy przeróbek firmware. Na podstawie tego przepisu łapiemy takich od lewych kart do cyfry+ itp.

1. niewątpliwie konsola jest urządzeniem do przetwarzania informacji.
2. bez cienia wątpliwości modyfikacja ma na celu zmianę sposobu przetwarzania informacji.
3. producent nie zezwala na modyfkacje sposobu przetwarzania informacji.

Wniosek: niewątpliwie mamy do czynienia z nieuprawnionym wpływaniem na przetwarzanie informacji. Chciejstwo nie ma nic do tego, inna sprawa czy to nam się podoba.


Niewątpliwie przestępstwo opisane w art. 267 dotyczy uzyskania dostępu do informacji dla niego nie przeznaczonej. Konia z rzędem dla Ciebie, jak wykażesz, że program komputerowy można podciągnąć pod zapis "informacja nie przeznaczona dla konkretnej osoby".

03.07.2009
16:44
smile
[33]

Widzący [ Legend ]

Jego treść nie jest przeznaczona dla konkretnej osoby, inaczej rozpowszechniano by kody źródłowe. Tylko wynik jego działania jest sprzedawany.

Edit: muszę wyjść więc chwilowo sie wyłączam.

03.07.2009
16:45
[34]

fresherty [ Jimi Hendrix Rules! ]

graf_0 -> Też ciekawy przepis. Co jeśli posiadam 5 nagrywarek DVD (licząc te w laptopach) które technicznie potrafią obejść "skuteczne techniczne zabezpieczenia przed odtwarzaniem, przegrywaniem lub zwielokrotnianiem utworów lub przedmiotów praw pokrewnych"? Tak na marginesie, w samym przepisie jest paradoks - skoro zabezpieczenie można obejść, nie jest ono skuteczne w ścisłym tego słowa znaczeniu.

Widzący -> Ale nikt nie ingeruje w kod źródłowy... Ingerujemy jak już w fizyczny przepływ informacji wewnątrz urządzenia poprzez dodanie dodatkowego chipsetu (tutaj też zależy na czym w tym szczególnym przypadku modyfikacja polegała).

03.07.2009
16:47
[35]

Mr_Baggins [ Consigliere ]


Jego treść nie jest przeznaczona dla konkretnej osoby, inaczej rozpowszechniano by kody źródłowe. Tylko wynik jego działania jest sprzedawany.

No to jeżeli jest to tylko kod wynikowy, to nie jest on informacją? A jeśli kod wynikowy jest informacją, to nadal nie ma związku między odtwarzaniem kodu wynikowego a uzyskaniem dostępu do informacji nie przeznaczonej dla konkretnej osoby.

03.07.2009
16:52
[36]

graf_0 [ Nożownik ]

Może zacznijmy od tego że oczywiste jest że przerabianie konsol w celu obejścia zabezpieczeń powinno być i jest ścigane, co do tego chyba się wszyscy zgadzamy. To jest ta sama kategoria przestępstwa co pisanie cracków.

Widzący - to nie tak. Owszem, kod źródłowy jest chroniony, ale nie na bazie przepisu o przełamywaniu zabezpieczeń, ale na bazie prawa autorskiego. A nawet tam jest wyjątek - użytkownikowi oprogramowania wolno zedkompilować(to dobre słowo będzie?) program i go zmodyfikować jeśli jest to niezbędne do współdziałania oprogramowania z systemem użytkownika. Innymi słowy możesz program crackować jeśli bez cracka w żaden sposób nie działa.

fresherty - si senior. W gruncie rzeczy komputer sam w sobie jest urządzeniem które umożliwia przełamywanie zabezpieczeń przed kopiowaniem. A myślę że sądy stosują ten przepis w przypadku kart cyfry, chipów itp.

03.07.2009
16:58
[37]

WheZY [ The Joker ]

pfff n/c

03.07.2009
16:58
[38]

Mr_Baggins [ Consigliere ]

To jest ta sama kategoria przestępstwa co pisanie cracków.

Tu bym się nie zgodził. Pisanie cracków (w rozumieniu np. no-cd) nie jest przestępstwem. Jak już, to prędzej pisanie jakiś generatorów/łamaczy haseł.

03.07.2009
17:06
[39]

albz74 [ Legend ]

W konsolach dekompilacja też jest zabroniona (reverse engineering)

03.07.2009
17:06
[40]

hopkins [ Zaczarowany ]

Baggins alez oczywiscie, ze tworzenie cracka jest przestepstwem.
Jednak dalej nie ogarniam czemu nie moge otworzyc konsoli? Ten koles ktory smazyl jajko na 360tce tez powinien zostac skazany?

03.07.2009
17:08
smile
[41]

marsok [ Centurion ]

Wpadli na trop i złapali 2 gości co przerabiali konsole - tylko na to stać dzisiejsze służby...ŻAL... przecierz na Allegro co druga osoba ma w ofercie flashowanie napędów np. do xboxa 360 i co ich tez pozamykają? śmiechu warte... żeby jeszcze mieli się czym poszczycić np. że przejęli 500 kilo amfetaminy z przemytu i nie trafi ona być może do naszych dzieci..ale nie oni konfiskują konsole i jeszcze się chwalą, a tysiące innych ludzi ma zapewne 500 konsol, 200 dysków, 5 komputerów i sprzęt o wartości 200 000zł i zajmuje się piraceniem we własnych domach... wystarczy postudiować oferte allegro i masz piratów jak na dłoni.. a oni piszą że "wytropili" i złapali przestępcow.. może i złamali prawo ale na litość Boską co to dało policji... jak nie sprzedawcy truskawek to serwisanci wsadzani do paki a bandyci na wolnosci.." ale co pan zrobisz, nic pan nie zrobisz"

03.07.2009
18:57
[42]

Mr_Baggins [ Consigliere ]

Baggins alez oczywiscie, ze tworzenie cracka jest przestepstwem.

Przepis.

A tak a'propos amerykańskiego zidiocenia prawnego

03.07.2009
23:18
[43]

hopkins [ Zaczarowany ]

Mr_Baggins nie znajde Ci przepisu, bo sie na tym nie znam. Robiac cracka grzebiesz w kodzie gry, co jest zabronione.

04.07.2009
00:14
[44]

Kosiciel [ Konsul ]

A jeżeli nie zmienia pliku wykonywalnego, tylko dopisuje własny, coś a'la loader?

Czekam w takim razie na rozwiązanie, w jaki sposób mogę grać na kopii zapasowej (na co pozwala mi prawo) bez przerabiania konsoli?

04.07.2009
00:38
smile
[45]

mineral [ Senator ]

A jednak łapioł.

04.07.2009
00:44
[46]

Caine [ Książę Amberu ]

i jak tu się dziwić, że cała para idzie w konsolowy gwizdek

04.07.2009
01:26
[47]

Vader [ Legend ]

Polska Policja:

1. Przekroczenie prędkości - natychmiastowa reakcja, mnóstwo drogiego sprzętu, dalmierze z celownikiem laserowym, wozy nieoznakowane z silnikami 200KM, zero tolerancji dla sk... synów!
2. Sciągnięcie gry z internetu - SWAT wpada do mieszkania. 10 płyt Cd zostało publicznie rozjechanych walcem. 15 letni zwyrodnialec oskarżony i osądzony jak dorosły. Niech gnije w więzieniu drań!
3. bójka na ulicy - chłopaki, nie róbcie tak więcej. No, marsz do domu.
4. kradzież w autobusie - ehm... a pamięta Pan sprawce? jak się nazywał i gdzie mieszka? nie wie Pan? nie mozemy zatem wiele zrobic....

04.07.2009
06:57
smile
[48]

Widzący [ Legend ]

Kosiciel -> nigdzie nie pisze że masz prawo grać na kopii zapasowej. Pisze że możesz ją wykonać (też są wątpliwości co do "konieczności"), w innym miejscu przepis zakazuje obchodzenia zabezpieczeń z czego wynika zakaz wykonywania kopii programów zabezpieczonych przed nieautoryzowanym kopiowaniem i/lub użytkowaniem.
Do tego dochodzi zakaz modyfikacji konsoli (wpływania na przetwarzanie informacji). Ty chciałbyś z przyzwolenia w określonych okolicznościach na sporządzenie kopii bezpieczeństwa, wysnuć wniosek że możesz przerabiać program, sprzęt i przełamywać zabezpieczenia. Jeden przepis nie znosi drugiego, moc prawną mają obydwa na raz, czyli możesz sporządzić kopię programu (a w zasadzie nośnika instalacyjnego) tylko wtedy gdy jest to dozwolone i zapis nie jest przed kopiowaniem chroniony.

Vader -> masz sporo racji, niestety taka sprawa jak ta jest ścigana na wniosek poszkodowanego. Jego pełnomocnik (może to być również dowolna inna osoba) składa zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa i prokuratura z policją musi sprawę prowadzić dalej. Czyn jest, sprawca jest i nawet jakby gliniarze wyli po kątach to muszą to g... ciągnąć dalej. Pójdzie kupa szmalu na postępowanie, będą się wozić z tymi setkami konsol aż spuszczą to do sądu. Sąd rozstrzygnie najprawdopodobniej w kierunku umorzenia i tak sprawa się zakończy, jak ekspresem to w trzy latka, jak będą odwołania to i w dziesięć. Ot taka jest procedura a procedura rzecz w państwie święta.

04.07.2009
10:29
smile
[49]

Caine [ Książę Amberu ]

[47]- dopiero się rozkręcają. Po ostatnich cięciach budżetowych drogówka dostaje nowe tajne radiowozy, motocykle, lasery, paliwo. Prewencja dostaje rozkaz wykręcenia co drugiej żarówki na komisariacie.

Nie jestem natomiast pewien czy uwierzyć w rozpowszechniane wieści, że MS czy deweloperzy fundują laptopy i nagrody pieniężne w komendach najbardziej zasłużonych dla zwalczania piractwa. Jak również w to, że informatyk grasujący z parą gliniarzy jest wynajęty przez wyż. wzm. firmy.

05.07.2009
18:12
[50]

Vader [ Legend ]

Caine --> Po ostatnich cięciach budżetowych, postawiono mnóstwo nowych fotoradarów, a policjanci otrzymali też nowoczesne dalmierze laserowe z pamięcią i dużą szybkością działania. Poczułem to na własnej skórze :) Pewnie zakupili to, za wykręcone żarówki sprzedane na bazarze.

Ja jestem prawie pewien, że egzekwowanie prawa w tym kraju zależy od tego, jak majętna grupa interesu jest zagrożona.

05.07.2009
18:48
[51]

Mr_Baggins [ Consigliere ]

Nie jestem natomiast pewien czy uwierzyć w rozpowszechniane wieści, że MS czy deweloperzy fundują laptopy i nagrody pieniężne w komendach najbardziej zasłużonych dla zwalczania piractwa.

Nie wiem, czy akurat MS bezpośrednio, ale BSA funduje.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.