GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

FRONTLINE [523]

30.06.2009
12:38
smile
[1]

matchaus [ sturmer ]

FRONTLINE [523]

Jest to wątek dla pasjonatów czerpiących największą satysfakcję z gier umiejscowionych w realiach II Wojny Światowej (choć nie tylko).
Gatunek owych gier ulega przeobrażeniom w zależności od naszych upodobań ;-)

BEZWZGLĘDNIE WYMAGAMY KULTURY OSOBISTEJ I KULTURY WYPOWIEDZI!
Cenimy biegłość w posługiwaniu się językiem polskim ;-)


Obecnie na tapecie mamy:

- Red Orchestra: Ostfront 41-45
- Close Combat 5, mod "GJS 4.4" (gramy kolejną operację)


Czekamy niecierpliwie na:

- OPERATION FLASHPOINT: DRAGON RISING (Data premiery: X 2009)
- RED ORCHESTRA 2 (Data premiery: XII 2009)
- MASS EFFECT 2 (Data premiery: I 2010)
- SILENT HUNTER V (Data premiery: 2010)
- ALAN WAKE (Data premiery: 2010)
- DIABLO III (Data premiery: 2010)
- JAGGED ALLIANCE 3 (Data premiery: 2010)


Słówko wyjaśnienia na temat genezy wątku :-)

Wątek "Frontline" jest jednym ze starszych watków "cyklicznych" na forum GOLa.
Dokłada data utworzenia to 04.07.2002 roku.
Pierwsza część nosiła numer [71], gdyż wątek powstał z połączenia wątków "Europe in Flames" (60 części), oraz "Close Combat (i okolice...)" (10 części).
Momentem przełomowym w naszej historii było pojawienie się gry Medal of Honor.
(ale to już historia starożytna, choć lubimy do niej czasami wracać ;-)

"Frontline" tworzy grupa osób, które uczestniczą w naszych rozmowach :-)

Nasza strona w internecie:
(Sturmgrenadierzy)
(Lotnicy)

Nasza ferajna w Clan Base:


Namiary na serwery Team Speak'a, na których można nas spotkać:
- FKB - 157.158.40.232 (hasło to co zwykle ;)
- Festung-Breslau.pl TS#2 - 91.121.90.74

Link do poprzedniej [522] części ------>
(this is link to our previous part)
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8981769&N=1


FRONTLINE [523] - matchaus
30.06.2009
12:48
smile
[2]

matchaus [ sturmer ]

Chrees ---> Poszalałem u ColinSa'a i pół tyś. poszło z dymem ;)
(jeszcze nie, ale niebawem pójdzie)

Co wybrałem?
- ColinsS™ PEN 155 - wiśniowy
- Kartridże PEN 155 (wziąłem 25 szt. + 5 w "zestawie" = 30szt.)
- E-LIQUID ColinsS HIGH Mlb 18 mg
- E-LIQUID ColinsS Tobacco HIGH 18mg
- E-LIQUID ColinsS MENTOL HIGH 18mg
- Ładowarka USB
- Etui do ColinsS 155 PEN

Całość kupiłem via Allegro (zero kosztów przesyłki, na Allegro mają liquidy no i tańsze kartridże :)

O wszelkich postępach w e-paleniu będę informował na bieżąco :)

P.S. Link do sklepiku -


FRONTLINE [523] - matchaus
30.06.2009
15:23
smile
[3]

Slawekk [ Senator ]

Soory za Caps, ale .....ELEKTRONICZNE PAPIEROSY COLINSS ???? WTF ????

fajki na baterie ?? no w dupach sie wam chyba poprzewracało ?? WTF ??????

30.06.2009
19:20
[4]

K_o_v_a_L [ Generaďż˝ ]

Sław --> z tego co kiedyś czytałem na szybko, e-papieros nie śmierdzi i nie ma tylu szkodliwych substancji. Resztę powinni dopowiedzieć zainteresowani.

30.06.2009
20:57
smile
[5]

Chrees® [ wulgarny materialista ]

E-papieroski dopiero raczkuję, ale są to BARDZO obiecujące "gadżety", które dają realną szansę na folgowanie nałogowi bez zwiększania szansy zapadnięcia na jakieś sympatyczne nowotwory :-)

01.07.2009
00:15
[6]

Targo79 [ Konsul ]

a ten e-papieros to pomaga w rzuceniu palenia, czy to tylko taki bezdymny fajek?

01.07.2009
07:59
smile
[7]

matchaus [ sturmer ]

Sław, Targo ---> Więcej o e-papieroskach -
I jeszcze FAQ z bodajże najlepszej polskiej strony o e-paleniu -

Najważniejsze powody (jak dla mnie) przejścia na e-faje:
- Nie truję organizmu tlenkiem węgla i smołą.
- Palę taniej.
- Łatwiej mi będzie zrezygnować (powoli) z nikotyny.
- Umilam sobie palenie stosując e-liquidy -

I to by było z grubsza na tyle.

P.S. Tagro ---> Raz że pomaga, a dwa... bezdymny? Wolne żarty! :)
Polecam oglądnąć sobie filmiki -

01.07.2009
19:18
smile
[8]

IGI34 [ Centurion ]

heheheh cuda na kiju normalnie.Oto fragment tekstu zachęcającego do zakupu e-papierosa z


Czy wybierasz coś, co pozwoli Ci w pełni Cieszyć się życiem, dzięki czemu nie będziesz musiał rezygnować z przyjemności, Twoje rytuały zostaną z Tobą tak długo jak będziesz chciała/ chciał Ty sam, pozwoli Ci błysnąć w towarzystwie i być modnym i to zarówno w strefie gadgetów jak i zdrowia! Twój wybór, to ColinsS™ e-papieros! E--papieros ColinsS™ pozwoli Ci na zachowani siebie, bez łamania zasad własnych i tych, które wyznają inni. Dokonaj własnego wyboru, bo to tylko Twoja strefa, do której możesz zaprosić nowego, życiowego Partnera. ColinsS™.


heh chłopaki z Amwaya maczali w tym palcuchy;)

01.07.2009
19:50
smile
[9]

Targo79 [ Konsul ]

eee o dupę potłuc takie jaranie, nie ma to jak puścić sobie prawdziwego dymka ;)

01.07.2009
21:17
smile
[10]

Chrees® [ wulgarny materialista ]

Igi, Targo ---> Mam nadzieję, że wszyscy (to do Ciebie Targo ;>) zobaczymy się na wrześniowym Parteitagu i wtedy odszczekacie Wasze prześmiewcze posty :D
Niezależnie jak e-fajki nie byłyby reklamowane w mojej opinii stanowią ZAJEBISTĄ alternatywę dla normalnego kopcenia. Przyczyny znacie :)

01.07.2009
22:08
smile
[11]

IGI34 [ Centurion ]

Chreesiu--->Nie podważam tutaj zalet posiadania tego cuda, wręcz przeciwnie uważam , że to lepsza alternatywa niż zwykła fajura która śmierdzi i szkodzi.

Ja po prostu wyraziłem swój podziw do oprawy marketingowej i tych pięknych słów:

bo to tylko Twoja strefa, do której możesz zaprosić nowego, życiowego Partnera. ColinsS™.

;D

02.07.2009
00:54
smile
[12]

Chrees® [ wulgarny materialista ]

Kolejne pasjonujące walki za nami. Nie zawsze udawało nam się utrzymać (stracone niemal z definicji) pozycje, ale podejmowaliśmy nierówny bój z azjatyckimi hordami, nierzadko z powodzeniem. Można powiedzieć, że nadludzkim (Ubermensch) wysiłkiem powstrzymywaliśmy nieprzebrane watahy sowietów (chyba, że akurat graliśmy jako Dzielni Czerwonoarmiści)...
Tompayne wkroczył do akcji, na TSa niestety zabrakło mu śmiałości. Będę go urabiał live :)

03.07.2009
12:09
smile
[13]

Mackay [ Red Devil ]

No panowie - praca oddana, obroniona - Wracam na Front! :D

kto dzis planuje spedzic wieczor w okopach? ;-)

03.07.2009
12:45
smile
[14]

Chrees® [ wulgarny materialista ]

Postaram się być obecny w trakcie wieczornych walk :-)
SIEG!

03.07.2009
13:14
smile
[15]

Hansvonb [ 640KB should be enough ]

Pozdrawiam wszystkich wykształciuchów

03.07.2009
14:41
smile
[16]

Slawekk [ Senator ]

Mackay---> <uscisk> <buziak> <tańczę> <cmok2> <kwiatek> <winko> <drinkuje> <piwo> <hura> <hura <hura>

Krótkie emotikonowe gratulacje !!!!!

03.07.2009
15:03
smile
[17]

martins [ Konsul ]

Masz mój karabin, w końcu udało mi się uruchomić steama:)

03.07.2009
15:12
[18]

Cappo [ Senator ]

Ja wczoraj odkurzyłem RO i pobiegałem trochę, także pewnie dziś też się pojawię :)

03.07.2009
15:35
smile
[19]

Krwawy [ Generaďż˝ ]

Mackay...gratki...hehe... intensywne życie pse pana. Ładnie w miesiąc ślub i obrona hoho !!!

Ale Bartek byłem lepszy swego czasu... obrona i tydzień później weselisko...a dwa miechy potem w morze na 6 miechów... zajebiste zakręcenie.
Za rok będziemy musieli to zdrowo "oblać" na kwietniowym zlocie.


Mam nadzieje, że długo sie nie broniłeś :D ---->


FRONTLINE [523] - Krwawy
03.07.2009
22:13
smile
[20]

Chrees® [ wulgarny materialista ]

Za jakiś kwadrans wyląduję w ruinach na Goerlitz :>


FRONTLINE [523] - Chrees®
04.07.2009
14:58
smile
[21]

Chrees® [ wulgarny materialista ]

Matchaus ---> Jak tam e-faje?

05.07.2009
10:07
[22]

Hansvonb [ 640KB should be enough ]

Nie daje znaku życia - pewnie się zatruł i leży pod respiratorem :P


ATPO - co Was, zatwardziałych palaczy, podkusiło do skorzystania z takich wynalazków ? Przecież, jak mniemam, nie bajki o raku czy impotencji ani kwestie nieodłącznego boskeigo aromatu. Zatem co ?

05.07.2009
21:55
[23]

Chrees® [ wulgarny materialista ]

Hans ---> Palę nałogowo fajki MAJĄC świadomość zagrożenia rakiem, co spędza mi od czasu do czasu sen z powiek. Jeżeli mogę całkowicie (lub prawie) bezkarnie zadośćczynić swojemu nałogowi... sam rozumiesz. Ostatnio za każdym razem gdy miałem problemy laryngologiczne opanowywały mnie myśli o raku gardła, troszkę wcześnie, ale... ;P

05.07.2009
23:25
smile
[24]

w o y t e k [ Gavroche ]

Na raka nigdy nie jest za wcześnie Krzyś, a na rzucenie nigdy za późno.

W sobotę testowałem plastikowy wynalazek i rzec muszę, że może on być prawdziwą rewolucją, co cieszy oczywiście. Jest to naprawdę dobrze dopracowany gadżet.

Chociaż sam popalam w ilościach śladowych planuję też zaopatrzyć się w ten pstryczek-dymeczek, bo po prostu przyjemniej się to pali (ciągnie). Nic nie śmierdzi, nikomu nie przeszkadza, nie ma kapcia w pysku... a wszystko inne jest jak należy. Pyk pyk.. nawet kółka można puszczać

06.07.2009
08:47
smile
[25]

matchaus [ sturmer ]

Hehe - do zatrucia to jeszcze daleko, choć (tu rzecz ciekawa) dużo łatwiej zatruć się e-fajkami, niż "analogami" z filtrem ;)
Ciągnie się w końcu samą parę wodną + nikotynę - można troszkę "przeholować" :)

A moja e-fajeczka została wysłana w piątek i dziś ją odbiorę :)

P.S. Hans ---> Co skłoniło? Głównie (choć może wydać się to dziwne) "bajki" o raku.
Troszkę szkoda by było schodzić z tego świata, praktycznie w połowie drogi :)
W drugiej kolejności kasa.
(e-faje, jeśli zastosujemy liquidy do nasączania wkładów, są baaardzo tanim paleniem)

06.07.2009
14:51
smile
[26]

IGI34 [ Centurion ]

Matchaus-->Jak już będziesz posiadał to cudo to daj znać czy idzie się tym" napalić".Może wziąłbyś to na działeczkę do Honoraty to podjechałbym to zobaczyć?

06.07.2009
15:04
smile
[27]

matchaus [ sturmer ]

IGI ---> Problem żaden, tym bardziej, że od dzisiaj (jak zdążę się wyrobić i odebrać paczkę z poczty) planuję palić TYLKO e-faję :)

06.07.2009
21:16
[28]

Hansvonb [ 640KB should be enough ]

świat się kończy

Frontline'owcy rzucają palenie.





PS
Życzę powodzenia w rzucaniu/zmianie przyzwyczajeń - może wreszcie na zlocie nie będzie mnie czacha od dymu na@#$ła.

07.07.2009
01:05
[29]

matchaus [ sturmer ]

Hans ---> Ja obiecuję solennie przy Tobie nie palić. Nawet tych "e" :)

P.S. Dziś nie odebrałem e-fajka. Nie zdążyłem :/

07.07.2009
09:00
smile
[30]

matchaus [ sturmer ]

Nie dałem rady i z samego rana pojechałem po e-faję na pocztę :)

Nie ma co ukrywać Panowie - jest to rewolucja!
Dymek gryzie w gardełko, jest "kop" nikotynowy, mentolowy smak (kartridża) bardzo mi smakuje, a całość ciągnie się łatwo i przyjemnie.

Zobaczymy jak to będzie z trwałością elementów e-fajeczki, ale mój pierwszy kontakt to zachwyt i bardzo pozytywne zaskoczenie.

Polecam! :))


P.S. Mój zestaw ---------->

:o)


FRONTLINE [523] - matchaus
07.07.2009
11:36
smile
[31]

Slawekk [ Senator ]

A jak wygląda ten "papieros" ?? Chcesz paradować z tym bordowo-czarnym "długopisem" w ustach ??
Pytam bo moja znajoma też chce na to przejść i sie pyta o detale :)

07.07.2009
12:00
smile
[32]

matchaus [ sturmer ]

Sław ---> Nie widać go na fotce? To to co leży na futerale (swoją drogę, to ten futerał jest zajebaszczy ;)
No i lepsze zdjęcie masz w poście [2].

Uważam co prawda, że dla kobiety 15,5cm to stanowczo za dużo.
Oczywiście jeśli chodzi o długość e-fajki :)))
Ale dla faceta, który w dodatku palił półtorej paczki dziennie, taki rozmiar jest w sam raz :)
(im większy rozmiar tym większa bateria i pojemniejsze kartridże - te wymiary przekładają się wprost na "żywotność" i moc e-fajeczki).

Niech znajoma obejrzy tę kolekcję:

Sądzę, że rozmiar 10,5cm, albo 9,8cm (105 i 98) będą w sam raz.
A jak wpadanie Chrees, to może poleci coś od Mild'a:


[edit]
Niech znajoma KONIECZNIE przeczyta ten wątek!

07.07.2009
12:33
smile
[33]

Slawekk [ Senator ]

Thx, link przekazałem :)

07.07.2009
12:46
[34]

Erard [ Konsul ]

Kolega przyniósł e-fajkę na prywatkę. Parę osób śliniło cybuch bo chciało spróbować. Ohyda!
Do prywatnego użytku to co innego ale wydaje mi się, że palacz nie zamieni dobrej bibuły na kawałek tworzywa. Niektórzy używają plastykowych wagin jako ''zamienników'' i może e-fakja też się rozpowszechni

07.07.2009
13:13
smile
[35]

matchaus [ sturmer ]

Do prywatnego użytku to co innego ale wydaje mi się, że palacz nie zamieni dobrej bibuły na kawałek tworzywa.

Zaraz, zaraz - to palenie nie jest "prywatnym użytkiem"? :)
Przecież nie częstuję nikogo (nie częstowałem) papierosem, którego akurat palę :)

Co do palaczy, to widzę, że nie mogę się tak nazywać. W końcu palacz (jak napisałeś) nie zamieni dobrej bibuły na kawałek tworzywa. Musisz znać wielu palaczy, bądź sam być takim "prawdziwym" palaczem.

Ja paliłem (cez przerwy) tylko 21 lat i tylko półtorej paczki dziennie. Od rana nawet nie myślę o "analogach".
Gdzież mi tam do palaczy...

07.07.2009
13:15
smile
[36]

w o y t e k [ Gavroche ]

Erard -----> smaczna bibułka? Smakiem papierosa jest dym a nie papier jak się mnie zdaje.

Wielu pali w cygarniczkach szklanych czy plastikowych.

Zwykły papieroch też jest ohydny jak go 10 pociągnie...z waginami zresztą podobnie, skoro już na te wody wpływamy..

07.07.2009
13:33
smile
[37]

Krwawy [ Generaďż˝ ]

eeeee.... Woytek... pozwolisz że sie nie zgodzę, wszak wiadomym jest iż machorka w niczym tak nie smakuje jak w "Prawdzie"... każdy sołdat to potwierdzi...wszak to bibuła :DDDDD

07.07.2009
13:58
smile
[38]

Slawekk [ Senator ]

A ja nigdy nie zapomnę widoku i zapachu skręta jaki palił jeden koleś którego widziałem w czasie mojej krótkiej wizyty w gdańskim areszcie śledczym. Kiedy spytałem "co to jest", odpowiedział z dumą, że w środku znajduje sie proszek Popularny, herbata Popularna i pokruszone Popularne. A wszystko zawinięte w popularną gazete Głos Wybrzeża. Tjaaa czasy były wtedy cięzkie - komuna :))))

07.07.2009
14:28
[39]

w o y t e k [ Gavroche ]

Krwaweńku Gerwazeńku, są dwie szkoły, jedna z Płocka a druga z Otwocka.

Mój dziadek, lekarz zresztą, palił machorkowe Popularne w drewnianym ustniku omijając skrzętnie smaczek wybornej bibułki.

Ale pobierałem kiedyś nauki zawodowe na spawalni gdzie był mistrz Chudziński, dla którego częścią rytuału było wypluwanie przeżutych fragmencików bibułki tudzież machorki po kątach. Używał nawet tego "pfff-t" niczym jakiegoś podkreślnika w swoich pouczających mowach.

Hmmm...Zapewne przyjemności smakowe w paleniu są dosyć złożone...


FRONTLINE [523] - w o y t e k
07.07.2009
14:46
smile
[40]

Erard [ Konsul ]

A ja to niedzielny palacz? Prywatnego czyli dla siebie, ja bym na prywatki czegoś takiego nie nosił i nie dawał innym ślinić. Chyba że w domu a nie wynosić do ludzi. E-fajkowiec ostatnio tego nie przyniósł, nie chciał być już owatorem w towarzystwie mówiącym o zdrowiu między 10 innymi palaczami.

Papieroska w bibule trzeba lekko zgnieść w palcach , tytoń powąchać i można się machnąć a nie ssać długopis. Lepszy tytoń w bibule, gorąca waginka i alkohol w piwie niż wynalazki i sztuczne tworzywa. można się do tych ''potrzebnych'' wynalazków przyzwyczaić ale mnie to nie zachęca do zakupienia. Zdrowia nie oszczędzę bo i tak wkoło wszyscy palą i raka dostane od samego dymu innych palaczy, wagonu tygodniowo nie wypalam czyli też nie oszczędzę i e-fajki nie kupię. Papieros to filtr tytoń i bibułka a nie długopis z wkładem udający fajeczkę ale kto co woli to pali, może byc nawet e-fake papieros

07.07.2009
14:54
smile
[41]

w o y t e k [ Gavroche ]

A gdybyś e-papierocha owinął w bibułę, dał papierowy ustnik, miękkość etc (kwestia technologii) to jak by sprawa się miała?

Wszystko z zewnątrz by było takie samo tylko bebechy inne, bo dym i mach już jest taki sam (albo i lepszy moim zdankiem)?


07.07.2009
15:03
[42]

Erard [ Konsul ]

Nie da się, nic nie podrobi tytoniu zgniatanego palcami w bibułce
Zresztą ci wynalazcy traktują palaczy jak krowy dojne drugiej kategorii palące tanie albo perfumowane papierochy, które łatwo podkusić jakimś wynalazkiem
niech też masowo sprzedają e-cygara, fajnie będzie wyglądał ktoś z długopisem obok gościa z kubańskim cygarem w zębach

07.07.2009
15:17
[43]

Lipton [ 101st Airborne ]

Erard--> Nie wspominaj kubańskich cygar w rozmowie o papierosach, bo to jak porównywanie BMW z Polonezem, które to auta łączy tylko tylni napęd:)

Ja powiem tylko tyle, że przez te kilka lat kiedy mam styczność z papierosami czuję, że są z roku na rok przepełnione bardziej syfem niż tym cudownym tytoniem, który tak zachwalasz. Cena idzie w górę, a jakość spada. Ostatnio nawet w którejś kolejnej paczce Davidoffów (z najnowszej produkcji bo już po 10 za paczkę) przy strząsaniu popiołu odpada od filtra "właściwa część papierosa":D Przy 5 papierosie składanym co parę sekund, trafił mnie szlag i cały wieczór już nie zapaliłem:P Więc nie chodzi już o sam smak, który zaczyna przypominać wdychanie dymu z rury wydechowej, ale także o jakość wykonania papierosów. Gdybym palił dużo, to pewnie bym tez wypróbował e-fajkę, ale przy moim paleniu "do alkoholu", po prostu wolę z tym skończyć - dla zdrowia, jak i dla zawartości portfela:)

07.07.2009
15:36
[44]

Erard [ Konsul ]

Ale już wspomniałem ;-D Polonez czy fajeczka to nie musi być wstydliwy temat między bujającymi się porsche czy palącymi cygara. Inaczej gdybym przyjechał stuningowanym polonezem i mówił że teraz jeździ się lepiej i taniej od innych.
Palacz z e-fajką ma wyglądać dobrze w towarzystwie z ładnym długopisem a z e-cygarem wyglądał by śmiesznie. Wszystko się sprzeda jak fajnie opakować i zareklamować ale najbardziej liczy się nie wygląd tylko już na początku szelest i aromat lekko zgniatanego tytoniu a potem jeszcze lepiej. Kto co ma niech pali, ja się nie skusiłem.

07.07.2009
15:40
[45]

w o y t e k [ Gavroche ]

erard ---> motywy producentów nie mają tu nic do rzeczy. Oni zawsze chcą zarobić - taki jest świat. Złapałbyś się za głowę gdybyś wiedział, do czego w przeszłości posuwali się producenci papierosów by uzależniać w jak najwcześniejszym wieku, bo taki uzależnienie "najlepiej" trzyma. Vide - komiks o przygodach sympatycznego wielbłąda (Camela).

Czy nic nie zastąpi dymu ze zgniatanego tytoniu tego nie wiem, trzeba by porobić ślepe testy. Ja myślę ze miałbym kłopoty z odróżnieniem.

Wiem jedno - dymek z epapieroska jest po prostu dla mnie przyjemniejszy. Ale ponieważ o gustach się nie dyskutuje to trzeba by chyba tu zakończyć.

07.07.2009
15:45
[46]

Erard [ Konsul ]

Chyba trzeba zakończyć, ja mocnym maszkiem i 3 kólkami z dymu ;-D

07.07.2009
19:07
smile
[47]

SilentOtto [ Legend ]

Mackay - gratulacje :)
Też złożyłem i obroniłem 1-go lipca: praca 5/obrona 5

Wyśledziłem schron U-biego --->


Matchaus --> Po prostu przestań palić. Szkoda kasy na jakieś dupne erzace. Dwa lata bez fajek mam za sobą i wcale mnie nie ciągnie. BTW - mam 2 oryginalne kubańskie cygara: Cristales i Cohiba, koleżanka mi przywiozła, a ja... Nie palę :)


FRONTLINE [523] - SilentOtto
07.07.2009
19:42
[48]

Krwawy [ Generaďż˝ ]

Otto... toż to szkoła tylko... Ubi jest z Wyższej (teraz Akademia).

07.07.2009
23:42
smile
[49]

matchaus [ sturmer ]

Otto ---> Ja nigdy, przenigdy nie rzucałem palenia. Mając 17-cie lat zacząłem palić i tak to sobie trwało. Przeszło 20 lat...
Dziś nie zapaliłem ani jednego "klasyka" i (na boga!) wcale mnie do nich nie ciągnie :)
Popalam e-fajeczkę (dopiero po południu wsadziłem drugi kartridż o smaku "tabacco" - polecam :) siedząc nawet teraz przed kompem.
Popijam kawkę* spowity soczystym, pysznym dymem, który nie śmierdzi - to magia! ;))
Na bank zacznę eksperymentować z różnymi smakami - ciekawe jak smakuje "Marlboro" czy... wiśnia :)

IGI ---> Cholera, dopiero jak wróciłem do chaty zauważyłem, że dzwoniłeś :/
Postaram się jutro z Tobą spotkać - oczywiście również będę w Honoracie.

P.S. Chrees ---> Pół godziny temu skończyła mi się druga (firmowo ładowana) bateria - poszła na ładowarkę i poleży do rana. Zobaczymy na ile starcza dopiero co naładowana bateria.

* - to zapewne będzie dla Was oczywiste, ale odkrywam smak kawy na nowo!
I to nie tylko kawy... Wiele razy w ciągu dnia przełykałem ślinę zaskoczony, że tak dziwnie (inaczej) smakuje :))


[edit] O matko! Mack i Otto! Przepraszam Panowie za przeoczenie, ale tak jestem zaaferowany tymi gadżetami, że najważniejsze umyka...

Serdecznie Wam gratuluję skutecznych obron! :)
Cieszy mnie to niezmiernie, gdyż (teoretycznie) będziecie mieć więcej czasu :))
(Zlot we wrześniu! :)

08.07.2009
08:07
smile
[50]

Krwawy [ Generaďż˝ ]

Fakt...zaślepienie...lub kto woli czytanie bez zrozumienia :D

Otto...wielkie gratki :D

i coś na smaczek :))))


FRONTLINE [523] - Krwawy
08.07.2009
14:01
[51]

Lipton [ 101st Airborne ]

Otto--> Gratuluję:)

08.07.2009
15:22
smile
[52]

Slawekk [ Senator ]

Otto--> nie tyle co gratulacje (te też oczywiście), ale SZACUNEK !!!!
No mi to juz sie nie chce :(

08.07.2009
23:06
smile
[53]

SilentOtto [ Legend ]

Dzięki koledzy sympatyczni. Nie spoczywam na laurach i będę kontynuował ku chwale FRL :)

Krwawy --> Fakt, brakuje "wyższa". Smaczek wyśmienity :)

Matchaus --> We wrześniu na zlocie jestem, bo się za Wami stęskniłem troszkę ;)
Rzuciłem, bo generalnie wkurwienie mnie ogarnęło z powodu paskarskich cen na coraz gorszej jakości szlugi. 10 zł za paczkę Marlboro smakujących ostatnio (2 lata temu), jak "Klubowe" brrr, to gruba przesada. No i dostałem plastry w prezencie, szkoda było żeby się zeschły :P

09.07.2009
00:42
smile
[54]

matchaus [ sturmer ]

Otto ---> dwa lata bez fajek w kontekście rzucenia z powodu paskarskich cen...
Ty wiesz jakie są teraz ceny na faje? :))

Ale już pal diabli te ceny. U mnie pierwszym i podstawowym powodem było zdrowie. A ostatnio raz, że zacząłem palić więcej, to dwa - zacząłem kaszleć jak jakiś astmatyk :/ Szczególnie rano.
Na szczęście wracam już do formy :)
Co do jakości, to w pełni Cię rozumiem - to co się sprzedaje w Polsce, w porównaniu chociażby do Niemiec, to siano zakrapiane jakimś pachnidłem mizernej jakości.

Ale już koniec z "analogowym" paleniem! :)

Chrees ---> Skoczyłem dziś do apteki i zapodałem sobie kilka strzykawek (2ml) + grube igły :)
Zakraplanie kartridży stało się proste, skuteczne (bardzo!) i estetyczne :))
Przy okazji sprawdziłem i do moich dużych pojemników (PENy od Colinssa mają i duże baterie i większe pojemniki) wchodzi około 0,5ml liquidu.
Igłę wprowadzam bokiem przy watce, dochodzę do dna kartridża i wlewam tyle płynu aż pokaże się na wierzchu, ale nie dopuszczam do powstania "jeziorka" :)
Watka ma być nasączona, ale płyn nie powinien jej zalewać.

(Teraz będzie trochę wynurzeń matematycznych ;)
Na razie widzę, że będę palił około 3 kartridży dziennie, choć ciężko jest coś powiedzieć po dwóch dniach :)
Niemniej - wychodzi na to, że z buteleczki 15ml można sporządzić 30 wkładów.
A więc miesięczne palenie to 3 flaszki liquidu. Flaszka kosztuje 34 PLN, więc wydatek rzędu 120 PLN na miesiąc jest wręcz śmieszny. Oczywiście jeśli popatrzę na to, co do tej pory wydawałem na fajki...
(1,5 paczki dziennie to 45 paczek na miech. Teraz paczka kosztuje jakieś 9,80 PLN... strach to liczyć ;))

W każdym razie - podtrzymuję swoją opinię o e-papierosach jako epokowym wynalazku.

P.S. IGI ---> Nie dzwoniłem, gdyż na budowie byłem dzisiaj przelotem. Jutro też nie wiem jak będzie :/ Mam dość szalone te ostatnie dni (choć i wcześniej nie było spokojniej :)
Jeśli masz jakiekolwiek pytania to wal tutaj - na forum.
Wiem, że tak sobie nie popróbujesz e-fajeczki :), ale mam nadzieję, że choć rozjaśnię pewne istotne kwestie związane z e-paleniem.

09.07.2009
18:03
smile
[55]

T_bone [ Henchman 24 ]

Matchaus--->

09.07.2009
20:12
smile
[56]

diuk [ Generaďż˝ ]

matchaus --> następnym krokiem będzie zastąpienie piękniejszej połowy e-żoną.
Koszty obecnej są tak przerażające... Smak owszem - nietuzinkowy, ale za to będzie można trochę poeksperymentować z różnymi kartridżami. No i trzeba postarać sie o pojemną baterię, żeby e-żony co chwila nie trzeba było ładować... Każdy starszy żonkoś przyzna, że e-żona to e-pokowy wynalazek.

P.S. ale gratuluję podjęcia próby rzucenia palenia, miejmy nadzieję, że to ostatnia :-)

10.07.2009
08:46
smile
[57]

matchaus [ sturmer ]

Bone ---> Jestem pod wielkim wrażeniem! Wczoraj oglądałem filmik z rozdziawioną paszczą :)
( Oczywiście znam również ten wątek :) - https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=9248425 )
Pozostaje zatem jeszcze trochę poczekać...

P.S. Co słychać w światku Arma2? Gracie już?

Diuk ---> Zauważam, że Waść kolejny raz stosuje odniesienia do małżeńskiego pożycia, a w zasadzie - do wydawanych przez piękniejszą połowę pieniędzy.
Oczywiście cały post traktuję jako żart, ale...
...lepiej zachowam dyskretne milczenie ;)

Co do próby rzucenia palenia, to (o ironio) przestałem palić, paląc dalej w najlepsze :))
ANI MYŚLĘ wracać do "analogów", gdyż... nie ma do czego :)
Teraz moim następnym krokiem będzie stopniowa eliminacja nikotyny z wkładów.
Następną partię liquidów zamówię już z obniżoną zawartością nikotyny.
Planuję do końca roku wyeliminować ją zupełnie z zawartości mojej e-fajki.
Czy to się uda? Bez empirycznych testów ciężko mi powiedzieć... :)
Jedno wiem na pewno - do substancji smolistych i tlenku węgla nic mnie nie ciągnie :)

A czy była to ostatnia próba rzucenia palenia? (Pierwsza na pewno :)
Jestem przekonany, że tak.
A jeśli jestem przekonany, to naprawdę ciężko mnie "prze-motywować" :))

10.07.2009
09:27
smile
[58]

Chrees® [ wulgarny materialista ]

Interesująca dyskusja; założyciel wątku to oczywiście podejrzany zawodnik, ale podnosi ważne kwestie :-)

10.07.2009
11:40
[59]

matchaus [ sturmer ]

Chrees ---> Oto (jak dla mnie) esencja tego całego wątku (zaparłem się i przeczytałem do końca :)

Za skład liquidu odpowiada producent - to on deklaruje jego skład i robi jakies wyrywkowe testy z partii w swoim cyklu produkcyjnym (albo i nie). Dodatkowo jeden ze sprzedawców na rynku polskim robi dodatkowe testy w POCH - plus dla niego i łaskawsze spojżenie klientów. Moim zdaniem zadziałają prawa wolnego rynku - jeśli ktoś jest przeczulony na punkcie certyfikatów, atestów itp. to będzie wybierał jednych producentów, jeśli będzie mu to zwisać to wybierze innych. Rynek sam pokaże co jest dla konsumentów istotne.
Czy kupując tuńczyka, wodę minerlaną żądacie testów potwierdzających skład z deklarowanym na opakowaniu? Czy kupując wódkę mamy podany jakiś skład i atesty? A co jak kupujemy śliwowicę z Łącka? Czy podpisując umowę dostawę wody do domu/mieszkania macie wogóle podany jej skład? Niby czuwają nad jej bezpieczeństwem wodociągi, ale czy można im ufać? Nie popadajmy w paranoję! E-palę już jakiś czas i orientuję się już co nieco w rynku e-liquidów. Mnie osobiście wystarczy, gdy wiem kto jest producentem liquidu i wiem, że nie jest on produkowany metodą garażową. No i nie bez znaczenia są opinie uzytkowników tego forum.


P.S. Nie wiem co prawda jak to jest w Poznaniu, ale mój kolega z Konina przebadał kiedyś wodę w swoim mieszkaniu. Można zlecić takie badanie miejskiemu przedsiębiorstwu wodociągów i kanalizacji.
Wiesz Chrees jak wyglądał wynik tego badania?
Mała karteczka z informacją "woda zdatna do picia"...

10.07.2009
16:50
smile
[60]

diuk [ Generaďż˝ ]

matchaus --> a czyż większość doświadczonych mężczyzn nie zwraca się do swoich poślubionych niewiast 'DROGA żono', a desperaci - 'NAJDROŻSZA'?

10.07.2009
17:07
[61]

T_bone [ Henchman 24 ]

Mat---> To pewnie zauważyłeś też że niedługo będzie super paczka Mechwarrior 4 do ściągnięcia za darmo :)
Odnośnie ArmA 2 niektórzy już mają, w tym i ja. Kilkanaście osób czeka na dostawę z UK jako że nie możemy się doczekać na premierę PL. Za jakiś miesiąc kończy nam się serwer ArmA1 to pewnie zainwestujemy w serwer ArmA2. Osobiście mogę powiedzieć że część 2 jest milsza w pierwszym kontakcie, np. niektórzy co skreślali pierwszą część ze względu na dźwięk powinni być zadowoleni ;p Dwójka czerpie garściami z kluczowych modów jakie pojawili się do jedynki (np. system medyczny). Mi ArmA2 uświadomiła że trzeba zrobić małe usprawnienie komputera :/

10.07.2009
20:38
smile
[62]

SilentOtto [ Legend ]

Matchaus ---> Jakość wody pitnej w Warszawie:
Na samym dole jest opinia Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Warszawie.
W Koninie chyba nie ma żadnych informacji.
:D

11.07.2009
20:38
[63]

SilentOtto [ Legend ]

Byłem dzisiaj "z pielgrzymką" --->


FRONTLINE [523] - SilentOtto
11.07.2009
20:40
smile
[64]

SilentOtto [ Legend ]

Dyscyplinę diabli wzięli, nawet mnie nie "wylegitymizowali" --->


FRONTLINE [523] - SilentOtto
11.07.2009
20:43
[65]

SilentOtto [ Legend ]

Ba, untermenscha w kasynie poczęstowali linem w śmietanie!


FRONTLINE [523] - SilentOtto
12.07.2009
22:47
smile
[66]

diuk [ Generaďż˝ ]

Mam ostatnio problemy z TSem. Działający samodzielnie - działa OK. Działający równolegle z jakąkolwiek grą (RO, DH, AA3) straszliwie zamula zarówno grę jak i siebie (wyłączenie TSa natychmiast ulecza grę z lagowania). Przeinstalowałem TSa i dalej to samo. Coś się ostatnio zmieniło z TSem? Jakieś pomysły na przyczynę?
Teraz nawet jak mogę pograć, to w efekcie nie mogę (vide przedwczorajsze RO). W tzw. międzyczasie (czyli od czasu, jak działało bez zarzutu) nic z TSem nie zmieniałem, pojawiło się oczywiście parę nowych gier - i to tyle. Win XPP, AMD3800, 2GB RAM, GF6600GT.

13.07.2009
15:49
[67]

Yaca Killer [ Regent ]

Ja tu siedzę o suchym pysku, temperatura rośnie z godziny na godzinę, a za oknem rozpusta ... piwo płynie strumieniami ;)


FRONTLINE [523] - Yaca Killer
14.07.2009
10:11
[68]

Yaca Killer [ Regent ]

Dla zainteresowanych, linka do wątku na forum red orchestry, w którym został poruszony temat zawodników z klanu, z którym zdarzyło nam się wczoraj grać.

Może jest trochę przydługawy i już mocno leciwy, ale pokazuje jaki smrodek unosi(ł) się wokół niektórych graczy.

14.07.2009
21:32
smile
[69]

Chrees® [ wulgarny materialista ]

Yaca ---> Do samego końca dojść nie dałem rady, ale widzę, że w wątku pojawił się nasz znajomy z Basovki, chyba HYPNOS czy jakoś tak. Pamiętacie takiego kolesia z Djegarjewem, który kosił wszystko i wszystkich Niemiaszków niczym ze snajperki pojedyńczymi i superdokładnymi strzałami? ;-)

14.07.2009
22:28
[70]

Hansvonb [ 640KB should be enough ]

Ja się poddałem po 3-4 stronach. Sumując: niektórzy klanowicze 'bse' mówią otwartym tekstem że czitują ale reszta klanowiczy udaje 'nic nie widziałem, nic nie słyszałem, ale mecz wygrałem'.

Chrees - pamiętam agenta. Szkoda żeśmy się stamdąd po kilku takich kilach nie wynieśli.

14.07.2009
22:31
smile
[71]

Hansvonb [ 640KB should be enough ]

BTW - czy koledzy zauważyli iż nasz ulubiony klan lider jakoś ostatnio przestał się pokazywać na polach RO ?

14.07.2009
22:57
smile
[72]

Yaca Killer [ Regent ]

Heh, mogłem napisać, żebyście zaczęli czytać od końca, bo właśnie tam można najlepsze smaczki znaleźć. Ale podsumowanie Hansa 'nic nie widziałem, nic nie słyszałem, ale mecz wygrałem' jest chyba najlepszą puentą.

15.07.2009
00:39
smile
[73]

Targo79 [ Konsul ]

Dokładnie tak jak mówi Yaca pod koniec jest najlepsze. Okazuje się, że CL bse sam testował czity i rozdawał je innym, ale oficjalna wersja jest taka, że o cziterach w klanie nic nie wiedział :D
Pamiętam dziada, Basovka to chyba jego ulubiona mapa.

15.07.2009
09:48
smile
[74]

Chrees® [ wulgarny materialista ]

Dobre dobre....
Coś ostatnio nie było Macka, pewnie nam kombinuje jakieś WHAcki i inne AIMboty ;P

15.07.2009
21:48
smile
[75]

Chrees® [ wulgarny materialista ]

Dziś obiecał się pojawić na RO z nowym stuff'em ;-))

15.07.2009
22:04
[76]

Yaca Killer [ Regent ]

Ostatnio ITAK-i proponowali nam Fun War-a. Jako, że było nas tylko pięciu, to musieliśmy odmówić. Czy jest jeszcze szansa na to, że FrL zbierze się w większej ilości?

15.07.2009
22:10
smile
[77]

Chrees® [ wulgarny materialista ]

Przekonamy się już za moment ;P

16.07.2009
00:12
[78]

Hansvonb [ 640KB should be enough ]

I jak poszło ? :P

16.07.2009
08:31
[79]

martins [ Konsul ]

No właśnie i jak poszło, koledzy jak dostanę sygnał na telefon i będę w domu to się zawsze zjawię.
Dziś ktoś będzie ?

16.07.2009
09:12
smile
[80]

Yaca Killer [ Regent ]

Czwórka bez sternika ;)

Hmm, chodzi o to, że jeżeli zdecydowalibyśmy się na jakąś "semi-klanówkę", to trzeba by się umówić troszkę wcześniej a nie na telefon (bo jak coś nie wypali i pojawi się trójka to będzie wstyd). Inaczej to nie ma co robić z gęby cholewy i zawracać banjo poważnym italianom ;)

Dzisiaj pewnie zajrzę na godzinkę/dwie.

16.07.2009
16:12
smile
[81]

Mackay [ Red Devil ]

Sławek, Wallace -->> wszystkiego najlepszego! duzo zdrowia, samych radosci i sprawnego TS'a ;-)


FRONTLINE [523] - Mackay
17.07.2009
11:34
smile
[82]

Chrees® [ wulgarny materialista ]

No tośmy wczoraj co nieco pograli, choć frekwencja na interesującyh nas mapkach odbiegał nieco od oczekiwanej. Królują jednak pokemońskie mapeczki a i serwery są ogólnie jakby nieco bardziej pustawe... Trzeba cierpliwie czekać na RO2, to już niedługo :-)

17.07.2009
16:26
[83]

Hansvonb [ 640KB should be enough ]

Mat coś ostantio nie daje znaku życia.

Czy znaczy to że poległ w starciu z e-nikotyną i e-papierosami ?

18.07.2009
22:21
smile
[84]

Chrees® [ wulgarny materialista ]

Jak wróci z Niemiec to pewnie się odezwie :-)
Czy dziś walczymy? :-))
Mój nowy nabytek ------------------------------->


FRONTLINE [523] - Chrees®
18.07.2009
22:52
[85]

Hansvonb [ 640KB should be enough ]

Rozumiem że GS1000 oddałeś biednym dzieciom z sierocińca :P

BTW to chyba nazywa się nałóg - 'słuchawkoholizm'.

21.07.2009
11:49
smile
[86]

Mackay [ Red Devil ]

Kto ma dzis w planach bronic Vaterlandu przed sowiecka zaraza?

Moze udaloby nam sie zebrac na tyle liczna grupe by odpalic nasza klanowa "paczke czitow" i zagrac FunWar'a hy?

Ja bede 22:20 :)

Sieg!

21.07.2009
15:16
smile
[87]

Yaca Killer [ Regent ]

Macek --> jeśli do tej godziny nie zasnę, a ostatnio zdarza mi się zasypiać około 2200, to chwycę za broń :)

A za oknem jak zwykle ... dzisiaj Tyskie.


FRONTLINE [523] - Yaca Killer
21.07.2009
20:07
[88]

Hansvonb [ 640KB should be enough ]

Yaca - gdzie Ty pracujesz w hurtowni piwa ? Czy to tylko taka fata morgana spragnionego żołnierza Vaterlandu ?

PS Dobrze że Tyskie mnie nie rusza :P

22.07.2009
09:08
smile
[89]

Yaca Killer [ Regent ]

Wczoraj, zgodnie z życzeniem CL-a mieliśmy potyczkę z wrażym klanem. Jedyne info jakie mogę znaleźć o naszych oponentach to:

Według nomenklatury "roladowej" spotkanie zakończyło się wynikiem 4:4

Pierwsza mapa to Gorlitz - 2:2

Weszliśmy jako Alianci kiedy było ~15 min. do końca w okolicach drugiego mostu. Mocno zaatakowaliśmy i szybko zakończyliśmy to starcie.

Jako Niemcy graliśmy z dużym niedoborem liczebnym, Mackay cały czas walczył a to z prysznicem, a to z TS-em i sporadycznie z wrogiem. Dodatkowo serwer nie był zahasłowany i do wroga co chwilę dołączały hordy wolnych strzelców. Przez dość długi czas walczyliśmy 5 vs 9. Mimo heroicznej obrony musieliśmy oddać mapę.

Druga mapa to Road to Hill - 2:2

Grając Niemcami zostaliśmy zaskoczeni szybkim atakiem i linię obrony udało nam się ustawić dopiero na ostatnich punktach obrony. Niestety była ona na tyle dziurawa, że wrogi saper i tak zdołał przeniknąć do naszego magazynu.

Atak Rosjanami zapowiadał się tragicznie, nie udawało nam się wyprowadzić skutecznego ataku. Dopiero pomysł na użycie TS-a w celu skoordynowania ataku przyniósł efekt. Dalej poszło już całkiem szybko i Chrees w ostatniej minucie uratował cenne punkty.

22.07.2009
21:48
smile
[90]

Chrees® [ wulgarny materialista ]

Sądziłem, że to było takie przypadkowe starcie. Prawda: na Goerlitz ulegliśmy wyłącznie wskutek kuriozalnej przewadze liczebnej rusków ;>

23.07.2009
00:17
[91]

Hansvonb [ 640KB should be enough ]

Dotarłem do końca 3 i napocząłem 4 sezon BSG.

Muszę przyznać, że scenarzyści "pojechali po bandzie". Prawie jak w serialu brazylijsko/wenezuelskim cuda na kiju (powrót K[l]ary), wszyscy jesteśmy Cylonami (nawet od 40 lat) oraz rozczulające/ludzkie krwawe porachunki między "tosterami".

BTW - ile lat temu miała miejsce I wojna z Cylonami ? dlaczego "tosterki" nie chcą dorwać syna chiefa Tyrela i Cali ? dlaczego raider miał w ogóle pomysł zeskanowania siatkówki kogokolwiek - w tym wypadku Andersa (męża Kary) ? i najważniejsze dlaczego "tosterom" nie chciało się wymordować ludzi na Nowej Caprice skoro było to takie proste ? pytania, pytania itd, itp.

Do tej pory serial mi się podobał - jest to jedyny serial który obejrzałem odcinek po odcinku na przestrzeni ostatnich 'nastu' lat. Po tym co teraz się naoglądałem to nie zdziwi mnie jeśli Galactica w pewnym momencie zmieni się, jak to u Transrofersów, w Base shipa a Adama Senior okaże się królem wszystkich "tosterów". I będzie "po jabłkach".

Może ktoś z "wiedzących" (Yaca?, Mat?, ktokolwiek?) podpowie czy warto poświęcać czas na 4 sezon ?

23.07.2009
02:21
smile
[92]

matchaus [ sturmer ]

Hans ---> Warto :))

(więcej będzie jutro, ponieważ dziś nie mam już sił na cokolwiek (sory))

23.07.2009
16:45
[93]

Hansvonb [ 640KB should be enough ]

To może pytanie pomocnicze: czy w sezonie 4 zaserwują mi podobne piramidalne absurda do tych które przytoczyłem powyżej ?

24.07.2009
01:23
smile
[94]

matchaus [ sturmer ]

Hans ---> Jak dla mnie, Twoje pytania wynikają trochę z niewiedzy i... jakby to określić - braku pewnego rozeznania "o co w tym wszystkim chodzi" :)
Powiedz mi jedno - czy poznałeś już historię ostatecznej piątki? A konkretnie - jak to "drzewiej" bywało? :)

P.S. Nie pamiętam o co chodziło z tym skanowaniem siatkówki.
Aha - zapewniam, że nie będzie "po jabłkach" :)

P.S.2. Nie zauważam w Twoich pytaniach piramidalnych absurdów...

24.07.2009
01:25
smile
[95]

matchaus [ sturmer ]

Sław ---> Tutaj Was (jeszcze) nie było :)


FRONTLINE [523] - matchaus
24.07.2009
01:30
smile
[96]

matchaus [ sturmer ]

A warto się wybrać...


FRONTLINE [523] - matchaus
24.07.2009
01:33
smile
[97]

matchaus [ sturmer ]

Lokalni pasterze mają nie lada "parę" :)
(że o krowach nie wspomnę ;)


FRONTLINE [523] - matchaus
24.07.2009
01:36
smile
[98]

matchaus [ sturmer ]

Jeśli się dobrze przyjrzycie, to poniżej chmur zobaczycie sporawy akwen wodny
(zaczyna się prawie od lewej krawędzi zdjęcia i wędruje hen, hen - poza prawą krawędź fotografii).

Oczywiście! To Bodensee! :)


FRONTLINE [523] - matchaus
24.07.2009
01:41
smile
[99]

matchaus [ sturmer ]

Jeszcze rzut oka na (bodajże) Oberstaufen...


FRONTLINE [523] - matchaus
24.07.2009
01:44
smile
[100]

matchaus [ sturmer ]

...i już wszytko wyjaśniam. Zdjęcia były wykonywane ze stacji u podnóża Hochgratu ( ), na wysokości przeszło 1700m (sam szczyt jest wyższy o przeszło 100m.).

Serdecznie polecam taką wyprawę, tym bardziej, że na górę kursuje wygodna kolejka linowa :)


FRONTLINE [523] - matchaus
24.07.2009
01:47
smile
[101]

matchaus [ sturmer ]

O właśnie :)


FRONTLINE [523] - matchaus
24.07.2009
01:53
smile
[102]

matchaus [ sturmer ]

A w Monachium leje...


FRONTLINE [523] - matchaus
24.07.2009
01:55
smile
[103]

matchaus [ sturmer ]

...więc nie ma co się szwendać po jakiś dziwnych sklepach ;)

(Mamy jakiś kryzys? Na pewno nie w takich miejscach :)


FRONTLINE [523] - matchaus
24.07.2009
02:01
smile
[104]

matchaus [ sturmer ]

...ale skryć w jednej z lokalnych, przytulnych restauracji i zasmakować w spätzlach w sosie z kurkami, albo innej hachse z kiszoną kapustą, albo schweinekamm zapiekanej z boczkiem :)

(o piwie nie ma co wspominać - to się rozumie samo przez się ;)


FRONTLINE [523] - matchaus
24.07.2009
02:09
smile
[105]

matchaus [ sturmer ]

Pora kończyć ten krótki materiał zdjęciowy jakimś syntetycznym (w treści i formie ;) fotosem z niemieckiej prowincji.

(a w uszach ciągle mi gra: "niech na całych świecie wojna, byle polska wieś spokojna" ;))


FRONTLINE [523] - matchaus
24.07.2009
02:12
smile
[106]

matchaus [ sturmer ]

I jeśli już o wojnie wspomniałem, to niech ostatnim akcentem będzie porządek i pod tym względem ;)


FRONTLINE [523] - matchaus
24.07.2009
09:24
smile
[107]

Chrees® [ wulgarny materialista ]

Niemiecka prowincja to jest coś. Wsi spokojna wsi wesoła ;P

25.07.2009
12:39
smile
[108]

Mackay [ Red Devil ]

Achtung!

Fuhrer planuje na dzisiejszy wieczor zajecie Smolenska i szuka ludzi gotowych pojsc za nim...

ja nie bylem w stanie odmowic - bede 22:30, wszystko wskazuje na to ze bedzie rowniez moj wierny adiutant Krystyn z Poznania - takze pierwsza linie pol minowych "jakos" przejdziemy! :D

25.07.2009
16:44
[109]

Targo79 [ Konsul ]

Skoro Fuhrer wzywa...będę punktualnie.

Okazuje się, że te e-fajki to o dupę potłuc :)

25.07.2009
21:12
smile
[110]

Chrees® [ wulgarny materialista ]

Targo79 ---> Będę śledził rozwój sytuacji. Możliwe, że tak jest, tym niemniej interesuje mnie czy to jedyna stwierdzona w efajach substancja kancerogenna i czy mimo to nie są one zdrowsze od "klasycznych". Poza tym wiadomo było od początku, że "coś zostanie wykryte". Mam nadzieję, że te kwestie zostaną ostatecznie jakoś mocniej zbadane.

25.07.2009
21:29
[111]

Chrees® [ wulgarny materialista ]



In one sample, analyses detected diethylene glycol, an antifreeze component. In several other samples, analysts found carcinogens, including nitrosamines, Westenberger noted.

"All of these results indicate an overall lack of quality control," he said. "These results indicate that these e-cigarettes could have safety and quality concerns."

Z tego co wyczytałem, to Chinole źle przygotowali po chamsku liquid dodając do niego "troszkę tańszych odpowiedników", które nie powinny się w nim znaleźć. Sama idea e-papierosów jest atakowana jako możliwa droga do uzależniania młodzieży (od nikotyny, z tym można polemizować, ale zostawmy to). Z tego, co zrozumiałem PRAWIDŁOWO przygotowany liquid nie powinien zawierać skłądników, które powodowały uwalnianie tych kancerogenów. Jeżeli wprowadzane do obiegu liquidy będą OBOWIĄZKOWO badane w odpowiednich laboratoriach, co powinno być wymagane, i w przypadku Colinssa w jakimś stopniu odbywa się w polskim POCHu S.A., wszystko powinno być ok. Tym niemniej należy poczekać na reakcje producentów i, mam nadzieję, oddolne wywieranie nacisku (przez konsumentów) na wyrywkowe badania wprowadzanych do obiegu liquidów.

25.07.2009
21:36
[112]

Chrees® [ wulgarny materialista ]

"In addition, the devices do not contain any health warnings comparable to FDA-approved nicotine replacement products or conventional cigarettes."

To stąd:

Wynika z tego jednak, iż mimo że liquidy nie powinny zawierać (zgodnie ze "specyfikacją") tego, co zawierały i przez to były szkodliwe, to i tak są zdrowsze, niż normalne fajki oraz dotychczas stosowane suplementy nikotyny pozyskiwanej z analogów. A może źle zrozumiałem powyższy cytat. Podpowiedz mi Targo, mój angielski nie jest najwyższych lotów (podobnie jak gości ze sfory.pl).

26.07.2009
10:58
[113]

w o y t e k [ Gavroche ]

Artykułu nie czytałem Krzyś, ale wniosek który podałeś na pewno nie wynika z tego zdania.

Zdanie zdaje się raczej sugerować, że produkty efajowe powinny zawierać jakieś ostrzeżenia określone przez FDA dla nikotyny zawartej bądź to w papierosach bądź w ich nikotynowych zastępnikach.

26.07.2009
17:42
[114]

Krwawy [ Generaďż˝ ]

Witka :D

Jeszcze jedno pytanko do wiedzących :D

Który zestaw:

a) Core™ 2 Duo ;P8700; 2,53 Ghz
GeForce 9700M GTS - 512MB

b) Core™ 2 Duo; P7350 technologia 45nm;2,0GHz
GeForce 9700M GTS - 512MB

c) Intel Core 2 Duo P8700; 2,53 Ghz
ATI Mobility Radeon HD 3650 512 MB





26.07.2009
20:30
[115]

Lim [ Legend ]

Krwawy ---> tak pobieżnie:
różnica między procesorami to taktowanie 2GHz i 2,53GHz przy podobnym FSB i cache - a P8700 też będzie w technologii 45nm. Oba procesory dobre a czy suche liczby przekonują?
Odnośnie kart - GeForce jest nieco wydajniejszy od ATI. Zauważalnie (np. 3DMark06) w wynikach testów a nieomal niezauważalnie w działaniu gier i aplikacji, czyli różnica jest niewielka.
Wniosek: wybierz zestaw A o ile nie różni się znacząco ceną od pozostałych, ważnym kryterium jest reszta parametrów(matryca!) i wyposażenie. W razie problemów rzuć monetą a jeśli stanie pionowo to wybierz zestraw B ;)

Zapytam z ciekawości, ile kosztuje te zestawy?

26.07.2009
20:43
smile
[116]

Krwawy [ Generaďż˝ ]

zestaw "a" jest z 18,4 cala i o 1500 zl droższy, reszta 17 calowe

26.07.2009
20:56
[117]

Lim [ Legend ]

Sprawdziłem w wynikach testów trochę starszego 3DMark05 - różnica jest minimalna, to na pocieszenie gdybyś zdecydował się na zestaw z szybszym procesoremm i nieznacznie słabszą kartą ;)
Sprawa matrycy - gdybym kupował nowy to z jak największą, co nieco kłuci się z ,,mobilnością'' – jeśli np.z laptopem jeżdżę/chodzę a nigdy nie gram i nie oglądam filmów, to różnica kilku dekagramów i cm wagi i wielkości robi pewną różnicę – nie mówiąc już o 1500 złotych ;)
Jeśli nie szkoda Ci dodatkowych pieniędzy bierz zestaw A - znając już różnicę w cenie wybrałbym chyba zestaw C o ile jakość i pozostałe parametry są podobne.

26.07.2009
21:35
smile
[118]

Krwawy [ Generaďż˝ ]

Co tu mówić o mobilności... to komp do grania i oglądania na szipie

a to do wyboru:






a wszystko przez Matchausa <wali w biurko> pierwszy wybór "skrytykował" a Macek... wyśmiał i sie porobiło...kierwa

26.07.2009
21:49
smile
[119]

Chrees® [ wulgarny materialista ]

Woytek ---> Jak zwykle (no dobra: często ;>) masz rację. Czasem widzę coś, co chciałbym zobaczyć :-) Czyli powinny być normalne ostrzeżenia jak te na papieroskach, to byłoby zupełnie właściwe, tylko, że musiałyby zostać najpierw dopuszczone do normalnego, regulowanego odpowiednimi przepisami, obrotu. Na co czekam równie niecierpliwie, co na pierwsze w pełni europejskie "brandy" liquidów, choćby nawet dwa razy droższych, ale produkowanych w bardziej kontrolowanych warunkach :-)

26.07.2009
23:23
[120]

Chrees® [ wulgarny materialista ]

27.07.2009
12:36
[121]

Hansvonb [ 640KB should be enough ]

Zdeczko się w czasie ostatniego weekendu odmóżdżyłem (~15 odcinków w 3 dni) i bohatersko dobrnąłem do końca BSG.

Mam wrażenie, że serial SF przemienia się w 'para'psychologiczny?(wizje, przepowiednie, reminiscencje, gwałtowne nawrócenia bohaterów), przez co dla mnie staje się trudny w odbiorze (kto, kogo etc.).

Koniec, końców Cyloni i ludzie żyli długo i szczęśliwie (całe 150 tys. lat) - BTW strasznie łatwo zamienili blastery na dzidy.

PS
Może przesadziłem pisząc o piramidalnych absurdach, ale parę istotnych rzeczy kupy się jednak nie trzymało.
Daliby na koniec podsumowanie kto kim był, i dlaczego cholerni Cyloni przyp@#^&li się do ludzi skoro na starej Ziemi sami siebie atomówkami załatwili?

PS2
Widziałem, że jest film "BSG Razor". Pytanie z serii "warto" ?

28.07.2009
09:35
smile
[122]

matchaus [ sturmer ]

Hans ---> Jeśli przyjrzeć się historii gatunku ludzkiego, to (zapewniam) znajdziemy też sporo nielogicznych, mało trzymających się kupy wydarzeń :)
Oczywiście nie staram się usprawiedliwić scenarzystów, ani tym bardziej konieczności stosowania bzdur w serialu ;) , ale spróbuj porównać BSG do np. cooltowego ostatnimi czasy "Lost" (hehehehe).

Co do "Razora", to jeśli oglądałeś (uczciwie) serial - nie warto :)
(to nic innego jak swojego rodzaju pilot kolejnej serii (czy też "resume" poprzedniej - nie pamiętam dokładnie ;) ).

28.07.2009
10:00
smile
[123]

matchaus [ sturmer ]

W temacie liquidów, to zgadzam się z Chreesem i generalnie z każdym, kto pragnie wiedzieć co wciąga w organizm.
Niemniej - zdaję sobie sprawę z konsekwencji takiego obrotu sprawy.
Nie mam złudzeń - e-papierosy zostaną wg. mnie na 99,9% potraktowane jak klasyczne fajki i obłożone akcyzą. Używka jest używką - nie wierzę w miłość państwa do rozwiązań pro-zdrowotnych...
(chciałbym się mile zaskoczyć, ale nie mieści mi się to w głowie ;)

Krwawy ---> Lim powiedział praktycznie wszystko. Bierz najlepszy ;))
(kasa, jak widzę, nie gra roli, więc największa matryca + najlepsza grafika* i po kłopocie :)

* - dobra grafika równa się w laptopach (zazwyczaj) lepszemu procesorowi, więc o nim nie wspominam :)

P.S. Pozostając jeszcze w temacie e-palenia, to e-palę już 3-ci tydzień i czuję się zajebiście :)
Raz przez ten okres spróbowałem zapalić "analoga" (przez ciekawość, a nie z konieczności) i prawie się porzygałem :)
(serio - zwykłe fajki OKROPNIE śmierdzą! :))
Zamawiam właśnie kolejną partię liquidów (mięta, cola i kawa :) o (już) obniżonej zawartości nikotyny.
Chrees ---> Powiem szczerze, że 18mg nikotyny w penie daje mi za dużo nikotynowego "kopa" (szczególnie rano). Sądzę, że nie powinienem mieć problemów z przejściem na mniejsze dawki trutki ;)

28.07.2009
12:03
smile
[124]

matchaus [ sturmer ]

Aha! Chrees ---> Nie chcesz liquidów o smaku "Mlb" (Marlboro) i "Tabacco" (oba w wersji "high")?
Nie sądzę abym miał je wykorzystać*, a leżą u mnie i kurzem zarastają :)
(z kartonika "tabacco" jeno zerwałem plombę żeby zobaczyć flaszkę, a "Mlb" jest całkowicie zapieczętowany).

Oczywiście oddam za darmo :)

* - myślałem, że może mi te liquidy "podejdą", ale po spróbowaniu kartridża "tabacco" (dostałem 5 w zestawie) stwierdzam jednoznacznie, że to raczej nie to :)
(no właśnie... mam jeszcze na oddanie 4 kartridże "tabacco" (high) :)

28.07.2009
13:46
smile
[125]

matchaus [ sturmer ]

Chrees ---> Przed chwilą zamówiłem u Colinssów trochę nowych liquidów (2x mentol (uuuuwielbiam ;), 1x kawa i 1x cola :)

Dostałem także cynk, że w Poznaniu otwiera się jutro nowy sklepik!
Info ze strony Colinssa -
Strona sklepu -

P.S. Przy okazji otwarcia będą jakieś fajne niespodzianki ;)

29.07.2009
07:49
smile
[126]

Krwawy [ Generaďż˝ ]

Pytanko :D

Cóż to za cudo i "z cym sie je"


FRONTLINE [523] - Krwawy
29.07.2009
08:02
smile
[127]

matchaus [ sturmer ]

Krwawy ---> Nas, stare wróble brać na plewy? ;))

29.07.2009
08:22
smile
[128]

Krwawy [ Generaďż˝ ]

Brawo pse pana :D

Wygrał pan uśmiech prezesa :D

Polecam szczególnie inszej inszości niż tym z czarnym podniebieniem :D


FRONTLINE [523] - Krwawy
29.07.2009
08:23
[129]

Krwawy [ Generaďż˝ ]

reklama...widoki :D

teren szuwaro-bagienny


FRONTLINE [523] - Krwawy
29.07.2009
08:24
smile
[130]

Krwawy [ Generaďż˝ ]

reklama...krowa...droga...drzewo...droga na ostrołęke...dłużyzny panie dłużyzny


FRONTLINE [523] - Krwawy
29.07.2009
08:26
[131]

Krwawy [ Generaďż˝ ]

reklama...cuda techniki proszę wycieczki


FRONTLINE [523] - Krwawy
29.07.2009
08:27
smile
[132]

Krwawy [ Generaďż˝ ]

reklama...widok z pochylni... jest ich tam ze 40-sci znaczy pięć :D


FRONTLINE [523] - Krwawy
29.07.2009
08:30
[133]

Krwawy [ Generaďż˝ ]

reklama...a ło tu... mój nowy nabytek...oraz wersja z 10 letnim przebiegiem :D


FRONTLINE [523] - Krwawy
29.07.2009
08:31
[134]

Krwawy [ Generaďż˝ ]

reklama...podejście do wodowania


FRONTLINE [523] - Krwawy
29.07.2009
08:33
smile
[135]

Krwawy [ Generaďż˝ ]

reklama...i mógłbym tak długo, ale z wrodzonego zamiłowania do ergonomii nie będę już spamował :D


FRONTLINE [523] - Krwawy
29.07.2009
08:52
smile
[136]

matchaus [ sturmer ]

Krwawy ---> Bardzo sympatyczny spam :)

Serdeczne pozdrowienia dla całek Krwawej rodzinki! :)


P.S. Ja jeszcze nigdy nie odbyłem takiej ekskursji, ale kiedyś oglądałem o niej ciekawy program.
Naprawdę fajowa :) atrakcja turystyczna!

29.07.2009
08:56
smile
[137]

Krwawy [ Generaďż˝ ]

dyń dybry...jeszcze jeden spamik



Policjant po wypadku, do kierowcy auta, który walnął w drzewio i
siedzi nieruchomo jak posąg, ale żyje:
- No widzi pan! Jak to dobrze, że zapiął pan pasy! Siedzi sobie pan
tutaj nienaruszony, a pana żona - nie zapięła i teraz leży tam w
poharatana w krzakach z chujem w zębach...

---ooo0ooo---

80-latek chce się kochać z żoną.
- Ale tylko z prezerwatywą, zaznacza żona.
- Przecież w twoim wieku nie grozi Ci ciąża, przekonuje mąż.
- Ale salmonella od starych jaj

---ooo0ooo---

Pewne amerykańskie małżeństwo, w którym mężczyzna nie mógł niestety mieć dzieci, postanowiło skorzystać z usług tzw. zastępczego ojca. Po dokonaniu wszelkich niezbędnych ustaleń i formalności małżonek wyszedł na golfa, zostawiając żonę w oczekiwaniu na przybycie specjalisty. Przypadek sprawił, że w tym samym dniu w miasteczku zjawił się objazdowy fotograf, specjalizujący się w zdjęciach dzieci. Zadzwonił do drzwi w nadziei na zarobek.
- Dzień dobry, madame, ja jestem...
- Ależ wiem, oczekiwałam pana - odpowiada kobieta i prowadzi go do środka.
- Ooo, doprawdy? - zdziwił się fotograf. - Ja, widzi pani, specjalizuje się w dzieciach...
- Wspaniale, właśnie o to chodziło mężowi i mnie. - mówi kobieta i po chwili pyta spłoniona z emocji: - To gdzie zaczniemy?
- No cóż - odpowiada fotograf - myślę, że może pani zdać się zupełnie na mnie. Mam duże doświadczenie. Z reguły zaczynam w kąpieli, tak ze dwa - trzy razy, później zwykle ze dwie pozycje na kanapie, w fotelu i z pewnością parę w łóżku. Nieraz doskonale efekty osiąga się na dywanie w salonie... Naprawdę można się wyluzować...
- Dywan w salonie... - Myśli kobieta. - Nic dziwnego, że mnie i Harryemu nic nie wychodziło...
- Droga pani, nie mogę gwarantować, że każde będzie udane. - kontynuuje fotograf. - Ale jeżeli wypróbuje się kilkanaście pozycji, jeżeli strzelę z sześciu - siedmiu różnych katów, wówczas jestem pewien, że będzie pani zadowolona z rezultatu...
Kobieta z wrażenia zaczęła wachlować się gazetą, a facet nawija dalej:
- Musi się pani również liczyć z tym, że w tym zawodzie, podczas roboty, człowiek cały czas jest w ruchu. Kręcę się tu i tam, wchodzę i wychodzę nieraz kilkanaście razy w ciągu minuty, ale proszę mi wierzyć, że rezultaty mojej pracy rzadko zawodzą oczekiwania...
Kobieta usiadła przy otwartym oknie, spocona z wrażenia...
- Ha! A żeby pani widziała, jak wspaniale wyszły mi pewne bliźniaki! Zwłaszcza biorąc pod uwagę trudności, jakie ich matka robiła mi przy współpracy...
- Taka była trudna? - spytała mdlejącym głosem kobieta.
- Straszliwie... Żeby uczciwie zrobić robotę, musieliśmy pójść do parku. Ale był cyrk! Ludzie tłoczyli się dookoła ze wszystkich stron, żeby zobaczyć mnie w akcji... TRZY GODZINY! Proszę sobie tylko wyobrazić: TRZY GODZINY ciężkiej fizycznej pracy! Matka cały czas się darła i jęczała tak głośno, że z trudem mogłem się skoncentrować. W końcu musiałem się spieszyć, bo zaczynało się robić ciemno. Ale naprawdę się wkurzyłem, kiedy wiewiórki zaczęły mi obgryzać sprzęt...
- Sprzęt... - głos kobiety był ledwo słyszalny. - Chce pan powiedzieć, że wiewiórki naprawdę obgryzły panu... khem.. sprzęt..?
- Hehehe, a skądże, połamałyby sobie zęby, twardy jest jak hartowana stal... No cóż, jestem gotów, rozstawie tylko statyw i możemy się zabierać do roboty.
- STATYW ?
- No a jakże, muszę na czymś oprzeć tę armatę, za ciężka jest, żeby ją stale nosić... Proszę pani! Proszę pani!!! Jasna cholera, ZEMDLALA!!!!

---ooo0ooo---

Lato, popołudnie, mąż mówi do żony:
- Może pójdziemy do łóżka?
- Ale Jasiu jeszcze nie śpi, jak mu wytłumaczysz, że tak wcześnie do łóżka idziemy? A jak coś usłyszy?
- Ja to załatwię - mówi mąż i idzie do Jasia.
- Jasiu, stań w oknie i licz ubranych na czarno ludzi. Za każdego dostaniesz ode mnie złotówkę.
Jasiu idzie do okna, rodzice do łóżka. Jasiu liczy:
- Złoty... dwa... trzy... oj, ojcu by taniej prostytutka wyszła,
procesja pogrzebowa idzie...


---ooo0ooo---

Dresy to najtroskliwsi ludzie jakich znam. Zawsze jak przechodzę obok nich to pytają czy mam jakiś problem.

---ooo0ooo---

Na jednym z wielu egzaminów pułkownik pyta żołnierza:
- Podchorąży, ilolita jest lufa?
Podchorąży:
- Jednolita.
Płk.:
- Zaliczone.

---ooo0ooo---

Kiedy Chuck Norris spogląda w niebo, chmury pocą się ze strachu. Nazywamy to deszczem.

---ooo0ooo---

Na przesłuchaniu policjant mówi:
- No to niech pan opowie jak to bylo
- No kazali mi się oprzeć o maskę samochodu i wypiąć
- Napastowali pana?
- Nie... na sucho pojechali

---ooo0ooo---

Wiadomości radia Erewań. W dniu dzisiejszym, na froncie sowiecko-chińskim doszło do wymiany ognia między patrolami. Zginęło 4 żołnierzy radzieckich i 0,5 hektara chińczyków.


FRONTLINE [523] - Krwawy
29.07.2009
09:00
[138]

Krwawy [ Generaďż˝ ]

Jeszcze o wycieczce...tak se pomyślałem ze można byłoby zorganizować spływ kajakowy z Ostródy do Elbląga (coś cirkebaułt 160km), dwie noce, trzy dni .... nocleg nad brzegiem kanału w namiotach.

29.07.2009
13:42
smile
[139]

matchaus [ sturmer ]

Krwawy ---> Mój znajomy wyciąga mnie już od dawna na różne spływy kajakowe, lecz ja się opieram (jako człowiek dość... wygodny :)
(choć spływ po Warcie kiedyś sobie "zaliczyłem")

Niemniej - jeśli wszystko by dobrze dograć, to jestem za.
Podejmiesz się wyzwania? :)

29.07.2009
14:31
smile
[140]

Krwawy [ Generaďż˝ ]

Aby chętni byli...

29.07.2009
14:34
[141]

Cappo [ Senator ]

Krwawy swego czasu (z rodzicami na jakieś wyciecze) miałem okazje odbyć "rejs" pamiętam że na tory kładłem jakieś drobniaki i kapselki :P które po przejechaniu zamieniałby się w cienkie plasterki metalu :)

29.07.2009
14:39
smile
[142]

Erard [ Konsul ]


a mówiłem nie truć się szkodliwym perfumem w plastyku tylko tytoniem w bibule, chociaż wiemy czym się trujemy

29.07.2009
15:06
smile
[143]

matchaus [ sturmer ]

<--- Erard

Krwawy ---> Powtarzam - jestem za :)


[edit] Zamówiłem właśnie żonie SMOOTH'a 105 - białego :)
(wraz z wszelkimi możliwymi akcesoriami potrzebnymi do wyrwania się z tytoniowego gówna :)

29.07.2009
21:20
smile
[144]

Chrees® [ wulgarny materialista ]

Ostatnio mam w chu...lerę pracy.

matchaus ---> porozmawiamy na Parteitagu. Jestem miłośnikiem Cherry, ale co MLB możemy się dogadać ;-)

Krwawy ---> ze swojej strony żałuję, ale co spływy to nie ja...

Erard ---> Weź najpierw przeczytaj dokładnie o co chodzi, przedstaw swoją interpretację faktów (najlepiej nie poprzestawaj na nagłówkach ze sfory.pl). Zapoznaj się uprzejmie z tym co napisałem (możesz popolemizować, 25-VII-2009) a na końcu coś napisz, ok? ;> Pozdrawiam.

30.07.2009
11:29
smile
[145]

w o y t e k [ Gavroche ]

Hej ho,

ja się na 100 procent piszę na 3-4 dniowy spływ w pierwszej połowie sierpnia lub w pierwszej połowie września.

Mówię Wam Chopy, spływ to jest zajebista sprawa. W tym roku po raz pierwszy byłem na tego typu imprezie i muszę powiedzieć, że byłem zdumiony. Można mieć wspaniałą frajdę za śmieszne pieniądze i to tuż pod bokiem. Pięknych rzek w Polsce nie brakuje.

Wieczorem (jak się uda) zapodam zdjęcia z Krutyni, bo jak Chińczycy mówią jeden obraz wart jest więcej niż tysiąc słów.

Proponowałbym Polskę Centralną, co by wszyscy mieli blisko. Np. Drawa to piękna rzeka. Ale mogę jechać i do Elbląga jak najbardziej.

Chreesik ----> kapocik na grzbiecik i wodyszka niestraszna. Będę czuwał nad Tobą niczym złotowłosy anioł.

Matchausik ----> ależ spływ to jest SZCZYT wygody. Przemieszczasz się łagodnie, nie na własnych nogach, masz najświeższe powietrze, najświeższą wodę i najwspanialszą przyrodę pod boczkiem.

Ustalmy kto chętny i w jakich datach.

30.07.2009
17:22
smile
[146]

Hansvonb [ 640KB should be enough ]

Pytanie tylko kto weźmie na klatę sprawę komarów.

30.07.2009
22:01
smile
[147]

Yaca Killer [ Regent ]

Lubiącym żywe trupy i klimat podobny do "28 days later" polecam pięcioodcinkowy serial "Dead Set". Usiadłem, zacząłem oglądać i nie mogę się oderwać. RE-WE-LA-CYJ-NY!

31.07.2009
00:19
smile
[148]

matchaus [ sturmer ]

Yaca ---> Wszystko pięknie, fajnie, ale ciągnie się to to staaaasznie wolno :/
Będziesz jutro w chacie? Może bym wpadł na chwilę z jakimś małym pendrivem? :)
(raczej z wieczora)

Woytek ---> Moja "wygodność" polega np. na prysznicu (z ciepłą wodą!) :)
Ale jestem w stanie z tego zrezygnować w imię wyższych celów :))
(byleby KTOŚ to zorganizował, gdyż moje możliwości w tym zakresie są OBECNIE bliskie zeru :/)

Hans ---> Powierz swoje ciało pod opiekę firmy Bayer* :))
Konkretnie mam na myśli środek o nazwie Autan -
Stosuję to to już od kilku lat i do dziś się dziwuję, że tak niewielu ludzi go zna.
A wystarczy raz spróbować, by jakieś "śmiszne" OFFy wywalić do kosza.
Aha - środek występuje nie tylko w formie aerozolu, ale i wygodnego sztyftu. Polecam! :)

* - Autan produkowała/produkuje firma Bayer (sprawdziłem przed chwilą w szafce :), a tymczasem zauważam (np. na Allegro), że produkuje go obecnie (?) firma Johnson & Johnson. Dziwna sprawa...
W każdym razie - Autan Active Lotion produkuje Bayer i ten środek polecam :)
przykład -

[edit] Aha - na komary zostaje jeszcze coś takiego:

(Dawno, dawno temu widziałem takie ustrojstwo w akcji i byłem zaszokowany skutecznością :) Jednak minęło kupę lat, a ja nawet nie pomyślałem by coś "w podobie" nabyć (prawdę powiedziawszy to nie miałem za wiele okazji...). Jeśli "spływ" nabierze realnych kształtów, to myślę, że warto spróbować :)

31.07.2009
09:09
smile
[149]

Yaca Killer [ Regent ]

Mat --> jutro czyli dzisiaj, czy jutro w sobotę? ;> Przed planowanym nalotem daj mi znać via gsm i jakoś to załatwimy :) Płyty czyste mam, ale jak chcesz na pędraka to przygotuj na nim ~1,5 GB wolnego miejsca.

31.07.2009
14:27
smile
[150]

matchaus [ sturmer ]

Yaca ---> Będę dzisiaj. Peniki mam (na podorędziu) dwa - do wyboru (4 GB), do koloru (16 GB) :))

01.08.2009
08:51
smile
[151]

w o y t e k [ Gavroche ]

Dobry,

Nie wiem czy już znane, ale znalazłem przypadkiem zupełnie gazetkę specjalizującą się w kontrowersyjnych tematach:

O tyle istotne, że przynajmniej już nie tylko ze środkiem na pchły wątek dzieli nazwę ;)

04.08.2009
20:50
[152]

Targo79 [ Konsul ]

Ktoś dziś przyłączy się do świętej krucjaty przeciw bolszewizmowi? :)

05.08.2009
11:39
smile
[153]

Mackay [ Red Devil ]

Targo ja bede dzis - co Ty na to, dasz rade? :)

05.08.2009
15:18
smile
[154]

IGI34 [ Centurion ]

Ja też sobie z chęcią dziś wieczorkiem pozabijam;)

05.08.2009
19:40
[155]

Targo79 [ Konsul ]

Skoro będzie takie doborowe towarzystwo to mnie nie zabraknie ;)

06.08.2009
08:18
smile
[156]

matchaus [ sturmer ]

Heloł :)

Wkraczam w decydującą fazę wykańczania domu. Spraw jest tyle, że pomału zaczynam wariować :)
Boszzzz... kiedy to się skończy? I przede wszystkim - w co ja (do cholery!) się wpakowałem?! ;DD

Chrees ---> Liquidy o mocy "medium" to jest TO! :)
(Linda pali "low" i tutaj jest już (jak dla mnie) kiepsko - trzeba się nieźle "namachać" :) Ale spoko - wszystko przede mną :)

P.S. Polecam polecany ;) przez Yacę "Dead Set". Kawał doskonałego kina o zombiakach.
Romero nie musiałby się go wstydzić ;)

Yaca ---> Rzuciłem też okiem (z ciekawości) na to całe "Salo". Co przyświecało reżyserowi? Śmiem wątpić, że chodziło li tylko o ukazanie faszystowskich zwyrodnialców.
W każdym razie film na pewno jest... oryginalny.

06.08.2009
08:23
smile
[157]

SilentOtto [ Legend ]

Ja spływam do Egiptu na dwa tygodnie. Start dzisiaj o 12:00. Zapisałem się na kurs nurkowania PADI OWD :) 3-majcie się Panowie!

06.08.2009
08:54
smile
[158]

matchaus [ sturmer ]

Otto ---> Sharm or Hurghada?

Czekamy na bogaty materiał zdjęciowy! :)

P.S. Tylu wynurzeń co zanurzeń ;)

06.08.2009
16:40
[159]

Yaca Killer [ Regent ]

Mat --> ja pozostałem na etapie "rzucenia okiem" ;)

Na moje ręce zostało złożone zaproszenie od klanu [2nd.AD] na mały sparring. Jeśli kiedykolwiek udałoby nam się zebrać 6-8 graczy to moglibyśmy podjąć się wyzwania :)

06.08.2009
16:42
[160]

w o y t e k [ Gavroche ]

Matchaus ------> ja widziałem to raz (w dkfie w szkole średniej) i więcej nie mam ochoty. Film moim skromnym zdaniem przekracza granice sztuki jakkolwiek pojmowanej, podobnie jak słynne "Gówno artysty".

Z tego co pamiętam reżyser - PP Passolini został zamordowany jeszcze przed premierą.

06.08.2009
19:35
[161]

diuk [ Generaďż˝ ]

No tak, jak juz wczoraj wpadłem pograć w RO (ku niemałemu zdziwieniu co niektórych ;-) to Ro sie wypięło - i jako jedyny nie mogłem wejść na Basovkę (co ciekawsze - tylko na Basovkę na WildBunch'u, na inne wchodziłem). Spędziwszy kawałek wieczoru przeznaczony na granie na prowadzeniu eksperymentów z cyklu: "co by tu jeszcze nacisnąć..." w końcu sie poddałem.

Ale za to TS działa w końcu bez zarzutu (i bez nakładki TS Overlay, matchaus ratuj).

07.08.2009
09:53
smile
[162]

matchaus [ sturmer ]

Woytek ---> A o tym morderstwie to (prawdę powiedziawszy) nie słyszałem.
No tak... -
Istotnie - prawdziwy "enfant terrible włoskiej kultury lat 60"...

Ja w każdym razie obraz "Salo" traktuję jako próbę "artystycznego" (było nie było) wyrazu.
A że do niego nie wrócę, to już inna sprawa.

Diuk ---> Problem może leżeć po stronie serwera Wild Bunch. Nie grandziłeś na nim ostatnio? ;))

Serio, to problem jest (jak dla mnie) stricte sieciowy - po Twojej stronie.
Niech najlepszym przykładem będą kłopoty (wspomniane) z TS.
Najprościej byłoby napisać, żebyś wyłączył wszystkie możliwe zapory, antywiry itd. itp. i wtedy sprawdził.

P.S. Czy forum RO nie zawiera jakiś tajemniczych porad związanych z sieciowymi perturbacjami?

07.08.2009
11:06
[163]

Krwawy [ Generaďż˝ ]

Oki krótko i tematycznie :

po dłuższej przerwie "pogodziłem" sie z routerem i połączyłem go z powrotem w sieć i ... kiszka
hasło które "powinno" zadziałać odrzuca.
Zrobiłem reset, aby skonfigurować od początku, wpisuje 192.168.1.1 i kiszka nie chce sie połączyć

jakieś dobre rady wujku <drapie sie w głowę>

ps. szukałem na necie ale cosik nie działają te porady stąd zawracanie gitary :D

07.08.2009
11:32
[164]

Yaca Killer [ Regent ]

Po pierwsze: co to za router (marka, model), wtedy będziemy mogli ustalić z jakiej puli przydziela adres "fabryczny". Ta informacja powinna być również w instrukcji.
Po drugie: z jakiej puli adres IP masz w tej chwili ustawiony w komputerze?

07.08.2009
12:25
smile
[165]

Krwawy [ Generaďż˝ ]

Linksys WRT54 gl adres na pośrednim był 192.168.1.1.
Instrukcja "gdzieś" na strychu... strych teraz w przebudowie :D a kupiłem laptopa i chce sie podłączyć... i kicha i $%^&**((&*^%$#@

07.08.2009
12:40
[166]

Yaca Killer [ Regent ]

Ok, fabryczny adres linksysów to 192.168.1.1, User pusty lub admin (w zależności od modelu), hasło admin.

Próbujesz się połączyć z routerem radiowo czy za pomocą kabelka?
Jaki adres IP ma komputer, który chcesz podłączyć?

07.08.2009
13:51
[167]

Krwawy [ Generaďż˝ ]

ani to ani tamto ani ani...wszystkie hasła do d... dostaje komunikat ze nie jestem osoba pożądaną :D

A łączyłem sie i tak i siak czyli kabel, fale ... chyba została rosyjska metoda ... otworzyć za pomocą młota i łoma czyli na subtelnego.

07.08.2009
14:03
[168]

matchaus [ sturmer ]

Krwawy ---> Każdy router ma (bodajże) reset do ustawień fabrycznych za pomocą tajemniczego przycisku, albo... odłączenia od prądu :)

Sprawdź go dokładnie przed użyciem młotka! ;)

07.08.2009
14:07
[169]

Krwawy [ Generaďż˝ ]

przyciskałem ten reset... ba... nawet trzymałem wciśnięty przez 30 sek.

07.08.2009
14:08
[170]

Yaca Killer [ Regent ]

Odłączenie prądu z pewnością nie przywróci ustawień fabrycznych!

Do tego celu służy trudnodostępny przycisk opisany default/reset/restore.

07.08.2009
14:52
[171]

matchaus [ sturmer ]

Yaca ---> Racja, racja - odłączenie od prądu powoduje tylko restart, ale nie przywraca ustawień fabrycznych...

Krwawy ---> Jeśli po restarcie nie możesz się dostać na router, to znaczy, że jednak "defaultowe" hasło jest inne niż "admin" (bądź puste)...

P.S. Przeglądam sobie kawałek ciekawej, muzycznej historii...


FRONTLINE [523] - matchaus
07.08.2009
17:01
[172]

Krwawy [ Generaďż˝ ]

Yaca ... masz jeszcze jakąś stronkę gdzie mogę go ustawić ... jestem już "in" nawet jestem w necie używając routera ale za bo...a nie mogę podłączyć sie laptopem.

07.08.2009
18:56
[173]

Yaca Killer [ Regent ]

czekam na gg

09.08.2009
20:55
[174]

Targo79 [ Konsul ]

Czy ktoś się dziś stawi na polach RO?

09.08.2009
21:52
smile
[175]

Mackay [ Red Devil ]

Ja bede :)

10.08.2009
22:36
smile
[176]

Mackay [ Red Devil ]

dobra wiadomosc :)

https://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=47761

kto wie, moze nawet T_Bone wroci na TS'a...

:pp

p.s. orientacyjna data premiery - grudzien 09

11.08.2009
08:30
smile
[177]

matchaus [ sturmer ]

Buenos dias :)

Mack ---> Piękne dzięki za wzruszający prezent! :))

P.S. Cieszę się, że to będzie dopiero grudzień :)

14.08.2009
13:40
smile
[178]

T_bone [ Henchman 24 ]

"Moze nawet T_Bone wroci na TS" :D

Przyszłość jest otwarta ;p Ostatnio zdarzyło mi się nawet powrócić w realia drugiej wojny przy okazji Theatre of War 2, wkrótce opisze jakieś wrażenia.


FRONTLINE [523] - T_bone
14.08.2009
14:50
smile
[179]

Krwawy [ Generaďż˝ ]

Bone a co powiesz o "men of war", widziałem na steam'ie ze pogrywałeś

14.08.2009
14:58
[180]

T_bone [ Henchman 24 ]

Że jest duży "fun" w coopie na 4 osoby. Dobrze wydane 7 Euro :) Jedyna wada to wydajność gry przy większy epickich bataliach, niezależnie od specyfikacji ma się tak z 15 FPS w multiplayer ;) W singlu jest normalnie i płynnie.


FRONTLINE [523] - T_bone
17.08.2009
16:21
smile
[181]

Targo79 [ Konsul ]

Czy ktoś dziś będzie biegał po polach RO?

17.08.2009
20:41
[182]

Hansvonb [ 640KB should be enough ]

A czy jest jeszcze do kogo/z kim strzelać ?

17.08.2009
21:11
smile
[183]

Targo79 [ Konsul ]

Paru weteranów się jeszcze znajdzie ;)

17.08.2009
21:13
[184]

Mackay [ Red Devil ]

Ja bede :) Martins tez i moze nawet Krystyna...

gdyby byly takie pustki jak wczoraj mozna sprobowac w DH

18.08.2009
18:29
[185]

Targo79 [ Konsul ]

Dzisiaj też coś biegamy?

18.08.2009
20:48
[186]

Mackay [ Red Devil ]

powinienem byc :)

19.08.2009
18:35
[187]

Targo79 [ Konsul ]

Czy na dziś też są planowane jakieś działania frontowe? ;)

19.08.2009
18:55
smile
[188]

IGI34 [ Centurion ]

Jak najbardziej towarzyszu Targo;)

19.08.2009
21:20
[189]

Hansvonb [ 640KB should be enough ]

O ile będzie jakowaś frekwencyja.

19.08.2009
21:29
smile
[190]

Chrees® [ wulgarny materialista ]

Przez ostatnie dwa dni walczyłem dzielnie, ale dziś nie mogę dać gwarancji, że przybędę. Co nie znaczy, że nie ma szans ;>

19.08.2009
22:06
[191]

Mackay [ Red Devil ]

i ja rowniez sie postaram :)

19.08.2009
23:38
[192]

Hansvonb [ 640KB should be enough ]

A defetystów i dekowników NKWD zagoni do wyrębu tajgi, ot co.
pomyślał chorąży pokoju, wielki językoznawca Józef Wissarionowicz przeglądając listę werbunkową pułku (pułeczku?) FrL, po czem sięgnął po telefon i cichutkow rzekł "towarzyszu Beria pozwólcie tu do mnie"

20.08.2009
09:37
smile
[193]

Chrees® [ wulgarny materialista ]

Niech Beria spokojnie poczeka. Dziś lub jutro (raczej) niezawodnie stawię się na walki i ponownie zdziesiątkuję wrogów Związku Radzieckiego.

20.08.2009
19:42
smile
[194]

Targo79 [ Konsul ]

Dziś też jakieś bieganko?

20.08.2009
23:24
[195]

Chrees® [ wulgarny materialista ]

Dla mnie najwcześniej jutro.

21.08.2009
18:28
[196]

Targo79 [ Konsul ]

Rozumiem, że dzisiaj frekwencja dopisze ;)

21.08.2009
21:32
[197]

Mackay [ Red Devil ]

Ja bede :)

21.08.2009
21:44
smile
[198]

IGI34 [ Centurion ]

Ja tyż chwycę za broń;)

21.08.2009
22:12
smile
[199]

Chrees® [ wulgarny materialista ]

Chrees podejmie czynności dowódcze i osłoni Was artylerią. Nie lękajcie się!

22.08.2009
19:24
[200]

Targo79 [ Konsul ]

Czy dziś powtórka z rozrywki?

22.08.2009
19:44
smile
[201]

Yaca Killer [ Regent ]

Chętnie pobiegam Herr Targo :)

Pamiętajcie, że dostaliśmy zaproszenie na koleżeńską potyczkę od od klanu [2nd.AD] Jedyny warunek jaki musimy spełnić to zebrać się w ilości 6-8 żądnych krwi żołdaków.

23.08.2009
11:06
smile
[202]

T_bone [ Henchman 24 ]

Hmm pozwolę sobie na reklamę bo dawno tego nie robiłem ;) Można powiedzieć że ArmA2 już się rozkręciła, mamy własny serwer do gry na 16 graczy, parę dobrych misji. Jeśli ktoś chciałby kiedyś spróbować, wystarczy zainstalować ArmA2+Patch 1.03 i odwiedzić Ventrillo:



IP: 81.19.219.223
Port: 5053
Hasło: tylko dla wybrańców (to mogę podać na gg czy steam ;p).
A to moje ustawienia --->


FRONTLINE [523] - T_bone
23.08.2009
20:12
smile
[203]

Targo79 [ Konsul ]

A czy dziś zbierze się jakaś ekipa?

24.08.2009
14:46
smile
[204]

Chrees® [ wulgarny materialista ]

Nie wiem jak wczoraj, ale najlepsze ofensywy wychodziły niemcom z poniedziałku na wtorek :-)

24.08.2009
15:02
smile
[205]

Yaca Killer [ Regent ]

Tak po cichutku napomknę, że ochotnicy z Kriegsmarine wrócili na linię frontu. Może to początek z dawna oczekiwanej fali powrotów z lazaretów, domów kombatanta tudzież innych przybytków rozpusty na linię frontu.

P.S. Powinienem się pojawić.

24.08.2009
16:12
smile
[206]

Targo79 [ Konsul ]

Chrees ---> Sprawdzimy tą teorię.

24.08.2009
20:02
[207]

T_bone [ Henchman 24 ]

Filmiki z RO2:




Może dzięki systemowi dowodzenia gra nabierze taktycznego sensu, zawsze to jakaś innowacja.

24.08.2009
20:04
smile
[208]

Karac [ Generaďż˝ ]

Witam kolegów!

I ja pozwolę sobie na drobną reklamę. Aż się troszkę dziwię, że nikt z Was w to nie gra (chociaż może już testowaliście).

W końcu porządny symulator walk pancernych z okresu II WŚ.

Mowa o Steel Fury Kharkov 1942. Kilka obrazków na zachętę:)

1. Malownicze bombardowanie wzgórza, które mamy zdobyć.


FRONTLINE [523] - Karac
24.08.2009
20:05
[209]

Karac [ Generaďż˝ ]

2. Nacierające wojska jedynie słusznej strony.


FRONTLINE [523] - Karac
24.08.2009
20:07
[210]

Karac [ Generaďż˝ ]

3. I na koniec nasz mały czołg:)

Ja dopiero zacząłem grać ale klimat wojny przedni. Piechota, artyleria, wojska pancerne, dużo się dzieję. Ogólnie polecam.

P.S.

Dzięki Bone, już sprawdzam. Żałuję bardzo tylko, że nie ma multi. Aż się o to prosi przy takim tytule.


FRONTLINE [523] - Karac
24.08.2009
20:11
[211]

T_bone [ Henchman 24 ]

Karac---> Podobno najlepszy symulator czołgów. Powinien cię zainteresować mod:


Ja może sprawię sobie SteeL Fury w nieokreślonej przyszłości, wciąż muszę okiełznać DCS:Black Shark i pograć w parę innych tytułów ;p

24.08.2009
22:07
[212]

Chrees® [ wulgarny materialista ]

Targo ---> Za szybko się zapowiedziałem. Niestety.

25.08.2009
14:28
smile
[213]

matchaus [ sturmer ]

Wszystkim zapracowanym maniakom eksterminacji "ufockich psów" polecam odwiedzić tę stronkę:

(Gra chodzi stabilnie i prezentuje się znośnie. Do tego jest w miarę stabilna i dość klimatyczna. Dobry przerywnik w pracy, choć ostrzegam - potrafi wciągnąć! :)

25.08.2009
20:23
smile
[214]

Targo79 [ Konsul ]

Czy dzisiaj zbierze się jakaś ekipka?

25.08.2009
23:40
[215]

Hansvonb [ 640KB should be enough ]

chrees proste pytanie: atakować 701 czy zostać przy 601 ?

i jak nazywała się ta karta o której mówiłeś ? emucośtam ?

26.08.2009
17:26
[216]

Chrees® [ wulgarny materialista ]

Nie wiem, posłuchaj.
E-MU1212m.

26.08.2009
20:27
[217]

K_o_v_a_L [ Generaďż˝ ]

Wielka gratka dla fanów "Gwiezdnych wojen"



Ciekawe czy Lim się pojawi ze swoim mieczem?

26.08.2009
20:35
[218]

Targo79 [ Konsul ]

Ktoś się dziś zjawi?

26.08.2009
21:13
smile
[219]

Mackay [ Red Devil ]

jawohl! :)

26.08.2009
21:26
smile
[220]

Chrees® [ wulgarny materialista ]

Przyjedzie na inspekcję Twój Fuhrer, Targo. Sprawdzi, czy potrafisz obsługiwać jednostrzałowce.

26.08.2009
21:31
smile
[221]

Targo79 [ Konsul ]

Chrees ---> Jednostrzałowce? Ja nawet w przybytkach oznaczonych czerwonymi latarniami strzelam seriami ;)

Matchaus ---> Jak się odpala te ufoki? Sciągnąłem "ufoai-2.2.1-data.tar" a tam tylko jakieś pliki o rozszerzeniu ".pk3".

27.08.2009
00:25
smile
[222]

Chrees® [ wulgarny materialista ]

Dziś zawitał na front, po WIELOmiesięcznej(letniej?) przerwie U-Boot. Była to miła wizyta, po której wiemy kto, w razie potrzeby, ZAWSZE chwyci za broń :)

Chciałem zapytać tradycyjnych organizatorów (;>) czy plany wrześniowego Parteitagu pozostają aktualne?

27.08.2009
07:51
[223]

matchaus [ sturmer ]

Chrees ---> Swojego czasu rozmawiałem z ośrodkiem w Mikorzynie w sprawie Parteitagu we wrześniu. Nic jednak nie dopinałem na ostatni guzik. Z prostej przyczyny - ciężko mi jest organizować coś, w czym nie za bardzo mogę wziąć udział...

Jestem z budową w lesie. I to w sumie z przyczyn dość niezależnych ode mnie. Powinienem wprowadzać się NAJPÓŹNIEJ za 4-y dni, a już wiem, że NAJPRAWDOPODOBNIEJ nie będzie to koniec września :|
Wniosek jest prosty - nie mam na nic czasu, jestem na wszystko wkurwiony i prędzej wyląduję w szpitalu z nerwicą niż w Mikorzynie na Zlocie.

P.S. Targo ---> Ściągnij instalkę. Chociażby stąd -
(Z tymi instalkami z ich strony "coś nie halo", a Ty pobrałeś surowe pliki do aktualizacji wersji gry. BTW - ja swojego czasu zrobiłem to samo).

27.08.2009
10:00
[224]

Yaca Killer [ Regent ]

Mat --> pisałem do Ciebie na GG, ale napiszę i tutaj skoro Cię widzę. Czy mógłbyś podrzucić mi instalkę CC WAR jak będziesz przejeżdżał przez Honoratę? Widzę, że jesteś bardzo zajęty, ale mam nadzieję, że ta prośba nie będzie mocno problematyczna.

27.08.2009
10:23
smile
[225]

matchaus [ sturmer ]

Yaca ---> Problem żaden, tylko... muszę ja znaleźć :D
(a to nie będzie takie łatwe, ale postaram się)

27.08.2009
13:38
smile
[226]

Krwawy [ Generaďż˝ ]

Pozdrowienia z dalekiego Kaohsiungu

27.08.2009
18:42
[227]

Targo79 [ Konsul ]

Wczoraj nas było sporo, dziś powtórka?

27.08.2009
21:16
smile
[228]

Chrees® [ wulgarny materialista ]

KTOŚ musiałby założyć nowy wątek.
Jacyś chętni, żołnierze? ;>>>

28.08.2009
09:21
[229]

w o y t e k [ Gavroche ]

Zawsze znajdzie się ochotnik do samobójczych misji.

https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=9440808&N=1



_____________________________________________________________________________

________________________________________________________

_______________________________________

____________________

_____

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.