GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Forum CM: Ampulomet - flame mortar?

05.12.2002
09:40
[1]

adam [ Generaďż˝ ]

Forum CM: Ampulomet - flame mortar?

Czy ktoś wie co to tak naprawdę było? Mają to ruscy na początku wojny, pluje ogniem, rysunek moździerza, jedynie co podane w info to że ma zasięg 225 m (jak mnie pamięc nie myli).
Może to jakas wyrzutnia koktajli pana M?

05.12.2002
10:07
[2]

Bombardier [ Konsul ]

W Encyklopedii Uzbrojenia II WŚ znalazłem informacje o rosyjskiej wyrzutni Kartukowa wz.41. Był to wyrzutnik pocisków zapalajacych za pomocą czarnego prochu kal. 127mm, zasięg do ok.250m, bardzo prymitywna podstawa i przyrządy celownicze, broń używana głównie w obronie do 1942r. Zapewne to jest ów ampulometr.

05.12.2002
10:21
[3]

adam [ Generaďż˝ ]

Dzięki wielkie. toż to jest chyba ładowane od przodu? no i po pierwszym strzale pozycyja tego ustrojstwa musiała być widoczna jak na dłoni. A w CMBB strzela to całkiem celnie, skutecznie, i nie widać tego diabelstwa od razu. Chyba coś chłopcy programiści przesadzili.

05.12.2002
10:58
smile
[4]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

Mnie to przypomina raczej XVI wieczne dzialo ;P

05.12.2002
16:51
[5]

PiotrMx [ Generaďż˝ ]

A może to działo z okretu Nelsona. Nie znam sie na zaglowcach ale chyba mialy takie male dzialka na rufie i dziobie zamontowane na takim przegubie.

05.12.2002
17:25
[6]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Takie działka miały Fregaty i mniejsze okręty w XVII wieku. Ładowano je zazwyczaj kartaczem i zmiatano morską piechotę przeciwnika, lub strzelano z tego mała kulą z bliska w reje i maszty.

05.12.2002
19:14
[7]

oskarm [ Future Combat System ]

von Izabelin---> ja nic o tamach nie powiedziałem. Powiedziałem coś zupełnie przeciwnego. Tego terenu nie dałby się zalać bo tam już nie ma depresji. Dla tego Holendrzy budowali swoje umocnienia nie na granicy ale wewnątrz kraju na terenach depresyjnych. Czytaj uważniej!

05.12.2002
19:18
[8]

oskarm [ Future Combat System ]

UPSSSSS to miało być w innym wątku sorry W tym wątku ma być to :-): adam---> przecież z tyłu wyraźnie widać zamek, wiec wątpię aby ładowali to od przodu.

05.12.2002
22:54
[9]

Bombardier [ Konsul ]

To ustrojstwo było ładowane od tyłu, masa pocisku wynosiła 1,5kg, prędkość początkowa 50m/s, długość lufy 1m, waga całego urządzenia 26kg. Co ciekawe, w tym samym czasie Brytyjczycy skonstruowali bardzo podobną broń - 2,5 calowy miotacz Northover. Można z niego było strzelać granatami ręcznymi albo specjalnym pociskiem zapalającym wyrzucanym przez ładunek czarnego prochu. Używano go do ochrony lotnisk w latach 1940-41

07.12.2002
11:19
[10]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Ale do musiało być do niczego w ochronie lotnisk. Przecież samolotu nie zesztrzelisz czymś takim, a czołgu nie zniszczy. Pozostaje tylko piechota ale niemcy nigdy nie atakowali bez panzerków.

07.12.2002
13:12
[11]

Bombardier [ Konsul ]

To coś znalazło się w uzbrojeniu Home Guard po Dunkierce z braku lepszej broni. Jak tylko Angole doszli do siebie, to zezłomowali to badziewie, podobnie zrobili Rosjanie ze swoją wyrzutnią Kartukowa

07.12.2002
16:38
[12]

Bergerus [ Pretorianin ]

von Izabelin --> Czy mozesz rozwinac wielkie slowa: niemcy nigdy nie atakowali bez panzerkow. Powiedz: jacy niemcy, kiedy, zkim, dlaczego, po co itp.! Bo nie wiem czy wiesz, ale do niedawna nasza literatura historyczno-wojskowa w Polsce pelna byla rewelacji, ze niemiecka dywizja piechoty w 1939 r. byla lepsza od naszej bo miala wiecej dzial ppanc. I ze caly tabor niemiecki byl zmotoryzowany. Czy to jedna z tych rewelacji??? Berger

07.12.2002
16:42
[13]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Chodzi o to że Niemcy nigdy nie atakowali otwartego terenu (pola, lotnisko) zajętego przez nieprzyjaciela bez co najmniej jednego czołgu.(Wiem że czasami był prawie zerowy opór wtedy szła piechota ale jak był co najmniej 1 ckm na lotnisku to gdzie się piechota schowa "w asfalcie?")

07.12.2002
18:51
smile
[14]

oskarm [ Future Combat System ]

von izabelin---> ciekawy jestem w jaki sposób ci sprytni niemcy przewieźli czołgi na Kretę. Bo jakoś lotniska tam atakowali i je zajeli i to bez czołgów :-).

07.12.2002
20:24
[15]

Zenedon [ Oi! Boots&Braces Oi! ]

W Holandii w 1940 też. Może to jacyś inni niemcy byli:)

07.12.2002
20:49
[16]

BamSey [ Generaďż˝ ]

Niemcy ci sami tylko mieli wtedy lepszych dowódców :-))

07.12.2002
21:25
[17]

Bergerus [ Pretorianin ]

von Izabelin --> O czym ty do k... nedzy mowisz? Musze wziac lekarstwo... Juz jestem. Dobre te pigulki. Jaki jeden czolg? Jakie lotnisko? A Manstein na Krymie to jakie niby mial czolgi? Nic nie rozumiem z tym asfaltem? Chodzi ci o slepa galaz ewolucji - Afrykanczykow (zwanych tez Murzynami)? Berger

07.12.2002
23:23
[18]

Kapi [ Pretorianin ]

Bergerus -> cierpliwości i zrozumienia. Wytłumacz chłopakowi, nie kazdy jest tak biegły jak Ty.

07.12.2002
23:28
[19]

Zenedon [ Oi! Boots&Braces Oi! ]

Berger lubi się znęcać nad nieukami:)

07.12.2002
23:53
smile
[20]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Z tym asfaltem, to pewnie von Izabelinowi chodzilo o wyasfaltowana powierchnie plyty lotniska... Tak mi sie wydaje. Problem w tym, ze w 2ws samoloty, zwlaszcza radzieckie operowaly z lotnisk trawiastych i niiekoniecznie wokol nich bylo szczere pole na okolo :-))

07.12.2002
23:53
[21]

Bergerus [ Pretorianin ]

Kapi --> Zebys mnie zobaczyl to bys wiedzial ze ja juz nigdzie nie biegam stad nazwa biegly jest na wyrost :-))) Zenedon --> Ja nie lubie sie znecac tylko zapominam, ze teraz wszyscy maja prawo sie wypowiadac. Jak bylem mlody to bylo inaczej. :-) No wiec zasadniczo to piechota jest zasadnicza. Teoretycznie mialo byc tak (i bylo), ze piechota z artyleria przelamywaly obrone. Czolgi mialy wejsc w dziure i poszerzyc w wylom oraz zdezorganizowac tyly. Wejscie czolgow pod Kurskiem na poczatku operacji uznano np. za kleske Niemcow. KAZDA WALKA ZUZYWA. I jak sie robi jedno to na drugie nie starcza sil. Mantein na Krymie przelamal sie piechota i artyleria. W dziure wpuscil sily zmotoryzowane pozbierane na sile z piechoty. I taka jest prawda. Chociaz faktycznie z czolgiem jest i szybciej i wygodniej. Tylko nie wszedzie byly czolgi. Bergi

07.12.2002
23:56
[22]

Bergerus [ Pretorianin ]

Wozu --> Czesc. Wlasnie sie przejalem tymi sfastykami i jak przeczytalem u McKee "Wyscig do Renu", ze Hitler byl inteligentny i sam planowal operacje nowatorskie z pieprzykiem polityki to az mnie zatrzeslo!!! Toz to czysty hitleryzm takie chwalenie Hitlera. Berger

08.12.2002
00:23
[23]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Bergerus -> Eee moze to nie ten watek, ale odpowiem :). Jak juz powiedzialem rozmawianie na ten temat jest balansowaniem nad przepascia. Aczkolwiek moge powiedziec, ze jestem zniesmaczony panujaca moda na "poprawnosc polityczna", co takze nie oznacza, ze jestem czlowiekiem opiewajacym roznego typu sytemy totalitarne. Spotykalem sie z roznego rodzaju reakcjami. Jesli nawet pochwalilo sie inteligencje Hiltera to rozmowa konczyla sie na tym, ze nalezy pamietac takze o calych zalozeniach systemu nazistowskich Niemczech.

08.12.2002
01:16
[24]

Zenedon [ Oi! Boots&Braces Oi! ]

Ja się dziwię że książki Mckee są publikowane w Hameryce. Ile tam herezji jest o dowodzeniu aliantów, o bombardowaniu Caen i innych chwalebnych czynach bohaterskiej Armii Hamerykańskiej.Ii jeszcze odważł się napisać że Hitler był uzdolninym poliykiem i wojskowym!

08.12.2002
01:49
[25]

Zenedon [ Oi! Boots&Braces Oi! ]

Przepraszam za tyle błędów i piękną polszczyznę ale jest pierwsza w nocy i umysł nie pracuje jak powinien:)

08.12.2002
10:48
[26]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Ale spadochroniaże na krecie zatakowali ze zaskoczenia. A i tak stracili strasznie dużo ludzi i sprzętu(samolotów).

08.12.2002
13:55
[27]

Bergerus [ Pretorianin ]

Ukradli mi rowery z garazu i jestem wsciekly. Berger

08.12.2002
16:15
[28]

PiotrMx [ Generaďż˝ ]

von Izabelin-->moze i atakowali z zaskoczenia. Ale angole tez nie sa w ciemie bici i strzelac potrafia. Taki juz los spadochroniarzy. Nikt nie patrzy na ich straty ale czy wykonaja zadanie. A lotniska atakowali na Krecie bez wsparcia czolgow. A tak w ogole skad ten pomysl z asfaltem. Cos mi sie kojarzy ze byly raczej betonowe. Oczywiscie nieliczne bo wiekszosc byla polowych. A betonowe atakuje sie latwiej. Miedzy plytami sa dylatacje w ktorych sprawny zolnierz poslugujac sie scyzorykiem okopie sie w ciagu 10 minut.

09.12.2002
09:26
[29]

Pejotl [ Senator ]

Luuuuudzie! Co wy z tym lotniskiem. Czy naprawde zeby zdobyc lotnisko trzeba co kawalek postawic zolnierza na asfalcie?? Co wiecej, zaryzykuje twierdzenie ze nawet nie trzeba atakowac wzdluz pasa startowego. Izabelin -> sam pomysl jesli na asfalcie nie moze sie schowac atakujacy piechur, to gdzie sie schowa broniacy ckm? Za duzo filmow wojennych.... Wojna nie polega na tym ze w kazdej sekundzie zolnierze sie strzelaja. Wojna polega na tym ze sie maszeruje i maszeruje i gdzieniegdzie sa walki. Najnormalniej w swiecie nie oplaca sie bronic wszystkiego i wszedzie. Jesli postawisz ludzi na odkrytym terenie w dolince, to myslisz ze ktos bedzie tam atakowal? Atakujacy wezwie artylerie i poczeka az obronca zmadrzeje i sie wycofa. Albo jeszcze lepiej zdobedzie wzgorze obok i polozy na obroncy ogien ckmow...

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.