--> Archiwum Forum
Boroova [ Gwiazdka ]
Problem! Praca! Pilne!
Witam!
Glupia sytuacja wyszla i potrzebuje rady. Szef dal mi dzisiaj sterte wydrukow z budzetem na rok 2009/2010 i poprosil mnie o pomoc w rozpisaniu zyskow/wydatkow na poszczegolne projekty, itd. Przez przypadek w tych papierach znalazlem kartke z pensjami wszystkich pracownikow mojego dzialu. Imie, nazwisko, podstawa wyplaty, podatki. doslownie WSZYSTKO.
Wiem na 100%, ze te informacje sa poufne i nigdy wczesniej nikt z poza HODs (Head of Departments) ich nie ogladal. Jestem rowniez pewien, ze szefu dal mi je przez przypadek wraz z innymi tabelkami w Exelu.
No i mam problem bo nie wiem co robic - wyrzucic ta kartke i udawac, ze jej nie widzialem na oczy, czy moze oddac mu, co jest jednoznaczne z wytknieciem mu bledu? Co wy byscie zrobili?
P.S. Wyszlo na to, ze zarabiam najmniej z calej ekipy, LOL!
gnoll [ Without brain ]
Pokazać mu jako pretekst do dania podwyżki :P
Drackula [ Bloody Rider ]
ja jak najbardziej bym mu oddal i puscil oczko ze wiem ze jestem najslabiej oplacanym :)
mirencjum [ operator kursora ]
Może to celowe działanie? Sprawdzi czy nie dasz wydruku o płacach na tablicę ogłoszeń.
ProTyp [ Pretorianin ]
Oddać!:p
frer [ God of Death ]
Skseruj sobie, a oryginał oddaj i delikatnie zasugeruj, że chyba należy Ci się podwyżka. ;)
Ronnie Soak [ Lollygagger ]
B - sprawa prosta! z buta w drzwi szefa i z tekstem WTF?!?
a tak powaznie, to bym oddal z tekstem 'ja chyba nie powinienembyl tego widziec'... i przypomnij mu o tym przy najblizszej weryfikacji pensji, ktora zapewne bedziesz mial niedlugo - kiedy mija ci 12 miesiecy w pracy?
edit: ponglish mi sie wymknal
edit 2: zalezy tez ile tej roznicy jest. jezeli 2-3k pa to nie ma co rozpaczac, bo w koncu jeszcze jestes tam zielony, ale jezeli to jest 5k lub wiecej to mialbym juz 'sprawe' do szefa
Boroova [ Gwiazdka ]
Ronnie --> roznice sa male - granice 2-3k. Wiec nie bede robil o to afery. Niby sumienie mowi oddac, ale latwiej powiedziec a trudniej zrobic. Szczegolnie ze szefu jest bardzo wporzadku i jest perfekcjonista do bolu. Mam jeszcze chwile to sie zastanowie. W miedzyczasie skserowalem sobie kopie dla siebie.
Ronnie Soak [ Lollygagger ]
B - jezeli ja dalbym tak dupy to chcialbym o tym wiedziec, a o 2-3k nie ma co robic zadymy.
z tego co mowiles to szef jest bardzo fajny, wiec jak oddasz mu kartke to bedzie czul sie 'moralnie odpowiedzialny' zeby naprawic krzywdy wyrzadzone ci podczas rekrutacji :P
Finthos [ Generaďż˝ ]
Ale w czym problem? Oddajesz kartę, mówisz, ze dostaleś ją przez przypadek z dokumentami i chyba nie jest przeznaczona dla ciebie. Jego pomyłka, nie twoja. A pretekst do podwyżki niezły.
Boroova [ Gwiazdka ]
Dobra, oddalem. Szefu sie zmieszal i przeprosil. Sprawa zamknieta.
Dobrze teraz wiedziec, ze on wie, ze ja wiem...
Ronnie Soak [ Lollygagger ]
a teraz przy wyjsciu z budynku czeka cie cavity search zeby sprawdzic, czy nie wynosisz kopii z budynku!
Excuse me Sir, did you drop the soap?
spamer [ Konsul ]
Wyszlo na to, ze zarabiam najmniej z calej ekipy
To pewnie taka sugestia, że w przypadku redukcji etatów polecisz pierwszy.
craym [ Senator ]
boorova a gdzie pracujesz i kiedy bedziesz staral sie o podwyzke? :)
Boroova [ Gwiazdka ]
craym --> o podwyzke bede sie staral we Wrzesniu, kiedy minie 12 miesiecy jak tam pracuje. Najprawdopodobniej zaaplikuje na wyzsze stanowisko. W duzych organizacjach jest tak cholerna biurokracja, ze nawet jesli jestem jedynym "nadajacym sie" na to stanowisko, to i tak musza puscic ogloszenie wewnetrzne, zeby KAZDY, podkresle KAZDY kto chce mogl zaaplikowac (teoretycznie nawet szefu szefow moglby). Potem ide na normalna rozmowe kwalifikacyjna w obecnosci osoby z Human Resources oraz moich kolegow z dzialu. I choc znamy sie dosc dobrze, to rozmowa jest sztywna jak cholera "Dlaczego chce pan aplikowac na dane stanowisko?" "Jakie ma pan mocne strony" itd.
spamer --> nie planuja zwolnien w najblizszych dwoch latach. Moj dzial ma 9mln nadwyzki ponad zalozenia budzetowe na rok 2008/09, wiec planuja zatrudnic 4 nowe osoby. Tak sie sklada, ze wiem ile im zaoferuja, wlasnie z tej nieszczesnej kartki.