--> Archiwum Forum
Leilong [ STARSCREAM ]
Co tu się stało?
Oglądałem walki Floyda i trafiłem na takie coś, może ktoś wie?
sweep [ Konsul ]
Piękny i Bestia
Floyd Mayweather Jr. wszedł w otoczeniu swoich kumpli/ochroniarzy do Staples Center, rozejrzał się wokoło i zaczął... rozrzucać pieniądze. W powietrzu zaczeły fruwać banknoty, 20, 50 i 100-dolarowe. Tłum rzucił się na papierki, kobiety deptały po wrzeszczących dzieciakach, mężczyźni odpychali swoje dziewczyny, a jeden z ze szcześliwców z porozrywaną koszulą wyłonił się kłębowiska, ściskając w ręku kilka studolarowych banknotów. Floyd tylko się uśmiechał. Te pieniądze, które rozrzucił w hali w Los Angeles to nic w porównaniu z tym, co otrzyma za najwyżej 10-minutową, jak zwykle w WWF pełni wyreżyserowaną walkę. Za „pojedynek” z mierzącym 212 cm i ważącym ponad 200 kilogramów Big Show (czyli Paul Randall Wight), powszechnie uznawany za najlepszego pięściarza świata „Pretty Boy” (173 cm, 68 kg) otrzyma 20 milionów dolarów. Jak łatwo policzyć – Big Show waży więcej niż Floyd ma wzrostu...
Rozrywka według Floyd’a
Vince McMahon, twórca World Wrestling Federation od ponad sześciu miesięcy starał się namówić Floyd’a na zmianę, choćby tymczasową, dyscypliny. „Piękny” był jednak zbyt zajęty liczeniem ile pieniędzy dostanie za walki z Oscarem De La Hoyą i Ricky Hattonem by dać ostateczną odpowiedź. Tą ostatnią dostał 24 godziny po tym, jak Mayweather zarobił kolejne kilkadziesiąt milionów za wygraną z Brytyjczykiem. „Od dawna zastanawiałem się jak rozszerzyć popularność Floyda, bo co on może jeszcze zrobić w boksie? Nic więcej” - powiedział zawsze obecny przy boku swojego kolegi z dzieciństwa menedżer Lenard Ellerbee.” 30 marca Floyd zrobi co ma do zrobienia podczas WrestleManii, ciągle pozostając najlepszym pięściarzem świata i twarzą światowego boku. Nic się nie zmieni. Pokazałem go białej Ameryce w „Tańcu z Gwiazdami” i zrobiłem z niego gwiazdę nie tylko jednej dyscypliny. Teraz, jak Junior idzie zrobić zakupy, to 65-letnie starsze panie uśmiechają się do niego, mówiąc: „Ty jesteś Floyd z Tańca z Gwiazdami. Teraz czas na wolną amerykankę. Po tym wszystkim albo wyjdę na geniusza, albo kompletnego idiotę”.
Big Show wchodzi w rolę
Mayweather Jr. pojawił się w Staples Center ubrany w kurtkę i czapkę New York Yankees, ale nie musiał dodatkowo podżegać widowni by osiągnąć zamierzony efekt – publika i tak od razu zaczęła skandować nazwisko miejscowego bohatera, Oscara De La Hoyi. „Rządzę w Vegas, rzadzę w Los Angeles, a nie długo będę rządził w WWF” – powiedział konfrontując swojego wyższego o 40 centymetrów cięższego o 140 kilogramów rywala. Big Show wziął do ręki mikrofon, wygłosił wcześniej przygotowane zdanie („ważę trzy razy więcej od niego i to nie będzie fair. Ale jestem biznesmenem, więc wezmę za to pieniądze”), a później zrobił coś, czego musiało nie być w scenariuszu – rzucił drewnianym podium i rozwalił przyczepione do niego mikrofony.
Dzień wcześniej w Thomas & Mack Center w Las Vegas wszystko przebiegało według planu – Pretty Boy „przypadkowo” był na pokazie WWF i kiedy Big Show zrobił przed nim pokaz z „maltretowania” rywala, Mayweather jr. „nie wytrzymał” i wskoczył na ring. Big Show zaczał się naśmiewać z jego wzrostu i prowokując Mayweathera, po krótkiej przepychance, przykleknął by Floydowi było łatwiej go uderzyć. Później był lewy sierpowy, prawy i znowu lewy mistrza świata i Big Show ze złamanym (podobno) nosem goniący Floyda i jego ekipę po trybunach.
Użyłem w ostatnich zdaniach tylko dwóch cudzysłowów, a powinienem pewnie stawiać je wszędzie... bo to przecież WWF. Tak naprawdę w tym całym show prawdziwe było tylko kilka zdań Mayweathera jr:. „Wolnamerykanka szybko załatwia biznes. Nie ma czekania przez trzy, cztery, miesiące. Szybkie rezultaty, szybkie pieniądze. Szybkie duże pieniądze"
Przekopiowane z innego forum.
Leilong [ STARSCREAM ]
Dzięki!