GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Transformers 2 - wrażenia z filmu

24.06.2009
17:12
[1]

_MaZZeo [ Legend ]

Transformers 2 - wrażenia z filmu

Temat podobny do tego o Terminatorze.

kto był niech się wypowiada i opisuje wrażenia.

Ja sam opiszę swoje wrażenia wieczorem.

24.06.2009
17:21
smile
[2]

NewGravedigger [ spokooj grabarza ]

Kompletnie nielogiczny film! Tylu dziur w fabule nie widziałem od Władcy Pierścieni!

24.06.2009
17:23
smile
[3]

tmk13 [ Konsul ]

Wybieram sie wieczorem.

Spodziewam sie czegos na miare Pulp Fiction, a przynajmniej Rezerwowych Psow.

24.06.2009
17:36
[4]

hopkins [ Zaczarowany ]

W piatek sie wybieram. Juz sie boje tych dziur w fabule oraz nielogicznosci...

24.06.2009
17:42
[5]

MasheronRychu [ Konsul ]

a efekty chociaz fajne? jak te roboty sie zmieniaja czy cus..

24.06.2009
17:44
[6]

thunderbolt [ Konsul ]

wedlug mnie efekty masakryczne , mogli zmienic kilka motywow fabuly ale ogolnie miazga , jest sporo smiesznych akcji idzie sie posmiac , polecam film

24.06.2009
17:48
smile
[7]

nutkaaa [ inz arch Panna B ]

Byłam wczoraj na przedpremierze. Szczerze mówiąc jestem bardzo mile zaskoczona - dużo humoru, sporo akcji, niesamowite efekty dźwiękowe. Chyba nawet odważę się powiedzieć, że ta część bardziej mi się podobała od pierwszej :) Może i są pewne nieścisłości, nielogiczne momenty, ale w końcu to film który nie ma być ucztą fabularną, a dobrą rozrywką i jak najbardziej takową jest :)

24.06.2009
17:51
smile
[8]

kurzew [ The Road Warrior ]

Bylem dzis drugi raz. Film jak najbardziej polecam. Pomijam niektore nielogicznsci bo nie jest to zaden abitny film lecz uczta dla oka i ucha. Michael Bay musial zrobic niesamowity biznes z U.S. Army. Jest wszystko co co powinno byc. Roboty, smieszny koles, fajna laska, napalm itd.

24.06.2009
17:56
[9]

DOSARD [ Pretorianin ]

Byłem wczoraj film bardzo dobry , chociaż jak dla mnie troche za mało walki robotów :) i sekwencja

spoiler start
z poszukiwaniem na pustyni troche przydługa
spoiler stop

24.06.2009
18:00
[10]

SILENTALTAIR [ Akallabeth ]

że tak sie wtrące to jakie dziury w fabule były w władcy?

24.06.2009
18:05
smile
[11]

DJ Pinata [ Subterranean ]

Właśnie wychodzę na niego ;)

24.06.2009
18:18
[12]

NewGravedigger [ spokooj grabarza ]

Silent - https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=9172839&N=1

24.06.2009
18:27
[13]

N|NJA [ Senator ]

Bieda. Bay nie jest Passolinim. Shia, w porównaniu z Pacino, to miernota aktorska, zaś fabuła, w starciu z dziełami SF jak Odyseja Kosmiczna albo Blade Runner, nie ma żadnych szans. A poza tym roboty nie moga przemieniać się w takie maszyny, nie trzymają się zasady zachowania masy. Gdyby scenariusz pisał Jarmusch, wyjasniłoby to wiele kwestii, na przykład dlaczego ludzie w filmie biegają. Cały czas biegali, a nikt nie powiedział mi, biednemu widzowi, dokąd i po co.

24.06.2009
18:53
smile
[14]

eJay [ Quaritch ]

Film w pytke i jednocześnie bardzo zły. Widowiskowy na maksa, sceny akcji można rozdzielić na 2-3 części. Po seansie miałem łzy w oczach, ale to z bólu, tyle się na ekranie działo:) Do tego czasem kretyński humor... Ale dało radę przeżyć.

spoiler start
Robot-perwer dobijający! <lol>
spoiler stop

24.06.2009
18:59
smile
[15]

tosiek2142 [ Black Dog ]

ode mnie 10/10

24.06.2009
19:00
smile
[16]

Fett [ Avatar ]

Tylu dziur w fabule nie widziałem od Władcy Pierścieni!

A jakie tam były dziury w fabule? Znam kilka ksiązek fantasy ktore nie posiadają nieścisłości w tym właśnie władce pierscieni

24.06.2009
19:06
smile
[17]

Kherlon [ Winter Is Coming ]

Może fabuła nie zawsze była spójna to i tak bawiłem się na filmie świetnie :) W kinie byłem dzisiaj.

spoiler start

-Potrzeba części!
-Rozwalcie tego małego :P

spoiler stop

24.06.2009
19:40
[18]

Rapture [ Pretorianin ]

Film naprawdę ciekawy.Bardzo podobały mi się sekwencje z piramidą i tym dużym robotem;).Jednak scena którą najbardziej zapamiętałem to fragment w którym:

spoiler start
Sam umiera i trafia hmm do nieba Optimusów Prime;) Oczywiście pogadanka o kluczu i Sam magicznie ożywa.Z tą sceną twórcy przesadzili...
spoiler stop


I oczywiście bardzo fajny wielki robot na początku i zniszczenie tego Audi.Film minimalnie gorszy od jedynki ale poziom trzyma

24.06.2009
21:17
smile
[19]

beowulff [ Legend ]

Powiem tak, film piekny, wizualnie, uczta dla oka i ucha cos pieknego, natomiast nie bede sie odnosil do scenariusza bo stwierdzilem ze to kino ma nie byc ambitne tylko mnie zaciekawic bawic i spelnilo w 1000% moje oczykiwanie.
Musze miec na BR
:D

24.06.2009
21:46
[20]

Łysy Samson [ Bass operator ]

Jestem po seansie. Wczoraj, po telefonie kumpla, czy poszedłbym na film, szybko obejrzałem pierwszą część, która kurzyła się na półce. Była nawet spoko, ot fajny film przeładowany efektami specjalnymi. "Dwójka" nie odstaje od pierwszej części, choć muszę przyznać, że pod koniec już ziewałem (aczkolwiek najpewniej był to skutek nieprzespanej nocy). Film jednak da się obejrzeć. Choć nie jestem fanem Transformerów, to 7/10 z czystym sumieniem mogę wystawić. Jeśli ktoś jest nastawiony na dużo wybuchów i efektów specjalnych, nie powinien się zawieść.
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8803543

Ps. sam jakoś za dużo niespójności scenariusza nie wyłapałem, mógłby ktoś jakieś przytoczyć?

24.06.2009
21:55
smile
[21]

beowulff [ Legend ]

ŁS-> za duzo zeby pisac :D powaznie.. :)

24.06.2009
21:58
[22]

rog1234 [ Gold Cobra ]

Polski tytuł bardzo niezręczny - powinno być "Zemsta Upadłego" (ma się to lepiej do filmu), ale ok, "Upadłych" jest bardziej chwytliwe. Film bardzo fajny - gorszy od "jedynki", ale równie przyjemnie się oglądało. Masa postaci które są typowym "elementem humorystycznym" (zwłaszcza wymiatał Wheelie) i na prawdę zabawnych scen, genialne efekty (walka Optimusa z Megatronem i Starscreamem [pierwsza] robi wrażenie), bardzo fajny jest motyw Upadłego, Jetfire jako staruszek to świetny, choć odrobinkę... dziwny pomysł. Fabuła spójna i sensowna (choć - uwaga, OGROMNY spoiler!

spoiler start
ożywienie Sama jest naciągane, ale poza tym jest ok

spoiler stop
). Jeżeli nie szuka się głębi, ukrytego sensu i powodów do przemyśleń, nic tylko polecić :D Daję 8/10, fan Transformers dopisuje jeden punkt.
EDIT
Gdzie te niespójności?

24.06.2009
22:34
[23]

fredzio92 [ Treasure Hunter ]

Właśnie wróciłem z kina i jestem w 100% zadowolony. To była prawdziwa uczta dla uszu i oczu.

24.06.2009
22:43
smile
[24]

_MaZZeo [ Legend ]

No jak dla mnie film świetny, trwa długo po ponad 2h, ale nawet sie nie wynudziłem. Efekty miażdżą mózg, aczkolwiek momentami przeszkadzał chaos na ekranie i słaby montaż (kamera latała i zmieniała się za często). Pełno nielogicznych i naciąganych momentów jak np.

spoiler start
- mały decepticon, niezła z niego konfitura ze wszystko wypaplał, po drugie dziwna sprawa że taki malec nie przebił metalu i nie wylazł z tego pudła
- ożywianie Sama
- te drętwe, patosowe momenty typu wyznanie sobie miłości albo tekst tego rzeźnika "nadszedł mój moment", rotfl
spoiler stop


i jeszcze pare innych, o których nie mogę sobie przypomnieć, ale to i tak mało istotne i wybaczalne dla tego filmu.

Jedyne co mi naprawdę nie podpasowało to humor. Momentami mozna było się zaśmiać (np. jak ojciec mówił o tej fajniejszej stronie studiowania), ale większość humoru to były kretynizmy ala American Pie, momentami tylko facepalma zrobić.

Ja daje 8/10, minus dwa punkty za humor i chaos na ekranie.

btw. za to Megan jak w jedynce - śliczna, szkoda tylko że denna :)

24.06.2009
22:55
[25]

sebekg [ Legend ]

hehehhe ja sie moze wybiore kurcze jedynkato klasyk, dwojka mam nadzieje nie odstaje

24.06.2009
23:38
smile
[26]

Rezort [ Naznaczony ]

jutro ide, ciekaw jestem co to będzie :P

24.06.2009
23:47
[27]

|kszaq| [ Legend ]

Dopiero się wybieram. Mam nadzieję że w piątek, maksymalnie w sobotę obejrzę film.

24.06.2009
23:58
[28]

claudespeed18 [ Legend ]

hmm piszą niektorzy o nielogicznosciach, mam nadzieje ze poprostu nie potrafia jedynie czaic filmów a Władca jest prosty jak cep, no ja sie wybieram jutro na 19 :D ; czekam od 2 lat już :D

24.06.2009
23:58
smile
[29]

T_bone [ Henchman 24 ]

No i wróciłem z TF2 O_- Fastaaa ! Moooar intensive ! Kreskówka TF Generation 1 wydała mi się mniej bajkowa niż ta bajka ;p Wątpiłem żeby nostalgicznego klimatu dzieciństwa starczyło na dwie części i miałem po części racje bo zacząłem narzekać. Po pewnym czasie nie chciało się już zgadywać jaki nowy decepticon pojawił się na ekranie, one były już "generic", bez nazwy. Akcja była, wybuchy, Megan, murzyńskie roboty, nietrafione dowcipy... Zaraz, zaraz, what ? A no tak, film miał większą ilość żenujących momentów adresowanych do farmera z Południowej Dakoty lub ziomków z Detroit, tym razem bardziej chybionych, często z racji jeszcze szybszej choć niekoniecznie poważnej akcji. W poprzedniej części był jeden gangsta 50 cent robot, teraz są dwa. Bay w pewnym momencie zastosował trik niczym z "Żelaznego Orła", pamiętacie ujęcie lecącego odrzutowego Predatora z TF1 ? Dokładnie to samo ujęcie znajdziecie w TF2 mimo że wcześniej pokazywany jest klasyczny Predator ze śmigłem. Ot tak wychwyciłem, Bay ma tendencje do pójścia na łatwiznę w niektórych momentach, widać to było już w Pearl Harbour ;p A może oszczędzają, trochę czuć było jakby końcówkę filmu robili z pozostałości scenografii jedynki.
Plusy poza akcją, boom, Megan ? Jak dla mnie dwa roboty, Soundwave i Ravage (kotowaty). Można by się czepiać różnych rzeczy, tylko po co ? Film jakimś sposobem wychodzi u mnie na plus, po prostu nie jest lepszy od jedynki mimo że posiada dwa razy więcej wszystkiego i to trochę kłuje.
Niby dało się wyczuć jak to Starscream ciągle próbuje obalić Megatrona i zostać liderem za sprawą paru kwestii, ale na dłuższą metę to zignorowano. Pojawia się Jetfire, w kreskówce był fajny motyw odwołujący się do jego "braterstwa broni" ze Starscreamem, nawiązań do tego nie było, szkoda.

25.06.2009
00:07
smile
[30]

swee [ Gunslinger ]

Jestem już po to może napiszę coś od siebie:

Film ma jedną podstawową wadę: totalny chaos na ekranie! Spora część tych przepięknych efektów nad krótymi pracował ogromny sztab ludzi po prostu idzie na marne bo ludzkie oko nie jest w stanie wyłapać co tam na ekranie bangla. No hej, do starości jeszcze mi baaaardzo daleko ale z walki

spoiler start
Fallena z JetPrimem
spoiler stop


wyłapałem tylko końcówkę. I tak jest w sumie ze wszystkimi starciami. Przypominało mi to troszkę walki w Batman Begins: ok - wiemy że ktoś się bije, ok - wiemy że już skończyli się bić. I w sumie tyle z tej sceny zostało zapamiętane. Gdyby nie ten, moim zdaniem, psujący zabawę montaż to film zyskałby miano najlepszego filmu rozrywkowego po tej stronie Cybertronu. Oczywiście nie mówię o tych częściach pomiędzy starciami... No hej, seryjnie kogoś śmieszył bzykający nogę robot? :) Humor głównie z tej niższej półkim, ale przyznaję że scena z paralizatorem była gitowa. Bliźniaki też nie były złe, przynajmniej miały troszkę fajne teksty ("Cuz you are pussy!").

Co by tu jeszcze napisać... Z jednej strony szkoda, że naładowali tyle tych robotów: np. takiego Sideswipe'a widzimy w może 3 scenach a po tym co zrobił w pierwszej z nich zyskał u mnie miano najlepszego rozpierduchorobacza ever. A Jolt? No bez jaj, robić nowego robota do jednej sceny? :) Szkoda też Arcee - widzimy ją z 3 razy. Jednak z drugiej strony jest pretekst żeby oglądnąć ten film jeszcze kilka razy, przynajmniej wiadomo już gdzie patrzeć żeby wychwycić kto gdzie i co robi :)

Ogólnie: nie jest istotne czy lubisz takie filmy. Każdy kto ma odrobinkę szacunku dla ludzkiej pracy powinien obejrzeć Zemste Upadłego (a tak!), żeby zobaczyć jakie niewyobrażalne cuda stworzyli spece o efektów. To jest chyba ten poziom, nad którym już nic nie ma, prawda? :)

25.06.2009
10:04
[31]

smalczyk [ Senator ]

Ninja ---> a jak wypada tło charakterologiczne Megatrona w porównaniu do archetypu wyzwolonej kobiety ukazanej w 'Vicky...' Allena?

25.06.2009
10:10
smile
[32]

Ceran_19 [ Ziemniaczany Mistrz ]

Ten film to komedia :P Robocik posuwający Megan Fox, dymające się psy itd. :P Sorry, ale tylko amerykanie mogli coś takiego wymyślić :P

Ode mnie 7,5/10 :P

25.06.2009
10:22
smile
[33]

sajlentbob [ Vetus Fungus ]

film do d... Gdzie mu do Woody Allena. Żadnej głębi czy logiki.

spoiler start

a już na poważnie - bardzo sympatyczne łubudubu. Jak dla mnie trochę słabszy od części pierwszej. Za to zdecydowanie lepsze od patetycznej szmiry pod tytułem Terminator: Salvation
Chwilami się dłuży ale ogólnie wielkie roboty z kosmosu żondzo. :P.

spoiler stop

25.06.2009
18:33
smile
[34]

Mutant z Krainy OZ [ Farben ]

Niedawno wróciłem z kina. Moim zdaniem lepszy od pierwszej części, więcej efektów, więcej robotów, więcej rozpierdówy i więcej śmiesznych sytuacji. Bardzo często sala wybuchała śmiechem. Film to uczta dla oka i ucha. Fabuła? Walić ją na ryj, nie po to się idzie do kina na ten film :)
A sceny pojedynku w lesie, ech, zajebiste po prostu :) Jestem bardzo usatysfakcjonowany, nie żałuję ani złotówki wydanej dziś na wycieczkę do kina.

25.06.2009
19:56
[35]

Darth Father [ Chicago Blackhawks ]

Czytam tak wasze opinie i chyba sam się wybiorę bo tak chwalicie:p
Tylko jedno,ktoś pisał że kamera dużo lata,czy jest to tak TRAGICZNIE zrobione jak w Death Race gdzie nigdy nie było wiadomo co się dzieje i gdzie?:/

25.06.2009
22:12
smile
[36]

Rezort [ Naznaczony ]

jednym słowem zajebisty, fajne efekty, dźwięk, fabułę zrozumiałem, polecam +9/10

25.06.2009
23:13
smile
[37]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Pozwolę sobie przekopiować swoje wrażenia z wątku o Obcym.

Transformers: Revenge of the Fallen

Zachęcony świetnym początkiem w postaci poprzednika z niecierpliwością oczekiwałem kolejnej częsci przygód wielkich robotów, które nawiedziły Ziemię. Nareszcie się doczekałem i obecnie w miarę na świeźo (pierwsze emocje już opadły) mogę napisać słów parę o nowej rozwałce spod ręki Michaela Baya.

Już pierwsza scena filmu obiecuje naprawdę szybkie i mocne kino akcji. Co prawda ponoć na Ziemi pałętają się jeno niedobitki Decepticonów, jednakże nie przeszkadza to w widowiskowym wykańczaniu nawet pojedynczego osobnika. W jednej chwili lądujemy więc na drugim końcu globu i... zaczynamy zabawę :-D W końcu o nią tu chodzi, czyż nie? Zanim więc uporamy się z przeciwnikiem, małe łubu dubu musi więc obrócić w perzynę sporą część miasta, a jego zakończenie tylko zaastrza apetyt, w końcu za śmierć swoich sługusów mścić się ma niejaki upadły. Czyż nie brzmi zachęcająco? Do nowej, większej, szybszej i efektowniejsze rozwałki rzecz jasna ;-P

Jak to się można było spodziewać, po trudach części pierwszej nasz poczciwy Sam będzie zapewne chciał rozpocząć życie zwykłego nastolatka. Studia, zawodzący rodzice, panna na odległość... Same dorosłe problemy życia doczesnego. Niestety nie na długo, gdyż już po chwili Shia Labeuf natrafi na coś, co natychmiast odmieni losy filmu i uratuje nas przed kolejną częścią sagi Beverly Hills 90210.

Od tej pory każda kolejna sekwencja popycha nas ku kolejnej rozpierdusze i dość szybko okazuje się, że uczelniany kampus też świetnie pasuje pod kolejne łubudubu. Jeśli na przykład ktoś uważa, że biblioteka uniwersytecka najlepiej nadaje się do naukowych kontemplacji w ciszy i spokoju, to rychło zmieni zdanie :>

Po tak doskonałym początku można oczekiwać, że będzie jeszcze lepiej i lepiej. No i jest. Rozpierducha trwa na lądzie, morzu i w powietrzu. Sceny walk potrafią zaprzeć dech w piersiach. Jest szybko, ładnie, głośno i efektownie. Na mnie dość spore wrażenie zrobiło zatopienie lotniskowców. Leśny pojedynek Optimusa z Megatronem również cieszy oko. Na podziwianie jednak nie ma czasu, bo im dalej w las, tym szybciej wszystko się kręci :> Końcówka to już prawdziwe tornado i człowiek ma wrażenie, że faktycznie za chwilę nastapi koniec świata.

Co więcej dobrego poza akcją. Oczywiście efekty dźwiękowe, które wprawiają w drgania całą salę kinową łącznie z widzami oraz... No jasne - Megan :-P Poza tym parę naprawdę fajnych smaczków, na przykład decept-dziki kot, który szalenie przypadł mi do gustu.

Jest więc dobrze, a nawet bardzo dobrze, jeśli weźmiemy pod uwagę to, co powinna zaoferować produkcja pod nazwą Transformers. Mogłoby jednak być lepiej. Pośród całej tej ociekającej miodem akcji kryje się także kilka łyżek dziegdziu. Generalnie nie jestem wymagający przy tego typu produkcjach (czyt. nie czepiam się zbyt mocno), ale parę rzeczy dało mi się tutaj we znaki.

Po pierwsze - denny humor zaserwowany nam przez reżysera. Ja rozumiem, że proste, sprośne, acz niewymagające dowcipy mogą rozbawić przeciętnego amerykańskiego pożeracza hot-dogów, ale filmu nie skierowano przecież tylko na rynek amerykański :> Miejscami odnosiłem wrażenie, że próbuje się tutaj zaszczepić elementy American Pie, ale panowie... To nie ten film! Owszem, parę razy da się uśmiechnąć, no i to by było na tyle. Albo rybki, albo pipki, po prostu nie chce być inaczej. Koniec kropka.

Po drugie - dwa Autoboty-bliźniaki debile, którzy przy każdej okazji próbują rozbawić widza coraz to nowym gagiem. Pan Bay chyba za mocno wzorował się na Mrocznym Widmie, przez co zaserwowano nam tu kretyński odpowiednik kretyna Jar-Jar Binksa. Ani to potrzebne, ani zabawne, więc ja się pytam - po kiego.....?

Po trzecie - to w czym Amerykanie lubują się najbardziej. Patos, patos i jeszcze raz patos. W poprzedniej części jakoś udało im się z tego wyjść obronną ręka, a ja odpadłem dopiero w końcówce przy przemowie Optimusa :-P Tym razem Bay postanowił chyba nadrobić zaległości i podniosłe pierdzenie rozbrzmiewa nie dość, że znacznie częściej, to jeszcze z paru stron. Mamy więc tutaj etos bohatera zbawiciela "umrę za waszą wolność", bohatera ojca doskonałego "synu - za tobą w ogień", bohatera upadłego "cierpię w ciszy i zapomieniu, ale odkupię się i wam pokażę, gdy nadejdzie mój czas" i jeszcze parę pobocznych wariacji. Porzygać się można jak ktoś ma słaby żołądek.

Po czwarte - odniosłem wrażenie, że z jednej strony przy konstruowaniu coraz to kolejnych maszyn do zabijania posługiwano się jednolitym szablonem, przez co zwłaszcza kolejne Decepticony wyglądają bardzo podobnie. Z drugiej natomiast przekombinowanie i ilość elementów na poszczególnych monstrach powodują, że człowiek zaczyna się gubić w poszukiwaniu kolejnych elementów korpusu, a postacie tracą swą niepowtarzalność. Apogeum tego zjawiska stanowił dla mnie kolos-pożeracz (Devastator), który mocą swojej gardzieli wchłaniał wszystkie elementy otaczającego go świata, po czym rozmieniał je na drobne :-P Owszem, on sam jest ogromny, sprawia groźne i monumentalne wrażenie, ale z drugiej strony jest jakiś taki... Bezkształtny. Generalnie komiksowe Transformers miały to do siebie, że były stosunkowo proste, oryginalne i niepowtarzalne. Rozumiem, że na potrzeby dzisiejszego kina to już nie styka, ale naprawdę można postarać się zrobić tak, żeby każda postać wyglądała w miarę oryginalnie (jak wspomniany robot stylizowany na dzikiego drapieżnego kota). Tutaj imho poszli ciut na łatwiznę. A może to po prostu operator ma wrzątek przy dupie i nie pozwala przyjrzeć się kolejnym monstrom...? Ale o tym poniżej.

Po piąte - jak dla mnie czasami kamera latała zbyt szybko i odniosłem wrażenie, że w paru miejscach naprawdę świetną scenę walki nieco zepsuto zbyt szybkim cięciem (zmianą ujęcia), podobnie jak w najnowszym Bondzie.

Podsumowując - można było z tych 150 minut wyciąć parę bzdur i wyszłoby z tego 120 minut arcydzieła, a tak mamy blisko 2.5 godziny "tylko" bardzo dobrego kina akcji. Jest więc parę rzeczy do poprawienia w celu wspięcia się o jeszcze jeden szczebelek wyżej, bo chyba nie tylko ja nie mam wątpliwości, że będziemy mieli okazję po raz trzeci popodziwiać zagładę kolejnych blaszaków? :>

Dla mnie 8/10.

Dla fanów gatunku i samych Transformers pozycja praktycznie obowiązkowa. Natomiast wielbiciele rozwiniętej fabuły "która musi wszystko logicznie wyjaśniać", skomplikowanych postaci oraz filozoficznych rozważań na temat życia i śmierci idą tylko na własną odpowiedzialność :-P


Transformers 2 - wrażenia z filmu - Paudyn
26.06.2009
00:08
smile
[38]

r_ADM [ Senator ]

Fantastyczny film. Niektore elementy gorsze niz w jedynce, niektore lepsze. Nie rozumiem tylko argumentu, ze panuje chaos, ze za szybko itd. Imho sceny walk byly genialne; idealnie dobrana dlugosc ujec. Ani nie mialem wrazenia ogladania teledysku, ani nie bylo za wolno - miod.

26.06.2009
00:12
smile
[39]

jajko w imadle [ Generaďż˝ ]

pół godziny temu wróciłem z kina.

Jak dla mnie film zajebisty. jak zobaczyłem devastatora albo combo Optimusa z Jetfire'em to się o mało nie posrałem xD

wielbicielom efektów i rozwałki serdecznie polecam

26.06.2009
21:35
smile
[40]

polish_farmer [ Konsul ]

O ku*wa - ten film to dno. Chcecie obejrzeć świetnie zrobiony blockbuster owy film? Obejrzyjcie nowego Star Treka. Na to gówno nie marnujcie czasu i pieniędzy.

Jedynka przy tej części to naprawdę oskarowy film:D

27.06.2009
00:21
smile
[41]

bialy kot [ Generaďż˝ ]

Plusy: Ciaśniejsza koszulka.

Minusy: Właściwie cała reszta.

27.06.2009
11:07
[42]

claudespeed18 [ Legend ]

oglądając jedynke byłem pod wielkim wrażeniem, było to coś nowego, innego, fajnego, tutaj teoretycznie jest tego wiecej i lepiej ale film nudzi; ziewałem od połowy, teksty ludzi dobijają, śmieszne sceny rzadko śmieszą, czasem jest za dużo gadania i jakichś przekombinowań a za mało akacji, a gdy ta sie pojawia to jest tak szybka że ciezko zczaic co kto, komu robi, chociaz efekty miażdzą; ponownie jednak dużo przegięć gdzie juz dawno Sam by zginął itd, 10x wiecej Decepticonów w stosunku do Autobotów a i tak dobro rozwala wszystkich jeszcze łatwiej niż poprzednio, za mało walk poszczególnych oraz nowych robotów bo głównie Optimus vs reszta, Autoboty stały sie jakby lepsze i szybciej rozwalają złych jak i ludzie z giwer roztrzaskują DeCepy :] no ogółem fajnie ale liczyłem na wiecej rozwałki a mniej gadania, no i ten 'humor' ...

8/10

28.06.2009
02:23
[43]

Conath [ Senator ]

uaaa, wlasnie wrocilem z kina, jak dla mnie- bomba . nie oczekiwalem swietnej fabuly, wyrazistych postaci czy blyskotliwego humoru- oczekiwalem soczystej rozpierduchy i to wlasnie dostalem. scena walki w lesie, kiedy Optimus sie wnerwia i napier***la wszystkich jak leci- miod malina.
oprocz tego w bonusie dostalem jeszcze kampanie promocyjna US Army takze jestem w pelni usatysfakcjonowany:]

28.06.2009
09:03
[44]

przemek100 [ Generaďż˝ ]

po pierwszej czesci ktora byla swietna stalem sie wielkim fanem transformersow, ''jedynka to byl kosmos''
dwojka to poprostu wiecej rozpierducy i robotw. Do rozpierduchy nic nie mam ale ktos dobrze ujął o pojawiających sie deceptikonach: one były już "generic", bez nazwy. Zabolało mnie jeszcze to że główne postacie z jedynki jak Ironhide i Ratchet nie odegraly praktycznie zadnej roli. Po nastepne to to ze odczucia z jedynki byly takie ze zadna armia nie moze zniszczyc transformera a na jednego deceptikona potrzeba bylo raczej 2 autobotow, Megatron byl duzo wiekszy nawet od Optimusa. Sumujac w dwojce tak duza przewage liczebna deceptikonow nad autobotami dziwi mnie troche wygrana dobra. W dwojce 3 czolgi rozwalily chyba z 5 deceptikonow ;/. Zmartwychwstanie sama mowi samo za siebie. Jetfire (robot o lasce?? WTF!?).
I na koniec jak dla mnie tekst miesiaca :D ''Przeszczep mu te dopalacze''. Mam nadzieje ze w ''trojce'' poprawia to co zepsuli w ''dwojce''

28.06.2009
09:39
[45]

bogi1 [ Go To Sleep ]

No ja myśle że 1 była lepsza ale i 2 nie zostaje w tyle. W 2 jest najbardziej podobały mi się efekty specjalne i te śmieszne autoboty bliźniacy.

28.06.2009
22:22
[46]

Kherlon [ Winter Is Coming ]

Wie ktoś jak nazywała się piosenka co leciała podczas końcowych napisów po piosence Linkin Park(jakoś tak:P)?

29.06.2009
14:58
smile
[47]

remekra [ Horonrzy ]

Właśnie wróciłem z seansu i jeszcze mi banan z gęby nie zszedł;). Powiem krótko, ten film miażdży dupsko, targa moszną, zabija szare komórki z prędkością 10/sek. i dodaje +10 do szybkości jedzenia popcornu. Po prostu miazga!

Ja teraz chcę tylko dwóch rzeczy od Michasia Bay'a, 3 części Transformersów i 3 części Bad Boys'ów.


No hej, seryjnie kogoś śmieszył bzykający nogę robot? :)

Mnie;), ale ja przed wejściem do sali włączyłem sekwencje wyłączania mózgu, także śmieszyły mnie nawet te najbardziej denne żarty:).

To jest chyba ten poziom, nad którym już nic nie ma, prawda? :)

Do czasu wyjścia 3 części;).

29.06.2009
15:36
[48]

Lilus [ Redberry Belle ]

Wie ktoś jak nazywała się piosenka co leciała podczas końcowych napisów po piosence Linkin Park(jakoś tak:P)?
"New Divide"

29.06.2009
16:00
[49]

Mr.Borys [ Van Helsing ]

Lilus -------> New Divide to wlasnie LP, a on sie pytal co bylo po tym ;)

29.06.2009
16:41
[50]

Lilus [ Redberry Belle ]

Omg, jednak po nieprzespanej nocy czyta się co innego, niż jest napisane, na szczęście już po sesji ;)
• First song during closing credits - New Divide by Linkin Park
• Second song during closing credits - 21 Guns by Green Day
• Third song during closing credits - This is It by Staind
• Fourth song during credits - Capitol M-E by Taking Back Sunday
• Fifth song during closing credits - Let It Go by Cavo


;P
Tak, filmu jeszcze nie widziałam, bo czekam na wybranie się większą grupą, a do tej pory nie było kiedy. Na razie wątek zachęca.
O, właśnie - warto siedzieć w kinie do końca napisów końcowych, czy tylko lecą piosenki? :)

29.06.2009
16:48
[51]

smalczyk [ Senator ]

Wlaśnie wrócilem z kina i mogę powiedzieć tyle, że to dla takich filmów spedza się czas przed kilkusetcalowym ekranem z dolby surround - zaiste blockbuster pierwszej klasy!

Bay w sposob oczywisty chcial osiągnąć (i osiągnął) jeden prosty cel - więcej i lepiej.
mamy więc dluższy czas wyswietlania, więcej akcji, więcej humoru, wiecej efektow itd itp.
Generalnie bite dwie godziny czystej siekaniny bez zbednego zawracania widzom glowy miałkimi przemyśleniami.

Efekty zdzierają skórę z rozdziawionej szczęki, potyczka w lesie i bitwa w Egipcie (plus przecudne zdjęcia!) powodują ciary na plecach (a może to byla zimna cola wypadnięta z łapy kolesia z tylu?).

Jednym slowem strzelania jako sie zowie!


Paudyn ---> co do blixniakow to odpowiedziałeś sobie sam - ta sama zagrywka co u Lucasa. Nie wiem czy zwrociles uwagę - ale jako drugi po producencie pojawil się napis Hasbro na ekranie. A to o czymś świadczy :)

Ps. - i normalnie nawet jakas historia była :)))

29.06.2009
21:31
[52]

Darkowski93m [ Konsul ]

Byłem dzisiaj w kinie i ogólnie jestem bardzo zadowolony :) Fabuła nawet nie najgorsza. Nie widziałem żadnych dziur. Może niektóre patenty nieco naiwne jak na przykład ożywienie Sama ale w sumie nie porażają one jakoś tak bardzo żeby psuły całą przyjemność oglądania. Niesamowite sceny walk, efekty miażdżą i do tego wkurzony Optimus. Miodzio :D 2,5 godziny świetnej zabawy :)

29.06.2009
23:51
[53]

Azazell3 [ Żywy Trup ]

Film na całym świecie zarobil już 390 Milionów! A liczba stale rośnie!

29.06.2009
23:55
[54]

Miles Dei [ Konsul ]

Efekty bardzo dobre ale fabuła i dialogi do kitu, "humor" nie śmieszny - szczególnie Twins i ten mały robot.

spoiler start
( ale alęozcochodzi z tym wszędobylskim lens flare, najpierw Star Trek teraz to...)
spoiler stop

30.06.2009
00:04
[55]

ganek [ Pyrlandia Reprezentant ]

Przez większość filmu na usta cisnęło mi się jedno słowo: Awesome! :) Jedyne co mi się nie podobało to poziom niektórych dowcipów (gwałcenie nogi Megan) i trochę dłużyzn zwłaszcza pomiędzy bitwą w lesie, a bitwą w Egipcie. Bliźniaki nawet mnie nie wkurzały :) Podsumowując, skrócić film o pól godziny, wywalić kilka dowcipów i byłby ideał, ale mi to warto się wybrać i "odmóżdżyć" :)

30.06.2009
10:25
[56]

Kherlon [ Winter Is Coming ]

Lilus dziękuję :)

02.07.2009
12:10
smile
[57]

matirixos [ BLAUGRANA ]

Kurde jestem zaskoczony.

Film jak dla mnie zajebisty ;]

Efekty miażdżą także dźwięk niesamowity. Dowcipy mi się podobały ;]

spoiler start
Fajnie otworzył gość spadochron ;]
spoiler stop


moja ocena 8+ --> Chyba nigdy nie dałem takiej wysokiej oceny filmowi które jest pod efekty specjalne i totalną rozpierduchę ;]

02.07.2009
12:15
[58]

Babiczka [ Senator ]

Paudyn-> Moim zdaniem film jest robiony pod durnych amerykancow ;). Niestety nie da sie dogodzic kazdemu...

02.07.2009
15:13
[59]

zdichuu [ Generaďż˝ ]

film jest zajebi..ty i proszę się go nie czepiać !! nie no, każdy lubi coś innego

02.07.2009
16:09
[60]

Katane [ Useful_Idiot_ ]

Film zajebisty, ale ogladanie go gdziekolwiek indziej niz w kinie to bezsens - niewazne, czy biust Megan, czy animacje robotow, wszystko musi byc oddane wystarczajaco 'epicko'.

durnych amerykancow

No bo w Polsce zyja inteligentniejsi ludzie.

02.07.2009
17:47
smile
[61]

azok12 [ JumpeR ]

Film najlepszy jaki widziałem w tym roku, jak dla mnie miażdży jedynkę!! A najlepsza scena to była ta walka w lesie, gdzie z Optimusem walczyło 4-5 Deceptikonów (ta scena w której Optimus ginie). Już się nie mogę doczekać trójki :]]

02.07.2009
17:59
[62]

DscMati [ Konsul ]

Ja też widziałem i powiem ,że nie najgorzej tylko...wkurza mnie jak ciągną wątek przez cały film,a jak dochodzi do ostatecznej bitwy to trwa ona 2 min. jak w tym przypadku walka optimusa i upadłego.Optimus przejął części starego,wzbił się w powietrze,machnął 3 razy i upadły padł...

02.07.2009
18:06
[63]

Cyber Rekin [ Sharkee ]

Czy niektórzy ludzie jeszcze nie zrozumieją? O gustach się nie dyskutuję! Jutro idę na film i na pewno jacyś ,,niezadowoleni widzowie" nie zepsują mi filmu! Uwielbiam temat Transformersów, a nie dociągnięcia w fabule mogą tylko zwiastować 3 część.

07.07.2009
17:44
[64]

Salado. [ Generaďż˝ ]

Absolutny gniot.

Najgorszy film na jakim byłem w kinie od wielu lat.
Żenujący, głupi, nudny. Nie spodziewałem się idąc na film rozrywkowy, że będę się nudził.

Odniosłem wrażenie, że scenariusz pisany przez dziecko z podstawówki. Słaba fabuła, humor w większości scen z najniżej półki.
Muzyka na poziomie, efekty niezłe (choć nie podobały mi się te przejaskrawione kolory)
Parę dobrych elementów jednak zupełnie nie ratuje tego filmu. Film bez pomysłu na wykonanie, bez polotu. I to widać od początku do końca. Michael Bay zawiódł na całej lini.

Pierwsza część nie była szczególnie ambitnym filmem, ale spełniała swoje zadanie i dostarczała 2 godz. całkiem dobrej rozrywki. Wydaje się, że teraz przyjęto tezę: "to są Transformersi, co by nie było ludzie i tak pójdą do kina, więc nie ma potrzeby stworzyć czegoś sensownego".
Żałuję, że moje pieniądze poszły do kieszeni twórców tego nadzwyczaj marnego filmu.


Aż chce się wstać, wskazać na ekran, krzyknąć: "Panowie, tragedia!"...
I wyjść z sali.

2/10

08.07.2009
02:42
[65]

Morgius [ Pretorianin ]

Jak ktoś ma więcej niż 12 lat i smieszą go dowcipy typu robot z jajami czy pies-robot je... nogę aktorki to współczuję.

08.07.2009
08:21
[66]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Jak ktoś ma więcej niż 12 lat i smieszą go dowcipy typu robot z jajami czy pies-robot je... nogę aktorki to współczuję.

Jak ktoś po obejrzeniu filmu jedyne, co pamięta to takie dwie sceny, to jednak musiało mu się to na swój sposób podobać. Fetysz? Zoofilia? W końcu robot-pies i robot-goryl.

08.07.2009
08:39
smile
[67]

kalorek2223 [ Legionista ]

spoko ale nie idealne gdyby dać ocenę 1-6 to bym dał trójke z minusem bardzo lubie s-f ale tu było troche nie wypałów

08.07.2009
12:01
[68]

Salado. [ Generaďż˝ ]



Świetna recenzja. Polecam.

08.07.2009
12:14
smile
[69]

adrem [ Mroczny Rycerz ]

Btw, gdy minęło trochę napisów, była scena gdy Sam wrócił na salę do tego profesora. Potem było coś jeszcze? :P

A film
<-

08.07.2009
15:01
[70]

Morgius [ Pretorianin ]

legrooch -> zdaje sie, że trafiłem w czuły punkt. Zaśmiewało się przy tym to rozpuku, co ? Aż cola z nosa pociekła. Współczuję.

08.07.2009
15:06
[71]

remekra [ Horonrzy ]

Wie ktoś może po jakim czasie spodziewać się wersji na Blu-Ray?

08.07.2009
15:07
[72]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Cola nie, ale jadłeś w takim szoku, że Twój popcorn wypadł Ci na moje spodnie.

08.07.2009
15:25
[73]

Morgius [ Pretorianin ]

Och ok poddaje się zmiażdżyłeś mnie tą ripostą. Masz w nagrodę trailer do następnego filmu Baya - będziesz zachwycony.



08.07.2009
15:27
[74]

eJay [ Quaritch ]

Wie ktoś może po jakim czasie spodziewać się wersji na Blu-Ray?

Na jesieni.

13.07.2010
01:12
[75]

Żabahardcor [ Junior ]

Nie Wiem co widzicie w 1 Transformers Revange of the Fallen jest 100% razy lepsze, zaje...ta jest rzeź w lesie( Co Optimusa zabili), Na końcu mi się nie podobało co WIELKIEGO I POTĘRZNEGO Fallen'a Co niby był Śilniejszy od swoich Brac, Optimus rozwalił w pare sekund ( wraz z Megatronem tyle że jego nie zabil bo uciekł).

@Edit: Jak była akcja w lesie wszyscy w kinie mieli twarze jak Zombie.

13.07.2010
01:38
[76]

fredzio92 [ Treasure Hunter ]

Nie dość, że odkopujesz wątek z przed roku to na dodatek w tak żałosny sposób. Bierz się facet za książki, a nie wypisywanie pierdół na forum. Poza tym używaj spoilerów.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.