wampir^^ [ Pretorianin ]
W oczekwiniau na pierwsze światło.
Znów świt szybko wstaje, znów księżyc ustępuje jasności słońca. Znów dzień całkowicie przespany... Problem? Być może... Od dłuższego czasu mam zmieniony tryb życia. Kładę się spać w dzień, a wstaję przed wieczorem. Trudno się z tego wyrwać, noc prędko przemija, a gdy już błękit na niebie widzę, to przez resztę poranka pustka w głowie gości. To przez brak obowiązków? W sumie to przed wakacjami też ich nie miałem. Tak więc teraz jest pora, by to zmienić, jednak czy warto?
"Sen zgęstniał rtęć opadła na dno ciała krew odpłynęła z twarzy..."
Dziękuję za uwagę ;3
Kub$ki [ Generaďż˝ ]
Paradox [ Loon ABO mode ]
Masz mój miecz. Mam to samo, nie umiem sobie z tym poradzić. To realny problem.
A najgorsze, że rano nie można usnąć jak porządny człowiek, bo słońce daje po oczach.
Sqater po Liftingu [ Generał Sqater ]
A na ten problem na każdym oknie u mnie w domu są rolety.
wampir^^ [ Pretorianin ]
Ależ ze mnie gapa... Ta literówka w tytule wątku :[ No, ale nie ma na to rady, kiedy noc przyćmi moją uwagę nie widzę takich rzeczy. Swoją drogą miło wiedzieć, że ktoś dzieli mój problem. Dzisiaj jeszcze słońca nie widać, pochmurnie i burzowo noc minęła ;3
Ach... I mi jeszcze śpiew tych nieznośnych ptaszydeł już od trzeciej przeszkadza =w=