GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

pierwszy pocalunek - na serio??? hehehe

02.12.2002
20:12
smile
[1]

PolskiGracz [ Pretorianin ]

pierwszy pocalunek - na serio??? hehehe

No to jak chlopaki ;) ja mam 13 lat no i w koncu sie doczekalem. Jednak baby sa do czegos potrzebne, a wy jak macie jedyna babke kompa czy kogos zywego ;) wiem ze to troche ehh smialy temat ale co my jestesmy cywilizowani!!! :D

02.12.2002
20:20
smile
[2]

fifalk [ fifalkowiec ]

niech zgadne: ciocia, babcia... a moize kolezanka z 1 klasy podst. :PPP wiem wiem, ze jestem zlosliwy - wybacz mi :)))

02.12.2002
20:24
smile
[3]

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

fajnie wiedzieć, że jesteśmy do czegoś potrzebne... Szkoda tylko, że do zaspokajania prymitywnych potrzeb naszych Mistrzów... PolskiGracz --> nie chcę cię urazić, ale zastanów się, czy twoje podejście jest naprawdę ucywilizowane? Ja myślałam, że skończyła się już epoka, kiedy to ludzie zaspokajają tylko swe instynkty...

02.12.2002
20:30
smile
[4]

BarD [ Leningrad Cowboy ]

Polski Gracz-->A widzisz?Nie taka ciocia straszna.... Lol,big lol ,żeby się z tym afiszować na forum;))) no to masz powód do dumy;) martusi_a-->A niesłyszałaś powiedzenia : "Historia kołem się toczy"?;)

02.12.2002
20:30
[5]

pawkaz [ Konsul ]

Ja Ci powiem tak - moja "Babka" często ze mną rozmawia, pociesza mnie kiedy jestem w dołku, strofuje jak przegnę, od czasu do czasu upija się ze mną czerwonym winem, chodzi ze mną do kina i na zakupy, podlewa kwiaty żeby w naszym mieszkaniu było ładnie i zielono - masz jeszce dużo do odkrycia!!!

02.12.2002
20:31
[6]

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

BarD --> tia... Niedługo będziemy zaciągane za włosy do jaskini... Eh, już się nie moge tego doczekać ;)

02.12.2002
20:34
[7]

Rogal [ Amor omnia vincit ]

martusi_a --> ależ po co te nerwy :) , przecież on ma 13 lat , wystarczy sięgnąć pamięcią do tego wieku i przypomnieć sobie jak to się wtedy myślało , a ze to jeszcze chłopak to już wogule :P

02.12.2002
20:36
smile
[8]

Kane [ Beautiful St-Ranger ]

ja się boję co będzie za rok czy dwa.... pewno coś w stylu 'moja pierwsza kobieta' albo 'mój pierwszy raz...' ....

02.12.2002
20:38
[9]

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

Rogal --> pocieszyłeś mnie :) mam nadzieję, że się z tego wyrasta... Bo jak sobie pomyślę, że jakiś chłopak chce mnie w ten sposób wykorzystać, to się budzą we mnie feministyczne instynkty... i mam ochotę jak najdalej uciec od tego gatunku ;)

02.12.2002
20:39
[10]

xywex [ mlask mlask! ]

Rogal --> Wypraszam sobie :) Mimo swojego wieku nie myślę tylko o jednym, zapewniem :)

02.12.2002
20:42
[11]

Rogal [ Amor omnia vincit ]

martusi_a--> hehe , chłopak ma jeszcze wiele przed sobą , więc i szacunku do tak wspaniałych istot jak Wy też będzie mu jeszcze dane się nauczyć ... i nieuciekaj od nas facetów wbrew pozorom niejesteśmy tacy źli :))

02.12.2002
20:43
[12]

DarkStar [ PowerUser ]

martusi_a ---> Nie trzeba zaciagac za wlosy:) Wystarczy postawic piwo na dyskotece i chwile potanczyc. Same wskakuja do wyrka.

02.12.2002
20:48
[13]

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

DarkStar --> a co to za poglądy? Sądzisz, że każda dziewczyna taka jest? jeśli natrafiłeś na jakąś rozpustnicę naiwną, i do tego ją SPIŁEŚ - to się nie dziw ;) mam nadzieję, że nie o wszystkich niewiastach masz takie zdanie... Rogal --> no, może niektórzy z Was nie są tacy źli... Ale to tylko wybitne jednostki ;)

02.12.2002
20:48
[14]

Rogal [ Amor omnia vincit ]

xywex-->ja nietwierdze ze o jednym i niemówiłem przecież o Tobie , a nigdzie nie napisałem ze kazdy trzynasto-latek jest taki sam :)))

02.12.2002
20:52
[15]

Rogal [ Amor omnia vincit ]

martusi_a--> no i dlatego ja Wam biednym współczuje , bo zazwyczaj te wybitne jednostki już wszystkie pozajmowane a Wy musicie już wtedy wybierać tylko w tych gorszych :)))

02.12.2002
20:54
[16]

DarkStar [ PowerUser ]

martus_a ---> Niestety moje doswiadczenie na tym polu kaze mi stwierdzic ze nie ma dziewczyny ktorej nie mozna przeleciec. Fin!

02.12.2002
20:59
smile
[17]

Mackay [ Red Devil ]

Darkstar ---->>specjalnie takie posty piszesz by ludzi wkurzac?

02.12.2002
20:59
[18]

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

Rogal --> no ja ciągle mam nadzieję, że jeszcze jakieś DOBRE jednostki zostały... Mało, pewnie że mało, ale być może jeszcze sie gdzieś tam kryją... DarkStar --> pozwól, że jeszcze jedno zdanko od siebie dorzucę, i może być fin. Nie wątpię w twe doswiadczenie, ale wierz mi, nie każda dziewczyna jest łatwa. Po prostu miałeś pecha, że jeszcze nie trafiłeś na tą właściwą. I z całego serca ci życzę, żebyś takową spotkał, bo ze swym obecnym podejściem wiele w życiu nie zyskasz...

02.12.2002
21:01
smile
[19]

BarD [ Leningrad Cowboy ]

Darkstar-->znikome,gówniarskie doświadczenie.

02.12.2002
21:03
[20]

xywex [ mlask mlask! ]

Rogale --> Dobra, dobra ;) Niech Ci będzie :)

02.12.2002
21:03
[21]

joel [ Konsul ]

martusi_a - sa rozne czlowieki, jedne lepsze, drugie gorsze, kwestia selekcji pozostake...

02.12.2002
21:03
[22]

xywex [ mlask mlask! ]

Rogale --> Dobra, dobra ;) Niech Ci będzie :)

02.12.2002
21:04
[23]

DarkStar [ PowerUser ]

Nie szukam tej wlasciwej:) Jeszcze nie:) BarD dlaczego twierdzisz ze jestem gowniazem? Mackay pisze posty na temat i wyrazam swoja opinie.

02.12.2002
21:04
smile
[24]

wysiu [ ]

DarkStar --> Przypominam, ze rozmowa dotyczy kobiet (dziewczyn), a nie dziwek. Przykro mi, ze tylko takie spotykasz, moze powinienes rozejrzec sie poza dyskotekami dla dresow i 'karkow'?

02.12.2002
21:06
[25]

BarD [ Leningrad Cowboy ]

DarkStar-->ot,wysiu już to przedstawił.Nie wszystko się kręci wokoło dziwek,ale widocznie tylko tam pchasz swój nos...

02.12.2002
21:07
[26]

DarkStar [ PowerUser ]

wysiu zdziwil bys sie ile z tych dziewczyn uwaza sie za bardzo pozadne. Co to sa dyskoteki dla dresow?:))

02.12.2002
21:08
[27]

Adamss [ -betting addiction- ]

oto i ukazal sie przed moimi oczyma jeden z najbardziej ambitnych i smialych topicow na tym forum....

02.12.2002
21:12
[28]

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

wysiu, BarD --> nooo, chłopcy, ostre słowa, ale nie sposób się z nimi nie zgodzić. podtrzymaliście mnie na duchu :) Widać są jeszcze prawdziwi faceci na tym świecie :) DarkStar --> czyli wszystkie kobiety traktujesz przelotnie? Więc skoro żadnej nie traktujesz poważnie, a sam szukasz tylko marnej kurtyzany, to nie mów, że wszystkie kobiety takie są. Skoro nie szukasz prawdziwej dziewczyny, a tylko 'prostytutki', to nie wyrażaj się w ten sposób o całym gronie niewiast. A ja się nie dziwię - jeśli nie szukasz jeszcze tej właściwej, to oczywiste jest, że napotkasz jedynie... szmaty.

02.12.2002
21:15
smile
[29]

_Luke_ [ Death Incarnate ]

02.12.2002
21:16
smile
[30]

Goozys[DEA] [ Virus ]

A to mógł być bardzo ciekawy wątek, ale jak widzę poglądy co poniektórych, to mam ochotę wyklepać im michy... :(

02.12.2002
21:19
smile
[31]

TzymischePL [ Senator ]

DarkStar --------> zalosne. Bo co tu wiecej powiedziec. Mam dziwne wrazenie ze jedyne kobiety z ktorymi byles w sytuacji intymnej to twoja lewa i prawa... (dlonie....). Polski_Gracz -----------------> zaslone martusi_a ----------> nie martw sie sa jeszcze normalni faceci (co widac po chlopakch powyzej)

02.12.2002
21:20
[32]

Rogal [ Amor omnia vincit ]

no ale skolei też niemozecie mu zabronić jego poglądów jezeli chłopak ma takie zdanie o dziewczynach i ich nieszanuje to jego sprawa , a kiedyś pewnego dnia obudzi się i uświadomi sobie ze mimo tych wszystich dziewczyn które mu tak łatwo wchodzą do łóżka jednak jest sam bo tutaj niema uczucia i wtedy chłopak moze bardzo żałować tego co robi , ale czy niebędzie już zapóźno ?? I czy on wogule kiedyś dojdzie do takich wniosków ??...

02.12.2002
21:24
[33]

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

Rogal --> pozostaje jeszcze kwestia dziewczyn, które może zranić poprzez swe poglądy na świat... Bo może on jeszcze nie zdaje sobie z tego sprawy, ale krzywdę robi nie tylko sobie... Tylko czy to dla niego coś znaczy? Mam wrażenie, że to wszystko jedno, czy krzywdzi dziewczynę, czy nie...

02.12.2002
21:25
[34]

Goozys[DEA] [ Virus ]

Rogal --> Ofkoz, że nie możemy zabronić im własnych poglądów... Ja tylko wyraziłem swoję dezaprobatę na taką, a nie inną postawę kilku osób... Niech robią co chcą i tak jak mówisz... kiedyś może przejżą na oczy...

02.12.2002
21:29
[35]

Rogal [ Amor omnia vincit ]

martusi_a --> oczywiście masz racje , również uważam ze na drodze takiego faceta stanie wiele dziewczyn które on skrzywdzi , tylko własnie zapewne : co go to obchodzi ?? ... ehhhh... smutne , ale taki własnie jest ten świat czasem piękny i kolorowy , a jak się słucha takich osób jak nasz "kolega" to staje się brzydki i szary ... smutne :((

02.12.2002
21:33
[36]

pawkaz [ Konsul ]

Może jestem staroświecki, ale w stosunkach damsko-meskich najbarzdziej fascynujące jest uwodzenie, ta zawiła i pełna niespodzianek a zarówno pułapek gra. Kobieta, która po jednym piwie wchodzi do łóżka to nie jest zdobycz to (proszę o wybaczenie wszystkie Panie) padlina. Ja tam wolę być lwem a nie hieną.

02.12.2002
21:34
[37]

Rogal [ Amor omnia vincit ]

Gooz--> siema tak wogule :) , a w tym co napisałem chodziło mi tylko o to zeby ludzie się tak niedenerwowali bo raczej i tak nic niezmienią choćby kazdy na tym forum tu wszedł i napisał posta na szanownego pana DarkStara...

02.12.2002
21:36
smile
[38]

Goozys[DEA] [ Virus ]

Rogal --> Rozumiem... :) Grasz w przyszłą niedzielę ??

02.12.2002
21:36
[39]

grzesiek16 [ Feluś ]

kurde ale dyskusja! martusi_a ---> sa tacy faceci (ja jestem jednym z nich chyba) mam 16 lat i sooper dziewczyne ktora kocham nad zycie. jest ona dla mnie wszystkim i zrobilbym dla niej wszystko. jak czasem patrze na ludzi w moim wieku i starszych nawet dla których najwazniejsze jest to co da sie zrobic z dziewczyna, jej wyglad i "gabaryty" to mi sie plakac chce. nie to jest najwazniejsze, gdyz uroda z czasem przeminie (!) a charakter pozostanie

02.12.2002
21:36
[40]

sarenka [ Senator ]

Popieram Matusię, uważam, że jest bardzo duzo dziewczyn wartościowych sama znam ich całkiem sporo. Prawda jest też taka, że istanieją tak zwane "ladacznice", które zrobią wszystko aby przypodobac się męskiej części społeczeństwa. A każdy pan, który wykorzystuje taką panią nie wie jak ja krzywdzi.

02.12.2002
21:44
[41]

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

grzesiek --> oby takich jak TY było więcej...Podziwiam, i życzę, aby twój stosunek do Niej nigdy się nie zmienił. sarenko --> hm... ladacznice chyba takie już są, że jakoś nieszczególnie im zależy na tym, czy facet je krzywdzi czy nie... Czasem to desperacja, a czasem marność charakteru, przynajmniej ja tak sądzę.

02.12.2002
21:44
[42]

DarkStar [ PowerUser ]

Co wy sie tak wszyscy bulwersujecie? Chyba nie po to chodze na dyskoteki zeby postac sobie pod barem i postrugac glupka. Lubie poznawac nowe dziwczyny i ktos mi tego zabroni? Nie rozumiem waszej krytyki. Jedni sa tacy romantyczni jak kolega Goozys i Tzymiesche a inni lubia cos innego (czyli ja). I o co chodzi? Tak was to boli? Wydaje mi sie ze to zazdrosc...

02.12.2002
21:47
[43]

Rogal [ Amor omnia vincit ]

Gooz--> nom w środe mam jechać do serwisu ... grzesiek16--> widzisz teraz wydaje Ci się ze jesteś całkowicie jej oddany i zakochany w niej i życzę Ci z całego serca aby taki związek Ci przetrwał , ale niestety obawiam się ze w tym wieku uczucia nie są na tyle stałe ani w sumie u chłopaka ani u dziewczyny abyś niemusiał się obawiać o przyszłość tego związku. I bardzo mile zaskoczony jestem twoim poglądem na temat dziewczyn , szkoda ze ludzi o takich poglądach mozna policzyć na palcach ...

02.12.2002
21:48
[44]

DarkStar [ PowerUser ]

Aha Tzymische mozes sobie myslec co tylko zechcesz. Nie obchodzi mnie to. Nie jestem tutaj po to zeby kogos przekonywac tym bardziej ciebie. Chcesz wyrazac o mnie opinie to dam ci moj tel, zadzwon, umowimy sie na piwo i pogadamy. Wtedy bedziesz mogl sie przekonac jaki jestem.

02.12.2002
21:50
[45]

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

DarkStar --> sadzę, że NIKT tutaj nie jest zazdrosny. Niektórych tylko bulwersuje twoje podejście do sprawy. Każdy facet ma w sobie potencjał, tylko nie każdy go wykorzystuje, bo jest zbyt dojrzały i wie, że kogoś może tym ranić.

02.12.2002
21:50
[46]

sarenka [ Senator ]

Martusia--> Nie znam dokładnie psychiki takiej "ladacznicy" Wiem jednak, ze bardzo mnie denerwuje ich podejście do życia i samych siebie. Same nie wiedzą co sobie robią:( Grzesiek--> podziwiam i życzę pwoodzenia

02.12.2002
21:53
[47]

grzesiek16 [ Feluś ]

DarkStar --->wiesz co to zazdrosc ??? ciekawe czego by mieli ci inni zazdroscic? tego ze zrobiles w bambuko iles tam dziewczyn??? martusi_a ---> ja juz sie nie zmienie bo taki typ zachowania jak (wiesz kogo mam na mysli) to nie dla mnie, wole byc wiernym, szczerym i skromnym :) a tak poza tym to ja czasem chodze na dyskoteki sam bez swojej Dziewczyny i mi tam nie przeszkadza postac przy barze, wypic piffko, pogadac z qmplami czy qmpelami, nie widze powodu by od razu szukac jakiejs innej na jeden wieczor Goozys[DEA] ----> co sadzisz o tych knajpach????

02.12.2002
21:53
smile
[48]

MateyToB [ Aleksander Newski ]

Heh ale posty zeszły z wątku :) Od pocałunków do dziwek. Niedaleko pada jabłko od jabłoni :)

02.12.2002
22:00
smile
[49]

grzesiek16 [ Feluś ]

Rogal ---> jestesmy ze soba od ponad roku (w lipcu stuknal hehe jubel na calego ;) ), znamy sie dosyc dlugo bo 4 lata, nie mieszkamy blisko siebie, ale to nam nie przeszkadz,znakomicie sie rozumiemy,pomagamy sobie nawzajem,fakt moj wiek to jeszcze nie czas aby myslec o przyszlosci ale jestem dobrych mysli :))))

02.12.2002
22:00
[50]

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

Matey --> pocałunki a panienki lekkich obyczajów to dwa różne tematy... Chyba, że jak dostaniesz buziaka od dziewczyny, to ją uważasz z góry za łatwą... A chyba tak nie jest co?

02.12.2002
22:02
[51]

Rogal [ Amor omnia vincit ]

DarkStar--> zazdrość ? hmmmm... sądze ze bardziej tu chodzi o oburzenie , widzisz tobie takie traktowanie dziewczyn wydaje się normalne , ale niestety dla większości ludzi jest ono niedopuszczalne i chyba powinieneś się był spodziewać takich a nie innych komentarzy twoich postów , ale jak sam twierdzisz nierozumiesz naszej krytyki a szkoda ... heh... piszesz lubie poznawać nowe dziewczyny , i tego ci nikt niebroni , tylko troszke niedoprzyjęcia jest to ze jak sam napisałeś niechodzi ci tylko o to zeby poznawać nowe dziewczyny , ale odrazu sie z nimi przespać ... No , ale skoro jesteś taki dumny z tego ze nieszanujesz dziewczyn i kazdą traktujesz tylko jako obiekt seksualny to niema o czym dalej mówic.

02.12.2002
22:03
[52]

MateyToB [ Aleksander Newski ]

Chciałem tylko ukazać jak posty w tym wątku wiążą się z tematem wątku. A buziaków rodzai istnieje wiele. Łatwość dziewczyny również jest względna i często nie zależy od częstotliwości obdarowywania pocałunkami. A jak jest ? Jest dobrze. And nothing else matters ;)

02.12.2002
22:03
[53]

Atreus [ Senator ]

Widzę, że wiekszości z was nie podoba się nastawienie Darkstara do płci pieknej. To jestem ciekaw, co powiecie na moje nastawienie. Mam 22 lata, nie miałem i nie mam dziewczyny. Nie mam żadnych skłonności homoseksualnych i nie mam urody typu dzwonnika z Notre Dame :). Nie jestem też strasznie nieśmiały, mogę spokojnie podejść do każdej (no, prawie :)) kobiety, by pogadać normalnie. Sam się zastanawiam, dlaczego nie podejdę do jakiejś ładnej, żeby pofiltrować z nią. Albo nigdy jeszcze się nie zakochałem, albo za dużo pięknych panienek nawidziałem i nie mogę się decydować :). Ale najważniejsze, że czuję się szczęśliwy i na razie nie potrzebuję drugiej duszy. Mieć narzeczoną to też jakieś obowiązki, a ja jestem po prostu leń :). Jeśli chodzi o seks, to można poczekac do ślubu, a jak się nie wytrzyma, to masturbacja. Nie słucham też namówek innych, bym wreszcie znalazł jakąś dziewczynę... Na razie jestem zdrowy psychicznie (i fizycznie :)), więc zero skutków negatywnych mojego powyższego nastawienia :)

02.12.2002
22:10
smile
[54]

MateyToB [ Aleksander Newski ]

Atreus: oby więcej ludzi myślało tak jak ty. Wówczas przyrost naturalny wyniesie <<0 i wtedy na pewno będzie Nas, Polaków więcej. A gdyby tak twoi rodzice myśleli tak samo jak ty teraz ? Wiesz już jakie są tego konsekwencje ? :)

02.12.2002
22:10
[55]

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

Atreus --> widocznie lubisz samotność. Skoro ci z tym dobrze, to to się liczy najbardziej prawda? Ale przynajmniej wiesz, że nikogo swym postępowaniem nie ranisz... Matey --> to chyba dobrze, że się dyskusja rozwinęła...

02.12.2002
22:12
[56]

_Luke_ [ Death Incarnate ]

Atreus ---> nie masz pojecia o skutkach negatywnych... a takowe sa... zrozumiesz to kiedys... powodzenia w zyciu! I nie badz niesmialy...

02.12.2002
22:13
[57]

MateyToB [ Aleksander Newski ]

martusi_a: najlepiej w ogóle się nie rodzić. Wtedy będziesz miała 100% pewności, że nikogo nie zranisz. Po co jakąkolwiek odpowiedzialność na siebie przyjmować ? Jak mi bez niczego dobrze, to zlewam :) A nie wiem czy rozwój <offtopic> jest dobry. Od tego jest tytuł wątku, żeby decydował w jakimś stopniu o postach. A one coraz niebezpieczniej się oddalały...

02.12.2002
22:18
[58]

Raziel [ Action Boy ]

martusia i inni --> uważam że za bardzo nacikacie na DarkStara... to jest w sumie jego sprawa. Ja osobiście rzadko się zakochuję jednak gdy to mi się już przydazy, zależy mi na tej osobie i napewno nie mysle TYLKO o jednym. Każdy chlopak przeżywa czas w którym patrzy tylko na "pewne gabaryty", jednak z czasem to mija...nieraz przekonalem się że piękna nie znaczy idealna:/ niestety...

02.12.2002
22:20
[59]

Atreus [ Senator ]

Ja nie chcę nikogo namawiać kogoś do podobnego nastawienia jak mojego! To, że jestem szczęśliwy, nie oznacza, że inni o podobnych poglądach też są happy. MateyTob --> wtedy to były inne czasy. A teraz jest trochę chyba nas za dużo :) martusi_a --> czy nikogo nie ranię ? A może jakaś dziewczyna się we mnie zakochała i czeka na mój ruch :)? _Luke_ --> pewnie prędzej czy później nadejdą skutki negatywne, ale dzięki za życzenie :)...

02.12.2002
22:21
[60]

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

Matey --> nie rób nadinterpretacji moich słów. Po prostu sądzę, że można być szczęśliwym nie ograniczając szczęścia innych. Jakby ciebie ktoś zranił, byłbyś zadowolony? Chyba że się ma skłonności masochistyczne, to wtedy już inna sprawa...

02.12.2002
22:23
[61]

grzesiek16 [ Feluś ]

Raziel ---- dokladnie. wyglad powinien przyciagac a najwazniejsza jest osobowosc charakter

02.12.2002
22:25
[62]

DarkStar [ PowerUser ]

Raziel ---> ja juz tak mam od kilku ladnych lat:) Ciekawe kiedy mi przejdzie:P (oby nie:) Atreus ---> zmienisz zdanie jak zaliczysz jakas panienke. Tylko musi byc to kobieta znajaca sie na temacie bo zabawa z amatorka jest najnormalniej w swiecie nudna...

02.12.2002
22:31
smile
[63]

Raziel [ Action Boy ]

DarkStar --> hehehe, ciekaw jestem co będzie jak sobie kiedyś niechcąco "przelecisz" panienke bez zabezpieczeń... kiedy ujrzysz "brzuszek", napewno azmieni się Twoje nastawienie, hehe, oj zmieni...

02.12.2002
22:34
[64]

DarkStar [ PowerUser ]

Raziel nie slyszales o takim powiedzieniu "przezorny zawsze ubezpieczony"?:) Poza tym nie jestem glupi.

02.12.2002
22:36
[65]

pawkaz [ Konsul ]

A słyszałeś o takim powiedzeniu "Ta krowa co dużo ryczy mało mleka daje"?

02.12.2002
22:39
[66]

Raziel [ Action Boy ]

we'll see...

02.12.2002
22:40
[67]

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

Luuuudzie, co za perwersja.... DarkStar --> czy ty naprawdę nie zważasz na to, co czują te dziewczyny? Raziel --> to nie jest tak, że ja DarkStara krytykuję, bo jestem oburzona itd. Chodzi o to, że przeraża mnie jego nastawienie... Oczywiście, to jego życie, jego wybór, i nikomu z nas nic do tego, ale pozwólmy zaznać trochę szczęścia innym... Osobiście znam chłopaka, który każdą dziewczynę traktuje jako przygodę. I jest chłopak zadowolony, nie narzeka. Ale znam również dziewczyny, które wiele łez przez niego wylały. Dbając o swe własne szczęście, nie dyskryminujmy innych.

02.12.2002
22:40
[68]

DarkStar [ PowerUser ]

slyszalem

02.12.2002
22:44
smile
[69]

grzesiek16 [ Feluś ]

DarkStar ---> "zmienisz zdanie jak zaliczysz jakas panienke. Tylko musi byc to kobieta znajaca sie na temacie bo zabawa z amatorka jest najnormalniej w swiecie nudna..." jestes zalosny

02.12.2002
22:45
[70]

DarkStar [ PowerUser ]

martusi_a a moze ty nie rozumiesz ze dziewczyny tego chca??? Przeciez nic nie robie na sile. Nie kazdy traktuje sex jako najwyzsza swietosc i broni sie przed nim rekami i nogami. Niektorzy lubia go uprawiac dla przyjemnosci. I gdzie tu te biedne kobiety???

02.12.2002
22:48
[71]

Silent [ The Voice ]

ehh, o co ta kłótnia..... DarkStar ma częściowo rację, tylko powiedział to bardzo "niedyplomatycznie" :-)) Każda kobieta, dziewczyna kocha się z kimś. Wyjątek - wieczne dziewice. Podobnie jak każdy facet, też z wyjątkami. W drugą stronę można powiedzieć, że każdego faceta panna może poderwać i się z nim kochać, co w tym dziwnego?

02.12.2002
22:51
smile
[72]

wysiu [ ]

Sil --> "Kazda" to bardzo szerokie ujecie.. Wliczacie tutaj swoje siostry czy dziewczyny? Pytanie rowniez do DarkStara (raczej o ta siostre, bo dziewczyny nie ma).

02.12.2002
22:54
smile
[73]

wysiu [ ]

Sil --> I zebym byl dobrze zrozumiany - mozna sie kochac z kims, kogo sie kocha, a mozna sie po prostu gzic po katach dla rozrywki.. O ktorej wersji mowisz?

02.12.2002
22:54
[74]

Sasanka [ Generaďż˝ ]

Sil---> czy ty takze chodzisz na imprezy i zaliczasz kazda panne,tak jak Dark? przesadzil. podzielam zdanie martusi:-) i widziales "wieczna dziewice"?

02.12.2002
22:55
[75]

DarkStar [ PowerUser ]

wysiu ---> Moze mam siostrze zabronic?:) Niech sobie robi co chce... zreszta i tak sie zadko widujemy. Mam dziewczyne ale siedzi juz 4 miesiace w Anglii i wraca dopiero w lutym.

02.12.2002
22:57
[76]

Sasanka [ Generaďż˝ ]

ciekawe jak bys sie czul ,gdyby ona ci powiedziala ze tam tez jak ty "zaliczala" kazdego po kolei?<--dark

02.12.2002
22:59
[77]

DarkStar [ PowerUser ]

To ze mnie tam zdradzila jestem prawie pewny bo nie wierze w wiernosc kobiet.

02.12.2002
22:59
smile
[78]

wysiu [ ]

Dark --> Czyli nie bedziesz mial nic przeciwko, jesli Twoja "dziewczyna" przespi sie dla relaksu z kilkoma Angolami (no ok, niekoniecznie z kilkoma naraz - chociaz wlasciwie czemu nie, co? pewnie sam bys nie mial nic przeciwko, to przeciez dobra zabawa)? Rece mi opadaja, jak dla mnie EOT...

02.12.2002
23:01
smile
[79]

Sasanka [ Generaďż˝ ]

jestes"prawie pewny " ale nie znaczy to ze jestes na 100% pewien. co wcale nie usprawiedliwia ci do zdradzania jej

02.12.2002
23:04
[80]

pawkaz [ Konsul ]

DarkStar Wybacz - najpier raczysz nas "no sex no fun" a następnie wstawiasz głodne kawałki o dziewczynie w Angli. Wnioski nasuwają się dwa: primo konfabulujesz, secundo cierpisz na chorobę wysokogórską spowodowaną przewlekłym niedotlenienim mózgu na skutek odpływu krwi do dolnych partii ciała. Przychylam się do wniosku wysia EOT!!!

02.12.2002
23:05
[81]

DarkStar [ PowerUser ]

Takie zycie. Akurat pod tym wzgledem wiem swoje najlepiej i mnie nie przekonacie. Za duzo rzeczy widzialem Sasanka zeby byc idealista.

02.12.2002
23:07
[82]

DarkStar [ PowerUser ]

pawkaz ---> skoro tak twierdzisz to ok. nie chce mi sie wyprowadzac ciebie z tego przekonania.

02.12.2002
23:09
[83]

Vein [ Sannin ]

martusia , jestem tą "dobrą" jednostką, dziewczyny traktuje z bardzo DUŻYM szacunkiem... trzeba mnie tylko dobrzep oznać, ehh tlyko dlaczego żadna nie chce mnie opoznać lepiej i tylko ocenia po pierwszym wrażeniu jakie na niech sprawiam.....

02.12.2002
23:43
[84]

Rogal [ Amor omnia vincit ]

Vein--> bo od słów do czynów jest długa droga , np. łatwo jest kazdemu powiedzieć ze on niepatrzy na wygląd i tylko charakter się liczy , ale to tylko słowa w czynach jest inaczej ...

02.12.2002
23:54
[85]

Silent [ The Voice ]

martus_a ---> Niestety moje doswiadczenie na tym polu kaze mi stwierdzic ze nie ma dziewczyny ktorej nie mozna przeleciec. Fin! ----------------------------------- > tylko do tej wypowiedzi DarkStara się odwołuję. Do innych nie. wysiu - o wszystkich kobietach, o każdym typie miłości, sprowadzając go do fizyczności. Każdy związek na jaki obie strony wyrażą chęć :-) Jednym słowem mówicie - "dziewczyny się nie kochają, wszelkie plotki o tym to kłamstwo!"

03.12.2002
00:13
smile
[86]

Goozys[DEA] [ Virus ]

Widzę, że wątek jednak się uratował i trwa ładna dyskusja :P Rogal --> GO !! GO !! GO !!

03.12.2002
00:32
[87]

Edwin [ Final Fantasy XI Player ]

Ja zgadzam sie z DarkStarem, pewnie zaraz martus_a nabiją mnie na pal :) ale to nie ważne. Według mnie żeby nie latać po dyskach i wogóle trzeba mieć super dziewczyne z fajnym charakterem i naprawde ładną, dopiero w tedy nie masz ochoty zdradzać innaczej jest cięzko i nawet jak bedziecie sie wypierac, że wy nie zdradzacie to macie na to ochote i nie wmówicie mi, że nie. Ja seks traktuje jako normalną potrzebe fizyczna i nie rozumiem robienia z tego wielki świetości, co wam daje to że jesteście dziewcą/ prawiczkiem , tylko to że nie wiecie jakie to miałe uczucie to tak jakby sobie założyć ze do 21 roku życia nie bede sie mył/myła :).

03.12.2002
15:19
smile
[88]

Raziel [ Action Boy ]

DarkStar --> coś zadużo mowiesz jak to "zaliczasz" panienki i jaki to jestes w tym dobry... kojażysz mi się bardziej z niespecjalnej urody zakompleksionym malolatem, a nie "czarującym podrywaczem"... Znam ja takiego co godzinami gada ile to on dziewczyn zaliczyl, a jest maly, chudy i w centymetrowych okularach... zazwyczaj ci parwdziwi "czarujący podrywacze" nic nie mowią o swoich "przygodach" a jak juz to w gronie swych przyajciol... wnioskuję że jesteś malolatem z bujną wyobraźnią. Edwin --> poniekąd masz rację, wszytko sprowadza sie do jednego - jesteśmy tylko ludźmi...

03.12.2002
15:50
[89]

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

Edwin --> nie, nie nabiję cię na pal :) masz swoje zdanie i je szanuję, choć nie muszę się z nim zgadzać. Ale chyba się zgodzę: każdy człowiek w pewien sposób odczuwa popęd. To normalny ludzki odruch, tylko trzeba dbać, aby zachować trochę godności... Silent --> nikt nie powiedział, że dziewczyny nie kochają. A co do wypowiedzi, że każdą dziewczynę da się przelecieć. Pewnie, że się da, tylko wtedy jest to sprzeczne z prawem :) Albo jeśli dziewczyna cię kocha, to chyba oczywiste, że nie wyrazi sprzeciwu jeśli o współżycie chodzi. Mówiąc o tym, że każdą dziewczynę da się przelecieć, bardzo uogólniasz pojęcie. Są dziewczyny, które się puszczają na prawo i lewo, a są też takie, które czekają na 'tego jedynego'. Nie wiem, może to staroświeckie, ale ja na pewno nie oddam się chłopakowi, który jest napakowanym przystojniakiem, na dodatek miłym i znam go od dwóch dni. Aby rozpocząć współżycie, muszę wiedzieć, że kogoś kocham, i że ten ktoś traktuje mnie poważnie. Nie twierdzę, że to ten i tylko ten, że z nim muszę być związana już na całe życie. Wcale nie musi tak być. Ale w danym momencie muszę czuć do niego coś trwałego, i wiązać z nim przyszłość. Aczkolwiek nie wmawiam sobie, że jak już raz z nim pójdę do łóżka, to całe życie musimy być razem. Rozumiem też fakt, że człowiek chce zaspokoić swoje popędy i instynkty. To normalne, tylko że czasem chce zrobić to za wszelką cenę, nie licząc się z konsekwencjami zaspokoić żądzę. To już jest zwierzęce. DarkStar --> zdaję sobie sprawę, że wszystkie panienki, z którymi miałeś styczność, chciały tego - każda szmata tego chce. Chciałam zauważyć tylko, że nie każda dziewczyna traktuje seks jak normalną czynność życiową, dla niektórych jest ważne nie tylko to, CO robią, ale Z KIM robią. Widocznie trafiły się takie, dla których liczył się tylko sam fakt uprawiania seksu. Bywa. Ale nie generalizuj, nie każda dziewczyna pójdzie na taki układ... Chcę jeszcze podkreślić, że nie każda dziewczyna, która krytykuje panienki lekkich obyczajów, jest przykładem świętej, cnotliwej niewiasty. Widzę, że niektórzy zinterpretowali tu moją postawę jako taką, że seks jest dla mnie tematem tabu, że jestem oburzona jak ktoś o tym mówi itp. Wcale tak nie jest. Nie jestem 'wieczną dziewicą'. Po prostu wiem, że puszczać się nie będę, bo to by było niezgodne z moim poczuciem moralności. Ale wiem również, że jeśli będę kogoś kochać, to nie będę się długo zastanawiać, wzbraniać się itd.

03.12.2002
16:18
smile
[90]

Dwalin [ Reggae ]

I kill you... (żeby nie było: tekst skierowany jest do tego wątku a nie autora)

03.12.2002
16:21
[91]

Silent [ The Voice ]

martusi_a----> więc, jeśli dziewczyna spotka "tego jedynego" już, to wtedy będzie się z nim kochać, prawda? czyli, używając mniej eleganckich słów, "da się przelecieć"? O to mi tylko chodziło. Bo nie wiesz czy ten ktoś naprawdę jest tym jednym jedynym, może to tylko złudzenie. To po pierwsze. Po drugie - czyli uważasz, że każda kobieta która kocha się z facetem bo tego chce, bo lubi się kochać albo czuje do niego czysty pociąg, bez miłości - to szmata? A potem dziewczyny denerwują się: "jak facet zalicza to macho, jak dziewczyna to puszczalska..." właśnie sama kreujesz taki schemat myślenia.

03.12.2002
16:29
smile
[92]

Dwalin [ Reggae ]

Z takimi wątkami przenieście sie na forum: (Sorry Soul, że robię reklame dla konkurencji :)

03.12.2002
16:29
[93]

MateyToB [ Aleksander Newski ]

Ohoho aleś się Marto rozpisała :) Wzorowe nastawienie, obywatelko. Polska jest z Ciebie dumna :) A teraz do rzeczy: "Ale chyba się zgodzę: każdy człowiek w pewien sposób odczuwa popęd." Powiedziałbym nawet, że w ten sam sposób. Poza tym gdyby nie popędy, bylibyśmy jak rośliny. Odnośnie twoich 'staroświeckich' metod ;) : niewątpliwie inne jest nastawienie chłopaków, inne również dziewczyn. Ten pierwszy raz obie strony chcą przeżyć z tą jedyną osobą, The One itp. Potem się to zapewne troszkę zmienia. Wolni chłopacy (bez dziewczyn:) mają inne podejście do seksu z dziewczynami (ogólnie, nie tymi konkretnymi) niż samotna dziewczyna bez chłopaka. Dlatego nie należy od razu bić DarkStara, po prostu ma swój sposób na życie, daje mu on przyjemność, a to chyba dobrze, że umrze z siebie zadowolonym. A co z nim będzie potem to już ktoś zadecyduje, albo i nie - jakby nie patrzeć nie będzie to już nasza sprawa. Nie ma dziewczyny, której by się nie dało przelecieć. Z fizycznego pkt. widzenia masz rację :), no chyba że brak im pewnych niezbędnych elementów, potrzebnych do odbywania akcji ps."Przelot" :) "Rozumiem też fakt, że człowiek chce zaspokoić swoje popędy i instynkty. To normalne, tylko że czasem chce zrobić to za wszelką cenę, nie licząc się z konsekwencjami zaspokoić żądzę. To już jest zwierzęce." A czyż nie jesteśmy zwierzętami, droga Marto ? Może to właśnie zwierzęta są szczęśliwsze od ludzi, nie mają świadomości tylko egzystują i realizują swoje popędy. Może tak właśnie należy żyć ? A nie zabijać się w wyścigu szczurów bez żadnej przyjemności. A jeśli ktoś chce realizować swoje popędy wyłączając swoje granice moralne i bez żadnych konsekwencji to polecam sny :) - irracjonalną przestrzeń o ułudzie rzeczywistości - tam wszystko może się zdarzyć :) "Chciałam zauważyć tylko, że nie każda dziewczyna traktuje seks jak normalną czynność życiową, dla niektórych jest ważne nie tylko to, CO robią, ale Z KIM robią." Chciałem zauważyć, iż DarkStar nie jest dziewczyną i widocznie pkt. widzenia może być trochę inny. "Chcę jeszcze podkreślić, że nie każda dziewczyna, która krytykuje panienki lekkich obyczajów" A dlaczego je krytykujesz ? Ingerują w Twoje życie ? Jeśli nie to lej na nie, komuś sprawią przyjemność a Ty nie będziesz się miała o kogo umartwiać i smucić jak to możliwe, że takowe istnieją. I nie przyznawaj im tak zaszczytnego tytułu jakim jest szmata. To słowo na to nie zasługuje :)

03.12.2002
16:33
smile
[94]

MateyToB [ Aleksander Newski ]

Dwalin: jeśli Cię ten wątek nie interesuje, to NIC nie pisz. Trudno zrozumieć ? Jak widać część ludzi to interesuje, a to gdzie się przeniesiemy nie jest twoim biznesem. A jak chcesz gadac o selekcjonerze, to idź sobie na : P I BEZ TAKICH POSTÓW PRZY WĄTKACH. SĄ NIESAMOWICIE IDIOTYCZNE.

03.12.2002
16:35
[95]

Dwalin [ Reggae ]

MateyToB --> To dajcie chociaż ten wątek w uczuciach, żebym go nie widział :)

03.12.2002
16:37
[96]

MateyToB [ Aleksander Newski ]

Dwalinie: niestety nie mnie było dane wybierać kategorię, czy mieć na nią wpływ. Jeśli ja bym ten wątek założył to niewątpliwie by się tam znalazł. Po prostu nie klikaj i tyle: temat wątku widać :) A niedługo będzie II część pewnie i wówczas może dobrze go wrzucą.

03.12.2002
16:41
[97]

Dwalin [ Reggae ]

Postatsuje, żeby ta druga część pojawiła się szybciej :)

03.12.2002
17:03
smile
[98]

DarkStar [ PowerUser ]

Malolatem z bujna wyobraznia:))) rotfl:) Raziel mysl sobie co zechcesz. Nie bronie ci tego. Jak chcesz sie przekonac jaki jestem, a nie "wnioskowac" mozemy ustawic sie na piwo (zakladam ze dowod osobisty juz masz). <------------- MateyToB

03.12.2002
17:58
smile
[99]

Anarki [ Demon zła ]

polskigracz ---> ja mam 12 lat i niestety jeszcze nie mam dziewczyny :((((((((((((( aha jak ktos by sie pytal dlaczego to nie chce o tym rozmawiac :(((

03.12.2002
18:05
[100]

Macu [ Santiago Bernabeu ]

anarki --> powiedz mi szczeże --> po ch*** ci dziewczyna, tak prawdę mówiąc ? :D tymbardziej w tym wieku...

03.12.2002
18:05
[101]

Macu [ Santiago Bernabeu ]

errata: szczerze :D

03.12.2002
18:14
[102]

Anarki [ Demon zła ]

Macu ---> po 1. powinienes dostac za to bana ze przklnasz :))) heh a na serio to.....dzieci szybko dorastaja :D

03.12.2002
18:42
smile
[103]

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

Silent --> z facetem, którego kocham, mogę się kochać nie tylko po to, aby się rozmnażać, ale dla samej przyjemności. Jeśli zaś dziewczyna daje na prawo i lewo - w moim przekonaniu jest szmatą. Żeby nie było niedomówień - szmata to dla mnie dziewczyna, która zaspokaja swoje popędy nie biorąc pod uwagę, z kim to czyni, a na dodatek jej partnerzy są 'wymieniani' z ogromną częstotliwością. Jeśli robi to dla pieniędzy - jest prostytutką, jeśli dla samej przyjemności - dziwką, która gdzieś po drodze zatraciła własną moralność. Matey --> wypasiony post, towarzyszu :) Obywatelka Marta jest z ciebie dumna :) Pewny jesteś, że ten pierwszy raz każdy chce przeżyć z wymarzoną osobą? Moim zdaniem nie każdy. I nie biję DarkStara. Powtarzam to po raz n-ty [jeśli on tak się czuje, to nie było to moim zamierzonym celem, wybacz, DarkStar :)]. Po prostu dziwi mnie jego nastawienie, tak jakby w ogóle nie miał szacunku do kobiet... Uraża mnie jedynie to, że generalizuje, bo naprawdę nie każdą panienkę da się tak od razu przelecieć. Ja również mu życzę, żeby przeżył swe życie jak najlepiej. Chcę tylko zauważyć, że jeśli bedzie reprezentował swoje poglądy [brak szacunku dla kobiet], to wiele dziewczyn może na tym ucierpieć. A chyba nikt nie jest takim wstrętnym egoistą, by dbać tylko o własny tyłek... Przynajmniej chciałabym w to wierzyć. Ja staram się żyć tak, aby nikt przeze mnie nie cierpiał, bo każdy ma prawo do szczęścia. Pewnie że mogłabym przeżyć swe życie w szczęściu, nie zważając na nikogo dokoła. Mogłoby mnie nic nie obchodzić, że ktoś przeze mnie cierpi. Ale tak nie jest, nie będę jak niszczyciel dbający o swe własne interesy. Dlaczego mam odbierać prawo do szczęścia innym? Irracjonalne. Powracając do osoby DarkStara - nie mi go oceniać. Tylko próbowałam zwrócić jego uwagę na to, że kiedyś, w przyszłości, swym postępowaniem może dogłębnie zranić jakąś wartościową dziewczynę. Nie będę go pouczać, bo domyślam się że jestem od niego młodsza, a co mu po radach jakiegoś małolata? Niech więc żyje jak mu się podoba, tylko chciałabym, aby poświęcił 5 minut i zastanowił się, jakie mogą być konsekwencje jego ideologii. Jak wiele może stracić. Hm... a jednak jesteśmy zwierzętami? Być może. Ale jak sam kiedys stwierdziłeś, jesteśmy najlepsi, perfekcyjni itd, więc może warto czymś się wyróżnić [w tym wypadku moralnością]? W końcu coś nas wyróżnia od zwierząt, trzeba więc o to dbać, a nie zacierać ślady. Jeśli dane jest nam posiadać umysł [zdolność do myśli, głos sumienia itd] to należy to eksponować. Chyba że ktoś chce postawić na naturalizm i biegać nago po łące w towarzystwie zwierzątek. Ale to już inna sprawa. "Chciałam zauważyć tylko, że nie każda dziewczyna traktuje seks jak normalną czynność życiową, dla niektórych jest ważne nie tylko to, CO robią, ale Z KIM robią." <--- to zdanie tyczyło się dziewczyn - szmat, a nie DarkStara ;) A patrząc na panienki lekkich obyczajów, to nie mogę ich olać. Są obecne również w moim środowisku, a ja czuję się z moim otoczeniem bardzo związana :) i wkurza mnie ich perwersyjna egzystencja. Nie, nie ingerują w moje życie [no... jeszcze tego by brakowało :P], ale ręce opadają, jak patrzę na takie ladacznice, i mam ochotę głośno krzyczeć: NIE [co zresztą w tym momencie czynię :P] Matey --> szanuję twą troskę o mój byt ;), ale pozwól, że sama zdecyduję, co mnie umartwia, a co daje szczęście. Jak na razie wyrażam tylko cichy bunt [gniew? złość?], ale zapewniam, że nie czuję się z tego powodu przybita. Wyrażam tylko własne zdanie [w ostrej formie...]. Nie potrafię być tak tolerancyjna i przemilczeć faktu, który mnie wkurza. Dwalin --> wolny kraj... pozwolisz, że to Szanowni Moderatorzy zadecydują, czy ten wątek ma prawo bytu. Jak na razie prowadzimy kulturalną dyskusję, i nie tobie oceniać, czy nadaje się na to forum, czy nie :) Matey --> ohoho, jaka troska o wątek... Doceniam, doceniam... ;) [Chociaż nie ja jestem jego autorem ;P].

03.12.2002
18:56
[104]

DarkStar [ PowerUser ]

Nie rozumiem twojego nastawienia do dziewczyn, ktorych nazywasz "ladacznicami":)) Wydaje mi sie, ze patrzysz na nie przez pryzmat swojej moralnosci, a zapominasz, ze jest ona indywidualna sprawa kazdego czlowieka. Dostalismy w prezencie wolna wole i niech kazdy sam wybiera kim chce byc... zreszta nadzmienilas, ze "...sama zdecyduję, co mnie umartwia, a co daje szczęście..." - pozwol to samo robic innym.

03.12.2002
19:51
[105]

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

DarkStar --> a czy ja im tego zabraniam? Nie wiem, chodzę po ulicach i krzyczę 'Precz z ladacznicami'? a patrzę na to przez pryzmat moralności ogółu społeczeństwa, bo więcej jest osób, które je krytykują niż popierają, tak mi się przynajmniej wydaje. Oczywiście, że to ich wybór, co zrobią ze swoim życiem. Jak lubią, to niech się puszczają na prawo i lewo. Tylko to świadczy o tym, że gdzieś tam zatraciły poczucie prawdziwej moralności. Nie będę im niczego zabraniać, po prostu wyrażam swoje zdanie. Pozostaje jeszcze jedna kwestia: na pewno nie byłabym zadowolona, gdyby jakaś lafirynda mizdrzyła się do mojego faceta i go niepotrzebnie prowokowała. To już, nie ukrywam, czysta zazdrość z mojej strony. Wtedy takie panienki w pewien sposób ingerowałyby w moje życie, czyż nie? Teraz jest chyba jasne, dlaczego krytykuję panienki lekkich obyczajów... ;)

03.12.2002
19:56
smile
[106]

DarkStar [ PowerUser ]

tzn. krytykujesz bo jestes o nie zazdrosna?:))))

03.12.2002
20:04
[107]

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

DarkStar --> niezupełnie o to mi chodziło, ale coś w tym jest... Powiedzmy, że to jeden z czynników. Na razie nie jestem o nie zazdrosna, bo liczę, że jeśli dany facet to będzie właśnie ten mój Ktoś, to nie w głowie mu będą kurtyzany... Poza tym sądzę, że takie panienkiw dzisiejszym świecie to norma. Ale patrząc na nie zdaje mi się, że z tą naszą cywilizacją coś nie tak...

03.12.2002
20:08
[108]

Anarki [ Demon zła ]

heh...

03.12.2002
20:11
[109]

DarkStar [ PowerUser ]

Zobacz przez cale wieki kobiety walczyly o prawo do wolnosci wyboru, w koncu go dostaly a ty chcesz to cofnac:) Paradoks?

03.12.2002
20:16
[110]

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

DarkStar --> chyba nie o takie prawo walczono... Wolność wyboru czego? Puszczania się? Może i tak, ale w/g mnie jest to sprzeczne z wszelkimi normami. Chodzi mi o to, że seks to nie sport [przynajmniej nie dla wszystkich]. I patrząc na to, co się dzieje w dzisiejszym świecie, mam nieodparte wrażenie, że się uwsteczniamy. Btw. może by tak druga część wątku...?

03.12.2002
20:21
[111]

Aen [ MatiZ ]

E tam, kobiety....starasz sie, starasz, i albo a)uda ci sie, ale po dwoch miesiacach cos sie popsuje (np.zobaczysz ja calujaca sie z inna dziewczyna) i bedzie gorzej b)Nie uda sie i bedziesz mial dola jak nic WIEC NIE POTRZEBUJE KOBIET! NIEPRZEWIDYWALNE, MYŚLĄCE O SOBIE JAK O KRÓLOWACH ŚWIATA NIEWDZIĘCZNICE!

03.12.2002
20:23
smile
[112]

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

Aen --> prowokacja? Oczywiście, że jesteśmy królowymi świata, a niby kim mamy być? Rola królów jest zarezerwowana dla Was, mężczyzn.... :)

03.12.2002
20:25
[113]

DarkStar [ PowerUser ]

Wolnosc wyboru to prawo do decydowania o swoim losie i swoich przekonaniach. Narzucanie innym swojej woli i umoralnianie swiadczy o jej braku. Normy przyjmuja ludzie i oni je rowniez zmieniaja. Mozesz mi powiedziec dlaczego dziewczyna ktora lubi seks jest dla ciebie puszczalska? Bo to jest sprzeczne z twoimi "normami"? Czym dla ciebie jest seks? Dowodem milosci? BTW chcialbym sie uwstecznic do lat 60:)))

03.12.2002
20:28
[114]

Aen [ MatiZ ]

Zadna prowokacja...po prostu kobiety sa tak meczace tymi swoimi fochami, ze nie mozna wprost wytrzymac!!!!

03.12.2002
20:38
[115]

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

DarkStar --> jak grochem o ścianę... Ja NIE umoralniam, ja tylko mówię co sądzę i wyrażam własne zdanie, NIE narzucam nikomu własnej woli, bo to jego życie i zrobi z nim co zechce, tylko stwarzając taki a nie inny wizerunek utrzymuje mnie w przekonaniu, że człowiek pochodzi od małpy. A patrząc na dzisiejszy poziom cywilizacji i stawiając obok ladacznice, mam wrażenie, że się cofamy. Dziewczyna, która lubi seks, nie jest dla mnie puszczalską. Puszczalska jest wtedy, gdy nie zważa na to, Z KIM to robi [byleby tylko robić], i partnerów zmienia jak rękawiczki. Powtarzam po raz kolejny, że nie twierdzę, że kobieta musi mieć tylko jednego partnera. Ale sądzę, że aby uważać si.ę za osobę godną i wartościową, decydując się na współżycie nie kierowała się tylko tym, żeby uprawiać seks, ale również żeby coś ją łączyło z partnerem, a nie tylko chęć zaspokojenia ich obojga. Seks dla mnie jest i dowodem miłości, i przyjemnością, i metodą rozmnażania... Ale nie oznacza to, że będę się puszczać z kim popadnie byleby tylko przeżyć kilka chwil rozkoszy. Aen --> nie narzekaj... Chyba nie wiesz, jak męczący potrafia być mężczyźni... ;) Szanowni państwo, pozwalam sobie założyć nowy wątek. Mam nadzieję, że autor obecnego nie będzie miał mi tego za złe :)

03.12.2002
20:42
[116]

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

Link do części następnej:

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.