GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Postrzeganie własnej osoby.

12.06.2009
17:23
[1]

Scofield [ Brains of the outfit ]

Postrzeganie własnej osoby.

Czy jest teoretycznie możliwe, że osoba uważana przez innych za przystojną/ładną, sama uznaje siebie za nieatrakcyjną? Czy jest to naturalne, że tak siebie postrzegamy? Czy możliwe są takie halucynacje, że w lustrze i na zdjęciach widzimy zupełnie inną osobę z wadami których nie ma?

Ta sama sytuacja z głosem. Jakbym się nie starał mówić wyraźnie i wyszukanymi słowami to wydaje mi się, że jestem z innej planety - dziwny głos, głupio dobrane słowa.

Strach przed byciem fotografowanym?

Czy to naturalne?

12.06.2009
17:24
smile
[2]

yo dawg [ Konsul ]

To po prostu głupie.

12.06.2009
17:25
[3]

czekers [ Let there be Nite ]

Zawsze widzimy siebie ciutke inaczej, niż widzą nas inni. Tak już jest.

12.06.2009
17:25
[4]

zoloman [ Pinhead ]

Też mam coś w tym stylu. Bardzo dużo osób twierdzi, że beznadziejnie wychodzi na zdjęciach.

12.06.2009
17:26
[5]

erton2 [ Konsul ]

Oczywiscie, ze jest to mozliwe, zyjac w dzisiejszym swiecie, holdujacym kultowi piekna, na takie mylne postrzeganie narazony jest kazdy. W drastycznych przypadkach konieczna jest terapia ( ), ale generalnie kazdemu przyda sie troche rozmyslan na ten temat i pracy nad poczuciem wlasnej wartosci.

12.06.2009
17:28
[6]

bebzoon™ [ Pretorianin ]

częściej jest raczej odwrotnie - vide politycy, większość tzw.celebrytów itp.

12.06.2009
17:44
[7]

Jedziemy do Gęstochowy [ Racjonalista ]

Zdarzaja się takie sytuacje i to czesto.

ale pomyslcie: lepiej już tak niz ma taka osoba myslec o sobie ze jest najlepsza najładniejsza itp. a naprawde jest brzydka jak upiór.

12.06.2009
17:50
[8]

Kłosiu [ Senator ]

Im wieksza rozbieznosc miedzy postrzeganiem jakiejs osoby przez siebie i przez innych, tym wieksze nieprzystosowanie spoleczne danej osoby.

12.06.2009
17:51
smile
[9]

MacGawron [ OPC ]

Im wieksza rozbieznosc miedzy postrzeganiem jakiejs osoby przez siebie i przez innych, tym wieksze nieprzystosowanie spoleczne danej osoby.

Lepiej się tego ująć nie dało.

12.06.2009
18:25
[10]

power gracz [ Cwaniak ]

tez mi sie tak wydaje...a co do glosu...mowiac wydaje mi sie,ze mam dosyc niski ton,zas powiedzmy na filmie z urodzin,czy jakiegos pikniku mam o wiele wyzszy niz mi sie zdaje...

12.06.2009
18:28
[11]

ddza [ WasabiHubert ]

Ja zawsze twierdzę, że to takie głupie gadanie bo każdy swoją wartość zna. Jeżeli ktoś mówi dziewczynie, że je piękna a ona ma inne zdanie to i tak ma świadomość tego, że jest ładna ale wmawia sobie, że nie jest po to żeby nie popaść w samozadumę. To jest taki dziwny fakt psychologiczny. A co do głosu to inaczej słyszy się swój głos- słyszysz go jakby od wewnątrz (nie wiem jak to ująć). Potem jak słyszysz siebie nagranego to masz dziwne wrażenie bo to nie to samo.

No ale oczywiście są przypadki skrajne i ludzie miewają z tym duże problemy psychiczne. Najgorsze co może być to kompleksy... Trzeba się akceptować takim jakim się jest, bo ludzie potrafią być okrutni w swoich osądach i bardzo powierzchowni.

12.06.2009
18:50
[12]

Andrewlee [ Crossroads ]

Tak to mozliwe. Ale wedlug mnie juz lepiej miec o sobie lepsze wyobrazenie niz gorsze. A najlepiej byc obiektywnym ale kto siebie w 100% obiektywnie oceni? Zalezy od charakteru..

13.06.2009
10:00
[13]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Najdziwniejsza sprawa to jest z głosem. Gdy mówię, to wydaje mi się, że brzmię całkiem inaczej, niż inni mnie słyszą. Słysząc siebie na filmie, to mam wrażenie, że ktoś mnie dubbinguje;)

13.06.2009
10:03
[14]

wysiak [ Legend ]

promilus --> To calkowicie normalne, kazdy tak ma. Wlasny glos slyszy sie zupelnie inaczej, niz brzmi on w rzeczywistosci.

13.06.2009
10:11
[15]

W_Z__ [ Konsul ]

Najtrudniej jest być obiektywnym właśnie wobec siebie samego, dlatego większość ludzi uważa, że wygląda gorzej niż w rzeczywistości, czasem dzieje się na odwrót i pewne osoby pozbawione są jakiegokolwiek krytycyzmu wobec własnej osoby. Im osoba bardziej ocenia siebie zgodnie z tym jak jest, tym lepiej dla niej i otoczenia, dobrze znać własną wartość, choć myślę, że jest to bardzo trudne :)

13.06.2009
11:03
[16]

Deton [ klein Zwerg ]

Wszystko to jest uwarunkowane psychicznie. W szkole się dowiedzialem, na jakiejs tam psychologicznej pogadance, ze są 4 typy ludzi:

++ - generalnie najrzadsza i najbardziej prawidłowa, postrzegamy siebie jako kogs fajnego, zna sie swoją wartość i jednoczesnie to samo mysli sie o innych ludziach

+- - to JA jestem wspanialy, zajefajny, a reszta to takie same szaraczki (typ "dreczycieli")

-+ - odnoszace sie tego wątku - zle wychodze na zdjeciach, ale inni sa swietni, fajni, tez chcialbym taki byc (typ "ofiar")

-- - jestem do kitu, a inni ludzie są jeszcze gorsi (tacy zazwyczaj szybko odbierają sobie zycie)

Facet mowil tez, ze w zasadzie nie da sie, zeby typ dreczycieli i ofiar sie dogadali. Dwie osoby z tych typow nie mogą być razem w związku, bo sie po prostu nie dogadają nigdy.

Niestety nie pamietam jak te zaleznosci sie profesjonalnie nazywają :/

13.06.2009
11:11
[17]

kubicBSK [ Senator ]

Rzeczywiście, z głosem to jest masakra. Dużo osób mówi mi, że głos mam zajebisty, bla, bla..A jak usłyszę się na jakimś filmiku, to brzmię jak wykastrowany dwunastolatek.

Druga sprawa, to zdjęcia. Widzę swoje zdjęcia na monitorze, myślę - przecież ja tak nie wyglądam! Patrzę na lustro - no nie wyglądam tak! W lustrze postrzegam się, jako osobę hmmm, no niech będzie - przystojną, kilka małych wad, ale w gruncie rzeczy jest dobrze:) Natomiast, kiedy popatrzę na zdjęcie - któż to? Takie nasze psychiczne zboczenia:)

13.06.2009
11:17
[18]

PitbullHans [ Legend ]

Mam to samo, ale ciągle nie mogę tego wszystkiego pojąć...

13.06.2009
12:35
[19]

PaTu$ [ Legionista ]

To kwestia skromności ;)
Jak ktoś jest głupi i płytki to uważa się za idealnego, a jeśli jest szczerym, prawdziwym, nie udającym nikogo człowiekiem, który potrafi dostrzec piękno świata, to chyba normalne, ale dam Ci radę- nie oceniaj się tak nisko ;) Popatrz na innych i pomyśl, o tym co masz, zwróć uwagę na swoje zalety, a wady potraktuj jako oryginalność ;D W ten sposób pozbędziesz się kompleksów ;))

13.06.2009
13:51
[20]

Toma188 [ Facet z Mazowsza ]

Bo po prostu ludzie są głupi i mają gdzieś szacunek. Urodzisz się brzydki to masz przekichane, cała szkoła się będzie z ciebie śmiała, przechodnie, rówieśnicy a nawet rodzina za twoimi plecami będzie mówiła na ciebie: jaki on brzydki. Urodzisz się ładny to jesteś CIACHO,PRZYSMAK itp. cały świat cię kocha, świat jest piękny...

A przecież to kawał mięcha :)

13.06.2009
14:36
[21]

Andrewlee [ Crossroads ]

PaTu$ ----> a jak ktos naprawde jest przystojny itp., to co, ma udawac ze jest brzydszy niz jest? Przeciez to nic zlego jak widzi sam siebie takim jakim jest, no i sie z tym jakos specjalnie nie obnosi.

13.06.2009
14:46
[22]

Tomcio_666 [ Płatki Addicted ]

A macie coś takiego, że po kilku piwach, lub na kacu macie nieco inny głos, grubszy niż na co dzień, i podoba Wam się bardziej niż ten normalny? :)
A co do wyglądu itp, to niestety niska samoocena bierze u mnie górę, uważam że jestem po prostu dupa a nie przystojny :P

spoiler start
Na jednej imprezie pewne dziewczę, rok młodsze ode mnie, a ja lat mam 19, powiedziało mi, że nie jestem wcale taki zły za jakiego siebie uważam. Nie wierzę Jej.
spoiler stop

13.06.2009
14:54
smile
[23]

yo dawg [ Konsul ]

I jak Wy chcecie do czegoś w życiu dojść, jak uważacie się za gorszych od innych?

13.06.2009
20:49
[24]

Kosiciel [ Konsul ]

Piechotą pewnie :p

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.