rothon [ Malleus Maleficarum ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 845
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze. W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije Adamusowego grzańca, Mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację i opowiada o EverQuest. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na Mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Viti dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-), NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji, ale ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poswiecając swoją uwage Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia sie Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Koło wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler i zachwala swój towar Gardło Sobię Podrzynając ceną. Nikt jednak
nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie- świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka oraz sieją ogólny zamęt i spustoszenie w karczmiennych zapasach... Widziano także nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:

Puynny [ Generaďż˝ ]
?
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
5
Gambit [ le Diable Blanc ]
1
Gambit [ le Diable Blanc ]
[Wysoka postać z wolna podchodzi do kominka, wrzuca do środka kilka sporych kawałków drewna...Nagle w dłoni pojawia się as kier. Zaczyna świecić intensywnym światłem. Rozświetla zamyśloną twarz i błyszczące czerwone oczy. Postać zręcznym ruchem rzuca kartę do kominka. Słychać stłumiony huk, a potem w palenisku zaczyna trzaskać ogień...] Witam wszystkich....W kominku płonie już ogień, więc będzie gdzie snuć długie opowieści, a każdy wędrowiec będzie mógł wygrzać swe zbolałe kości...

rothon [ Malleus Maleficarum ]
No prosze, no prosze ... Wysoka Postać :-)))

Puynny [ Generaďż˝ ]
Ten etap wyscigu wygral Puynny i zaklada zolta koszulke lidera :)))

Puynny [ Generaďż˝ ]
i witaj Gambit :)))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
kożystajc z chwili uwagi chciał bym pogratulować Puynny'EMU udanego startu oraz rothonowi świetnego założenia nowej części. Jeżeli można chciałem również podziekować, Bogu, rodzicom, Dziadkom, rodzeńśtwu, leśnikom, strażakom, nauczycielom, rybakom, .... ; ))))))

rothon [ Malleus Maleficarum ]
... dentystom, stomatologom ...

Puynny [ Generaďż˝ ]
mi5aser -> i nie zapomnij podziekowac tez makowej panience oraz zwirkowi i muchomorkowi :))

Puynny [ Generaďż˝ ]
a nad wszystkim czuwa gospodarz domu...

rothon [ Malleus Maleficarum ]
I pozdrawiamy dziadka! Pozdraaaawiaaamy dziaaaaadka! :-))) Po czym wszyscy chorem odspiewali: "Dziadku, drogi dziadku, nie chcemy jeszcze spac!" :-)))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
"Dzied moroz siewodnia chmurnyj, u niewo temperatura... " ; ))))))

Puynny [ Generaďż˝ ]
o wlasnie!!! i dentystom :)))

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Siewodnia prazdnik maja, w kraju radnom, pusć muzika igrajet, a my spajom, my z krasnymi fłaszkami idziom guljać, a pticy wmiesta z nami pajut apiać :-)))))
Gambit [ le Diable Blanc ]
"Wosiem gradusaw ciepla, niewiesołyj je dieła..."

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Wiecie co, przestanmy bo tu juz na mnie patrza jak na chorego. Siedze i rże do monitora *smieje sie*

Puynny [ Generaďż˝ ]
heh.. z rosyjskiego to ja pamietam tylko, ze zolw to czieriepacha, a zapalniczka to zazigalka :)))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
rothon ---> to zaśpiewaj im piosenkę ; ))) I iob twoju mać my kulturnyj narod my germańca nie boim sia my puidziom wsjegda w pieriod !! :DDDD

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Puynny, wsio wpariadkie. Ty tolka na adnu minutku wsio zabył. Kak ja nacział pa ruskij gawarić, ty bystra sowsiem napomnisz :-)))

Puynny [ Generaďż˝ ]
rothon -> ofkorsliś (jak swego czasu na angielskim powiedzialem do nauczycielki :))) a uczylem sie wtedy i angielskiego i niemieckiego :)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
hehehehe wiecie co kiedyś miałęm iść na olimpjadę z ruskiego, a teraz ledwie mogę jakis wierszyk sobie przypomnieć ; ))))

Puynny [ Generaďż˝ ]
ja jak chodziem do szkoly sredniej, to tez z kolesiami na "olimpiady" chodzilismy... po drodze byla knajpa Olimpia :)))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
eh liceum to były czasy ; ))))

Puynny [ Generaďż˝ ]
mi5aser: ale podstawowa tez byla niezla :) jednego roku w czerwcu zachcialo nam sie slizgawki, to na najwyzszym pietrze budynku odpalilismy gasnice pianowa i mielismy slizgawke (do tej pory sie zastanawiam, czemu nas nie wywalili ze szkoly :)))))

rothon [ Malleus Maleficarum ]
A ja oczień słabyj był pa ruskij jazyk. No potom, kak ja poszioł w wyższyj ucziebnyj zawod, ja nieskolka isprawlił i u mienia dażie indywidualnyj, licznyj tok uczioba był.

Puynny [ Generaďż˝ ]
dobra... ja na troche spadam (cos jesc trzeba jednak, a nie tylko ta kawa i papierochy :))) na razie :)))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Puyenny--> Wazmożna eta kokoje to sastradanije?

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Hmmm, uszioł, kakaja żałosć :-))

Puynny [ Generaďż˝ ]
rothon: nie zrozumialem ani slowa ;)))

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Puynny--> Moze sie nad wami zlitowali? :-))))

Puynny [ Generaďż˝ ]
albo chcieli sie nas w koncu pozbyc :))) bo to ostatnia klasa byla :))) teraz juz mnie naprawde nie ma :))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
eee to u nas w podstawówce tylko kolesie kible wywalili przez okno ; ))))))))))

Rogue [ Mysterious Love ]
Dzien dobry witam wszystkie poranne ptaszki i te ktore juz ciezko pracuja ;))))))))))) Pada snie pada snieg dzwona dzwonki sań ...... i cos tam dalej własnie moja kochana córeczka obudziła mnie tymi słowami ;)))))))))))))))))))) Holgus - - > jak bys miała chwilke czasu to zadzwon do mnie prosze ;))))))))))))))))))) Gambit - -. kochanie jak cos bedziesz wiedział to daj znac czekam na telefon pa i miłego szkolenia tylko pamietaj to sa mili ludzie a ty jestes mily wykladowca i spokojnie :))))))))))))))))))))))

rothon [ Malleus Maleficarum ]
A u nas tolka po mordach razbiwali. Kakaja to akkuratnaja szkoła, li szto?

rothon [ Malleus Maleficarum ]
No ja nie wydierżu. Pasmotricie, kakaja to głuposć, kakoje cziepuchy etot malczik prawit :-))))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Witam ... Rogue -- sprobuje w przeciagu godzinki... AnankE ----> nie wiem czy Ty niemozliwego nie pragniesz... Szamaniasty sie czepial slowek i tak juz zostalo mu... wiec ja sie czepiam jego slowek i pewnie tez mi tak zostanie..., :-)))))) <a najsmieszniejsze jest to ze nie wiemy po co to wszystko ;-pppp> odstawilam dzis samochodzik do warsztatu :(((( juz mnie kieszen boli na mysl o tym jaki rachunek dostane :-(

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Niekatoryje ludzi wyzywajut, szto u mienia wyspokojstwo z puzyram. Aaaa, ja objeszczaju, szto eto był pasliednij link, katoryj ja tu wstawił :-))))
Magini [ Legend ]
Dzień dobry :-) Ja nic nie rozumiem, więc się tylko uśmiecham :-)
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Magini --> witaj krolowo :-)))) widze ze malenka i dzis daje Ci chwileczke wytchnienia :-))))

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Witaj Mag, czego nie rozumiesz? :-)))

Lechiander [ Wardancer ]
Dzień doberek ludu zza wschodniej i nie tylko granicy! ;-)) A tak w ogóle to po Waszemu budiet haroszyj dien? :-) Zmykam na spacer z hieną i 4 odebrać w totka. :-))) Ananke ---> OK, czekam. I chyba nie muszę pisać, że jakby co, to ... :-P :-)

Magini [ Legend ]
Holgan - maleńka wyspana, przewinieta, nakarmiona, więc leży sobie spokojnie na brzuszku i kombinuje jak by tu podnieść pupę i jakoś się przemieścić ;-)) rothon - nie rozumiem tego śpiewnego języka. Mam tylko nadzieję, że nikt mnie tu nie obraża korzystając z okazji, że niewiele kumam ;-))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Magini ---> no no.. to Maleńka ma powazne ambicje :-))))) trzymam za Nia kciuki :-)))) A myslisz ze bedzie tym na tyle dlugo zajeta zebys mogal w cos zagrc? :-) Lechiander ---> witam i milego spacerku :-) Rogue ---> jesli chcesz zeby do Ciebie zadzwonila musisz mi puscic sygnal na komorke - nie mam ze soba notesu w ktorym mam na Ciebie namiary.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Witam wszystkich!!!! czuję sie dzisiaj fatalnie ;-(((
Magini [ Legend ]
Holgan - nie, aż taka wytrwała i samodzielna to ona nie jest niestety ;-( Daje mi tylko czas na zrobienie sobie kawy, wstawienie prania, włączenie kompa, zajrzenie do Karczmy i odebranie poczty. Za drugim podejściem może uda mi się przeczytać jakąś gazetę w sieci ;-) Hmmmmm .... no tak zapomniałam o naszykowaniu szybkiego obiadu ... czyli albo sieć albo obiad ;-))
Magini [ Legend ]
Witaj Shadow :-) A cóż się stało? jakieś choróbsko czy boleść duszy? ;-)
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Shadow ---> nawet nie mysl o chorowaniu...!!!!

rothon [ Malleus Maleficarum ]
No to ja juz bede po naszemu szeleścił :-))))

Magini [ Legend ]
Słyszał ktoś nową Annę Marię Jopek? Bo ja się nie mogę od soboty od płyty oderwać. Tylko ten Pat Metheny jej w niektórych kawałkach przeszkadza śpiewać ;-)))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Jam nie slyszal. Zreszta z Jopkowa wiesz jak u mnie Mag, srednio na jeza. Posciagam z netu i pasluszaju, upsss, poslucham co to takiego. Jaki tytul plyty?
Magini [ Legend ]
rothon - tytuł płyty "Upojenie" A teraz spadam jabłuszko maleństwu zapodać ;-)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Bah przegapiłem Maginini wizyte ; )))) Jopek leci w zetce ciągle ; )) może być w sumie ; ))) rothon ---> dostałeś maila odemnie ?? : D

Holgan [ amazonka bez głowy ]
Magini ---> smacznego dla Maleńkiej :-)

rothon [ Malleus Maleficarum ]
mi5aser--> Dostalem, ale czytalem to dzis rano na JoeMonsterze hehehe
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Mag, Holgan-->własnie mnie coś łamie niestety. Chyba mnie też jakieś choróbsko łapię. Zaplikuję sobie trochę medykametów i może dobrze bedzie.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Mag-->słyszałem i jej słuchać nie moge ;-PPPP Ja spadam, wpadnę wieczorem.

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Witam wszystkich. rothon ----> czemu czytajac Twoje posty mam poczucie winy, ze smialem zaczac pisac w Karczmie ?

Holgan [ amazonka bez głowy ]
rothon --> co do @... jak pamietam to dzis moge sie spodziewac jednego od Ciebie?
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Piotrasq--> Dlaczego? ;-)

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
rothon ------> "ze Karczma juz nie ta", " ze towarzystwo pisze tylko gratulacje kampownikom itp. "... Ja co prawda o kampowaniu nie pisze, ale ze jestem tu "nowy", to reszte biore do siebie...

Holgan [ amazonka bez głowy ]
rothoniasty ---> hihihhihiihi, Piotrasqu dal sie nabrac na Twoja grozna mine, ale w sumie nic dziwnego - Ty jetes tu Szefem :-pp :-)))))) Piotrasqu ---> o tym ze to juz nie ta Karczma mowimy gdzies do 300 czesci :-) ale prawda - jest tu zupelnie inaczej niz kiedys... och za dawnych czasow kiedy tu tylko PUB byl, albo jeszcze dawniej... :-))))) taaaa.. to byly niesamowite czasu :-))))))))

Lechiander [ Wardancer ]
^%$%$#%^$!!! Przed chwilą zauważyłem, że jakieś małolactwo lun inne skur... okradło mi piwnicę. Rowerów się pozbyłem dwóch! I żeby to nowych chociaż! Ehhh... :-((( Same wulgaryzmy mi się cisną na palce!
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Piotrasq -----> prawda jest taka że kiedyś kiedy było tu mniej ludzi, było tu bardziej "intymnie", była pewna atmosfera, a karczemnicy nie znając się stworzyli coś pięknego razem. Teraz to już mineło. Przez Karczmę (użyję brzydkiego słowa) przewija się tyle ludzi że nie mam pojęcia kto jest kto czasami. Tamta atmosfera zniknęła bezpowrotnie. I nie chodzi o to że starzy karczemnicy mają coś przeciwko nowym, wręcz przeciwnie nawiązujem,y nowe znajomości przychodzą tu naprawdę świetni ludzi. Tylko czasem w melancholii przypominają się te stare (choć w sumie nie tak stare) czasy i czasem komuś wymknie się jakieśzdanie jak to drzewiej bywało. Ale cóż musicie nam wybaczyć takie gadanie tak jak wybacz się dziadkowi co opowiada jak to było przed wojną ; )))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Lechu ---> : (((( fatalna sprawa : ((( gówniarzom powinno się obcinać łapy ": (((((
Szaman [ Legend ]
Ananke: Slonko, lepiej niczego nie kop, bo moze sie okazac, ze Twoj komputer obrazil sie na Ciebie ostatecznie (czyli wyzional ducha...) ;)))) A o co chodzi to ja sam nie wiem ;PPPP Rothon: Tfu...! Ty mnie chcesz raka pluc sprzedac tymi papierochami? ;)))) Aniolku: Stare czasy nie wroca... Niestety... Dlaczego? Poniewaz wydaje sie, ze kiedys to my ozywialismy Karczme, a teraz Karczma zyje sama, troche bez nas, troche obok nas :) Za duzo i za szybko sie dzieje, zeby mozna to kontrolowac. Prosciej mowiac - nasze dziecko podroslo i sie usamodzilnilo! ;))) Mikser: Witaj! :) Moze Rothon jest Twoim, ze sie tak wyraze, duchowym blizniakiem? ;))) Puynny: Witaj! :) Oto Twoja kawa z rana ---> Rothon, Mikser, Puynny: :*******))))))))****** Ludzie, skad Wy bierzecie te kawaly? ;))) Gambit: Witaj! :) Rogue: Mam nadzieje, ze corka nie obudzila Cie ta piasenka w srodku nocy? ;)))) Holgi: A co z samochodem sie dzieje, ze do warsztatu poszedl??? Mag: No co Ty, jezyka naszego wielkiego wschodniego brata sie nie uczylas? Eeee... nie wierze! :) Lechu: Witaj! :) Shadow: No nie, nie mow, ze zaboliełeś? I nie mow, ze przez to mozesz nie przyjechac... :(
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
hehehehehe duchowy bliźniak ?? to znaczy że jeden z nas jest duchem ???? a moze wogóle jesteśmy tą samą osobą ??? czy kiedykolwiek ktokolwiek widział nas razem ????? :DDDDDDDDDD dowcipów nie sieją, same rosną ; ))))))

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
He he - nabrac to sie nie dalem, o czym swiadcza "buzki" z lewej strony moich postow :))) Jeden, czy dwoch malkontentow mi nie przeszkadza, jak ich bedzie wiecej, to sie wtedy zaczne martwic co dalej :))
Szaman [ Legend ]
Lechu: Wspolczuje... ja dzieki bogu nic nie mam w piwnicy, wiec moga mi co najwyzej kompoty ukrasc... Nic, tylko dorwac i nogi z dupy powyrywac... :-/ Piotrasqu: Mialem napisac cos, ale Mikser juz to napisal... :)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
ma ktoś pod ręką słownik języka polskiego ??? mam taką prośbę ; PPP niech ktoś poda definicję "słownikową" Malkontenta ; )))) bo mówiąc szczerze nigdy nie słyszałem ; ))))

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Piotrasq--> mi5aser dokladnie powiedzial to, co ja chcialem. Wszystkich piszacych czytam z radoscia, niemniej czasem marudze, zdajac sobie sprawe, ze jestem coraz starszy :-)))))) Szamanie--> Obiecuje mniej palic. Calkiem nie przestane, ale bede to robil rzadziej.

Rogue [ Mysterious Love ]
Witam ponownie wszystkich ;)))))))))))))))) szamanku - - > nie to była godz. 8 .00 rano wiec spoko :))))))))))))))))) Ale zaczynam czuc sie duzo lepiej i pije to paskudztwo czyli czosnek z mlekiem fujjjjjjjj....ale lepij sie po tym czuje i własciwie nie jes takie złe :)))))))))))))) Tylko ten katar i kaszel paskudny meczy ale bedzie dobrze :))))))))))))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Rogue ---> proponuję ci zrobić pieczywo czosnkowe :D czosnek wysmażony traci swój mocny zapach natomiast nie traci właściwości :DDD Wyciskasz sobie na kanapeczkę w masełkiem ząbek czosnku walisz na to sobie jakieś dodatki (jak na zapiekankę) i przykrywasz serem :D Dobre jedzonko i do tego zdrowe !! :D A na obiad zaproponuję Ci potrawke "chińską" z ryżem tylko też wciskasz tam sobie pół główki czosnku :D rewelacja :D

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
rothon ----> mowisz coraz starszy...hmm, a towarzysza Edwarda na zywo pamietasz ? mi5aser ----> malkontent to jest rothon :)))))

Rogue [ Mysterious Love ]
mi5aser - - . dzieki napewno spróbuje :)))))))))))))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Piotrasq ---> rothon to Edwardowi buciki wiązał jak mały Edziu do przedszkla biegał ; PPPPPPPPPPPPPP
Lechiander [ Wardancer ]
Mikser ---> Malkontent - człowiek niezadowolony ze wszystkiego, we wszystkim doszukujący się wad, niedostatków, ujemnych stron. Dzięki. Szaman ----> O to chodzi, że też tam prawie nic nie mam. Rowery były stare i zużyte już z lekka. Ale coś znajdą u kogoś zawsze na jabola, skurw...!!! Dla mnie najwartościowsze rzeczy to Fanatstyka, Nowa Fantastyka i właśnie rowery. Nie miałem gdzie to schować. Chcoiaż literaturę, buraki mi zostawili. Kuźwa, balkonu nawet przecież nie mam, tylko rzygownik. Ale póki mi nie przejdzie, to już hieny nie uspokajam, jak będzie chciał "pogadać" sobie z kimś spod nocnego. :-((
Szaman [ Legend ]
Mikser: Niestety, nie posiadam w krypcie zadnego slownika polsko-polskiego... :( Rothonie: No wiesz, wszyscy inni sie robia coraz mlodsi, tylko Ty sie starzejesz... ;PPPPPP A o paleniu to jeszcze sobie porozmawiamy (egzorcyzmy nad Toba odprawie i rzucisz ten nalog! Juz wole, jak piwo pijesz, bo to przynajmniej na nerki jest zdrowe... ;)))) Rogue: 8.00? Spoko??? Jezu, ja o tej porze jeszcze nieprzytomny jestem! To (aktualnie) dla mnie jest srodek nocy! ;)))) Piotrasqu: Ja pamietam! :P

Holgan [ amazonka bez głowy ]
Szamanku ---> przeglad, wymiana oleju, piszczacych klockow hamulcowy, amortyzatorow moze i uda sie zalakierowac slady po rowerku sasiada <sam mi w samochod wjechal jk ten stal na parkingu> :-) przeciesz musze sie wyszykowac na przyjazd PZ - nie bede JEJ byleczym wozila :-ppp :-))))))))))))))

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Piotrasq--> A pewnie, ze pamietam. Ja jestem dziecko chowane na bananach, ktore fundnął Edward :-))))) A co do malkontentow, to dokladnie jest tak jak mowisz - to ja! *smieje sie* malkontenctwo (malkontent) - postawa nacechowana ciągłym niezadowoleniem z życia, wynajdywaniem we wszystkim cech negatywnych; n.os. malkontent (fr. malcontent, ob. mécontent, od mal ‘źle’ + content ‘zadowolony’).

Rogue [ Mysterious Love ]
Szamanku - - > no ja niestety musze funkcjonowac juz o tej porze to przywileje matek małych dzieci niestety :))))))))))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Lechu ----> ja mam piwnicę ale nawet w niej nie byłem nigdy ; / boię się tam iść nawet a co dopiero coś tam zostawić ; )))) Kto widział mój blok niech sobie pmyśli że piwnice wyglądają podobie tylko pod ziemią ; )))))))

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
No coz, nie chcialem sie pytac wprost o wiek, bo ja nastolatkiem tez juz nie jestem ( niestety ) i chcialem tylko sprawdzic, czy kolego rothon nie jest czasem mlodszy odemnie :))))))
grzech [ Generaďż˝ ]
siema z rana... nadzeszla wiekopomna chwila... tzn zima :) jest z nami. qrna od paru dni moje otoczenie wyglada tak ja powinno :) Epoka lodowcowa RoleZ ;)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Lechu, rothon ---> dzięki za objaśnienia : ))) obawiam się ze mnie teżto czeka ; )))) zostane małokontentym ;p
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
grzech ---> rozumiem że wszystko dograłeś z przyjazdem na konferencję ?? i że będziecie u nas w poniedzuiałek ??? :D

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Piotrasq--> Hehehehehe, trzeba bylo pytac - 1971 :-)))
grzech [ Generaďż˝ ]
mikser -> to w koncu kiedy to jest???

Holgan [ amazonka bez głowy ]
Grzech -----> judoko cholerny --- znowu zniknales z powierzchni Ziemi a ja mam pytanko !!!! bedzieszw Toruniu????
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Grzech ----> 10, 11 grudnia :D czyli wtorek i środa :D bierzesz 3 dni wolnego i jesteś u nas cały tydzień :D
Szaman [ Legend ]
Holgi: No to ladnie... to wlasnie do serwisu jechalas "przed 8.00 za Torun"? :) A poza tym... eeee... nie, nie powiem tego, bo mnie ktos zabije... nie. Nie moge... ;)))) Rothon: A myslalem, ze tow. Edward nie lubil bananow? A nie, zaraz.. to byl Wiechu... Taaa... to byl facet z klasa.. ;PPPPPPP Rogue: Jak sie ciesze, ze nie mam takiej koniecznosci! ;)))) Mikser: Ja na mysl o tym, jak moze wygladac piwnica w Twoim bloku, dostaje gesiej skorki... ;)))) Grzesiu: WITAJ!!!! :) Bedziesz w Toruniu? I co najwazniejsze - jest nowa czesc watku o Aikido. Napisz tam to, co chciales napisac! ;)))

Holgan [ amazonka bez głowy ]
Grzech --- a w ten piatek na weekend pojawiasz sie w Trouniu na Mikolajkowy Zjazd Karczmiarzy!
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
rothon ---> 71 jeeeeżu ale ty jesteś starrry ; )))))) hahahahahahahahahaaha

Holgan [ amazonka bez głowy ]
Szamaniasty ----> powiedz co tam nie chcesz powiedziec bo jak nie powiesz to ja Cie dorwe ... a to bedzie bolesne :-EEEEEEEE :-))))))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
załóżcie już tą nową część bo przecie się nie doczekamy '; /

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
rothon -------> He he - to jednak jestem starszy !

Holgan [ amazonka bez głowy ]
TO ja zakladam :-))))))))))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
no to zakładaj '; )))

Holgan [ amazonka bez głowy ]
UWAGA :-)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
12
Szaman [ Legend ]
Mikser: A Ty szczawik jestes i tyle!!!! :PPPPPPPPPPP Holgi: A czemu Ty masz mnie dorwac? To nie o Ciebie chodzi w tym-co-nie-moge-powiedziec... tak mi sie tylko przypomnialo a propos samochodow... ;))))

Holgan [ amazonka bez głowy ]
ziuuuummm :-)