Sqater po Liftingu [ Generał Sqater ]
Najstraszniejszy Horror
Jaki jest wg. was najstraszniejszy horror jaki w życiu oglądnęliście ?
Podajemy tylko jedną pozycję, horror, który przeraził nas najbardziej.
Na pewno to co podacie zapiszę sobie i oglądnę niedługo.
Mój typ to Klątwa 3
Patryx0 [ Konsul ]
Shutter.
Fett [ Avatar ]
Niewątpliwie był to Egzorcysta
ppaatt1 [ Trekker ]
Egzorcysta
Swoją drogą najfajniej ogląda się horrory za dziecka. Ten klimat, nie patrzenie na niedoróbki w scenariuszu i lipne efekty. Boskie czasy.
*_*Cypriani [ White Trash ]
Mój typ to Klątwa 3
<---
IMO The Thing
Bullzeye_NEO [ Happy Camper ]
The Thing, z tych nowszych to na Amityville też się trochę bawłem z tego co pamiętam.
Chudy The Barbarian [ Senator ]
The Thing jak pierwszy raz kiedyś obejrzałem był dla mnie straszny. Teraz lubię go oglądać, bo ma świetny klimat, chociaż już za bardzo nie straszy :P
Jak dla mnie Omen, Egzorcysty nawet boję się obejrzeć, bo po takich rzeczach nie mogę spać ;p
Punk z Woodstocku [ Legalize it ! ]
Piątek 13
[REC]
Ja pierwszy horror obejżałem jak miałem 5 lat - Nowy Koszmar Vesa Cravena - myślałem że sie zesram ze strachu
Sorry za wyrażenie, ale tak było...
Gepard206 [ Final Fantasy 7 ]
Duch ... :]
a poza tym ...
amityville wywarł na mnie wrażenie w 2 scenach ...
co jeszcze dodać ...
Laleczka Chucky :)
Poziomka1440 [ Pretorianin ]
Egzorcyzmy Emily Rose
prefix [ p.y.t. ]
na czasie ;p
s1ntex [ Generaďż˝ ]
Tylko i wyłącznie Shutter. (wersja azjatycka)
W porównaniu z REC jest dużo bardziej straszniejszy.
smuggler [ Patrycjusz ]
Kiedys poszedlem do kina na "Obcego" (tego pierwszego) myslalem, ze to film sf bedzie. A to byly czasy, gdy nie bylo jeszcze magnetowidow, a horrorow w TV/kinie PRL tym bardziej. I malo jaja w kinie nie znioslem z wrazenia, a potem mialem pietra wedle zasady "jak sie tak zaczyna, to co bedzie dalej". Z nerwow zezarlem nieznanym dziewczynom siedzacym obok paczke paluszkow. :D. I przez pare lat sie balem sie potem to ogladac "bo takie straszne". A jak sie przemoglem, to sie dziwilem 'czego ja sie wtedy balem" bo juz byly magnetowidy. :D
Swoja droga jak pierwszy raz ogladalem jakis wloski (bodaj) horror typu "gore" na pokazach video w "Palacyku" (taki klub studencki we Wrocku) to w polowie musialem wyjsc na dwor i troszke odetchnac. Bramkarz w drzwiach sie ze mnie lekko nabijal "facet, badz mezczyzna" itd. ale twardo wyszedlem na zewnatrz. Po 5 minutach dolaczyl do mnie bramkarz, otarl spocona twarz i rzekl:
- K... ja tez nie dalem rady.
:)
Ten sam film ogladany po paru latach raczej smieszyl - byly to bodaj "Wrota piekiel".
Niezle mialem tez pietra na "Lsnieniu" a potem "Candymanie". Ogladalismy z zona, ona cos sie nabijala, to wyjalem lusterko (noc byla) i mowie "jak zes taka cwana to spojrzyj w nie i powiedz 5x "Candyman". Powiedziala cztery razy... i zwatpila. :)
A Shutter w wersji azjatyckiej (angielskiej nie ogladalem) to Boze zlituj sie, kpina nie horror.
Chociaz Dark Water czy Ring, to nie powiem... byly emocje.
sepultura fan [ Konsul ]
smuggler [13] miałem podobnie jak ty z obcym z filmem "Powrót żywych trupów" Złożyłem nawet kiedyś wątek na filmwebie na ten temat
_D_R_A_G_O_N_ [ eS eM O Ka ]
Za czasów dzieciństwa to Muminki i Buka...
aliment [ Haraszo ]
Na pewno Egzorcysta i Shutter.
Halucyn89 [ Senator ]
The thing- akcja dzieje się na antarktydzie, naprawdę dobry film, z lat 80-tych gdzie klimat i psychoza na pierwszym miejscu
nosferatu-najbardziej klimatyczny film jaki widziałem ,uwaga z 1922 roku ! w całości na YT
unclesam [ Generaďż˝ ]
Egzorcyzmy Emily Rose jak oglądałem w nocy z siostrą to miałem niezłego stracha, a tak poza tym to nie oglądam horrorów szczególnie :P