GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Microsoft Flight Simulator

01.06.2009
18:35
[1]

ppaatt1 [ Trekker ]

Microsoft Flight Simulator

Hmm, ostatnio mam chętkę na jakiegoś symulatora, od razu z grubej rury walnąłem. MFS. W związku z tym mam kilka pytań.

1. Ile zajmie mi nauka wszystkiego tak aby móc spokojnie przelecieć jakiś kawałek drogi? Wiem że to może trwać bardzo długo.
2. Czy zwykły zjadacz chleba poradzi sobie?
3. Podczas lotu mogą nastąpić nieoczekiwane zdarzenia? (np. jakaś awaria itd.)
4. Czy klawiatura + mysz wystarczą? Joystick koniecznie potrzebny?
5. Jest gdzieś w necie strona z poradami itd. gdzie można poczytać trochę o grze? Najlepiej w j.Polskim.

Aha i wiem że to raczej symulator z prawdziwego zdarzenia niż gra. Mimo to chciałbym spróbować.

01.06.2009
19:09
[2]

Conath [ Senator ]

1. zalezy jak bystry jestes;) a tak serio to awionetka bardzo latwo sie wzbic w powietrze i troche polatac, gorzej z ladowaniem.
2. zalezy, np. zwykly amerykanin nie, mysle ze zwykly europejczyk bez problemu;)
3. chyba tak...
4. wystarcza

01.06.2009
19:33
[3]

ppaatt1 [ Trekker ]

W opisach gry wszędzie jest napisane że możemy latać po całym świecie. Ale cały świat, ciężko to pojąć. Zapewne mocno uproszczone. Mógłby ktoś coś powiedzieć na ten temat (+ pytania z [1] ). Da radę wielkość świata gry jakoś określić? (porównać do czegoś np.)

01.06.2009
19:34
[4]

Snakepit [ aka Hohner ]

ppaatt1 - masz cały świat z wykluczeniem oczywiscie niektorych miejsc i lotnisk, jedne duzo lepiej odwzorowane inne mniej

01.06.2009
19:36
[5]

ppaatt1 [ Trekker ]

Przyjmijmy że chciałbym oblecieć dookoła Polskę, ile to mi zajmie?

I jeszcze jedna rzecz, to właśnie cały świat jest tak miejscożerny?

01.06.2009
19:58
smile
[6]

Misiaty [ Śmierdzący Tchórz ]

ppaatt1

Generalnie wygląda to tak:

Podstawy latania - start i lądowanie w dobrych warunkach (słonecznie, bez wiatru, bez deszczu - z maksymalnym realizmem uszkodzeń) można opanować w 2-3 godziny. To nie jest trudne - pilotowanie samolotu nie należy do najbardziej skomplikowanych rzeczy na świecie. Gorzej z trudniejszymi warunkami - wszystko zależy od Twojego samozaparcia.

Moim zdaniem każdy sobie bez problemu poradzi, o ile umie poruszać joystickiem i ma cierpliwość - moje pierwsze podejście skończyło się po 20 minutach i dopiero po kilku latach wróciłem i nauczyłem się latać w FSX.

Joystick jest koniecznie potrzebny. Bez niego gra nie ma najmniejszego sensu - po prostu nie da się precyzyjnie sterować i właściwie w takich warunkach nie jest możliwe dobre lądowanie ani nawet utrzymanie kierunku lotu. No, chyba, że chcesz mieć do czynienia z zabawą typu - nacisnę przez 1/10 sekundy a cholerstwo mi się rozbija. Moim zdaniem bez joya nie ma zabawy.

Cały świat... Oznacza to, że masz kontynenty, rzeki, mniej więcej zaznaczone miasta, ukształtowanie terenu. Poza kilkunastoma miastami, które są całkiem nieźle odwzorowane, reszta jest "losowa" - tzn. nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Ale fakt faktem, sukiennice na rynku w Krakowie są ;) Ale już lotnisko krakowskie nie ma nic z rzeczywistością wspólnego. Tatry są odwzorowane w podstawce tylko topograficznie i to trochę nieumiejętnie. Zaś co do przelecenia całej Polski... to zależy od samolotu.

Generalnie:
1. Bez joya nie podchodź.
2. Gra wymaga cierpliwości.
3. Jest to raczej gra z cyklu "skup się na locie" a nie "podziwiaj krajobrazy".

01.06.2009
20:25
smile
[7]

vien [ łowca pip ]

Misiaty --> czy przw zmienianiu kamery w FSX też masz kilkunastosekundowe przycięcia obrazu? mnie to tak denerwowalo, ze wrocilem do fs2004 i zastanawiam sie czy to wina mojego kompa czy moze wszyscy tak maja

ppaatt:
1. Żeby przeleciez z A do Bnie stosując się do żadnych zasad obowiązująctych w przestrzeni powietrznej to wystarczą Ci 3-4 proby i juz wyladujesz bez katastrofy.
Natomiast jesli chcialbys opanowac nauke wg Instrumental Flight Rules, podejsciami VOR, ILS i jeszcze innymi to powiem tak, ze ja z przerwami gram jakies 4-5 lat i ciagle zaskakuja mnie nowe rzeczy w tej grze

2. Wszystko jest dla ludzi, zależy od Twojego podejścia

3. To zależy. Jeżeli nie ustawisz takiej opcji to nic się nie stanie. Natomiast w opcjach (z tego co pamiętam) możesz ustawić żeby zepsuła się losowa ilość rzeczy w losowym czasie lotu albo jakos tak - ja tam nie lubie jak mi sie samolot psuje :P

4. Granie we Flight Simulatora klawiatują i myszką jest porównywalne do grania na fortepianie rakietą tenisową

5. Jest pełno - np www.aztec.pl

Powodzenia

01.06.2009
22:20
smile
[8]

Misiaty [ Śmierdzący Tchórz ]

vien

Nie, muszę przyznać, że FSX chodzi wspaniale. Jedynym mankamentem jest to, że czasem nie da się go uruchomić i muszę zerować "bazę danych " pilota.

01.06.2009
22:31
[9]

rzaba89nae [ WTF!? ]

O którą część Ci chodzi? Ja grałem w 2002, MFS polega na uczeniu się latania różnymi typami samolotów i zdobywaniu kolejnych licencji, nauka jest przyjemna, po około 2 godzinach dajesz radę latać awionetką (start+lot+lądowanie). Zwykły zjadacz chleba na luzaku se poradzi, o ile ma joystick, poradnik masz z grą na płycie (Kolekcja Klasyki). I to niestety bardziej gra niż symulator, do prawdziwego latania się nie umywa (pisali o tym w CDA, gdzie był reportaż z zabawy prawdziwym symulatorem).

01.06.2009
22:39
[10]

ppaatt1 [ Trekker ]

rzaba --> Chodzi o MFS X.

01.06.2009
22:41
smile
[11]

rzaba89nae [ WTF!? ]

Aha, tak czy siak joystick niezbędny a realistyka umiarkowana :) O reszcie się nie wypowiadam.

01.06.2009
23:00
[12]

ashia [ Konsul ]

Jeśli FSX Cię wciągnie, polecam Ci dokupinie kilku dodatków
ja obecnie gram na FSX z dodatkami:

Ultimate Terrain X Europe
Active Sky Advanced + X Graphics
Flight 1 ATR 72-500
FsPassengersX
MyTraffic X

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.