Love&Pain... [ Pretorianin ]
Telewizyjny szajs;)
Zmeczony postanowiłem sie połozyc i poleniuchowac chwile puscilem w Tv ogłupiający teleturniej z seri "tele gra" na TV4 tak aby w tle cos brzęczało
Podczas letargu co chwile słyszalem podniecony glos prowadzącej wiec obruciłem głowe i z politowaniem oglądalem jak ochoczo namawia do wziecia udzialu w zabawie wywracając oczyma niczym po pigule:)
Postanowilem wytrwac i oglądnąc do konca bo nikt udzialu brac nie chcial, co chwile odliczano ostatnie sekundy,definitywnie ostatnie sekundy,potem koniec programu i definitywnie koniec programu:) Twardo mowiąc ze ktos wygrac musi w tle leciala podniosła muzyka i napiecie siegało zenitu:P...a ja raz po raz ziewałem zastanawiając sie jak długo wytrzymam oglądanie tej paranoicznej kobiety
Po któryms tam juz definitywym i ostatecznym odliczaniu w ostatnich sekundach( a jakze by inaczej bo przeciez to najlepszy moment kulminacyjny) dzwoni zdziwiona i zszokowana babka która sprawia sztuczne wrazenie ze nie wie gdzie dzwoni i po co?...
Wymawia rozwiązanie zagadki,fafary,oklaski i te sprawy az poczułem sie pobudzony;P...
Mialem dziwne wrazenie ze ten telefon byl dziwnie podstawiony...
Jakie macie odczucia wobec tego typu programów które pozostawiają niczym skaza na ciele solidną dawke adrenaliny:)?...
Belert [ Legend ]
IMO wiekszosc tych telefonow , to pani z sasiedniego pokoju.
Byl nawet kiedys taki kawal , cos o nagrodzie- nowe BMW dla sluchaczy i co za traf wlasciciel stacji wygral losowanie i zabrał BMW.Absolutny przypadek.
janek09091 [ Generaďż˝ ]
Włącz telegre w nocy, gdy na tefałen jest kasia janus xD
Ludzie wtedy nie dzwonią po to aby zdobyć kase
Mały eS [ Kizior ]
Pewnie można coś tam wygrać choć trzeba mieć trochę szczęścia żeby trafić na tę otwartą linię czy coś takiego.
Kłosiu [ Senator ]
Mozna. Tyle ze prawdopodobnie dzwoni tam tylu ludzi, ktorzy "nie trafiaja w otwarta linie", a bula pare zlotych za minute, ze autorom sie to wielokrotnie zwraca. Jakby to nie przynosilo duzych pieniedzy, to nie oplacaloby sie wynajmowac czasu antenowego.
Love&Pain... [ Pretorianin ]
Ale sam fakt w jaki tandetny sposób ukazywne to wszytko jest...coz widac ze wszytko sie zrobi dla pieniędzy
ser pleśniowy [ Generaďż˝ ]
dodzwonić się tam można, ale tylko na początku programu, gdy stawka jest jeszcze niska, a telefonów na wizji - dużo. Potem stawka rośnie i nagle ludzie przestają dzwonić... I właśnie wtedy zaczyna się wywracanie oczami i defin6ytywne odliczanie, żeby w końcu połączyć kogoś z tych, którzy dzwonili przez ten cały czas, albo kogoś z sąsiedniego pokoju.
Kiedyś takie Telegry były fajne, np. miło wspominam Łamisłówka na TVN7, leciało to 7 dobrych lat temu, prowadził Sławek Sochacki.
|kszaq| [ Legend ]
Kiedyś było słychać jak prowadzącej mówiono co ma mówić (miała słuchawkę)
:D
MasheronRychu [ Konsul ]
a propo takich teleturnieji:
:D
Love&Pain... [ Pretorianin ]
Widziałem to:) pytanie czy to tez było ustawiane:P tak zeby pokazac naturalnosc graczy....
MasheronRychu [ Konsul ]
nie wiem czy ustawione czy nie, ale fajnie wyszlo :P
Qverty™ [ ignavis sepmer feriae ]
[9] to był szczery entuzjazm osoby trzeciej xD
Też mnie draznią te programy a słucham tego badziewia codziennie bo nie mogę zasnać jak telewizor nie gra i jak się przebudze o pierwszej w nocy to to leci akurat na polsacie. Te odliczanie od 10 do 1 mnie wkurza i irytuje. Ostatnie sekundy programu trwają 15 min...a kobit odlicza od 1-10 z 15 razy w ciagu programu jak jej już słów zabraknie i nie ma co mówić.
seblen [ Centurion ]
Te odliczania polegają na tym, że ludzie ciągle dzwonią , myśląc że nikt nie dzwoni, a telewizja zgarnia kasę od naiwniaków nie trafiających na "otwartą linię", która zostaje faktycznie otwarta pod koniec ostatniego odliczania
A te telefony od "pani z sąsiedniego pokoju to też bajka, przynajmniej moim zdaniem.
Love&Pain... [ Pretorianin ]
nie pierwszy raz tak podniosłe momenty dane mi bylo oglądac:) wiec jednak cos w tym byc musi...