GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

8800 GTS w stanie agonii... :P

28.05.2009
01:07
smile
[1]

SirGoldi [ Gladiator ]

8800 GTS w stanie agonii... :P

Cóż, grafa wywaliła mi przepiękne artefakty. :-/ Jakakolwiek próba zainstalowania sterowników kończy się zawieszeniem komputera i masakrą na ekranie. Na podstawowych sterownikach jakoś da się pracować w Windowsie, choć te kolorowe, pionowe pasy niespecjalnie to ułatwiają...

Jest sens zawracać sobie głowę jakimiś serwisami czy karta nadaje się na złom? Coś tam niby znalazłem, naprawiają ponoć, ale...?

28.05.2009
01:12
[2]

rogalinho [ Illmatic ]

Jeśli po zjaraniu się nie zostawiła na sobie widocznych śladów i jest jeszcze na gwarancji to chyba jest szansa że serwis, a właściwie miejsce zakupu Ci wymieni na nową.

spoiler start
Tylko wiesz jeśli się podejmiesz to przy oddawaniu do serwisu cii, nic nie wiesz...xD
spoiler stop


Chyba nic innego mi nie przychodzi do głowy.

28.05.2009
01:14
[3]

beo314 [ Generaďż˝ ]

Pytanie za ile i czy dają gwarancję na swoją robotę (chociażby miesiąc). Zazwyczaj naprawa zwyczajnie się nie opłaca.

Spuść taktowanie na karcie, może artefakty ciut znikną i niestety szukaj pieniądze na grafikę.

28.05.2009
01:15
[4]

Devilyn [ Arise from the ashes! ]

Ale co jest na gwarancji jeszcze? Bo jeśli tak to się nie wachaj tylko oddaj. Moją szlag trafił i dostałem nową lepszą.

28.05.2009
01:25
[5]

SirGoldi [ Gladiator ]

Oczywiście, że już jest po gwarancji. :) Inaczej nawet bym nie pytał, tylko od razu oddał do sklepu. ;-) Pytanie dotyczy serwisów trzecich.

beo314 ---> Koszt naprawy to ponoć 30 złociszy do 130 złociszy. Jeśli więcej, dzwonią z informacją i pytaniem, czy naprawiać. Ale jakoś mi się wierzyć nie chce po prostu, żeby mnie to koło stówki wyniosło... Sypnął się albo GPU, albo pamięci, tak więc... Wiadomo, że będą chcieli ode mnie wyciągnąć jak najwięcej.

Grafa nie była kręcona, bo i po co... Wyłączyłem normalnie komputer wieczorem, rano włączam a tu mnóstwo śmieci na ekranie. :/

Tak czy inaczej, nowej grafy nie mam zamiaru kupować. Albo się uda ją naprawić za normalną kwotę, albo czas zaopatrzyć się w X360. :)

28.05.2009
06:52
[6]

Cougar/ALV'Y [ 3DFX is still alive ]

Sir Goldi, a jakbyś ją w innym komputerze zobaczył?
Może głupie porównanie, ale moje dawne GF4 nie działało u mnie a o dziwo suuper, jak gdyby nigdy nic, działało u kumpla.
Musiałem przeczyścić slot AGP.
Spróbuj i ty, nie zaszkodzi

28.05.2009
07:12
[7]

mirencjum [ operator kursora ]

Gdybyś jednak zmienił zdanie i zechciał kupić kartę, to akurat sprzedaję:

28.05.2009
15:10
[8]

†h0ly† [ Chor��y ]

Najlepiej wyjmij i idź do jakiegoś kumpla i zobacz czy u niego tak będzie. Najlepiej idź się do sklepu pokłucic. Mi nie chcieli przyjąć myszki bo zzepsułem. A jak się z nimi pokłuciłem to dali nową za 2tyg. Więc czasami się opłaca.

28.05.2009
17:08
[9]

Kamiot [ Tajniak ]

mirencjum, za 400zł to można sobie taką karte sprawić:



Jest stosunkowo bardziej wydajna od 8800GTS

28.05.2009
17:18
[10]

mirencjum [ operator kursora ]

No nie mów, że ten Radeon jest wydajniejszy od GF 8800 GT

28.05.2009
23:43
[11]

SirGoldi [ Gladiator ]

8800 GTS (mój egzemplarz ma 640 MB) to nadal bardzo wydajna maszyna, dlatego karta dziś pojechała do serwisu.

Jak tylko grafa do mnie wróci, poinformuję, czy naprawa stosunkowo nowej karty jest możliwa za rozsądne pieniądze.

Kupiłbym sobie tego X360... :-/ Niby dobry moment, hehe, ale szkoda mi jednak kasy.

Obstawiam, że poszły pamięci.

28.05.2009
23:58
[12]

Glazer [ Dux Limitis ]

Miałem podobne objawy, na 90% pamiątki pierdyknęły na karcie.

29.05.2009
00:10
[13]

SirGoldi [ Gladiator ]

Glazer ---> Nie wiem, na ile jest to profesjonalny serwis, ale może zidentyfikują właśnie tą uszkodzoną i skończy się na rozsądnej kwocie naprawy...

29.05.2009
00:48
[14]

Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]

SirGoldi

Jakiej marki ta karta. Dwuletnia gwarancja to standard, a bywa i dłuzsza. No, a przecież ta karta nie może mieć więcej niz 3 lata.

29.05.2009
07:05
[15]

Snakepit [ aka Hohner ]

8800GTS 640MB ma wiecej niz 2 lata...

29.05.2009
07:19
smile
[16]

MP1989 [ Konsul ]

Jestem zdania, że jeżeli coś w kompie psuje sie przed upływem gwarancji (a tak rozumię, że stało sie w Twoim przypadku) to w żadnym razie nie wolno darować producentowi czsy sprzedawcy gwarancji. Dotąd wymieniaj, zgłaszaj i żądaj aż wszystko będzie działało jak należy albo niech dziady wymienią Ci komputer czy kartę!!! Nie daruj bo oni liczą na to, że ludzi zniechęca ich stosunek do reklamujących. Miałem taki przypadek i wiem jak to działa.

29.05.2009
07:22
[17]

Snakepit [ aka Hohner ]

Czy Wy ludzie czytacie co autor pisze?

SirGoldi [ Level: 66 - Gladiator ]

Oczywiście, że już jest po gwarancji. :)

29.05.2009
11:19
[18]

Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]

Snakepit

Nawet tzw. średnie marki udzielaja na karty graficzne gwarancji trzyletniej


8800 GTS nie moze mieć więcej niż 3 lata. Ale istotnie, mogło się zdażyć, ze gwarancja była dwuletnia i wygasła. Nie każdy ma swiadomość, że gwarancje na podzespoły sa dość długie i czasem dłuższe niż tzw. gwarancja na całość (skład) komputera.

29.05.2009
22:33
smile
[19]

SirGoldi [ Gladiator ]

Mr.Kalgan ma rację. Ja mam kartę firmy BFG i na nią w normalnej sytuacji miałbym 5 lat gwarancji. Niestety, jest to grafa z drugiej ręki, kupiona rok temu na Allegro za bardzo małe pieniądze (licytacja). Sprzedawca nie miał paragonu (o czym poinformował w opisie aukcji; sprzęt sprowadzany z USA), tak więc gwarancję szlag trafił już w chwili zakupu. Napisane też tam było, że grafa dobrze się kręci i że spokojnie śmigała na takich, a takich częstotliwościach. To wyjaśnia, dlaczego karta w końcu poszła się walić. Dopiero teraz się zorientowałem, że te 670/1xxx (pamięci były szczególnie mocno podkręcone) to nie wartości standardowe, heh... Byłem przekonany, że takie programowe O/C znika po przeniesieniu do innego komputera. Najwyraźniej nie, ale teraz jest już po herbacie. Zresztą, sprzęt przez tyle czasu zwieszek nie zaliczał, wszystko fajnie śmigało, więc nic nie kombinowałem.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.