--> Archiwum Forum
EwUnIa_kR [ Legend ]
co sądzicie o oddawaniu za darmo?
więc...zaangażowałam się w pewien projekt..trochę z chęci "uprawiania recyklingu" a trochę po to żeby pomagać i tym samym nazbierać punktów u wszechmogącego (!)
zaczęło się od tego że zrobiłam w domu małą segregację i trochę rzeczy nadawało isę do wywalenia.
wystawiłam,oddałam i wciągnęło mnie do tego stopnia że teraz mówię znajomym żeby sprzątali u siebie a czasem kupuję jeśli wiem że czegoś potrzeba.
ale.....
czy ludzie którzy proszą to ci naprawdę potrzebujący? czy tylko korzystają z anonimowości internetu i zdobywają różne rzeczy za free żeby później pchać je np na all?
ta strona to takie all ale za darmo,wystawia się ogloszenia,ktoś prosi,komuś się oddaje a później dostaje się za to komentarz.
próbowaliście kiedyś coś w ten sposób oddawać?
może to bez sensu bo trzeba to zapakować,wystać swoje na poczcie,a jak poczta nawali to jeszcze awantura ze strony "obdarowanego"
nie wiem w sumie po co piszę..mam taki kryzys i chcę poczytać co myśla na ten temat ludzie obiektywni,nie związani z portalem..zresztą,dużo by tłumaczyć a myślę że tyle wystarczy.
ed: dla ciekawych zostawiam linkę
Halucyn89 [ Senator ]
za darmo umarło
Raz widziałem jak ci co te kontenery przewożą i tak do jednego wrzucili :D
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Często oddaję. Zwłaszcza książki, jak już przeprowadzę w nich solidny remanent. Ostatnie dwie partie trafiły do któregoś z lubelskich więzień. Niech się chłopaki kształcą, a przy okazji zabijają czas ;-P
Yo5H [ ziefff ]
paudyn hahahahhah
Kłosiu [ Senator ]
EwUnIa_kR --> co to za roznica, skoro dla ciebie to rzeczy niepotrzebne i i tak bys je wyrzucila?
EwUnIa_kR [ Legend ]
kłosiu-wyrzucić to mały problem-oddać dużo większy.
JanP_ [ MoonWalker ]
Ja jestem świadkiem takiej sytuacji. W lutym tego roku kolega z forum [ link zabroniony bla bla bla] mi do domu grę zwykłą paczką przesłał. :) Spytałem się czy nie odsprzedał by mi ktoś Star Wars Jedi Knight: Jedi Academy bo na allegro nie ma a na ebayu są po 50$. Na moje wielkie szczęście znalazła się osoba która za darmo mi ją wysłała. Ja oczywiście proponowałem pieniążki albo wymiana na jakąś inną grę ale nie. Heh po tym wydarzeniu po prostu wiem dlaczego ludzie mówią życie jest piękne. :)
Pewnie nie na temat ale co tam, muszę się gdzieś pochwalić bo moi znajomi nie znają takich starych tytułów i nie wiedzą o co chodzi.
P.S Może on zrobił coś bardzo złego i w ten sposób chciał to odpokutować? Sam nie wiem.
codeine [ Legionista ]
Sama idea oddawania bardzo ciekawa wiec czemu nie, ale jakbym cos oddawal to wylacznie do odbioru osobistego, chodzenie na poczte i wysylka za wlasne pieniadze to imo nietrafiony pomysl.
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Yo5H
No co? Znajoma koleżanki postanowiła zorganizować w jednym z takowych przybytków... bibliotekę. Szukała chętnych na oddanie co bardziej niepotrzebnych tomiszczy, więc się zaciągnałem. Do dnia dzisiejszego dumam, czy "Księga rzeczy dziwnych", w której znalazło się parę niewyjaśnionych zabójstw, trafiła na półkę, czy też do kosza.
Sorcerer [ Konsul ]
ja nie lubie oddawac lub brac, bo sie wtedy czuje niezrecznie
NewGravedigger [ spokooj grabarza ]
Bardzo na plus dla mnie. Dla jednej osoby może to być gówienko, a dla innej bardzo wartościowa rzecz. Od jakiegoś czasu sam się przekonuje do altruistycznego działania.
Beret z antenką [ Konsul ]
Ja sprzątałem ostatnio piwnicę i znalazłem całe mnóstwo zabawek, pluszaków itp. Nazbierało się tego cało mnóstwo, dwa duże wory (wszystko po mojej siostrzenicy). Żal było to wywalać więc postanowiłem to zawieźć do pobliskiego domu dziecka. Okazało się jednak że żona sąsiada pracuje w jednym z domów dziecka więc oddałem to jej. Niech się berbecie bawią :)
Siostra [ Pretorianin ]
oddaję bo wierzę, że ile oddajesz tyle do ciebie wraca, więc w sumie robię to we własnym interesie :D
ciuchów nie wrzucam do kontenera Caritasu od kiedy usłyszałam, że oni sprzedają je na szmaty i dopiero z tego mają pieniądze na kupno innych rzeczy,
Trael [ Mr. Overkill ]
Jasne. W tym roku oddałem już skaner, moniotr, drukarkę, rower górski, taki stary klasyczny rower i TV. Nie biorę udziału w żadnych akcjach. Po prostu to co nadaje się do użytku wystawiam przed plac pod drzewem (bo ciemniej) tak żeby ludzie nie krępowali się brać. Jak jest sprawne i się może komuś przydać to nie widzę powodu aby wyrzucać do kosza.
Wuuuuf [ Ciekawy & Leniwy FRYZJER ]
Kiedy ta moda na ekologia minie
Beret z antenką [ Konsul ]
<-------Caritas to skandal, też o tym słyszałem!
Ja dzielę się wszystkim gdyż tak mój tato mnie wychował. Dużo frajdy jest jak widzisz że ktoś się cieszy z tego co mu dajesz(coś co przez przypadek mógłbyś wyrzucić)
EwUnIa_kR [ Legend ]
siostra-> miałam kiedyś,kilka lat temu swój sklep z ciuchami używanymi.
towar wlokłam z zachodu i zdziwienie moje nie miało granic kiedy pierwszy raz zobaczyłam ciuchy które kupiłam popakowane w worki z napisem deutsches rotes kreuz.
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Trael
U nas wystawiają w windzie. Co jakiś czas pojawia się taki dodatkowy pasażer ;-) Ostatnio ktoś wrzucił 19-calowy monitor CRT, ale jako że mam już większą panoramę LCD to stwierdziłem, że poczekam, aż ktoś wrzuci taką 50 calową plazmę, albo porządny zestaw kina domowego ;-)
Siostra [ Pretorianin ]
podejrzewam, że o wiele trudniej jest brac :)
pewnie ktoś miły, pokroju Traela, ostatnio wystawił koło kontenera przy moim bloku, super deskę snowboardową, przechodziłam koło niej dwa razy ale wstyd wziął górę, wieczorem nie było już po co schodzic :P
Lilus [ Feline da Housecat ]
Spotkałam się z tym jakiś czas temu (graty z chaty) i uważam, że to dobry pomysł, bo szkoda wyrzucać zbędne rzeczy, które mogłyby przydać się komuś innemu. Osobiście nie korzystałam jeszcze z takiego portalu, może kiedyś. Po przeprowadzce jakiś czas temu pozbyłam się wszystkich zbędnych rzeczy, ale w tradycyjny sposób - dobre ciuchy do pck, książki i zabawki młodszym członkom rodziny, rtv i meble też - najpierw rodzina, potem znajomi, chętni na wszystko byli i nie trzeba było gdzieś wystawiać albo umieszczać ogłoszenia w necie. Kiedyś starą pralkę wystarczyło wystawić koło śmietnika komunalnego i znalazł się chętny z wózkiem. Internet ułatwia takie rozdawnictwo. Komuś niepotrzebne, a inna osoba się ucieszy.
Szkoda nerwów na irytacje przy takiej inicjatywie.
Wierzę w taki altruizm, parę lat temu jeden człowiek szukał na forum dyskusyjnym płyty CD z gazety, bo mu "brakowało do kolekcji". Oferował, że odkupi, ale uznałam, że szkoda zachodu z przelewami, spakowałam i wysłałam na podany adres, bo mi była do szczęścia niepotrzebna, a wartość rynkowa żadna.
Paudyn - jak bodaj w 2006 kuzynka poleciała do NY z chłopakiem (mialo nie być "na partyzanta", ale agencja pracy jak zwykle zawiodła),to w niecałe dwa tygodnie złożyli dobrego kompa z części wystawianych przez mieszkańców :D Telewizor też sobie znaleźli. Ponoć sprzętu dla elektronicznego wala się sporo, a jeśli uszkodzony, to były właściciel ucina kabel, żeby było wiadomo i po kłopocie.
JanP_ [ MoonWalker ]
Naprawdę tak było, mogę Ci zrobić zdjęcie tej gry i obok kartka z moim nickiem.
Przy okazji, nie ma ktoś do oddania Kotora I lub II ? ;D
Jedziemy do Gęstochowy [ Racjonalista ]
Nawet to fajny pomysł.
ale duzo napewno byłoby lub jest przypadków z oszustami co to by brali za darmo rzeczy a potem opychali na allegro, całkiem dobry interes.
lepiej niepotrzebne przedmioty dac komuś moze z rodziny, albo spalić.
deTorquemada [ I Worship His Shadow ]
Mnie się zawsze podobały te wyprzedaże domowe w USA. Niby za kasę, ale tak naprawdę za bezcen człowiek się pozbywał tego czego nie potrzebował. Kramik przed domem i dawaj ... Byłbym w stanie oddać nawet all za darmo, byle by to zajęło maks dwa, trzy dni.
Ale, nie chciało by mi się tak oddawać tego szmelcu pojedynczo, w taki sposób jak Ty to Ewuniu robisz. Pomysł jest mi znany i uważam, że jest ok, ale osobiście wolał bym właśnie tak jak powyżej.
Btw .. oczywiście tytuł wątku rewelacyjny ;)... albo mnie się tak tylko kojarzy ];)
EwUnIa_kR [ Legend ]
deto gdyby zlikwidować w tytule "od" to tez by mi isę kojarzyło;)
a może właśnie by ci się chciało gdybyś zobaczył że możesz w ten sposób pomóc np samotnej mamie z 3 dzieci czy studentowi który ledwo żyje w dużym mieście;)
Trael [ Mr. Overkill ]
albo porządny zestaw kina domowego ;-)
Paudyn przegapiłeś okazję bo do TV dorzucałem DVD Samsunga :)
przechodziłam koło niej dwa razy ale wstyd wziął górę
Dla tego tak jak mówiłem stawiam zawsze pod drzewkiem w cieniu. W dzień ciemno w nocy ciemno także nie ma problemów z elementem wstydu.
Lilus--> Takie rzeczy to nawet za naszą zachodnią granicą się dzieją. Pamiętam jak starszy pojechał odwiedzić w czasach PRL'u mojego chrzestnego w Berlinie. To opowieści jak to ludzie sprawne telewizory zostawiają robiła sporą karierę na wszelkich imprezach rodzinnych.
U nas też to powoli staje się faktem. Społeczeństwo powoli się bogaci, ludzie wiedzą, że nie ma co chomikować gwoździ, śrubek, telewizorów bo nagły powrót do PRL i octu na półkach raczej nam nie grozi.
deTorquemada [ I Worship His Shadow ]
No ale się nie kojarzy .. czyli jednak seksoholik ze mnie nieuleczalny.
No dobrze, pojechałaś mi teraz z tą matką samotną i jej dzieciakami. Faktycznie w ten sposób nie pomyślałem. Jak na ten moment, oddaję wszelkie ubrania potrzebującym, bo są kontenery.
Ufff .. patrzę na razie - nie mam nic z Nowego Sącza, czego by potrzebowali ;P
EwUnIa_kR [ Legend ]
deto-> mówisz o tym?
->
mr45-> lepiej dla mnie przynajmniej żebyś nie wstawał.
rog1234 [ This is the ENDGAME! ]
Dawanie ludziom rzeczy to nic złego - liczą się intencje, a wyrzucić czasem szkoda.
Ech... pamiętam jak miałem 6 lat i kumpel dał mi swój starutki egzemplarz Rust in Peace Megadeth. Kto wie czego bym słuchał gdyby nie idea oddawania innym :D
mr 45 [ Hero of the Wastelands ]
Patrzę na tytuł i czytam:
Co sądzicie o oddawaniu się za darmo
I leżę...
Golem6 [ Gorilla The Sixth ]
A mnie się skojarzył z oddawaniem moczu. Jestem za - szalety miejskie powinny być darmowe.
deTorquemada [ I Worship His Shadow ]
Ewuniu -> Tak. I tylko błagam nie mów mi teraz, ze te ubrania się marnują, że wogóle nie trafiają tam gdzie trafić mają ... Proszę !
Mieliśmy tony ciuchów składane od POKOLEŃ i musiałem się tego pozbyć, a wyrzucać nie chciałem .. chodzić po domach i pytać również nie. Więc to było pod ręką i tyle.
EwUnIa_kR [ Legend ]
deto no coś ty daruję ci:D
ale powiem ci że te kontenery to akurat ostatnie miejsce do którego włożyłabym..cokolwiek;)
już nie mówiąc o tym że w krakowie wali z nich gorzej niż z osiedlowych zsypów.
deTorquemada [ I Worship His Shadow ]
No to u nas nie jest z tym tak żle. W porządku to utrzymane i dość sprawnie opróżniają. Czasami jedynie ktoś to przewróci i jest chwilę syf ... ale tak to ok.
W każdym razie ok. Będę trzymał rękę na pulsie. Jeżeli znajdę cokolwiek czego będę chciał się pozbyć, zajrzę na stronę, "wystawię" i zobaczymy co to będzie ...
Didier z Rivii [ life 4 sound ]
deTorquemada --> nikt ci nie powie juz ze ubrania tam wrzucone nie trafiają tam gdzie nie mają trafić, bo PCK wszystkie tego typu pojemniki jakis rok temu odsprzedał prywatnej firmie, która nie ma nic wspólnego z pomocą potrzebującym
EwUnIa_kR [ Legend ]
deto-> ja nie namawiam,nie taki miałam zamiar zakladajac watek.
chociaż-miło bedzie cię widzieć gdzieś indziej niż tylko tutaj;)
Cainoor [ Mów mi wuju ]
Spoko pomysł. Coś jak jeden z wątków na naszym forum :)
Powodzenia. Ja czasami mam ochotę oddać coś za darmo, ale rzadko mam tyle samozaparcia, żeby to zrobić. Good 4 u :)
ddza [ WasabiHubert ]
deTorquemada- niestety firma, która to obsługuje tylko ~10% oddaje biednym (zazwyczaj są to rzeczy nienadające się do sprzedaży) a reszta jedzie na wschód do ciucholandów. Był o tym kiedyś reportaż w Uwadze o ile dobrze pamiętam. A co lepsza to jest legalnie podpisana umowa. Ja też tam wrzucałem rzeczy, a teraz oddaję biednym do rąk własnych.
Grey Wolf [ pilot awionetki ]
oddam swoje długi. Za darmo.
deTorquemada [ I Worship His Shadow ]
Ewunia --> A kysz z takimi tekstami ! ];)
Didier z Rivii --> No właśnie tego nie chciałem jakoś specjalnie słyszeć, bo o tym już wiem i często się o tym wspomina.
W każdym razie, nie było co z tymi ciuchami zrobić, więc stało się jak stało i tyle. Nie obchodzi mnie gdzie trafiły, jest porządek i tyle.
ddza --> Większość tego co tam trafiło, to raczej się nadać może chyba tylko do teatru na inscenizację Wiosny Ludów ;)
A poważnie, to nie miałem pojęcia, że aż tak ... erghh.
ddza [ WasabiHubert ]
deTorquemada- najbardziej boli to, że to jest świadome, zgodne z prawem oszukiwanie ludzi. Teraz jak robimy porządki w szafach to oddajemy rzeczy albo rodzinom na wsi (nie ze względu na biedę ale dlatego, że takie ubrania przydają się do prac w polu etc. a szkoda ich wyrzucać), lub okolicznym biednym, którym naprawdę się to przydaje.
btw: dobrym pomysłem jest też np. organizowanie konkursów na GOLu- coś typu Logo Game. Można się pozbyć niepotrzebnych gier, etc. a komuś może się przydać- oczywiście nie mówię tu o rzeczach typu ubrania.
Shoggoth [ Hiszpańska Kuroniówka ]
Oddam mocz. Za darmo!
Didier z Rivii [ life 4 sound ]
ddza --> ale czemu zaraz oszukiwanie ludzi? przeciez nikt nigdy nie mówił ze oni robią coś harytatywnego, na pojemnikach tez nic takiego nie jest napisane, jedyne co może wprowadzac w blad to kolorystyka ktora jest identyczna jak byla tych PCK, ale czemu sie dziwic skoro oni tylko oderwali logo PCK z tych pojemników.
ddza [ WasabiHubert ]
Didier z Rivii- chciałem napisać "oszukiwanie", ale myślę, że każdy zrozumiał o co mi chodzi. Rozumiem, że w sensie stricto nie jest to oszustwo.
PatriciusG [ pink floyd ]
Ja oddaje krew. Niby czekoladę za to dostaję, ale trudno powiedzieć, żebym robił to dla tej czekolady, bo ją zazwyczaj oddaję bardziej potrzebującym - dziewczynie, kumplowi z osiedla i młodszej siostrze.
A tak w ogóle to wydaje mi się, że to dobry pomysł. Może coś znajdę wartościowego co mógłbym oddać...
Nazgrel [ Ogniu krocz za mną ]
A tak właśnie... nie ma może na zbyciu nikt jakiegoś sprawnego telewizorka z działającym eurozłączem?
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Lil
God bless America!
We wrześniu lecę na 2 tygodnie do znajomej do Kanady. Myslisz, że mam szansę na złożenie nowego wydajniejszego kompa? :D
Trael
Teraz poluję na głośniki. Daj znać, jak coś będziesz wystawiał ;>