GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Klasyka kina SF

25.05.2009
15:37
[1]

_MaZZeo [ Legend ]

Klasyka kina SF

Kolejny wątek tego typu. Czy ktoś mi może coś polecić z filmów SF? Narazie u mnie w kolejce czekają:

Terminator (cała seria, a na Salvation do kina idę)
Obcy (cała seria, i tu pytanie: warto w ogóle zainteresować się Aliens vs Predator?)
Riddick (oba filmy)
Łowca Androidów
Predator
Star Wars (cała seria)

jest jeszcze coś innego wartego uwagi?

I jeszcze jedno pytanie do znawców: co się stało z Halo? Miał być a żadnych wzmianek nie ma?

25.05.2009
15:40
smile
[2]

Orl@ndo [ Legend ]

2001: Odyseja Kosmiczna?
12 Małp?

25.05.2009
15:43
smile
[3]

eJay [ Quaritch ]

Obcy (cała seria, i tu pytanie: warto w ogóle zainteresować się Aliens vs Predator?)

Nie:) Albo inaczej - traktować jako spin off:)

Star Wars (cała seria)

Star Wars to fantasy ubrane w szaty s-f.


Oprócz tego:

Children of Men
Sunshine
Space Odyssey
12 Małp
Bliskie Spotkania Trzeciego Stopnia
Star Trek The Motion Picture

aha zapomniałbym, poleca także The Andromeda Strain z 1971 roku.

I pamiętaj. S-F to nie tylko "szczelanie po ekranie":)

25.05.2009
15:48
[4]

DarthNerever [ His Master's Voice ]

The Thing
Raport mniejszości

25.05.2009
15:55
smile
[5]

Orl@ndo [ Legend ]

I jeśli lubisz stare filmy, to możesz też wziąć Metropolis.

25.05.2009
16:11
[6]

Taven [ Generaďż˝ ]

2001: Odyseja Kosmiczna
Solaris (Tarkowskiego)

Kanon, a zarazem zdecydowanie najlepsze filmy w historii gatunku.

eJay<--- I pamiętaj. S-F to nie tylko "szczelanie po ekranie":)

Obawiam się, że jednak w przeważającej większości "szczelanie", filmy wybitne da się policzyć na palcach jednej ręki i biednie to wypada z dorobkiem np. kina suspensu czy kryminałów (jeśli już wybrać jakąś konwencję).

25.05.2009
16:12
[7]

EnX [ White Dragon ]

Wojna Światów
Star Trek
Planeta Małp
Trylogia Matrix

25.05.2009
16:23
smile
[8]

M'q [ Schattenjäger ]

Zapomnieliscie o Screamers

25.05.2009
16:24
smile
[9]

UncleTusky [ El Pollo Diablo ]

Do wyzej wymienionych dodam jeszcze, moj ulubiony, "Contact" na podstawie ksiazki Carla Sagana.

25.05.2009
16:50
[10]

modrzew [ Admiral Nelson ]

Obowiązkowo Mad Max 1,2. Trzecią część można sobie śmiało odpuścić :-)

25.05.2009
16:54
[11]

caramucho [ Generaďż˝ ]

Flash Gordon
THX 1138
Mechaniczna Pomarańcza
Brasil
Przez ciemne zwierciadło

25.05.2009
17:02
[12]

Ezrael [ Very Impotent Person ]

Może to niekoniecznie klasyka, ale z pozytywnie wybijających się dorzuciłbym jeszcze Dark City i Impostora.

25.05.2009
17:03
[13]

ppaatt1 [ Trekker ]

Zdecydowanie Star Trek


25.05.2009
17:15
[14]

Dessloch [ Legend ]

"Man from earth"' genialny film, w miare mlody bo z 2007 roku, raczej nierozglosniony medialnie. Ale film genialny. Co prawda ZERO akcji, nic sie nie dzieje a caly film to dialogi, w jednym pomieszczeniu. Bardzo polecam.


do tego dodac trzeba i robot, Paycheck, minority report, screamers - stary film, ale bardzo dobry...

25.05.2009
17:18
[15]

One.man.zoo [ Pretorianin ]

k-pax
ghost in the shell
łowca androidów

i dziesiątki innych, o ktorych się nie pamięta.

25.05.2009
17:19
[16]

ronn [ Legend ]

z tego co nie było :

brazil
seksmisja :)

25.05.2009
17:23
[17]

Ezrael [ Very Impotent Person ]

Przypomniały mi się jeszcze Total Recall - chociaż to "szczelanie", ale za to dobre, z Arniem w roli głównej i Scanner Darkly (bardziej antyutopia, niż SF, ale na upartego pasuje) - ten już znacznie ambitniejszy (no i jest Winona ;). Obydwa na podstawie Dicka.

25.05.2009
17:24
[18]

Coolabor [ dajta spokój! :) ]

od siebie:

Matrix (seria)
Piąty Element
Resident Evil
Equilibrium
Cube

no i w pewnym sensie: Back to the Future + Mad Max

(nie gadaj, że seria Terminator nadal czeka na obejrzenie?!)

25.05.2009
17:29
[19]

ambasador00 [ Konsul ]

Efekt Motyla
WALL-E

25.05.2009
17:40
smile
[20]

Trael [ Mr. Overkill ]

Nie wiem co ma tytuł wątku wspólnego z niektórymi podanymi tu tytułami.....

25.05.2009
17:55
[21]

Ezrael [ Very Impotent Person ]

Trael - Umieszczenie w pierwszym poście Riddicka sugeruje, że "klasyka" oznacza tutaj filmy, które warto po prostu obejrzeć, a nie należące do uznanego kanonu SF. Stąd i takie odpowiedzi.

25.05.2009
18:03
[22]

McClanesHungOver2 [ PSYCHO REALM ]

k-pax to nie jest film science-fiction.

25.05.2009
18:04
[23]

_MaZZeo [ Legend ]

w sumie racja, trochę nadużyłem słowa "klasyka". Chodzi mi po prostu o dobre filmy SF.

25.05.2009
19:41
smile
[24]

Lim [ Legend ]

Ilu amatorów lub znawców i źródeł w matrixie tyle definicji, a może wystarczyło zapytać w tytule wątku o ,,Klasyki filmowej fantastyki''? Nie byłoby wątpliwości a topik krótki, treściwy i do tego z rymem ;)
Przecież granice są tak płynne, że trudno wielokroć określić do jakiej z gałęzi fantastyki zalicza się dany tytuł.
Często mamy określone to dziwacznie np. w taki sposób jak w różnych źródłach w internecie – Powrót Jedi jest oznaczony tagiem science fiction a Zemsta Sithów jako fantastyka naukowa i fantasy a przecież jeśli by stosować encyklopedyczne definicje, to można by też napisać Space opera we wszystkich przypadkach.
Można, ponieważ mamy tam elementy zgodne z definicją Space opera jest podgatunkiem science fiction koncentrującym się wokół romantycznych przygód, podróży międzygwiezdnych i kosmicznych bitew, w którym głównymi wątkami są konflikt międzyplanetarny i osobiste przeżycia bohaterów. Pasuje jak ulał do Star wars, mamy przecież podróże, wojny klonów, rebelie, wspaniałe bitwy, uczucia, emocje głównych bohaterów
Ale SO zawiera elementy fantasty, czyli gatunku używającego magicznych i innych nadprzyrodzonych form, motywów, jako pierwszorzędnych składników fabuły, głównych myśli przewodniej, czasu, miejsca akcji, postaci i okoliczności zdarzeń , znowu pasuje jak ulał do Star Wars, mamy tu Moc, przeznaczenie, mistyczną walkę dobra ze złem
- i teraz uwaga, w myśl definicji Star Wars nie są ponoć fantastyką naukową bo ta jest na ogół odróżniane od science fiction oraz od horroru, przy założeniu, że względnie nie wchodzi w tematykę naukową
Zwracam uwagę na słowo względnie – wystarczy zapoznać się z dostępnymi publikacjami na temat jak Star Wars wpływa pośrednio/bezpośrednio na najróżniejsze dziedziny kultury i nauki by śmiało zaliczyć wizjonerskie dzieło Lucasa do SF, podobnie zresztą jak Star Trek

…a właśnie, Star Trek ma być zaliczany do SF bo zaczyna się np. od słów:
Dziennik kapitański, data gwiezdna 41723,9.
Na rozkaz dowództwa Gwiezdnej Floty skierowaliśmy się do układu Xendi Sabu
?
Star Trek zdaje się pasować do definicji fantastyki naukowej, bo to fabuła osnuta na przewidywanych osiągnięciach nauki i techniki, ukazującej ich wpływ na życie jednostki lub społeczeństwa.
A Star Wars nie, ponieważ na początku dowiadujemy się, że to historia która wydarzyła się Dawno, dawno temu w odległej galaktyce…? Niekoniecznie ;)
Czy może raczej Star Wars zawiera więcej czytelnych elementów. które powodują że trudno je zaliczyć do jednego, konkretnego gatunku… popatrzcie jednak na Star Trek, mamy przecież i tam bitwy i podróże, inne cywilizacje, kultury, wierzenia itp. A sam tytuł jest wymowny – a więc tylko SF czy… ;)

Tak więc nie szufladkujemy poszczególnych tytułów bo w wielu przypadkach to syzyfowa praca. Nawet niekwestionowane autorytety zdają sobie z tego sprawę
Jeszcze jeden cytat na koniec, który to potwierdza: Arthur C. Clarke we wstępie do swoich dzieł zebranych, napisanym w czerwcu 2000 roku, zadając pytanie Czym właściwie jest fantastyka naukowa? odpowiada: próby zdefiniowania fikcji naukowej będą kontynuowane tak długo, jak długo ludzie będą pisać prace doktorskie. Zgadza się jednak z definicją jednego z doktorantów, Damona Knighta – fantastyka naukowa to, na co wskazując mówię: To jest fantastyka naukowa. … (heh)

a wiec czym jest fantastyka naukowa? To się dopiero okaże w chwili gdy zakończy się proces ewolucji gatunków i gustów, autorów oraz widowni i czytelników.
Czy i kiedy ten proces w ogóle proces zakończy … do tego czasu możemy zaufać naszej wiedzy i intuicji.

I tu wracam do pierwszych zdań posta - można było MaZZeo zapytać w inny sposób? Można, ale nie trzeba - wszyscy wiemy o co chodzi ;)

25.05.2009
19:53
smile
[25]

Rmoahal [ Konsul ]

Tron

25.05.2009
19:57
[26]

twostupiddogs [ Senator ]

Nie zapominajcie o Stalkerze.

26.05.2009
12:47
[27]

Fett [ Avatar ]

aaa Fanboye :P

Może coś ze starszych filmów?
Odyseje Kosmiczne
Zakazana Planeta (!)

26.05.2009
12:52
smile
[28]

_agEnt_ [ Tajniak ]

Serenity :D

19.08.2009
22:58
[29]

Rysun [ Junior ]

Ja bym polecił naszego Szulkina oraz "Na srebrnym globie" Żuławskiego. O 'niehollywoodzkiej' klasyce SF:

19.08.2009
23:07
[30]

Salado. [ Generaďż˝ ]

jeszcze
"Gattaca - Szok Przyszłości"

byłem pozytywnie zaskoczony tym filmem
spodziewałem się więcej akcji, a otrzymałem bardziej kameralny i klasyczny film S-F

19.08.2009
23:21
[31]

Aen [ Anesthetize ]

"Star Wars to fantasy ubrane w szaty s-f. "

Ja bym powiedział że bardziej Western albo legendy azjatyckie.

19.08.2009
23:23
[32]

Belert [ Legend ]

Serenity

19.08.2009
23:39
smile
[33]

sepultura fan [ Konsul ]

Otchłań (the abyss) 1989

Każdy kto ogląda ten mistrzowski pod każdym względem film pierwszy raz dziwi się że został wyprodukowany w 1989r

A skoro jesteśmy już w tych klimatach to polecam jeszcze niesłusznie zapomniane:
Leviathan

i DeepStar six


Oba trzymają poziom szczególnie "leviatchan" Bo nakręcił go koleś od Rambo2 i Cobry z Sylwkiem :)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.