Kolekcjonerzy wrażeń część ( mam nadzieję) pierwsza

Kokainowy Kot [ Centurion ]

Kolekcjonerzy wrażeń część ( mam nadzieję) pierwsza

Natchnął mnie wątek Kolekcjonerzy muzyki, więc zakładam własny. Tytuł może się kojarzyć różnie, ale chodzi mi głównie o wrażenia z koncertów, muzyki dowolnej. Chwalmy się gdzie byliśmy i jak się podobało, wrzucajmy fotki biletów, albo wykonywane na koncertach.
Prosiłbym tylko o nie pisanie postów w stylu "Łe, emo gówno, nie znasz się, jak możesz, umrzyj!!!!11111oneoneeleven"

Ja ostatnio bywałem na warszawskich Juwenaliach, i po kolei:
1.Stadion Syrenki, Dżem tak sobie, Indios całkiem nieźle, Myslovitz skopali dupę, na T.Love musiałem uciekać, ale podobno nic nadzwyczajnego.
2.Stadion Syrenki, Dotarłem na końcówkę EastWest Rockers i byli nieźli, potem pierwszy raz usłyszałem Paprika Korps i byli mistrzowscy, heavy reagge wymiata, i na końcu Vavamuffin, jak zawsze niezniszczalni.
3.Stadion Syrenki końcówka Iry niezła, koncertowo ich lubię, z płyt niekoniecznie. Lady Pank mocne, chociaż Panasewicz ma swoje lata i to widać. Hey genialnie jak zawsze, uwielbiam ich i mi się nie nudzą. Przed Happysadem uciekłem gdzie pieprz rośnie.
4.Park Zachodni, APSurdalia, zimno, pada i w ogóle marnie, posłuchałem CGB i uciekłem czym prędzej.
5.Medykalia, posłuchałem ABBY i zniknąłem, miałem wrażenie, że jestem jedynym który nie jest znajomym wokalistek.