GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 836

29.11.2002
12:07
[1]

Magini [ Legend ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 836

Witamy w naszych skromnych progach :-)

Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze. W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije Adamusowego grzańca, Mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację i opowiada o EverQuest. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na Mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Viti dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-), NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji, ale ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poswiecając swoją uwage Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia sie Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Koło wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler i zachwala swój towar Gardło Sobię Podrzynając ceną. Nikt jednak
nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie- świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Widziano także nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)

W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]

Poprzednia część:

29.11.2002
12:08
[2]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

aaaaaaa

29.11.2002
12:08
[3]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

3

29.11.2002
12:08
[4]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

2

29.11.2002
12:08
[5]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

4

29.11.2002
12:08
[6]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

29.11.2002
12:08
smile
[7]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Buehehehehehehe, no i wysiedzialem :-)))))

29.11.2002
12:08
[8]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Rothon==> Brawo

29.11.2002
12:08
[9]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

ROTHON !!! z okrzykiem na ustach wpadłdo karczmy !!! :DDDD Brawo !!! :DD

29.11.2002
12:09
[10]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Brawa dla Rothona, a Mikser coś sie zagapił. Dibbler-->numerki nam sie pomieszały :-)))

29.11.2002
12:09
[11]

Magini [ Legend ]

Jak pięknie, rothon :-) Pokazałeś młodym jak się to robi ;-)))

29.11.2002
12:10
smile
[12]

Kane [ Beautiful St-Ranger ]

witam wszystkich !!! ale jesteście szybcy!!! :)

29.11.2002
12:11
[13]

Magini [ Legend ]

No więc ja dziękuję wszystkim za słowa uznania (przekażę je też Kerowi ;-))) I jeszcze jedno zdjątko

29.11.2002
12:11
smile
[14]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Przelamalem hegemonie imć mi5asera, jestem z siebie dumny, a w zasadzie z mojego lacza, a wlasciwie to Mag przynosi mi szczescie *dumny z siebie, a w zasadzie ze swojego lacza, a wlasciwie to z Mag, ktora przynosi mu szczescie*

29.11.2002
12:12
smile
[15]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Poddaje sie. Nie moge szybciej. TP SA sucks... :(((

29.11.2002
12:13
smile
[16]

Magini [ Legend ]

[uśmiech]

29.11.2002
12:13
[17]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

moje dziś strasznie słabuje łącze ; )))) cóż zrobić kiedy wszystko jest na przekór ; PPP

29.11.2002
12:16
smile
[18]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Magini ----> niezle mialem wejscie, co ? Gdybym sie pomylil za 5 lat, mozesz mnie spalic na stosie, ale teraz mi chyba wybaczysz ?

29.11.2002
12:22
[19]

tygrysek [ behemot ]

zostałem w starej Karczmie :( _______________________ Holgi --> musiałem pojechać do pracy i obiegówkę zrobić ... i dostałem ładnego tygryska na pożegnanie ... ale zdjęcie wkleję później Szamanq --> nie chodzi o picie, tylko o czas spania ... 3h only :( Rogue --> a teraz zasypiam na siedząco ... kac jeszcze ... a rano to ja miałem jeszcze lufę :) garrett --> może teraz nam się uda jakoś skomunikować z tymi filmami ?? idę spać wpadnę później, bo zasypiam na siedząco dobranoc

29.11.2002
12:25
smile
[20]

Rogue [ Mysterious Love ]

Tygrysku jak sie wyspisz to odezwij sie na GG bo Gambit ma do ciebie sprawe :))))))))))))) Na moim GG :)))))))

29.11.2002
12:28
[21]

Magini [ Legend ]

Piotrasq - spoko, nie ma sprawy :-)

29.11.2002
12:37
[22]

Magini [ Legend ]

Dobra. Lecę dalej ;-)

29.11.2002
12:44
smile
[23]

Kane [ Beautiful St-Ranger ]

ha, ale wymiotło bywalców karczmy... przed chwilą nie nadążałem odświerzać karczmy a teraz - nic się nie dzieje...

29.11.2002
12:48
smile
[24]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

tygrysku ---> spij dobrze < moze kiedys wreszcie zastosujesz moja metode anty-kacowa :-pp> Magini ---> nie moge sie na Maleńka napatrzec :-)))

29.11.2002
12:49
[25]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

HEHEHEHEHE właśnie kolesia mi podesłali żeby wymacał jakie mam obowiązki i co ja w zasadzie robie ale co ja mu mam powiedzieć, zdradziłem mu 5% tego co robie i już go to przeroslo ; PPPP jeszcze tylko 3:11

29.11.2002
12:50
smile
[26]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

mi5aser--> To mu jeszcze powiedz, ze bez egzaminu brukerskiego nie ma co startowac, bo polegnie pierwszego dnia hahahahahaha

29.11.2002
12:57
[27]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

rothon ----> niech ich szlag trafi cwaniaków chędożonych ; )))) z jednej strony chcą zamykac spółkę, wywawlić wszystkich, a z drugiej podsyłają człowieka ; ))))))))) Liski jedne ; )))) napewno nie powiem mu jak robie moje magiczne zestawienia !! jak mnei poprosi to może mu pokażę jak wyglądają ; PPPPP

29.11.2002
12:59
smile
[28]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

mi5aser--> A juz na pewno nie mow o "parametrze korygujacym" :-)))))

29.11.2002
13:09
[29]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

rothon ---> no jasne "parametr korygujący" to jest efekt wieloletniego studiowania teorii i bagażu doświadczeń zawodowych ; ))) jak mogłbym zdradzić taką informację ; ))))))

29.11.2002
13:26
[30]

Gambit [ le Diable Blanc ]

[Wysoka postać z wolna podchodzi do kominka, wrzuca do środka kilka sporych kawałków drewna...Nagle w dłoni pojawia się as kier. Zaczyna świecić intensywnym światłem. Rozświetla zamyśloną twarz i błyszczące czerwone oczy. Postać zręcznym ruchem rzuca kartę do kominka. Słychać stłumiony huk, a potem w palenisku zaczyna trzaskać ogień...] Witam wszystkich....W kominku płonie już ogień, więc będzie gdzie snuć długie opowieści, a każdy wędrowiec będzie mógł wygrzać swe zbolałe kości...

29.11.2002
13:27
[31]

Szaman [ Legend ]

Rothon: Jak Ty sprobujesz odejsc, to Cie znajde i osobiscie Ci te glupoty z glowy wybije! ;)))) I prosze - tak sie zapewnial, ze nie kampuje, a tu prosze - Miksera pokonales! ;PPPP Holgi: Witaj! :) Kastore: Ale skucha... dopiero teraz odebralem poczte, a tam @ od Ciebie... :( Szkoda... Mag: Witaj! :) No jeszcze sie bedziesz pytac, czy mozna? A!!! Ja zaraz zawalu dostane! Rothon cos o znikaniu, Ty sie pytasz, czy do swojej Karczmy mozesz wejsc... Ludzie!!!! ;)))) Rogue: No slowem Ty sie zdecydowanie nadajesz na L4 i to bez gadania... Shadow: A co to za skupianie sie - ot, tak bez sensu wale w klawisze... ;PPPP Tygrysie: No widzisz? A ja spalem 12h... :P Od 11.00 p.m do 11.30 a.m. (wiem, wiem - to 12,5 h, ale byly przerwy) :) Piotrasqu: ;****************)))))))))))))))))))))))))))))))))) Jezu, i kto to mowi!!!! ;))))) Kane: Zmiany do wstepniaka gotowe, musze tylko wyczaic zalozenie... :) Mikser: Kopa w dupe mu pokaz! I gest kozakiewicza! :PPPPPPPP A co bedzie sie na Twojej krwawicy zywil - niech sam sie uczy, podstepnik jeden! :)

29.11.2002
13:27
[32]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Cześć wysoka postać :D

29.11.2002
13:29
[33]

Szaman [ Legend ]

Mag: Maginka slicznie wyszla na tych zdjeciach... prawie tak dobrze, jak w rzeczywistosci! :)

29.11.2002
13:29
[34]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Gambit==> Cześć. Może dzxiś cię najdę po moje komiksy; "Kura" leży w EMPIKU

29.11.2002
13:30
smile
[35]

Gambit [ le Diable Blanc ]

mi5aser, rothon --> Well, właśnie pierwszy raz w życiu zagrałem w NHL. Wybrałem wersję 2002. Poziom beginner. New Jersey vs. Colorado. Wygrałem 9:2. Nie kumam nic a nic z tej gry. Kupiłem dwa zestawy kart, wykonałem jakieś Tasks związane z kartami. Mylą mi się przyciski i wogóle jest kaszaniasto. Ale chyba jest to dość fajna gierka, może nawet lepsza niż FIFA. Muszę się tylko nauczyć co się robi jakim klawiszem i kiedy go wcisnąć... Jakieś sugestie...pomoc...whatever ??? Partyjka w multi z cieniasem ??? :)

29.11.2002
13:31
[36]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Szaman ---> spokojnie spokojnie :DDD jeszcze tylko 2:28 muszę przeczekać bez wymówienia i będę w domu ;P

29.11.2002
13:31
smile
[37]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Szamanie--> My z mi5aserem pojdziemy z okopow na bagnety z tzw. wyzszej koniecznosci. Goscie traktuja nas jak meble, to wzbudza nasze rozgoryczenie *smiech* Witam Wysoka postac! :-)))

29.11.2002
13:36
[38]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Gambit--> Skoro wygrales az 9:2 to znaczy, ze nie bylo tak zle z kumaniem. A karty zostaw, to pomysl kaszaniasty, w NHL 2001 tego nie bylo i w 2003 tez zaniechali. A klawisze, hmmm ja mam: [space] - strzal [alt] - podanie [Ctrl] - hit, specjal [Shift] - speed burst Reszte poki co zostaw. Wypracuj odruchy strzalu i podania. Klawisze trenerskie, formacjowe itd. zostaw na pozniej.

29.11.2002
13:36
[39]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Gambit ---> generalnie w ataku używasz "c" to jest podanie i spacja to strzał jest jeszcze "x" ale nie wiem co robi i "z" do kiwania zdaje się ale nie jestem pewien ; ) w Obronie spacja to wybijanie kijem krążka a "z" to Obrona ciałem że tak powiem : p jest jeszcze od cholery innych ale nie wiem po co ; PPP "... wróóóóć Jasieńku z tej wojenki wróóóóć Wróoóóc ucałuj jak za dawnych lat ..." ; )))))))))))

29.11.2002
13:36
smile
[40]

Kane [ Beautiful St-Ranger ]

Szaman -> już nie mogę się doczekać:)) all --> szybko statsować, bo chce zobaczyć siebie we wstępniaku.. :))

29.11.2002
13:39
smile
[41]

Rogue [ Mysterious Love ]

Szamanku - -. wiem i poszłam po rozum do głowy :)))))))))))))))))))) Bo wiesz naprawde czuje sie kiepsko jak w nocy robiła odloty no to juz zle :(((((((((((( Dibbler - - nie draznij tylko kupuj To słowa Gambita :))))))))))))))))))))))

29.11.2002
13:39
[42]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

A moje klawisze sa w kupie i dlatego mozna w nie szybko trafic a nie szukac na macanego X, C ... itd. . Jadna lapka na strzalkach, druga na tych, ktore opisalem.

29.11.2002
13:41
[43]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

rothon ---> nie wiem jak u ciebie ale u mnie z-x-c są obok siebie :D właśnie x to jest speed :D

29.11.2002
13:41
smile
[44]

pasterka [ Paranoid Android ]

apel do "wszystkich" ("wszyscy" wiedza o kim mowie:))) --> sluchac mi sie Holgan, bo owcami poszczuje!!!:))

29.11.2002
13:41
smile
[45]

Pijus [ Legend ]

Hejka:)) Gambit - nie zawracaj sobie glowy tym kaszaniastym sportem:) Na sieci jest juz demko NBA live 2003. Bardzo grywalne i bardzo przyjemne (i klawisze sie nie myla):PPPPP

29.11.2002
13:41
[46]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Rogue==> W poniedziałek kupie... chyba:-)

29.11.2002
13:44
smile
[47]

Rogue [ Mysterious Love ]

Dibbler - - > ok przekazałam a teraz wracam do łózeczka pa pa :)))))))))))))))

29.11.2002
13:44
[48]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Pijus ---> Basket jest fajny w realu ale na kompie ?? toż to bez sensu ledwo pykniesz przeciwnika a tu już ci gwirzdżą faul ; ))) a w NHL rąbiesz przeciwników jak kombajn !!! Moj kochani "stoperzy" mało komu pozwalają podjechać pod bramkę !! :DDD

29.11.2002
13:45
[49]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

mi5aser--> Ale spacja daleko :-)))

29.11.2002
13:47
smile
[50]

Pijus [ Legend ]

Mikser - rabanie kolesi to jest dobre w realu:) Gdzie indziej, jak nie w grze, moglbym zrobic 360 windmill slam dunk:)) Najwyzje na koszu na smieci (i to nie za wysoko postawionym:))))

29.11.2002
13:47
smile
[51]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Szaman ----> mialem chwile slabosci...nie bede kampowal z roboty :))) Ale w domu mam Chello i jeszcze Im pokaze !

29.11.2002
13:49
smile
[52]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Kosz to nuda, tyle punktow, ze po entym juz cie nie cieszy zdobywanie. A w hokeju - ile sie trzeba napracowac :-)))

29.11.2002
13:50
[53]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Pijus --> Właśnie szukam skąd by tu to demko zassać.

29.11.2002
13:51
[54]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Pijus ---> bo ty jesteś dupa a nie koszykaż ; PPPPP ty w rugby idź grać a nie piłkę do kosza rzucać ; PPPPP rothon ---> eee marudzisz, jak bym miał bliżej jeszcze to by były problemy ; PPP spokojnie obsługuję tak jak Ty czyli jedna ręka na strałkach a druga na literkach. Jak mi jeszcze reumatyzm trochę powykręca paluchy to może ustaię tak jak Ty ; PP

29.11.2002
13:52
smile
[55]

Pijus [ Legend ]

rothon - juz kiedys to przerabialismy:)) mozna sie spierac - co jest ciekawsze - ogladanie zdobytych koszy (albo np bramek) czy sledzenie pracy zespolu aby te kosze (bramki) zdobyc...

29.11.2002
13:52
[56]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Czesc Szamaniasty :-) Pasterka ---> obawiam sie ze bedzie trzeba apel powtorzyc - teraz ich nie ma to beda sie tlumaczyc ze nie widzieli :-pp :-))) :-)))) Rogue ---> spadaj od tego kompa do wyra bo pomysle ze chcesz sie nie wyleczyc i chorowac zeby na zjezdzie nie byc !!!!!! <mocne zdenerwowanie mode on> wrrryyryryrrrrr Gambit ---> kurcze blade, nie mozesz jej przywiazac czym do wyrka??????????? <silna sugrestia mode on>

29.11.2002
13:55
[57]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Holgan --> Właśnie się zawlokła do łoża (boleści). Dzięki czemu mogę się dorwać do kompa...

29.11.2002
13:55
[58]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

rothon ---> zxdobywanie koszy nie jest wcale takie proste jak się wydaje ; ))))) a pozatym to jest kwestia zasad panujących w grze. Jak by naprzykład zasady kar i faulowania były w koszu takie jak są w Hokeju to gwarantuję ci że mało koszy by padało ; ))))

29.11.2002
13:56
[59]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Gambit==> A jednak na corobowym? <zdziwienie mode on>

29.11.2002
13:58
smile
[60]

Pijus [ Legend ]

Gambit - chocby z ftp'a EAsprots. ja sciagalem z: ftp://ftp.ea.com/pub/easports/demos/nba2003/NBALive2003_Demo_English.exe Niestety demko jest krotkie (4 min:() ale steskinlem sie za koszem na komputer, wiec narazie jestem zadowolony... Mikser - dupę, to ci najwyzej moge w kosza skopac:PPPPP Poza tym juz dawno poszedlem w strone rozwoju masy, a nie szybkosci i wyskoku, i to jak teraz gram jest poprostu wypadkowa mojego dobrze przemyslanego planu:)))

29.11.2002
13:59
[61]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Gambit ---> to teraz przypilnuj zeby tam zostala. I wcisnij w nia czosnek. Tak na mnie sie wydzireala, a sama zachowuje sie niczym podlotek nie rozsadna osoba ktora chce wyzdrowiec. Powiedz jej ze powaznie zaczynam byc na nia zla. To juz nie jest takie sobie gadanie. :-(

29.11.2002
14:01
smile
[62]

Pijus [ Legend ]

pewnei misker, ze malo koszy by wpadalo:) kto chcialby zblizac sie pod kosz, jakby tam stal taki np.shaq:))), ktory moglby zrobic z niego taka harmonijke np:)))

29.11.2002
14:01
smile
[63]

pasterka [ Paranoid Android ]

holgan --> widze, ze Ty jestes Wielka Propagatorka Czosnku:)))

29.11.2002
14:03
smile
[64]

Pijus [ Legend ]

czosnek moze byc (byle nie surowy!), ale np taki aliofil - czosnkowy lek na przeziebinie po przelkinieciu popijalem chyba z 4 szklankami soku:))))

29.11.2002
14:05
[65]

Dwalin [ Reggae ]

Za 2 h będzie spotkanie GOLowców w Łodzi :) Będą: Dwalin, Edwin :))

29.11.2002
14:07
[66]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Pijus ---> Ty ?? mi ??? w Kosza ??? skopiesz ??? hahahahahahhahahahahhahhahahahahhahaha Kuleczko przecie ty ledwo człapiesz po boisku ; ))))))

29.11.2002
14:08
[67]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Holgan --> Na nią nie ma silnych. To i tak dobrze, że sama do tego wyra poszła. A co do przyjazdu, to na 100% chce przeyjechać, bo żyje tym wyjazdem i chęcią poznania wszystkich ludzi. Ranisz jej uczucia...

29.11.2002
14:09
smile
[68]

Pijus [ Legend ]

oj mikser - uwazaj, bo po przegranym meczu w kosza, przegrasz tez walke bokserska z "kuleczka" :PPPPP

29.11.2002
14:14
[69]

Gambit [ le Diable Blanc ]

mi5aser, Pijus --> No ja to też bym w kosza sobie pograł. Ładnych kilka lat nie grałem....A kiedyś to było <rozmarzenie mode ON>

29.11.2002
14:17
[70]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Gambit==> Ładnych kilka lat? Chyba jak na kompie ci NBA nie chodziło:-)

29.11.2002
14:17
smile
[71]

Pijus [ Legend ]

oj bylo Gambit, bylo.....<tez rozmarzenie mode on>....... a teraz - ledwo polatam i mnie wszystko boli:( A poza tym czasu nie mam:(

29.11.2002
14:18
[72]

Gambit [ le Diable Blanc ]

No nic...idę pyknąć jeszcze meczyk albo dwa w NHL...

29.11.2002
14:20
[73]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Dibbler --> Nie o to mi chodziło....kiedyś całe lato cięliśmy z kumplami w kosza na boisku....

29.11.2002
14:23
smile
[74]

Pijus [ Legend ]

Gambit - no ja tez. Bralo sie magnetofon, zapuszczalo rapik (do kosza najlepszy, nie ma co) i gralo o piwko. Potem sie kupowalo, albo dostawalo piwko i dalej. I tak od rana do wieczora....Jak tylko sie robilo cieplo... ehhhh.....to ja pojde pokatowac demko nba:)

29.11.2002
14:26
[75]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Gambit==> Wiem, a potem kupiłeś kompa i skończył sport:-)

29.11.2002
14:38
[76]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Pijus ----> a myślełeś żeby się zapisać na sumo ??? masz warunki chłopie ; PPPPPPPPP

29.11.2002
14:38
[77]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Skoro już mowa o grach sportowych - ostatnio pogrywam w Cueclub - symulację bilarda. Całkiem fajne, tylko, ze mogliby trochę nad grafiką popracowac. No i ne mozna robić przeskakiwania miała nad innymi ;-((( Czy ktoś wie czym odtwarza się format .ra?

29.11.2002
14:40
[78]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Shadow==> Bilard to jest porządny sport!

29.11.2002
14:43
[79]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Bilard jest super tylko czemu zawsze po graniu w bilarda mam kaca ?? ; ))))))))))))))))

29.11.2002
14:45
[80]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

mi5aser==> Bilard+Piwo==Perpetum Mobille

29.11.2002
14:52
[81]

Tywin [ Konsul ]

Dzień dobry wszystkim!

29.11.2002
14:53
[82]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

witaj Tywin

29.11.2002
14:53
smile
[83]

Bullzeye_NEO [ Boodnock Saint ]

Hehe... Cueclub jest świetny, a w szczególniości boss pierwszego pokoju - Charlie :)

29.11.2002
14:55
[84]

Tywin [ Konsul ]

Gambit --> Najprawdopodobniej NBA będę miał jutro. Ponieważ w weekend nie mam za dużo czasu to pójdę do Dibblera, zabiorę mu książki i on Ci to przegra. OK? Dibbler --> Jutro chyba przyjdę do Ciebie, zabiorę Ci książki i przegramy NBA dla Gambita. :-)))

29.11.2002
14:55
[85]

Benedict [ Generaďż˝ ]

dzień dobry życie jest piękne! założe sobie następną karczmę, czy ktoś już zarezerwował?

29.11.2002
14:58
[86]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Tywin==> Jutro do mnie zwalają się jacyś ludzie od strony matki więc zobaczymy jak to będzie. Będziesz miał Avp?

29.11.2002
14:58
[87]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Bullzeye-->hehehe, szkoda tylko że filmików nie ma ;-PPPPP

29.11.2002
15:01
[88]

Bullzeye_NEO [ Boodnock Saint ]

Filmiki ? Ale nie kreskówki tylko prawdziwe, tak ? :) Boooże, czy wam też forum się tak wlecze ? Nie będę miał jak zakampować ! :(

29.11.2002
15:02
[89]

Tywin [ Konsul ]

Benedict --> Skąd taka radość? Dibbler --> To się jutro okaże, ja bym chciał do Ciebie podejść w okolicy 14.00, ale to się zgadamy jak będę miał płytki.

29.11.2002
15:02
[90]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

no kochani koniec pieśni wręczają kwity, zostałem tylko ja zaraz mnie wezwą ; // to by chyba było na tyle. Będę zawsze miło wspominał czas spędzony w karczmie :)

29.11.2002
15:05
[91]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Bullzeye-->w ostatezności mogłyby być i kreskwkowe.

29.11.2002
15:07
[92]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Tywin==> O 14 to mi styka (chyba)

29.11.2002
15:07
[93]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Blisko, coraz blizej... :)

29.11.2002
15:08
[94]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Piotrasq "Poddaje sie. Nie moge szybciej. TP SA sucks... :(((" to spróbuj na modemie, dowiesz się, a wtedy stwierdzisz, że TP SA doesn't suck anymore :-))) a tak przy okazji: ludzie, jak mogliście w ciągu tylko 4 dni naprodukować tyle części do czytania?! nie wiecie, że to, co pomiędzy weekendami się nie liczy? że to czas, który przeznaczyć należy na takie bzdury jak praca, nauka, leniuchowanie, itd? weekend to czas na życie towarzyskie, i właśnie się rozpoczyna! ( a ja musze czytać zaległości ) mniejsza z tym, życie naprawdę jest piękne! Magini - ile właściwie Martyna ma lat? (wiesz, Alzheimer w tak młodym wieku jak mój jest rzadkością, ale zawsze byłem wyjątkowy ;-P ) Tywin - to się nadaje na wątek w innej kategorii, ale pewna moja znajoma wyraziła chęć wspólnego spędzenia z moją osobą pewnego wieczoru :-)))

29.11.2002
15:12
smile
[95]

Tywin [ Konsul ]

Benedict --> No to gratulacje.

29.11.2002
15:12
smile
[96]

Bullzeye_NEO [ Boodnock Saint ]

Kto zakłada nową część ? :)

29.11.2002
15:14
[97]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Bullzeye ---> już mówiłem, że ja! zresztą i tak za wkrótce muszę znowu wyjść z domu, więc założę i będę się żegnał

29.11.2002
15:15
[98]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Benedict==> Ok zakładaj. Kamperzy na start!

29.11.2002
15:15
smile
[99]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Szybciej, bo musze wychodzic z roboty.

29.11.2002
15:17
[100]

Benedict [ Generaďż˝ ]

następna część

29.11.2002
15:17
[101]

Szaman [ Legend ]

Mikserqu: No co Ty? Zobaczysz, bedzie dobrze! A ja, jak wiesz, mam zawsze racje! ;))) Rothonie: A moze po prostu gosci oniesmielacie, co? ;)))) Tacy dwaj twardziele siedza, rzucaja wokol grozne i twarde spojrzenia... no czlowieku, kazdy by sie "scykal" i udawal, ze nie widzi! <ryczy ze smiechu> ;))))) Kane: Do konca miesiaca mam niecala 1h limitu, wiec o ile nie bedzie to traf, to raczej nie zaloze... Nie mam czasu zagladac czesciej (a ja akurat jestem chry i calymi dniami w domu siedze! Buuu...) Rogue: No wreszcie! :) Pijusqu: A nie ma moze "Chess 2003"? ;PPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPP Czesc Holganiasta! ;)))) Shadow: .ra? TO Real Audio... jest do tego specjalny odtwarzacz (o ile czegos nie pomylilem) - zapodaj w Googl`u i znajdziesz! :) Witam wszystkich niewitanych! :)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.