GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Zaproszenie na rozmowe o prace.

23.05.2009
20:52
smile
[1]

blazerx [ ]

Zaproszenie na rozmowe o prace.

Nie mieliscie przypadkiem tak, ze po wyslaniu ilus tam paru/dziesiatek/setek CV na rozne stanowiska dostajecie odpowiedz z zaproszeniem na rozmowe ale zapomnieliscie o ktore stanowisko chodzilo dokladnie?

23.05.2009
20:54
smile
[2]

Sorcerer [ Konsul ]

ja wysyłam 1 CV i zawsze mnie przyjmują

23.05.2009
20:56
[3]

blazerx [ ]

Akurat nie chodzi mi o sytuacje kiedy rekrutuja 100 ludzi do Biedronki :D

23.05.2009
20:59
smile
[4]

Choke [ Pretorianin ]

[3]

23.05.2009
21:00
[5]

mirencjum [ operator kursora ]

ale zapomnieliscie o ktore stanowisko chodzilo dokladnie

Prezes jest jeden. W czym problem?

23.05.2009
21:00
smile
[6]

Sorcerer [ Konsul ]

a to nie wiem, staram się być wyłącznie w swoim fachu

23.05.2009
21:00
smile
[7]

.:[ Kocioł ]:. [ ]

[3]

23.05.2009
21:02
[8]

blazerx [ ]

Na marginesie, twoj fach to co konkretnie( powaznie sie pytam)?

@mirencjum

pochlebiasz mi calkiem niezasadnie ;), sytuacja z zycia wzieta: kolezanka zalozyla fime sprzatajaca potem pisala w CV: CEO...

23.05.2009
21:06
smile
[9]

Sorcerer [ Konsul ]

W umowie mam wpisane wykładanie, w praktyce wykładam, siedzę na kasie, wypakowuję, zamiatam, ścieram, siedzę w BOKu, a po szesnastu godzinach etatu jeszcze ze 3-4 dorabiam na mrożonkach. Ale żadna praca nie hańbi, poza tym są ogromne perspektywy rozwoju, można się też nauczyć języka. Cztery miesiące temu kupował u nas jeden Arab i mnie oddelegowali żebym się z nim na migi dogadał.

Naparwdę polecam, jak Ci nie wypali tamta robota, to u nas jeszcze jeszcze jakieś 97 miejsc.

23.05.2009
21:12
[10]

blazerx [ ]

Zartowalem ( na wypadek jakbys czul sie urazony). Watek zalozylem jak ktos tutaj na golu pisal, ze wyslal setki CV, ja wyslalem pewnie z 10 na rozne stanowiska w roznych sektorach, przyszla odpowiedz ale tak enigmatyczna, ze nie pamietam dokladnie ktora oferte z nia polaczyc.

23.05.2009
21:13
smile
[11]

Sorcerer [ Konsul ]

Nie poczułem się urażony, podobał mi się Twój żart ;)

23.05.2009
21:31
[12]

Soldamn [ krówka!! z wymionami ]

ale co to za problem domyślić się z adresu poczty lub nadawcy (w zależności czy email czy tradycyjnie)

23.05.2009
21:35
[13]

blazerx [ ]

Problem byl (juz sie dowiedzialem co i jak) taki, ze inna firma/ agencja byla odpowiedzialna za rekrutacje = dwa adresy a jak juz napisalem, sam mail byl enigmatyczny. W sumie nic nie moglem poradzic ale zastanawiam sie jak sobie radza ludzie ktorzy wysylaja maile w dziesiatkach sztuk.

23.05.2009
21:47
smile
[14]

Chacal [ Senator ]

"Ale żadna praca nie hańbi"

frazes tak samo idiotyczny i mijający się z realiami jak "rozmiar fiuta nie ma znaczenia", albo "o gustach się nie dyskutuje".

24.05.2009
15:09
smile
[15]

Sorcerer [ Konsul ]

Oczywiscie, ze - i tu juz pisze calkiem powaznie - zadna uczciwa praca nie hanbi, gdzie trzeba wlozyc choc troche wysilku (umowmy sie, ze dawanie dupy nie jest przesadna trudnoscia). Nie kazdy ma mozliwosci piastowania najlepszych zawodow w kraju, a ktos musi tez robic takie rzeczy jak bycie smieciarzem czy sprzedawanie w biedronce.

24.05.2009
15:31
smile
[16]

AdixPL [ Konsul ]

popieram Sorc'a ;) Są zawody "lepsze" i "gorsze", a klasyfikujemy je nie według tego co się robi a według tego jak się ogólnie przyjęło - czyli od zarobków. Gdyby nie było piekarzy to byśmy nie jedli pieczywa, nie było by ludzi od sprzątania i wywożenia śmieci to żylibyśmy w syfie. A i taki dobry cukiernik potrafi zarobić więcej niż niejeden prezes - jeśli już poruszamy kwestie zarobków. Czy to prezes wielki firmy naftowej czy pracownik z poruszanej już Biedronki to tacy sami ludzie. ;]

24.05.2009
15:45
smile
[17]

yo dawg [ Konsul ]

Okej, popracujcie w akademikach jako sprzątacze. Sprzątniecie pare razy zażygane kible to zmienicie zdanie :)

24.05.2009
15:46
[18]

blazerx [ ]

Hanbi jakbys napisal przez "ch"
Na serio zgadzam sie z Chacalem, frazes uzywany czesto przez ludzi bez ambicji/wyksztalcenia/pomyslu na zycie.

24.05.2009
15:49
smile
[19]

Sorcerer [ Konsul ]

No dobra, kpisz sobie ze śmieciarza, bo wciskasz ludziom kredyty przez telefon. A wiesz jaką bekę ma z ciebie jakiś lekarz albo architekt?

24.05.2009
15:52
[20]

Moshimo [ FullMetal ]

A ja sie zgadzam z Sorcererem ;p. Przy czym nie jestem osoba bez ambicji/wyksztalcenia/pomyslu na zycie. Nadal uwazam, ze zadna praca nie hanbi, zreszta obecnie sam pracuje jako wykladowca - wykladam towar w supermarkecie.
I co? I nic xD.

Co do pytania z pierwszego postu - zdarzylo mi sie tak raz. Babka do mnie zadzwonila, po czym bardzo szybko i niewyraznie podala nazwe firmy. Myslalem ze z rozmowy wywnioskuje, o jaka chodzi, ale sie mylilem ;p. No ale umowilem sie na rozmowe, dostalem adres i sprawdzilem w googlach, wiec nie bylo z tym problemu :).

24.05.2009
15:54
[21]

blazerx [ ]

Nie chodzi o to czy sobie kpie czy nie, to jest nieistotne. Tu raczej chodzi o taka osobe ktora wmawia sobie, ze zadna praca nie hanbi tym samym w taki sposob tlumaczy sobie swoja sytuacje ( brak kwalifikacji/ nieumiejetnosc znalezniena lepszej pracy, lenistwo). Nie bierzcie sobie tego do serca, pisze ogolnie w przeciwienstwie do Loona ktory juz zaczyna robic wycieczki ;)


Chyba czas zmienic kategorie watku, atmosfera gestnieje ;D

24.05.2009
15:56
[22]

Moshimo [ FullMetal ]

blazerx --> ale czy wszyscy musza miec wygorowane ambicje? Co jesli takiej osobie wystarcza pracowac w takim zawodzie i w jakis sposob mimo wszystko sie spelnia?

24.05.2009
15:57
smile
[23]

Sorcerer [ Konsul ]

No bo nie hanbi, kazdy pracuje adekwatnie do swoich mozliwosci. Czesto np. finansowych, bo nie mogl isc na studia. Jest to troche nie fair, ale jako liberalny gospodarczo forumowicz nie wypada mi, zebym nad tym ubolewal :). Oczywiscie, ze sa zawody lepsze i gorsze, ale to cale szczescie, ze nie wszyscy moga byc lekarzami, ekonomistami, itp.

24.05.2009
15:58
smile
[24]

yo dawg [ Konsul ]

A wiesz jaką bekę ja będę miał z nich za parę lat?
A wiesz jaką bekę będę miał tutaj 5 Listopada?

24.05.2009
16:04
[25]

Belert [ Legend ]

Idz tam wczesniej i delikatnie sie sprobuj dowiedziec o jakie chodzi.A jak nie to graj glupa , na ogol wczesniej sie "wysypia" no chyba ze zaczna rozmowe od jak pan widzi swoja prace na tym stanowisku.
A zreszta mozesz powiedziec ( bo nie bedziesz mial juz innej mozliwosci) a o jakie przepraszam.Bo skladalem na dwa ?

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.