--> Archiwum Forum
crazymay [ Bumtarara ]
Pytanie o sposoby finansowania
Witam!
Chciałbym utworzyć park rozrywki w jednym z polskich miast. Fundusze, które jestem w stanie zdobyć na chwilę obecną wystarczą na zakup pierwszej, a zarazem głównej atrakcji, a także dzierżawę miejsca, gdzie mógłbym ją umieścić. Tym sposobem, zaczynając od pierwszej atrakcji, rozbudowywałbym "park", o kolejne stanowiska.
Czy z racji tego, że "park" byłby obiektem użytku publicznego, a także świetną atrakcją turystyczną znaną w kraju i okolicznych państwach, mógłbym liczyć na jakieś dodatkowe fundusze - na przykład unijne? (jakiś program rozwoju miast?)
A może jest szansa na umowę z miastem, które mogłoby mi w jakiś sposób pomóc, na przykład udostępniając teren, gdyż to głównie on generuje największe koszty w projekcie.
Ma ktoś jakieś pomysły skąd można pozyskać dodatkowe fundusze?
Milka^_^ [ Zjem ci chleb ]
Idź do urzędu miasta czy do jakiegoś tam innego i tam popytaj, bo dofinansowania na pewno są na działalność gospodarczą. Pewnie będziesz musiał podanie napisać o dofinansowanie. Może się okazać, że trzeba będzie pokazać jak to miałoby wyglądać.
crazymay [ Bumtarara ]
Dzięki. Pójdę, ale będę tam dopiero za tydzień gdyż na razie jestem około 400km od docelowego miejsca inwestycji, a w tutejszym urzędzie miasta nie ma przecież co pytać.
A jaka może być realna stawka możliwa do dofinansowania?
Projekt w podstawowej wersji wyniósłby około 80 tysięcy (tyle też mam wkładu własnego), natomiast w wersji finalnej, jaką chciałbym uzyskać na przestrzeni lat - jego koszt to nawet parę milionów złotych, gdzie około 70-80% projektu stanowi koszt zakupu terenu i postawienia budynku.
Z oczywistych względów interesuje mnie jak najsilniejszy start na rynku, więc im wyższa wartość inwestycji, tym więcej atrakcji, a co za tym idzie więcej zwiedzających.
Swoją drogą - w niedalekim otoczeniu ode mnie powstaje nieco podobny projekt - również centrum rozrywki z parkiem wodnym i mnóstwem innych atrakcji - będę mógł dowiedzieć się kto jest inwestorem i, o ile będzie to możliwe - jak pozyskał środki na realizację projektu. O ile się nie mylę - działa on przy współpracy z miastem.
Dodam, że planowana przeze mnie inwestycja ma 100% szansę powodzenia, gdyż doskonale sprawdziła się na innych kontynentach i w innych krajach europy południowej i zachodniej.
A może jakaś współpraca z innymi firmami? Lub też zyski z reklam w inny sposób wchodzą w grę? Powierzchnia będzie dość duża.
Milka^_^ [ Zjem ci chleb ]
Dobra dobra ty nie gadaj, że ma 100% szans powodzenia bo masz konkurenta niedaleko siebie. Przenoszenie rozwiązań z jednego kontynentu na drugi nie jest zbyt sensowne, z tego względu, że tam masz inne realia, a tu masz inne.
Napisz sobie jakiś sensowny biznesplan, bo Ci się pewnie przyda, o tak to Ci pieniędzy nie dadzą, a i na jakieś grube miliony z tego to bym nie liczył. Co do wielkości finansowania to musisz popytać w Urzędzie. No i najważniejsze jest to, że masz kapitał własny :) UE nie przyznaje środków ludziom, którzy nie mają nic na start z tego względu, że to zabija przedsiębiorczość.
Najmocniejsze wejście na rynek... Zrób sobie SWOT'a i TOWS'a - strategia jaką należy się kierować wyjdzie Ci na podstawie tej analizy.
To na tą chwile chyba tyle.
crazymay [ Bumtarara ]
Milka -> dzięki
Co do szans powodzenia - wspomniany konkurent jest 400km od miejsca planowanej inwestycji i obejmuje zupełnie inny rodzaj rozrywki, a do najbliższego konkurenta w branży jest około 1500km (gdzie swoją drogą zamierzam się wybrać i zapoznać z bliska z wyglądem podobnej inwestycji).
Przewidywany obiekt z powodzeniem funkcjonuje w obu Amerykach, Azji i na południu europy - nie jest w żaden sposób uzależniony od warunków klimatycznych ani od mentalności targetu jego użytkowników.
Jestem w trakcie pisania biznesplanu, lecz na razie czekam na odpowiedź producenta jednego z koniecznych urządzeń i jego ofertę cenową.
Co do kapitału własnego jest prawdopodobne dołożenie jeszcze 80 tysięcy, co już dałoby razem około 150 tysięcy na start.
Analizę SWOT/TOWS zrobię podczas najbliższego spotkania ze współudziałowcem planowanej firmy.
Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam.
puszczyk [ Generał brygady ]
Na kasę od miasta zbytnio bym się nie napalał, tym bardziej dla "obcego".
Poczytaj sobie o programach unijnych dopasuj coś do swojej koncepcji, ewentualnie ją nagnij żeby wpasować się w projekt
choćby tu, jest dość czytelnie:
Nawiasem cóż to może być za atrakcja za 80000, konkurencyjne na 1/2 kraju;)
jeśli obiekt nie będzie kompletny w 100% już na starcie, a jedynie będzie namiastką czegoś nie wróży to dobrze biznesowi. Trzeba startować z grubej rury aby coś chwyciło.
crazymay [ Bumtarara ]
puszczyk -> wspomniany współudziałowiec jest mieszkańcem miasta, w którym planowana jest inwestycja.
O programach unijnych zaraz sobie poczytam, dzięki.
Co do inwestycji, to pod względem kosztów i rodzaju atrakcji, zbliżoną propozycją jest zorbing, który już jest w Polsce.
A co jest potrzebne do zorbingu? Duży plac, który na początek można z powodzeniem wydzierżawić i parę kul, z których jedna kosztuje zaledwie kilka tysięcy zł. Wynajęcie kuli na 6 godzin kosztuje 1800zł, zaś samo stoczenie się w kuli na miejscu to również dość wysoki koszt, bo z tego co się orientuję kilkadziesiąt złotych.
Czasem nie trzeba wiele kasy na inwestycję, aby zrobić dobry interes - wystarczy dobry pomysł i nisza rynkowa w tej akurat dziedzinie.