GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Czujnik parkowania

20.05.2009
17:37
[1]

ksips [ Senator ]

Czujnik parkowania

Jaki polecacie? Wiem, że wielu sądzi, że to zbędny bajer, ale przesiadam się z Seicento do Lanosa sedan, więc różnica w rozmiarze jest ogromna. Co sądzicie o czymś takim?

20.05.2009
17:42
[2]

beowulff [ Legend ]

bajer na 5 min, przyzwyczaisz sie nie ma co kasy tracic....

20.05.2009
17:43
[3]

Scofield [ Brains of the outfit ]

Zalatuje mi to tandeta, ja bym nie zamontowal sobie czegos takiego.

20.05.2009
17:46
[4]

Conath [ Senator ]

lanosa sedan?:) w combi z przyciemnianymi szybami to sie przydaje, ale tak jak beowulff pisze- przyzwyczaisz sie raz dwa

20.05.2009
18:03
[5]

grish_em_all [ Legend ]

Dasz radę bez czujników i to szybciej niż Ci się wydaje. najlepiej popróbować przy jakiejś ścianie po ciemku - będziesz widział odbijające się światła i na tej podstawie ocenisz czy jeszcze da się trochę podjechać. Możesz również poćwiczyć zatrzymując się i wysiadając z samochodu spojrzeć ile jeszcze masz miejsca. Słowem - trening czyni mistrza :)

20.05.2009
18:05
[6]

Shoggoth [ Hiszpańska Kuroniówka ]

Ja tam bym wolał na lusterkach ten bajer :P

20.05.2009
21:31
[7]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Zdecydowanie się przydaje.

Ktoś tu w ogóle używał tego czy tylko tak piszecie?

20.05.2009
21:42
smile
[8]

Boroova [ Gwiazdka ]

Kupilem dzien po tym jak przytarlem autem w slupek, dzien po zakupie. Jak przyszla paczka, to juz sie przyzwyczailem do gabarytow i sprzedalem czujniki dzien pozniej na ebayu, nawet nie wypakowujac. A przesiadalem sie z Matiza do Forda Mondeo, wiec roznica spora.

20.05.2009
21:47
[9]

nutkaaa [ Panna B. ]

Ee ja Cinquecento do Peugeota 306 raz dwa się przyzwyczaiłam, a różnica całkiem duża ;] Ale może u mnie to też kwestia przyzywczajenia, bo wcześniej też zdarzało mi się raz kiedyś do większego auta wsiąść.

20.05.2009
21:49
[10]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Swoją drogą, ja już ze trzy lata na tym samym aucie, a ciągle darzają mi się przygody na jakiś durnych mikropłotkach niewidocznych w żadnym lusterku.

20.05.2009
21:59
[11]

Mortan [ ]

Ja sobie bardzo cenie, zajebiscie ulatwia sprawe, tylko ze ja mam od fabryki, nie wiem jak z jakoscia takiego cosie samemu montuje.

20.05.2009
22:00
smile
[12]

Shafa [ Chor��y ]

Zamontowałem coś takiego w samochodzie mojej mamy i sprawdza się naprawdę świetnie. Warto zainwestować kilkadziesiąt złotych, bo dzięki temu trudniej o wjechanie w jakiś niewidoczny murek i nie trzeba potem wydać masy pieniędzy na naprawę. No i parkuje się po prostu łatwiej. Całość jest też prosta w montażu (chociaż jakieś pojęcie o budowie samochodu trzeba mieć), raczej niedroga, a za to praktyczna. Ja polecam.

20.05.2009
22:18
smile
[13]

sebekg [ Senator ]

Bardzo dobra rzecz, tylko usisz zrobic sobie otwory w zderzaku i kableki poprzeprowadzac.

21.05.2009
07:59
[14]

ksips [ Senator ]

Do montażu trzeba zdjąć zderzak, czy można wiercić od ręki? Kable puściłbym bagażnikiem, a potem po podłodze w kabinie - tylko w którym miejscu przełożyć kable, żeby weszły do luku bagażnika zza zderzaka?

21.05.2009
08:02
[15]

jasonxxx [ Szeryf ]

Jakoś nigdy w życiu w nic jeszcze nie przytarłem a najeździłem się przeróżnymi samochodami.
No ale jak sobie ktoś nie radzi z parkowaniem to jest to dobre wyjście.
Niemniej lepiej zainwestować w jakieś markowe czujniki, coby nie piszczały bez powodu za pół roku.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.