Charles Earl Grey [ Pretorianin ]
Pink Floyd... Od jakiej p³yty zacz¹æ?
Nigdy nie pozna³em siê bli¿ej z tym zespo³em i chcia³bym teraz nadrobiæ zaleg³oœci. Móg³by mi ktoœ doradziæ od jakiej p³yty najlepiej zacz¹æ ich s³uchanie?
Maras2002 [ Konsul ]
1973 - Dark Side Of The Moon
1975 - Wish You Were Here
1979 - The wall
1983 - The Final Cut
1994 - The Division Bell
1995 - Pulse
1977 - Animals
1971 - Relics
1971 - Meddle
1970 - Atom Heart Mother
Nimreh [ Konsul ]
Równie¿ polecam Dark Side Of The Moon.
CHESTER80 [ Maniak Konsolowy ]
Mo¿e od The Dark Side albo Wish You Were Here? Ewentualnie od sk³adanki Echoes.
Buby [ Senator ]
Od pocz¹tku. Mówiê serio.
raziel88ck [ Legend ]
ja zaczalem od The Wall ;)
Frogus121 [ RAKIET FJUEL ]
Dodam, ¿e wszyscy wiemy, i¿ Floydzi s¹ nudni, wiêc nie trzeba ju¿ tego dopisywaæ.
CHESTER80 [ Maniak Konsolowy ]
Oczywiœcie. Równie¿ nie trzeba wspominaæ, ¿e zespó³ skoñczy³ siê na The Piper at the Gates of Dawn.
szarzasty [ Mork ]
Dodam, ¿e wszyscy wiemy, i¿ Floydzi s¹ nudni,
ja serio uwa¿am PF za strasznie nudny zespó³ - co nie znaczy ze nie jest dobry - po prostu smêci niesamowicie :E
zacz¹æ najlepiej chyba od The Wall. Najbardziej mi siê za to the Division bell podobalo
qweks [ Helix pomatia ]
IMO wish you were here
Rewelacyjny Shine on... ;p
rog1234 [ Gold Cobra ]
CHESTER80
Absolutnie siê mylisz! Pink Floyd jak ka¿dy dobry zespó³ skoñczy³ siê zanim siê zacz¹³!
wysiak [ Legend ]
A ja komus, kto nie zna Floydow, na poczatek polecilbym PULSE, skladanka swietnych koncertowych wykonan najlepszych songow. "Od poczatku" to zdecydowanie nie, nawet Meddle na start sie imho nie nadaje - mimo najlepszego utworu floydow - Echoes - ale wynalazki typu San Tropez moga wystraszyc i zniechecic..:) A wczesniejsze plyty to bywaja jeszcze straszniejsze..:)
JaccaGerman [ Pretorianin ]
Wish You Were Here
Jamkonorek [ Jandulka ]
Ja zacz¹³em od Wish You Were Here, jakieœ pó³ roku temu.
Teraz poznajê drug¹ p³ytkê, Dark Side of The Moon a na pó³ce czeka na mnie Meedle ojca.
earthquake [ Astro Zombie ]
Sam zacz¹³em s³uchaæ Floydów od s³awnej The Wall, i w mojej opinii to naj³atwiejsza do prze³kniêcia p³yta w ca³ej ich dyskografii.
Odradzam zaczynanie od niesamowicie skomplikowanej i zagadkowej Animals.
Stalker1 [ wkurzaj¹cy typ ]
Od Kill'em All.
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Mocno i niesprawiedliwie uogólniaj¹c:
Od Piper At The Gates Of Dawn do soundtracku z Obscured by Clouds - Eksperymenty. Zostaw sobie na póŸniej. Chocia¿ z Atom Heart Mother i Meddle (g³ównie dla Echoes) warto siê zapoznaæ ju¿ wczeœniej.
Od Dark Side of the Moon do Final Cut - "Klasyczni" Floydzi z coraz bardziej despotycznym Watersem na czele. Ka¿da p³yta jak najbardziej warta zapoznania siê. Od siebie polecam nies³usznie spychany przez wielu na margines Animals - jak dla mnie geniusz.
Od Momentary Lapse Of Reason do Division Bell - Spokojniejsze, bardziej nastrojowe p³yty z Gilmourem jako liderem. Drugi album zdecydowanie lepszy i nale¿ycie koronuj¹cy twórczoœæ zespo³u.
Najlepiej bêdzie chyba zapoznaæ siê wpierw z drug¹ przytoczon¹ grup¹, po czym pos³uchaæ dalszych nagrañ, a¿ w koñcu powróciæ do korzeni.
Sk³adanek i koncertówek nie wymieniam. Za to - jeœli ju¿ siê wkrêcisz - mo¿esz zapoznaæ siê z solowymi projektami Watersa i Gilmoura. Szczególnie ciekawym eksperymentem jest Pros and Cons of Hitch Hiking pierwszego z nich, ale ¿eby zrozumieæ tê p³ytê, trzeba wczeœniej zapoznanaæ siê z innymi dokonaniami zespo³u oraz sam¹ postaci¹ Watersa, przejœæ kilka za³amañ nerwowych i prze¿yæ kryzys wieku œredniego. Ja na szczêœcie jeszcze tej p³yty do koñca nie rozumiem.
Orl@ndo [ Legend ]
nies³usznie spychany przez wielu na margines Animals
S³ucham? Genialne Animals? Rozumiem spychaæ The Final Cut (nigdy mnie nie przekona³o) ale Animals?
_zielak_ [ Thief ]
Ja zaczyna³em od DSOTM i nie ¿a³uje.
Œwietny album na pocz¹tek, nastêpne ju¿ pójd¹ szybko.
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Orlando ---> Ilekroæ widzê tematy typu "Najlepsze albumy Floydów", Animals w rezultacie l¹duje gdzieœ tam w œrodku, a nieraz nawet dalej. Za to pocieszaj¹cym jest fakt, ¿e wci¹¿ jest sporo ludzi dostrzegaj¹cych moc tego albumu.
Sznapi [ Senator ]
Ja to bym poleci³ zacz¹æ od np. The Dark Side of the Moon, potem Wish You Were Here, Animals, nastêpnie The Wall (uwaga, ta p³yta mo¿e siê szybko znudziæ :)), Meddle, Atom Heart Mother, Division Bell (ta te¿ IMO na d³u¿sz¹ metê nudnawa* - s³ychaæ, ¿e ju¿ tam nie ma ducha starego PF, mimo to jest to dla wielu osób najlepsza p³yta) i teraz moment kulminacyjny... Powrót do pierwszych dwóch p³yt (The Piper at the Gates of Dawn i A Saucerful of Secrets), aby poznaæ zupe³nie inne, spacerockowo - psychodeliczne oblicze zespo³u (chocia¿ Saucerful to ju¿ taka swoista przejœciówka pomiêdzy pierwsz¹ p³yt¹ PF, a nastêpnymi). Nie ka¿demu siê podoba styl Barretta, a i nie ma co za bardzo porównywaæ Pipera do póŸniejszych p³yt PF z Gilmourem, ale ja stawiam Pipera niemal¿e na równi z Dark Side. Koñcz¹c tê ma³¹ dygresjê - wszystkie pozosta³e albumy radzi³bym ju¿ przes³uchaæ po kolei :)
*BTW od prawieków wszyscy przeciwnicy muzyki PF zarzucaj¹ jej, ¿e to nudy, smêty etc. A ja jestem ciekaw, czy któraœ z tych osób s³ucha³a kiedyœ Interstellar Overdrive, The Nile Song, Money, Have a Cigar, albo In the Flesh? - ka¿dy z utworów wyci¹gniêty z innej p³yty i na swój sposób odjechany :)
Szala. [ Konsul ]
Wg mnie najciekawsza i zarazem najlepsza jest The Piper At The Gates Of Dawn :)
Szczeblo [ so rock ]
Animals jest p³yt¹ niesamowit¹, ale jest równie wiele ludzi co siê ni¹ fascynuj¹ jak tych co na ni¹ psiocz¹. Ja bym zacz¹³ od Dark Side of The Moon, ew. od The Wall. W sumie obejrzenie ich 'koncertu' z Pompejów (Pompei?) nie zaszkodzi.
PatriciusG [ Legend ]
Wszystkie.
Ka¿da jest inna i godna polecenia.
Behemoth [ Rrrooaarrr ]
PatriciusG ==> Wydaje mi siê, ¿e Final Cut znacz¹co odstaje od czo³owych kr¹¿ków grupy. Zbyt smêtny nawet jak na Floydów. Podoba³y mi siê z niego mo¿e dwie/trzy kompozycje. Za to o wiele lepszy w moich oczach od tego jest Division Bell co zaprzecza tezie, ¿e bez Watersa Floydzi nie istnieli :).
tosiek2142 [ Black Dog ]
[16]
Pomylily ci sie zespoly 8)
Bibkowicz [ whore ]
Dark Side of The Moon - mam na kasecie i wci¹¿ s³ucham. :)
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Behemoth - grabarz? :>
Niech tam, dorzucê i swoje 3 grosze, jakby ktoœ by³ zainteresowany :>
Chocia¿ z Atom Heart Mother i Meddle (g³ównie dla Echoes) warto siê zapoznaæ ju¿ wczeœniej.
Bo ja wiem, czy wczeœniej? Atom Heart Mother to wci¹¿ ma³o wyklarowane i ciê¿kie do strawienia poszukiwania w³asnego stylu. Meddle ju¿ prêdzej, ale to wci¹¿ chyba nie to, jeœli chodzi o pocz¹tkuj¹cych.
Nie bêdê oryginalny. Polecam zacz¹æ od Dark side of The Moon. To tak naprawdê pierwsza spójna p³yta Floydów, która pokazuje, dlaczego zespó³ ma dziœ taki, a nie inny status. Potem mo¿esz lecieæ po kolei a¿ do The Final Cut i potem sam zdecyduj, czy chcesz spróbowaæ czegoœ bardziej surowego (AHM, Meddle), czy zabierzesz siê za nich dopiero po dojechaniu do The Division Bell.
Dla mnie osobiœcie Atom Heart Mother to taka twarda granica tego, co jest Floydami i tego, co nim nie jest :-P Z tym, ¿e na sam¹ granicê zapuszczam siê i tak stosunkowo rzadko, zaczynaj¹c przebie¿kê zazwyczaj od DSoTM :>
Behemoth [ Rrrooaarrr ]
Paudyn ==> Grabarz, grabarz :P.
Nie wiem czemu, ale na jesieñ/zimê absolutnie wch³aniam Floydów (i zreszt¹ wiele tzw. progresywnych smêtów).
W najbli¿szym czasie siêgam po Animals. Nigdy nie s³uchane przeze mnie. Liczê na wra¿eñ moc.