GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Angels and Demons

18.05.2009
03:05
[1]

delstar [ Generaďż˝ ]

Angels and Demons

Wlasnie wrocilem z kina z filmu " Angels and deamons".
Jest to kolejna czesc przygod prof.Roberta Langdona znanego z filmu " Kod Leonardo Da Vinci".
Tym razem akcja dzieje sie w czasach kiedy to zmarl papiez Jan Pawel II.
Film trzyma w napieciu od samego poczatku do samego konca i wbrew pozorom nie jets to film, gdzie przewidzimy jego koniec na samym poczatku.
Wiecej nie zradze aby nie popsuc filmu. Dopowiem, ze pojde na niego drugi raz w nastepny weekend.



Milej zabawy :)

18.05.2009
03:47
[2]

Moshimo [ FullMetal ]

Swietnie :). Obejrze z pewnoscia i koniecznie ksiazke przeczytam, ponoc lepsza od Kodu, a Kod byl super :).

18.05.2009
04:44
[3]

Belert [ Legend ]

Kod to byly bzdury. Pisane przez zydka jak to w katolicyzmie jest.Gdyby ktos napisal taka ksiazke o rabinach to by pewnie kommando mossadu przylecialo bronic wiary :)

18.05.2009
07:31
[4]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Książka sto razy lepsza od Kodu. Pytanie, czy film 100 razy lepszy da przyjemne widowisko.

18.05.2009
07:35
smile
[5]

bebzoon" [ Centurion ]

hehe;

wydawało mi się, że ciężko o bardziej drętwą laskę niż Audrej Tatu w KdV ale myliłem się srogo :-)

na szczęście kemerling na spadochronie ratuje sytuację - moim zdaniem film zabawny,
chichotałem nerwowo, no ale ja się nie znam...

18.05.2009
07:42
smile
[6]

Mastyl [ Legend ]

Kod był pozycją mierną. Dodatkowo jeszcze bardzo nie lubię Toma Hanksa. Więc "thumbs down".

18.05.2009
07:53
[7]

Katane [ Useful_Idiot_ ]

Jezeli nastawi sie na kryminal/film akcji i odstawi na bok uprzedzenia, ktore "wypada" miec (bo w koncu Brown to taka masowka ZOMG ZOMG) to mozna sie bardzo dobrze bawic.

spoiler start
Wybuch zrobiony rewelacyjnie, w kinie robi ogromne wrazenie :)
spoiler stop

18.05.2009
09:49
[8]

kurzew [ The Road Warrior ]

Moja rada dla wszystkich:

Czytales ksiazke - nie idz do kina.

18.05.2009
09:50
[9]

Orlando  [ Pretorianin ]

Aż tak źle?

18.05.2009
09:51
[10]

kurzew [ The Road Warrior ]

Orlando ---> Film strasznie splyca ksiazke i przeinacza kilka scen.

18.05.2009
09:55
[11]

Grucha [ EXTREME LIFESTYLE CLOTH. ]

Kod w wersji kinowej to był straszny gniot - podejrzewam że z tym nie będzie lepiej....

18.05.2009
09:56
[12]

ormats [ Generaďż˝ ]

Bylem w sobote i czuje sie lekko zawiedziony. Oczekiwalem wiecej. Kod LdV bardziej mi sie podobal.

18.05.2009
10:16
[13]

Dessloch [ Legend ]

Orlando ---> Film strasznie splyca ksiazke i przeinacza kilka scen.

moja luba czytala ksiazke i bylismy w kinie i faktycznie ponoc zmienili pare scen (np utopienie tego ostatniego kardynala) to film dalej jej sie podobal.
Nie trzeba od razu sie spodziewac, ze ekranizacja musi byc identyczna... film byl dobry i tyle wystarczy.
Nie trzeba do tego wiazac filozofii, ze w ksiazce inaczej bylo i dlatego jest film slaby...

wybuch faktycznie fajnie wygladal, ogolnie film bez przymulania, duzo sie dzieje i do tego ciekawy.

18.05.2009
16:05
[14]

zarith [ ]

prawdę mówiąc książka mi się podobała do momentu jak się wyjasniło co i jak... nie będę wam spoilerował, ale imo - nędza. film więc sobie daruję, szczególnie że podobnie jak mastyl nie przepadam za hanksem

18.05.2009
16:22
[15]

delstar [ Generaďż˝ ]

Nie rozumiem ludzi, ktorzy sie zawiedli na filmie bo nie byl identyczny z ksiazka. Moim zdaniem kompletna bzdura byloby zrobic film identyczny jak w ksiazce opisany. Wtedy nie byloby sensu chodzic do kina.
Przeciez wlasnie o to chodzi w filmie, zeby oczekiwac czegos innego niz w ksiazce.
Ci co czytaja ksiazke lepiej niech przestana wogole czytac i niech tylko pojda na film bo widocznie do ksiazki jeszcze nie dorosli.

Dla mnie byl to jeden z najlepszych filmow, ktore obejzalem bo nie pamietam zebym kiedykolwiek siedzial w napieciu bite 2 godziny w kinie.

Rzeczywiscie ten film jedt duzo lepszy od koda

18.05.2009
16:26
[16]

wysiak [ Legend ]

"Ci co czytaja ksiazke lepiej niech przestana wogole czytac i niech tylko pojda na film bo widocznie do ksiazki jeszcze nie dorosli."
LOL.

PS. "Rzeczywiscie ten film jedt duzo lepszy od koda"
Od 'kodu'.

18.05.2009
16:27
[17]

fluXX [ Pretorianin ]

Nigdy nie zrozumiem, jaki jest sens chodzić do kina parę razy na ten sam film?

18.05.2009
16:27
smile
[18]

eJay [ Gladiator ]

Rzeczywiscie ten film jedt duzo lepszy od koda

Myślę, że Modern Warfare jednak lepszy:)

18.05.2009
16:35
smile
[19]

mdegorski [ Konsul ]

Książka, jak na quasi inteligentne czytadło całkiem dobra (na pewno lepsza od Kodu Da Vinci), cholernie klimatyczna i z fajnym zakończeniem.

Jednak film sobie podaruję.

18.05.2009
16:42
smile
[20]

DarthRadeX [ Zagłębie Lubin ]

Myślę że delstarowi chodziło to , że ludzie po przeczytaniu książki mają własne wyobrażenie filmu, później idą na film i każda scena jest rozpatrywana pod kątem własnej 'książkowej wizji". Nie ma co ukryć, że kręcenie filmu na podstawie książki jest o tyle trudne, że nie każdemu dana ekranizacja przypadnie do gustu.

18.05.2009
16:58
[21]

orzinn [ GOD LIKE ]

Szkoda , że kino w remoncie jest. Tak to bym poszedł no cóż... Będe musiał w necie oglądać buehe

18.05.2009
17:02
[22]

kurzew [ The Road Warrior ]

DarthRadeX---> Nawet jesli masz racje to co powiesz na temat scen, ktore w filmie sie nie pojawily?

Kurde caly cholerny film czekalem aby zobaczyc jak zrealizowali jedna scene

spoiler start
skok ze smiglowca do spienionej wody :)
spoiler stop
i sie nie doczekalem.

18.05.2009
17:26
smile
[23]

delstar [ Generaďż˝ ]

^
I wlasnie to jest piekne w filmach na podstawie ksiazki :) Bo ta scene masz tylko ty w swoim wyobrazeniu i kazdy na swoj sposob. Ja wole zostac przy swoim wyobraeniu tej sceny bo jakbym zobaczyl to inaczej w filmie to zniszczyloby to moje wyobrazenie a tak jest tylko moje z czym jest mi bardzo dobrze :)

I nie obchodzi mnie zbyt bardzo jak rezyser to sobie wyobrazil. Dziekuje mu, ze pozwolil mi pozostac przy mojej scenie

18.05.2009
17:30
[24]

blazerx [ ]

Obejrzalem przedwczoraj, imho niewarte tych pieniedzy ktore dalem na bilet.
Nudny.


ksiazki nie czytalem i nie zamierzam

18.05.2009
17:42
smile
[25]

żbike [ Generaďż˝ ]

Książkę czytałem jest o wiele lepsza od kodu, w kinie byłem w sobotę i się nie zawiodłem, film różni się od książki fakt ale na pewno jest o wiele lepszy niż poprzedni film. O wiele lepsza gra aktorska Toma o wiele lepsza babka, fajniejsze efekty, szybsze tempo filmu i ogólne całe wrażenie z filmu jest o wiele lepsze niż poprzednia część. Ja tam polecam, mi te 2,5 godziny zleciały jak z bicza trzasną.

18.05.2009
17:44
[26]

Andruskill [ Megajebutron ]

Mi tam ani książka ani film nie podpasowały, zresztą tak jak Kod Leonarda da Vinci.

18.05.2009
17:45
[27]

peter123456 [ Sun of a Beach ]

A jak tam Ewan w roli księdza?

(wybaczcie, ale na prawdę mnie rozśmiesza ta jego rola, sam nie wiem czemu ;D)

18.05.2009
18:09
[28]

kurzew [ The Road Warrior ]

peter123456---> Ewan to jeden z nielicznych plusow tego filmu.

18.05.2009
18:14
smile
[29]

Nimreh [ Pretorianin ]

Ja czytałem książkę, poszedłem do kina, ale nie mogę powiedzieć, bym się zawiódł na tym filmie. Dodam nawet, że bardzo mi się podobało. Parę faktów z książki zostało faktycznie zmienionych, ale nie przeszkadzało to aż tak bardzo w odbiorze filmu, przynajmniej mi. Dużo osób się także zastanawiało, jak wypadnie Ewan McGregor w roli księdza, ale według mnie wypadł naprawdę bardzo dobrze. Film mi się podobał dużo bardziej od Kodu Da Vinci. Dlatego z czystym sumieniem polecam wybranie się do kina, nawet tym, którzy czytali książkę. A zapomniałbym. Według mnie lepiej obejrzeć w kinie, gdyż scena końcowego wybuchu prezentuje się świetnie.

20.05.2009
13:24
[30]

Vegetan [ Bździągw ]

Czy książka nie była wydana przed śmiercią JPII?

20.05.2009
13:28
[31]

tomazzi [ Young Destroyers ]

Vegetan -> tak, książka była wydana w 2000 roku

20.05.2009
19:47
[32]

Golem6 [ Gorilla The Sixth ]

Nędza. Nie podobał mi się w ogóle.

20.05.2009
19:55
[33]

Max_101 [ Mów mi Max ]

Jako film nie był zbyt zły, dobre efekty, Hanks w roli Langdona, fabuła intrygująca. Ale jeśli chodzi o ekranizację, to nieziemsko przekształcili. Szczególnie, że jakieś 1/3 książki streścili w wysłanniku papieskim. Swoją droga, nie wiem, jakim sposobem tak szybko doleciał helikopterem z USA do Watykanu ;P


Nimreh -> wybuch może prezentuje się dobrze, ale nie zgadza sie z fizyką ;P W wyniku złączenia sie antymaterii z materią, powinno powstać w ch*j światła w postaci fotonów. Ludzie tam w połowie powinni oślepnąć. No i jakoś mi nie podobał się ten helikopter sunący strasznie szybko do góry i pułap jaki musiał osiągnąć (czyli te 5 km) a także to, że kermeling przeżył takie fajne obijanie po dachu.

20.05.2009
20:06
[34]

delstar [ Generaďż˝ ]

Ty ziomus wogole filmow nie kumasz.

Z takim czynen przezyl bo wtedy byl z nim Jan Pawel II i sam Bog, ktory nie pozwol mu umrzec. Jakby to krotko opisac - dostal drugie zycie od Boga, czytaj cud na miare tego co on sam zrobil.

Co do twojej fizyki to zycze ci dalszego ogladania spierdzielonych filmow

20.05.2009
20:13
[35]

czekers [ Let there be Nite ]

No więc niedawno widziałem i jedyne co moge powiedzieć to: fajny.
Nic więcej, nic mniej - film jest porządnym thrillerem, ale też nie dziełem sztuki - nie przynudził ani na moment, co się chwali, bo obawiałem się pseudo-naukowego bełkotu i jeżdżenia po wszelkiej maści kościołach, jak to było w DaVinci, ale autor/scenarzysta (nie czytałem książki) bardzo fajnie "spłycił" przydługawe dialogi, które zapewne znajdują się w pierwowzorze.


Ogólnie wrażenia dobre, ale jeżeli ktoś się wybiera, to niech na cud nie liczy - fajny film dla zabicia czasu, ot co.

No i scena wybuchem i wszystko co działo się przed i po niej zabiła. Fantastyczne efekty specjalne i klimat, który udzielał mi się aż przez następne kilka dni po seansie.

20.05.2009
22:17
[36]

Max_101 [ Mów mi Max ]

Tym razem akcja dzieje sie w czasach kiedy to zmarl papiez Jan Pawel II.

bo wtedy byl z nim Jan Pawel II

A to ci nowina, to znaczy, że nie mamy teraz Benedykta, ale Łukasza? Tyle mogę wywnioskować z twojej wypowiedzi. Jeszcze może mi wmówisz, że nasz papież też zmarł w skutek teorii spiskowej.

Co do twojej fizyki

Nie tylko mojej, w końcu w książce jasno (dosłownie i w przenośni) było opisane, jak wygląda anihilacja antymaterii. Natomiast upadek księdza mogli zrobić bardziej realny, lecz mniej efektowny.

to zycze ci dalszego ogladania spierdzielonych filmow

A niby kto mówi, że ten film jest spierniczony? Przecież napisałem, że wybuch ładnie został zrobiony, ale było o za mało światła. Sądzę, że swój osąd opierasz właśnie na tym, tzn. na niezgodności z Fizyką. Gdyby ktoś wymyślił swój świat, swoje kredki (coś a'la SW) to nie czepiałbym się. Ba nie czepiałbym się gdyby opierali się na własnej technologi i w końcu, gdyby autor w książce nie opisał wybuchu. Ale opisał go. Poza tym fizyka jest znakomicie stosowana w innych filmach i dzięki temu aż miło na nie popatrzeć.

Aha i nie mów do mnie ziomuś...

20.05.2009
22:28
[37]

gshas [ Chor��y ]

Tak jak ktoś wcześniej napisał, ja również mam mieszane uczucia co do filmu, bo przeczytaniu książki w pierwszej kolejności. Taki jakiś nijaki ;)

20.05.2009
22:35
[38]

Musich [ Konsul ]

"Swoją droga, nie wiem, jakim sposobem tak szybko doleciał helikopterem z USA do Watykanu ;P "

Nawiązując do tej wypowiedzi - wysłannik mówił, że zajmuje jakieś tam stanowisko przy ONZ, dlatego właśnie tam jest :)

A co do filmu - podobał mi się bardziej od książki. Świetna muzyka, rewelacyjnie poprowadzona, trzymająca w napięciu akcja. Jedyne co mnie drażniło to błędy merytoryczne - w stylu kardynałowie nie wiedzą, że na konklawe można wybrać dowolnego ochrzczonego mężczyznę i cyrki z żadną aklamacją nie są niezbędne, a wielki elektor to tylko funkcja... powiedzmy nadzorująca, ale kardynał sprawujący tę funkcję także może być obieranym. Ale przymykając na to oko - naprawdę dobrze się bawiłem. I cieszę się, że zmienili mimo wszystko zakończenie - bo to książkowe sięgało szczytów kretynizmu.

23.05.2009
21:12
[39]

Tomal_P [ THE TRUTH IS OUT THERE ]

Właśnie wróciłem z kina. Mnie się film podobał. Cały czas coś się dzieje, bardzo wciąga. Film wydaje się długi, ponad 2 godziny ale nie czuć tego. Czas szybko mija.

Jedyne powiedzmy z niedoróbek na które zwróciłem uwagę to że ta kobikta, która pomagała Langdonowi - naukowiec, fizyk a tu zna historię Watykanu i Włoch?! :P

Aa... a książki nie czytałem.

25.05.2009
22:38
[40]

zoor!n [ Legend ]

Jak dla mnie film dość nędzny. Pomijając już wszystkie przypadki i błędy logiczne, to nawet sama akcja nie wynagradza popełnionych gaf. Niedawno wróciłem z kina i momentami oczy mi się zamykały.
Oczywiście, nie sposób nie zauważyć, że również książka jest dość dziecinna.

spoiler start
Żeby dopełnić całości dzieła, Langdon powinien zostać papieżem. Film kuriozalny.
Poza tym, coś co mnie rozłożyło na łopatki. Spec od symboliki nie zna łaciny? No proszę... (już nawet włoski mundurowy bez problemu rozpoznaje Amerykanina i mówi w jego ojczystym języku).
spoiler stop

25.05.2009
22:57
[41]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Słaby film. Spodziewałem się czegoś zaskakującego, dostałem mocno przewidywalny, wcale nie trzymający w napięciu film. Nie polecem.

27.05.2009
07:13
[42]

SULIK [ olewam zasady ]

Jak dla mnie film byl bardzo dobry, sporo zwrotow akcji, sporo bardzo aldnych zdiec i niesamowitej muzyki, potegujace napiecie z kazda scena i ciagly spisek i oddech "tych zlych" na plecach, a dodatkowo bardzo dobre efekty specjalne i fajnie zroione scenki z wozami transmisyjnymi czy to z pogrzebu czy tez z oczekiwania na bialy dym :)

minusy dal bym wlasnie za wymienione wyzej nieznajomosc laciny przez profesorka oraz scenke w bibliotece

spoiler start

kiedy zaczyna brakowac im powietrza i nie moga sie wydostac, zamiast strazniks trzelac najpierw po szybie, rozpedza wozek, etc

spoiler stop


no i moze czasem sztuczne ladowanie napiecia, gdzie kazdy i tak wie czy zdaza czy nie :)
ale to akurat jest w 90% filmow, wiec nie ma co sie czepiac

jak dla mnie 9/10
acha ksiazki nie czytalem

27.05.2009
16:17
[43]

zoor!n [ Legend ]

Racja, muzyka jest świetna. Ale to Hans Zimmer, więc można się było tego spodziewać.

06.06.2009
21:37
smile
[44]

Attyla [ Flagellum Dei ]

Zwykłe rozrywkowe badziewie. Właściwie to jedna rzecz mi się spodobała naprawdę. Kiedy Hanks przechodzi przez kolumnady katedry św. Piotra oburza się wandalizmem któregoś papierza, który kazał odciąć posągom fiuty i zastąpić je listkami figowymi a zaraz potem ze spokojem przyjmuje wyrwanie kartki z książeczki napisanej przez świętego oświeconych ciemniaków Gilileusza:).

poza tym nihil novi sub sole. Rozpowszechnianie czarnej legendy Kościoła i powtarzanie idiotycznych hasełek w rodzaju "Kościół robił wszystko, by powstrzymać postęp nauki".

razem filmidło wyłącznie rozrywkowe, ale mam wrażenie, że jutro niewiele z tego będę jeszcze pamiętał. Zwłaszcza, że akcja jest prostacka i do bólu przewidywalna. Po pierwszych 10 minutach filmu doskonale wiedziałem, who is the bad gay:D
żenada...
Jak dla mnie 2/10

06.06.2009
22:28
[45]

Belert [ Legend ]

czego sie spodziewaliscie po takimbadziewiu jak Kod?Ze nstepny film bedzie lepszy?Ehh....

07.06.2009
01:43
[46]

Azerath [ Generaďż˝ ]

poza tym nihil novi sub sole. Rozpowszechnianie czarnej legendy Kościoła i powtarzanie idiotycznych hasełek w rodzaju "Kościół robił wszystko, by powstrzymać postęp nauki".

Kościół skutecznie zwalczał rozwój nauki i dalej to robi. Wydaje mi się, że nie rozróżniasz wiary od fanatyzmu

Co do filmu. Po przeczytaniu książki ( świetna ) nie mam zbyt wielkiej ochoty na film, chociaż jak kiedyś puszą w TV to chętnie obejrzę.

07.06.2009
15:01
[47]

Attyla [ Flagellum Dei ]

Azerath
kim był człowiek zabity na początku filmu? W rzeczywistości jest tak samo...

07.06.2009
18:49
[48]

Azerath [ Generaďż˝ ]

kim był człowiek zabity na początku filmu? W rzeczywistości jest tak samo...

Jako, że filmu nie oglądałem odgaduje, że chodzi o tego gościa co pracował w CERN'ie. Kościół zwalczał rozwój nauki prawdopodobnie, dlatego że ta mogła "udowodnić" iż wiara chrześcijańska jest wielkim kłamstwem. Zabita postać z filmu/książki starała się udowodnić istnienie Boga czy siły wyższej poprzez naukę. Ponieważ nie żyjemy w średniowieczu kościół nie może już nikogo od tak spalić na stosie czy tym straszyć - co kiedyś z pewnością miało jakiś wpływ na ówczesne życie kierowane ślepą wiarą, a nie chęcią poznania prawdy, otaczającego nas świata - innymi słowy rozwoju. Dzisiaj jest podobnie.
Kościół można by porównać do najzwyklejszej firmy. Patrząc na ostatnie poczynania Watykanu można wywnioskować, że kościół widzi swój nieuchronnie zbliżający się koniec i stara się pozostać na "rynku".
Dlaczego nie opublikuje wszystkich pism zawartych w bibliotece Watykańskiej, czego się boi? Istnieje zbyt wiele dowodów przeczących kościołowi, możesz powiedzieć, że te dowody kłamią - ja to samo mogę powiedzieć o dowodach Watykanu.
Chciałbym zaznaczyć, że wierzę w siłę wyższą. Ale skąd do cholery mam wiedzieć, która religia jest prawdziwa?
To wszystko co napisałem wyżej możesz znaleźć w filmie, książce. Jeżeli sam zaczynasz przytaczać przykłady z książki to czemu nie przytoczysz innych przykładów z dalszych części książki?

07.06.2009
19:03
[49]

Gangstah [ Masz bober? ]

Film jest mega swietny ! O wiele lepszy niz 1 czesc !

07.06.2009
19:27
[50]

niesfiec [ Koyaanisqatsi ]

Ekranizację "Kantyczki dla Leibowitza" chętnie bym zobaczył (chociaż pojęcia nie mam jak tą książkę można by skutecznie zekranizować nie spłycając jej). A te "Anioły i Demony" to sobie daruję.

23.06.2009
21:45
[51]

johny w5/1i [ Legionista ]

Film bardzo mi sie podobał, książkę już wcześniej przeczytałem, było sporo rzeczy pominiętych, lub innych niż w książce, a także świetne efekty specjalne, tylko, ten pierwszy kardynał(czy ktoś tam) wyglądał troche makabrycznie, film trzymał cały czas w napięciu, tylko sam nie wiem czy to ten od wody został papierzem, już ich nie rozróżniałem :)

23.06.2009
21:51
[52]

Coolabor [ dajta spokój! :) ]

Tym razem akcja dzieje sie w czasach kiedy to zmarl papiez Jan Pawel II

Sam sobie to dopowiedziałeś...

Film kiepściuchny, w stylu Skarbu Narodów. Od samego Kodu gorszy o klasę.
Dla co najwyżej 15-latków lub fanów Transportera (tzw. ynelektualne kyno :)

PS. przestańcie pisać papierz. Pisze się papież! Katolicy z bożej łaski...

23.06.2009
21:52
[53]

Raziel [ Action Boy ]

mnie ogólnie śmieszą takie książki jak kod czy to drugie badziewie (filmy analogicznie też). Nie ma to jak wesołe opowieści bazujące na współcześnie popularnym obrażaniu i ośmieszaniu chrześcijaństwa. Fani książki zwykle jej bronią mówiąc iż to tylko powieść itp itd., a ja jestem ciekaw kiedy zobaczę taką książkę/film o islamie.

23.06.2009
21:54
[54]

wysiak [ Legend ]

Raziel --> Nie zobaczysz, nikt sie nie odwazy czegos takiego napisac..:)

23.06.2009
22:08
smile
[55]

Soldamn [ krówka!! z wymionami ]

film znośny, książki nie czytałem. Od biedy można obejżeć:)

A jeśli chodzi o porównanie książki z filmem, szczególnie w sprawach naukowych to podobno film wypada lepiej, Naukowcy z CERN-u pomagali aby scenariusz filmu byl realistyczniejszy (co nie znaczy realistyczny). Bo ze Dan Brown to buc i ignorant w sprawach historycznych i naukowych to nie od dziś wiadomo.

I w filmie nie umarł JPII, tylko Celestyn V

A co do islamu - A "Szatańskie Wersety" Rushdiego? przy okazji książka troche lepsza od czytadeł Browna.

23.06.2009
22:09
smile
[56]

Narmo [ nikt ]

I jest szansa na zobaczenie, jak unicestwiana jest furgonetka TVN'u ;]

23.06.2009
22:11
[57]

Gangstah [ Masz bober? ]

Coolabor - a kto tu sie deklarowal , ze jest katolem ?


Attyla - odezwal sie obronca i zwolennik katoli

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.