GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Jeśli Kościół to Twój wróg to...

17.05.2009
23:26
[1]

Rafael Hurin Suarez [ Pretorianin ]

Jeśli Kościół to Twój wróg to...

Jeden mówi "tak" dla Kościoła a drugi "nie" dla kościoła. Jeśli uważasz, że Kościół to Twój wróg to musisz poznać swojego wroga. Idź zapisz się do Odnowy w Duchu Świętym do Oazy, Młodzieży Franciszkańskiej i sprawdź jak działa Kościół będziesz miał do czynienia z wieloma księżmi i nawet z proboszczem parafii. Jeśli po czasie uznasz, że miałeś rację, że Kościół to banda złodziei, krętaczy i hipokrytów to trwaj w przekonaniu swoim do końca życia, lub jeśli jesteś nienasycony i głodny poznawania to szukaj drugiej parafii i nie wrzucaj wszystkich do jednego worka.
Nie zarzucaj mi, że bez poznawania Kościoła i tak wiesz jaki on jest, bo będziesz kłamcą.

ps. treść postu pochodzi z innego wątku mojego autorstwa.

17.05.2009
23:32
smile
[2]

Backside [ Senator ]

Rafael ---> robisz Kościołowi wyłącznie krecią robotę. Swoimi natchnionymi postami robisz wrażenie namolnego. W dodatku nie jesteś w stanie dyskutować, tylko rzucać truizmami(?) i uciekasz.

Nikogo z "niepraktykujących" i "niewierzących" w ten sposób nie zachęcisz, uzyskasz tylko przeciwny efekt.

17.05.2009
23:39
[3]

Mazio [ Mr Offtopic ]

po chwili namysłu - nie chcę Cię obrażać. Nie zapisuję się nigdzie.

17.05.2009
23:40
[4]

Rafael Hurin Suarez [ Pretorianin ]

Francuzi uważają, że w Polsce biegają niedźwiedzie polarne. Ateiści i przeciwnicy uważają, że Kościół i ewangelia to stek bzdur i kłamstw. Wszyscy oni są w błędzie.

17.05.2009
23:43
[5]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Muszę przyznać, że odkąd pamiętam denerwował mnie oficjalny zakaz rozmawiania na tym forum o religii. Teraz Polak po szkodzie musi stwierdzić, że ów system zakazujący oficjalnie rozmawiać o religii, w praktyce robiący wyłom głównie dla Attyli, był najlepszym możliwym systemem - w tym konkretnym przypadku. Szacunek dla Soula (?) który przez lata go podtrzymywał wbrew protestom, ja przyznaję, że się myliłem.

odpowiedź Soulcatcher [gry-online.pl]:
thanks



Wiadomość została zmieniona przez Moderatora | 2009-05-18 13:33:16

17.05.2009
23:50
[6]

PatriciusG [ pink floyd ]

Okej, chodziłem do szkoły katolickiej i służyłem jako ministrant pod obrazem Matki Boskiej w Częstochowie - czy to mnie upoważnia do krytyki?

I troszkę się naoglądałem. Np. wiem, że w pobliskiej parafii proboszcz ma służącą, która mieszka z nim, ma 20 parę lat i mówi do niego per 'Kochanie' np. w zdaniu 'Kochanie kupiłbyś mi na urodzinki ten płaszczyk o którym Ci mówiłam?'. W dodatku widziałem kiedyś jak się wozi po drugiej stronie miasta po cywilnemu ze swoją lasencją.
Czy to jest dobry ksiądz? Może nie aż tak dobry jak ten pan co gra w Plebanii, ale czy przynajmniej jest znośny?

Ja sobie nie życzę, żeby facet, który grzeszy bardziej ode mnie, bo udaje świętego przed motłochem, który mu wierzy, mnie pouczał. Że mam chodzić do kościoła, jeść opłatek z jego 'czystych, nie zbrudzonych grzechem rąk' i nie cudzołożyć. Albo żeby mi mówił podczas spowiedzi jak mam nie ulegać pokusom.

Ale fakt faktem - nie każdy jest taki i wszystkich tych, którzy tacy nie są serdecznie przepraszam, ale to wasi bracia po fachu zrobili wam taką opinię. I to nie tylko u mnie. Ja po prostu nie spotkałem przedstawiciela tych dobrych od bardzo dawna.

I żeby nie było - wierzę w Boga. Nie wierzę w kościół. Kościół to instytucja, która ma władzę i od dawna ją wykorzystuje w sposób niecny.

Koniec i bomba.

18.05.2009
00:03
[7]

Rafael Hurin Suarez [ Pretorianin ]

[6] Ale fakt faktem - nie każdy jest taki i wszystkich tych, którzy tacy nie są serdecznie przepraszam, ale to wasi bracia po fachu zrobili wam taką opinię. I to nie tylko u mnie.

no tak masz rację. Jednak wciąż jesteś ślepo wpatrzony w jeden punkt. Jeden ksiądz Cię uraził i teraz jak każdy...wrzucasz wszystkich do jednego wora, obrazasz sie na wszytkich i zachowanei to przypomina urażone dziecko, które zraziło się do czegoś. Skoro taką opinię wyrobili Ci księża jakiś spotkałeś, to muszę powiedzieć, że źle korzystasz z sytuacji życiowej do poznania dobrego kapłana.

Niestety księża doskonale wiedzą o tym jakie macie o nich zdanie, wiedzą, że patrzycie na nich przez pryzmat o. Rydzyka oraz innych fatalnych przypadków złej posługi kapłańskiej wśród księży. Zapewniam was, że widzą w tym duży problem, który rodzi odchodzenie społeczeństwa od Kościoła katolickiego.

Ale wiecie człowiek rozumny tak nie postępuje. Nie można wyrobić sobie opinii na podstawie zachowania jednego czy dwóch księży. Gdyby naukowcy robili badania na podstawie tylko dwóch osób to wyniki byłyby fatalne i nieprawdziwe.

18.05.2009
00:16
[8]

PatriciusG [ pink floyd ]

Nie jestem ślepo wpatrzony w jeden punkt. Podałem przykład - mogę ich podać jeszcze kilka, jeżeli chcesz.

Tak naprawdę, przypomniałem sobie ok. 10 księży - tylko jeden z nich był ok.

I możesz mi wmawiać, że to ja wkładam wszystkich do jednego worka, ale ty robisz to samo. Tylko, że ty ich wybielasz a ja ich oczerniam.

Po prostu jeżeli dla przykładu jak zepsuje mi się jedna rzecz w komputerze, to nic się nie dzieje - po prostu jest lekko zepsuta. Ale jak mi się spali połowa rzeczy w kompie to jest zepsuty. I wybacz ale dla mnie kilku księży nie naprawi kościoła. Nie wynagrodzi mi rydzyka, księdza zwalającego wszystko na żydów, księdza bijącego ministrantów czy księdza-pijaczka sklepowego.

18.05.2009
00:30
smile
[9]

ero_sk [ THC ]

I po co założyłeś ten wątek skoro pisałeś to w innym wątku? Nie wystarczy raz napisać? Uważałem że dobrze robisz zakładając wątki z przemówieniami JP2, ale co za dużo to nie zdrowo. Zachowujesz się jak fanatyk.

W tamtym wątku ktoś dobrze napisał- jeśli naziści to twój wróg, to idź do neonazistów i się z nimi skumaj. Czy to jest logiczne?

Wierzę w Boga i kościół jako ludzi którzy podzielają wiarę ze mną, nie wierzę w instytucje która narzuca zakazy i nakazy. Po więcej zapraszam do tego wątku: https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=9054826&N=1 . Tu można poznać moją jak i innych opinię na ten temat.

I możesz mi wmawiać, że to ja wkładam wszystkich do jednego worka, ale ty robisz to samo. Tylko, że ty ich wybielasz a ja ich oczerniam.
Dobrze powiedziane.

20.05.2009
23:21
[10]

Vader [ Legend ]

Hajle --> Odkładając na chwilę na bok Twoją sympatię do mojej osoby - nie sądzisz, że wyłom dla Attyli był wysoce nieuzasadniony? Używał często słownictwa obraźliwego wobec swoich adwersarzy,a sposób prowadzenia dyskusji choć ubarwiony w kwieciste epitety, nie służył raczej osiąganiu porozumienia. Równie ostrą retorykę ale reprezentującą drugą stronę barykady miał użytkownik Sys|Yavor, który dostał rzecz jasna bana. Systematycznie Attyla tracił swoich dyskutantów ku uciesze swojej i reszty prawomyślnych. Tak bardzo Ci się to podoba? Stronnicza administracja, która jednym pozwala a drugim nie? Przecież skoro to Wy macie rację wyższą i boską, to z pewnością na drodze logicznej argumentacji dacie radę nas zniszczyć w każdej dyskusji. Po co więc tworzenie grupki użytkowników uprzywilejowanych, których poglądy podobne są do tych Soula?

Rozumiem, że ten genialny wniosek zrodził się na podstawie lektury postów w tym wątku i nie tylko. Ale czego się spodziewałeś? Że wrócą niegdysiejsi zabanowani, którzy będą podejmować dyskusję na wysokim poziomie? Nie wrócą, bo skoro zostali wykopani raz, to zwykła godność zabrania wchodzić drugi raz do tej samej rzeki. Nie wszyscy też muszą pisać dziesiątki stron lamentów na temat zgnilizny UE i wszędobylskich komunistów. Czasem ktoś po prostu wyrazi pogląd pisząc coś w sposób prosty i dosadny. Tak jak wy to bezkarnie robicie od dłuższego czasu w stosunku do politycznych przeciwników na forum.

Żeby było jasne, wisi mi to, od jak wielkich Stalinów mnie wyzwiesz. Nie mogę tylko zrozumieć, dlaczego od honorowego pojedynku na słowa, wolisz rażąco niesprawiedliwy system, z Attylą w roli głównej.

20.05.2009
23:47
[11]

mos_def [ Senator ]

[5]Hajle Selasje [ Level: 32 - Eljah Ejsales ]

Muszę przyznać, że odkąd pamiętam denerwował mnie oficjalny zakaz rozmawiania na tym forum o religii. Teraz Polak po szkodzie musi stwierdzić, że ów system zakazujący oficjalnie rozmawiać o religii, w praktyce robiący wyłom głównie dla Attyli, był najlepszym możliwym systemem - w tym konkretnym przypadku. Szacunek dla Soula (?) który przez lata go podtrzymywał wbrew protestom, ja przyznaję, że się myliłem.

odpowiedź Soulcatcher [gry-online.pl]:
thanks


Tak jak cenie sobie twoje opinie, tak tej zupelnie zrozumiec nie moge. Co sie takiego stało przez te kilka tygodni, ze az tak drastycznie zmieniles zdanie? Powstalo raptem pare watkow traktujacych o religii, spokojne dyskusje, nie dzieje sie nic, czego nie byloby w innych tematycznie watkach, a wiec o co chodzi?

20.05.2009
23:53
[12]

Widzący [ Legend ]

"Ale wiecie człowiek rozumny tak nie postępuje. Nie można wyrobić sobie opinii na podstawie zachowania jednego czy dwóch księży. Gdyby naukowcy robili badania na podstawie tylko dwóch osób to wyniki byłyby fatalne i nieprawdziwe."

Te wyniki są niestety prawdziwe i przez to szczególnie fatalne:

20.05.2009
23:56
[13]

Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]

mos_def ---> Właśnie dlatego. Hajle wolał jak Jedyny Sprawiedliwy Bicz Boży obrażał wszystkich naokoło w wyjątkowo chamski sposób i można było bezkarnie pluć na każdego kto miał odmienne zdanie od Attyli. Teraz się to zmieniło, a biedny Hajle nie może znieść spokoju i normalności.

21.05.2009
00:17
[14]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Przede wszystkim chcę zwrócić waszą uwagę na to, że napisałem to w takim, a nie innym miejscu - czyli nie w wątku, który by mi jakoś szczególnie ideowo przeszkadzał. Ale on pokazuje, że pełna wolność słowa nie zawsze jest dobrodziejstwem - podobnie jak nie jest dobrodziejstwem, dajmy na to, negowanie Holocaustu czy nawoływanie do przemocy na tle rasowym.

Komentarze w internecie to w 95 proc. wypowiedzi co najmniej nieprzemyślane. Wątki Attyli gwarantowały jedną rzecz - że dyskusje nt. religii będą prowadzone na pewnym poziomie - jednym słowem dyskutanci wiedzieli, o czym mówią, a przynajmniej ci którzy wiedzieli, o czym mówią, mieli z czym polemizować. Przede wszystkim zaś mieli grubą skórę. Co prawda raz na jakiś czas zdarzało się, że zbierało się GOLowe pospolite ruszenie i próbowało Attyli wyperswadować to i owo, wyzywając go przy tym od najgorszych, samemu Attyli nieraz puszczają nerwy, ale summa summarum większość wypowiedzi była wypowiadana przed dojrzałych ludzi (szczególnie zwracam uwagę na to) - i na pewnym poziomie panował pełen pluralizm, bo pamiętajcie, że Attyla nie dyskutował sam ze sobą, ani z innymi "fanatykami" jak ja - system tolerujący np. Hellmakera z całą pewnością nie jest prawicowym zamordyzmem. Dyskusje były gorące, ale nie infantylne.

Widzę, że bardzo wam się ten wątek podoba - faktycznie pluralizm pełną gębą - bo głęboko wierzący nastolatek(?) zostanie sprowadzony do pionu przez różnych zgorzknialców czy zbuntowanych ateistów. A wam w to graj.

Na marginesie, Vaderze chyba właśnie obraziłeś wielu, naprawdę wielu użytkowników, którzy mimo bana cały czas tutaj piszą - czyżby byli ludźmi pozbawionymi zwykłej godności? :)

21.05.2009
00:36
[15]

Rafael Hurin Suarez [ Pretorianin ]

prawdą jest to co piszesz "głęboko wierzący nastolatek" ale piszesz to z pośmiewiskiem dla mojej osoby. Mam 21 lat. Do pionu żaden ateista mnie nie postawi. Przewrót wartości to rzecz niemożliwa do wykonania. Poglądy, opinia, zdanie nad tym wszystkim pieczę sprawują wartości oraz charakter człowieka.

21.05.2009
00:37
[16]

Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]

Hajle Selasje --->"bo głęboko wierzący nastolatek" - różnica pomiędzy głęboką wiarą i wiarą na pokaz jest mniej więcej taka sama jak między chrześcijaninem i Attylą.

"próbowało Attyli wyperswadować to i owo, wyzywając go przy tym od najgorszych, samemu Attyli nieraz puszczają nerwy,"

Ty chyba jakiś sprytny-inaczej jesteś. Wątki Attyli już nawet zaczynały się od zawoalowanych obelg w stronę każdego, kto inaczej myśli niż on. Reszta wątku była niejako reakcją na to. Mam Ci przytoczyć parę cytatów z postów otwierających wątki Attyli, czy też potrafisz je sam znaleźć? A zresztą ... przecież tam nie było nic obelżywego - sama prawda ...

Rafael Hurin Suarez ---> "Przewrót wartości to rzecz niemożliwa do wykonania. Poglądy, opinia, zdanie nad tym wszystkim pieczę sprawują wartości oraz charakter człowieka."
Więc wyjaśnij mi czemu próbujesz nawracać innych? Po jaką cholerę zakładasz wątki których głównym przesłaniem jest pokazanie komuś "dobrej drogi" ?
Następny forumowicz z kompleksem Kalego? Jak ja nawracać to dobrze, jak mnie nawracać to źle?
Jakie wartości sprawują pieczę nad ateistą? Czy będąc ateistą - nawet ateistą wojującym - nie można być po prostu dobrym człowiekiem?

21.05.2009
00:39
[17]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Rafael---->

Spoko, mój błąd. Ale w ten sposób nikogo nie nawrócisz.

Hellmaker--->

W jednym poście zdążyłeś obrazić mnie i Attylę. Gratulacje - o Ty, który tak dbasz o poziom dyskusji i nieobrażanie innych.

---
Zresztą, ujmę moją poprzednią wypowiedź nieco inaczej - w dotychczas akceptowanych wątkach na temat religii dyskutowali nawet nie tyle ludzie dojrzali, co po prostu ludzie, których nie dało się tak po prostu obrazić, a lektura postów była na tyle absorbująca, że odstraszała przeciętnego "gapia", który zawsze musi dorzucić swoje trzy grosze.

21.05.2009
00:48
[18]

Widzący [ Legend ]

Należy zatem zadać pytanie: Komu najbardziej przeszkadzał brak wątków o religii? Kto swoimi działaniami doprowadził do reaktywacji tego tematu? Wystarczało przestrzegać regulaminu, nie kłamać, nie dawać fałszywego świadectwa, nie naginać rzeczywistości do swojej wizji.
Teraz znowu tematy religijne są zapalnym ogniskiem. Jestem zdecydowanym zwolennikiem ich wycięcia w pień, ale pod warunkiem że wszystkich równo. Bez polityki i religii, bez "komunoliberałów" i bez "katoli", bez naiwnej ewangelizacji i bez spopielania wierzących, bez pisomatołków i popaprańców.
Jeżeli niestety musi być polityka i religia to wydzielić kategorię jako +18 i zostawić ją całkowicie bez moderacji, dorośli niech się opluwają do utopienia.

21.05.2009
00:50
[19]

Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]

Hajle Selasje ---> A jakżesz Cię obraziłem? Czyżbyś się przyznał do posiadania wiary na pokaz? Bo będąc głęboko wierzącym raczej byś nie wziął tego do serca.

A i owszem - pokazałem Ci tylko w jaki sposób Attyla obrażał ludzi nie mówiąc wprost, że są - według niego - nic nie wartymi ................................................. (wpisz sobie co chcesz).

"o Ty, który tak dbasz o poziom dyskusji i nieobrażanie innych" - Mam Ci przytoczyć też kilka Twoich własnych wypowiedzi, O Ostojo Spokoju i Kulturalnych Wypowiedzi? I to bynajmniej nie będących odpowiedziami, a rozpoczęciem "dyskusji"?

Widzący ---> Niekoniecznie się zgadzaliśmy w przeszłości, ale popieram Cie w pełni. Podpisuję się pod Twoim postem wszystkimi kończynami i nosem :)

21.05.2009
00:57
[20]

_Luke_ [ Death Incarnate ]

+1 dla Widzacego

21.05.2009
01:10
[21]

sebekg [ Senator ]

Ja juz powoli mam dosyc takich watkow. Kiedy byly zakazane i bardzo dobrze dalej powinny byc. Nie wiem dalczego admini tego nie robia. Powiem krotko, kazdy niech sie martwi o siebie, npisales raz drugi chyba starczy. Kazdy w cos wierzy i koniec. Religia jest indywidualna sprawa i kto bedzie chcial pojdzie do kosciola. A nie takie pitolenie jak swiadkowy Jehowa...

21.05.2009
07:30
[22]

Vader [ Legend ]

Hajle --> Sprytnie wymanewrowałeś moje zarzuty, a pod koniec jeszcze wykazałeś, że niby to ja jestem ten zły. Żeby tego uniknąć, celowo napisałem na początku byś odłożył antypatie na bok i ustosunkował się poważnie do mojej wypowiedzi. Tematem nie jest erudycja Attyli i poziom jego wypowiedzi - ale niesprawiedliwość w podejmowaniu decyzji administracyjnych na tym forum w stosunku do waszych politycznych oponentów. Attyla używa stylu ostrego i niejednokrotnie obelżywego. Zastosowanie tego samego w stosunku do Attyli kończyło się często dosyć typowo... Raz jeszcze zapytam: co widzisz dobrego w tak niesprawiedliwym systemie? Nie wierzę, że nie macie jaj walczyć na słowa i argumenty bez protekcji Admina.

Ten wątek mi się absolutnie nie podoba. Jest nudny i monotonny, a argumenty Rafaela na tyle infantylne, że nie podejmuje z nim absolutnie żadnej dyskusji. Mnie jest na rękę, że on jest tak głęboko wierzący. Najlepiej jeszcze, zeby miał 5tkę dzieci i pracował na dwa etaty. Nie widzę też sensu dyskutowanie z czyjąś wiarą dopóki ktoś nie przejawia cech agresywnych w stosunku do reszty. A on jest akurat pokojowo nastawiony. Powinniście się uczyć od niego.

Nikt go tu do pionu nie sprowadzi, bo jeżeli wiara jest prawdziwa, to żadna dyskusja na forum tego nie zmieni. Nie rozumiem zatem Twojego zmartwienia.

21.05.2009
07:31
smile
[23]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

Spokojnie Panowie. Niedługo zaczną pisać o nazaretach, Allahu i innych takich i wtedy będziecie mogli spokojnie podyskutować.

Vader --> Obelżywy to był Provos, kiowas bywał i inni - dostali bana i ok. Attylla obraźliwy ? Nie sądzę. Może cyniczny ale konkretny i w swoich przekonaniach stały i chyba to boli niektórych.

21.05.2009
07:34
[24]

Snakepit [ aka Hohner ]

Idź zapisz się do Odnowy w Duchu Świętym do Oazy,

Moja 18sto letnia koleżanka mocno wierząca zapisała się do Ozay, w ciągu pół roku straciła dziewictwo z jakimś typem z tej "parafii", zaczęła pić i palić, jeździć na imprezy itd. a wszystko pod przykrywką "ide sie pomodlić" itd.

21.05.2009
07:38
smile
[25]

Eukaliptusowy [ Pretorianin ]

Do wszystkich, którym przeszkadzają wątki polityczne/religijne. To forum ma pewną niezwykle wyjątkową i magiczną funkcje. Guess what? Można sobie odznaczyć kategorie "polityka i religia". Nie rozumiem po co ludzie chcą wycinać wszystkie tego typu wątki w pień, skoro może jest sobie najzwyczajniej w świecie wyłączyć.

21.05.2009
07:44
[26]

graf_0 [ Nożownik ]

Rafael - żeby naprawdę poznać swojego wroga powinieneś zostać księdzem, co najmniej biskupem, a najlepiej papieżem :)

21.05.2009
08:32
[27]

_Luke_ [ Death Incarnate ]

deTorquemada -> rozumiem, ze ty rowniez uwazasz ze nazywanie kobiet np. sukami (konkretnych, z gola) nie jest obelzywe?

21.05.2009
08:41
[28]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

_Luke_ --> No nieładnie fakt. Aczkolwiek zależy w jakim kontekście było to napisane. Suka niekoniecznie jest perjoratywnym określeniem. W tych czasach, suką nazywa się twardą, bezwzględną, dochodzącą po trupach do celu kobietę, która potrafi walczyć o swoje.



Btw, kogo tak nazwał ?

Jak by nie było, ilość inwektyw kierowana przez innych forumowiczów pod adresem adwersarzy jest czasami na naprawdę niskim poziomie i nie dostrzegam, aby Attyla sięgał tego poziomu.

Ale odchodzimy chyba od meritum tematu.

21.05.2009
08:47
[29]

_Luke_ [ Death Incarnate ]

deTorquemada -> Zapewniam, ze to nie chodzilo o twoja definicje. Kogo tak nazwal? Duzo osob to widzialo a ja nie bede jej tego przypominal jesli trafi do tego watku. W kazdym razie bylo to zenujace.

21.05.2009
08:48
[30]

Vader [ Legend ]

deTorquemada --> Tu nie chodzi teraz o to, by naginać fakty w celu obrony godności Attyli, ale o uczciwe przyjrzenie się sprawie. Często pojawiały się słowa począwszy od dziwek i suk i to nie w odniesieniu do kobiety twardo stapającej po ziemii, tylko w stosunku do kobiet, które zdecydowały się na sex przedmałżeński. Przykładów można mnożyć.
Jeżeli miałbym uraczać adwersarzy niewybrednymi epitetami z tytułu różnic poglądowych, to ciekawym po ilu sekundach pisałbym z innej ksywki.

21.05.2009
09:19
[31]

Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]

"ilość inwektyw kierowana przez innych forumowiczów pod adresem adwersarzy jest czasami na naprawdę niskim poziomie i nie dostrzegam, aby Attyla sięgał tego poziomu"

Owszem. Jego obelgi często były na tak niskim poziomie, że nie dosięgały bo były za nisko.

"Attylla obraźliwy ? Nie sądzę." - Ależ skąd. Jak myślisz ile czasu by zajęło modom na wycięcie wypowiedzi w tonie (nie czytać jak nie chcesz wrzeszczeć o obrazie uczuć...)

spoiler start
"Bezwolny sfanatyzowany debil, zaślepiony przez dogmaty kłamliwej religii, oszukującej wiernych od 2 tys lat, a rozpropagowanej medialnie w Polsce przez grafomana Wojtyłę"(to przykład, a nie moje zdanie, więc shoo)

spoiler stop

A tak mniej więcej wyglądały argumenty Attyli, które przetrwały do dzisiaj.

21.05.2009
09:45
smile
[32]

Backside [ Senator ]

Przyłączając się tu do zarzutów Vadera - wczoraj miałem nieprzyjemność zauważyć, że wywindował się wątek o "sierpie i młocie", w którym rzeczony A. uznał się za najprawdziwszego proroka z którym nie można polemizować, bo on tylko przekazuję PRAWDĘ (ostateczną i niepodważalną), a nie własne zdanie...


deTorquemada ---> Meritum tematu przestało być ważne, bo założył go nawiedzony student, który nawet rozmawiać nie potrafi, tylko prowadzić monologi. Naprawdę rozsądniej jest pociągnąć temat w ciekawszym dla forumowiczów kierunku

21.05.2009
11:02
[33]

Rafael Hurin Suarez [ Pretorianin ]

Na pewno swoimi postami nie nawrócę was. Nie przemawiają one do was. Mój błąd...

Jeśli nawiązuje się rozmowa kilku osób na temat religii i cześć z nich to ateiści a część to katole, to w zasadzie istnieje swoista granica argumentów dla obu stron przez, którą za Chiny Ludowe nie można się przebić.

czy czerpanie zysku materialnego przez księży oraz ich nieład moralny jest główną przyczyną tego, że ta wiara jest dla was bez sensu? jest czymś naiwnym, kłamliwym?

21.05.2009
12:22
[34]

Karl_o [ maniaC ]

Rafael Hurin Suarez ----> jeśli ktoś nie wierzy, to po prostu nie wierzy. Nie wydaje mi się, żeby w ogóle istniały takie argumenty, które by taką osobę przekonały. No chyba, że zobaczyłby na własne oczy Boga lub Jezusa Chrystusa.

21.05.2009
18:03
[35]

Nightmar- [ Centurion ]

cześć z nich to ateiści a część to katole, to w zasadzie istnieje swoista granica argumentów dla obu stron przez, którą za Chiny Ludowe nie można się przebić

. żadna religia nie może się opierać na argumentach

. wtedy byłaby nauką



czy czerpanie zysku materialnego przez księży oraz ich nieład moralny jest główną przyczyną tego, że ta wiara jest dla was bez sensu?

. w zasadzie tak. jesli sami księża nie stosują sie do drogi wyznaczonej przez Chrystusa, to widocznie w niego nie wierzą

. gdyby wierzyli, strach przed karą i piekłem nie pozwolił by im na "błądzenie"

21.05.2009
21:04
smile
[36]

Aen [ Anesthetize ]

A jeśli uważam, że moim wrogiem są narkomani i pedofile? Mam walić kompot i uganiać się po piaskownicy za dziećmi?

KK w żadnym razie moim wrogiem nie jest, ale pisząc dyrdymały robisz mu tylko pod górkę.

22.05.2009
08:50
[37]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

Vader --> Nie, niczego nie naginam. Szczerze mówiąc to jestem zaskoczony, że użył takiego słownictwa, aczkolwiek faktycznie może się to wpasować w jego sposób myślenia i dyskusji.

Nie wypowiadam się dalej bo po prostu nie znam całości.

Mnie się Pana A. dobrze czyta - dobrze się czyta wszystkie te Wasze dyskusje jakie z nim toczycie. Co by nie mówić, są na poziomie mimo błotka jakie czasami leci z obu stron.

Hellmaker --> W spoilerze kwestia napisana przez A? No pasuje do jego stylu kheh ...

Rafael Hurin Suarez --> Jesteś po prostu nachalny. Jestem w stanie zrozumieć Twoje dobre chęci, ale wierz mi, że tworząc tyle wątków, bardziej szkodzisz nie tylko sobie, ale właśnie wizerunkowi katolika.

23.05.2009
12:11
[38]

Vader [ Legend ]

Używa czasem i gorszych :) Ja do niego nic nie mam, niech pisze, niech dyskutuje. Jak dla mnie -moż też sobie i bluzgac po mnie i innych. Przeszkadzala mi jedynie stronniczość moderatorow.

23.05.2009
14:51
[39]

Jedziemy do Gęstochowy [ Racjonalista ]

Po co w ogóle taki wątek?

autorze napisałes ze ateisci się mylą.

a skad ty to wiesz twoja wiara to tylko stek niepotwierdzonych bzdur, w które jak wiekszośc ludzi wierzysz bo tak łatwiej, po co główkowac skoro masz podana na tacy zmyslona przez prymitywnych ludzi wersje (jedyna słuszną) wydarzeń.

a co tam nawet się nie zastanowię czy to bzdury a co tam przyjme to bo skoro tak mówia starsi to to musi panie byc prawda.

nie mówię juz o stekach nielogicznosci i jawnych głupot w starym i nowym testamencie , o tym ze obraz boga w nich przedstawia zacofanego masochistę który traktuje ludzi jak podległe mu bydło i bawi się ich losem.Pewno zaprzeczysz, co? a weź przeczytaj drugi raz biblie pozadnie i analizuj fakty w niej zawarte. bzdury co? mówiłem.

np. Jezus- po co Bóg go zesłał i niby poswięcił przed samym soba skoro to on jest władca wszechmogacym ( a moze nie a jeśli nie to nie jest bogiem i moze mi wiecie ci zrobic), mógł by kiwnac palcem jesli go ma i juz bysmy byli zbawieni po co taki cyrk przed samym sobą?

niestety ludzie to w wiekszosci bezrozumne istoty które wierza tylko w to co podali im rodzice czy moherowe-babcie co niedziela latajace na msze a potem plotkujące w sklepie.

23.05.2009
14:57
[40]

Radin [ Konsul ]

Super, mamy nowego Attylę. Nawet nie chce mi się pisać coś więcej...

23.05.2009
14:58
smile
[41]

Yaper [ GłoDOmoR ]

płakać się chce czytać takie "cuś "

23.05.2009
15:05
[42]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

Jedziemy do Gęstochowy --> niestety ludzie to w wiekszosci bezrozumne istoty które wierza tylko w to co podali im rodzice czy moherowe-babcie co niedziela latajace na msze a potem plotkujące w sklepie

Racja. Tylko zapomniałeś, że jest jeszcze reszta bezrozumnych istot które wierzą w to co im powiedzą w telewizji, to co wyczytają w internecie, to co usłyszą od mądrych głów, i w końcu w to, co im inni przyklasną kiedy zaczną się odzywać. A że zazwyczaj to zwykły, niezrozumiały bełkot, to sobie tak klaskają i żyją w słodkim przeświadczeniu swojej indywidualności.

23.05.2009
15:21
[43]

Jedziemy do Gęstochowy [ Racjonalista ]

detorquemada ------- czysta aluzja co?

tylko ze jest znaczaca różnica pomiedzy wiara np. we wiadomosci podawane w tv które rzeczywiscie sie gdzies tam wydarzyły, a slepa wiarą w dziadka na chmurce z kosa który niczym psychol poswiecił syna przed samym soba.

23.05.2009
15:38
[44]

Lucky_ [ god ]

Po co mowić "tak", albo "nie" dla Koscioła? Ja po prostu takie rzeczy zlewam i obchodzą mnie tak jak partia rządząca Tajlandią. Skoro jest popyt na Kosciół to niech sobie będzie. Kto nie chce, to nie chodzi, kto chce to chodzi.

23.05.2009
15:54
[45]

Vader [ Legend ]

Jedziemy do Czestochowy ---> Nawet jezeli istnieje Bóg, to ocenianie jego intencji i poczynan wg ludzkich kategorii jest błędne.

Lucky --> Niby racja. Ale KK nie jest instytucja bierna, tylko bardzo aktywna na polu spolecznym i politycznym, a także wrogą w stosunku do swoich przeciwników politycznych. Konflikt jest nieunikniony.

23.05.2009
15:56
[46]

Lucky_ [ god ]

Vader - Ale Kosciół sam nic wprowadzic w życie nie moze. Mozna mieć jedynie pretensje do polityków ktorzy go słuchają.

23.05.2009
15:58
[47]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

Jedziemy do Gęstochowy --> Twoje argumenty są powalające. Coś jakby bunt w okresie dojrzewania, zgadłem?

Vader dobrze powiedział - nie ocenisz intencji Boga swoją miarą. Chyba, że masz zamiar równać się z Nim.

23.05.2009
16:19
[48]

Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]

"Ale Kosciół sam nic wprowadzic w życie nie moze. Mozna mieć jedynie pretensje do polityków ktorzy go słuchają."

Ale Hitler sam nie mordował, można jedynie mieć pretensje do ludzi, którzy go słuchali.

23.05.2009
16:31
[49]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Właśnie o takich "dyskusjach" cały czas mówię. "Dziadek na chmurce", "psychol". Przygłupi będą nam wyznaczać granice wolności słowa.

Przy okazji, nie pamiętam Vaderze żebym Cię od stalinistów wyzywał - zazwyczaj prezentujesz całkiem znośny poziom wypowiedzi, a Twoje lewactwo nadal traktuję jako zwyczajne droczenie się :)

A co do Hellmakera, myślałem, że argument ad hitlerum został już na tyle wyśmiany, że ludzie na forach dyskusyjnych przestali już go używać - jak widać myliłem się :D

23.05.2009
16:54
[50]

eros [ elektrybałt ]

nie pamiętam Vaderze żebym Cię od stalinistów wyzywał

Jam to uczynil w rewanzu za argumentacje ad hitlerum :)

23.05.2009
18:24
[51]

Jedziemy do Gęstochowy [ Racjonalista ]

Właśnie o tym pisałem:

niestety ludzie to w wiekszosci bezrozumne istoty które wierza tylko w to co podali im rodzice czy moherowe-babcie co niedziela latajace na msze a potem plotkujące w sklepie

widać to po waszych postach

moje przekonanie jakże niesłuszne z ustaleniami obecnej kultury i tradycji polskiej, nie wynika z buntu tylko ze studiowania biblii którą znam prawie na pamieć i zauwazyłem w przeciwienstwie do was głupoty i nielogiczności w niej zawarte.

załóżmy --------> Bóg wysyła syna na ziemie by udubruchac samego siebie, głupota kompletna.

pewnie powiecie że: boski plan a skąd wiecie ze plan istnieje.



23.05.2009
18:35
smile
[52]

eros [ elektrybałt ]

Jedziemy do Gęstochowy ---> Gdybys rzeczywiscie tak duzo czytal, wiedzialbys, ze nazwe pisma objawionego jakim jest Biblia pisze sie z wielkiej litery.

Vader ---> A propos wrogosci:

23.05.2009
18:59
smile
[53]

Isengrim95 [ Centurion ]

[6]---> Cholerna racja! Podpisuję się pod tym!

23.05.2009
19:03
[54]

mos_def [ Senator ]

Lucky_ [ Level: 79 - god ]

Vader - Ale Kosciół sam nic wprowadzic w życie nie moze. Mozna mieć jedynie pretensje do polityków ktorzy go słuchają.


Hehe, to juz jest klasyk. Trzeba miec tupet zeby tak mowic na powaznie.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.