endrju771 [ Slim Shady ]
Jak unikn¹æ wyjazdu na wakacje?
Mam problem, moi rodzice chc¹ jechaæ na wakacje do "rodziny" na drugim koñcu Polski... Mój brat w akademiku wpad³, no i wysz³a z tego córka. Matka biologiczna siê jej zrzek³a, adoptowa³a j¹ wiêc jej ciotka. Brata pozbawili praw, no i by³ spokój. Nie wiem sk¹d ta "rodzinka" znalaz³a numer telefonu do mojej mamy. Pocz¹tkowo by³o tylko gadanie, z czasem oni przyjechali do nas. Gówniara 8 lat po 10 minutach "znajomoœci" porwa³a mi koszulkê, rozpieprzy³a telefon i pó³ pokoju, jeszcze minuta a by³bym bez kompa i reszty swoich rzeczy. Oczywiœcie gdyby ona zrzuci³a mi kompa, to by siê nic nie sta³o itd, jak ja j¹ niechc¹co popchn¹³em i polecia³a ze skarg¹, to ju¿ wielka afera. Jej matki nienawidzê, traktuje ludzi z góry, jakby ka¿dy by³ jej niewolnikiem. Moi rodzice tak siê do nich wafluj¹, ¿e a¿ mi ich ¿al; Bo Piotrek (m¹¿) do Irlandii jeŸdzi i mo¿e z czasem Ci pomo¿e pracê znaleŸæ. Ta, Irlandia, co jeszcze, Hawaje? Oni nas ewidentnie olewaj¹, moja mamuœka raz sypnê³a ma³ej 300z³, teraz jedzie do niej na komuniê (szykuje jej 500z³, ojciec wyje¿d¿a akurat s³u¿bowo, ale dzwoni codziennie z przeprosinami, ¿e nie bêdzie móg³ przyjechaæ), ja nie dosta³em od nich nic. Ju¿ nawet nie o to chodzi, w dupie mam ich kasê, ale przynajmniej ta macocha mog³aby byæ dla mnie mi³a, a nie, przynieœ, podnieœ, zrób, podaj. Co ja k***a, s³u¿¹cy? ¯eby to by³o raz, ale jak ciê¿ko rêk¹ ruszyæ nawet po pilota do tv, to sory bardzo. Ja tam nie jadê, mam wycieczkê szkoln¹. Oczywiœcie przez telefon posz³a obiecanka, ¿e na wakacje przyjedziemy do nich wszyscy. Moje zdanie jak zwykle siê nie liczy. Dla mnie to s¹ obcy ludzie, nie mam zamiaru pucowaæ siê do nich jak starsi. Jak tego wyjazdu unikn¹æ? Baba, która traktuje cz³owieka jak pacho³a i upoœledzona ju¿ 9-latka. Na wakacjach raczej mi siê nie upiecze ¿adna wymówka z wycieczk¹ szkoln¹. Na ¿aden d³u¿szy wyjazd te¿ siê nie zanosi. Macie pomys³y? Tylko bez g³upich ¿artów, ju¿ doœæ siê dziœ nadenerwowa³em ;/
[2] -> 17
Qverty, pooh_5, Michael_999 -> myœlicie, ¿e nie próbowa³em? Oni s¹ tak zaœlepieni, no nie wiem do czego to porównaæ... Jeszcze mamuœka jakoœ mnie rozumie, bo w sumie j¹ te¿ ma³o obchodz¹ ci ludzie, ale jak obieca³a ju¿ dawno dawno temu, ¿e na t¹ komuniê przyjedzie, to g³upio odmawiaæ. Za to ojciec to niereformowalny cz³owiek, nie nie i nie, nigdy mnie nie s³ucha. Mówiê, ¿e dla mnie to obcy ludzie, dla niego tym bardziej, ale nie, "bo Piotrek jeŸdzi do Irlandii".
Tomus665 [ Legend ]
Ile masz lat?
MacGawron [ OPC ]
Podaj swoj wiek.
pawloki [ TSW KRK ]
przerwa³em czytanie w 2 linijce.
Qverty™ [ ignavis sepmer feriae ]
Powiedz to co tu napisa³eœ. Przedstaw te same argumenty. Przecie¿ ciê rodzice chyba nie zmusz¹ nie...?
Sorcerer [ Konsul ]
pawloki -> nikogo to nie obchodzi
pooh_5 [ Czyste R¹czki ]
Jesli masz 16+, po prostu wytlumacz rodzicom ze nie masz najmniejszej ochoty tam jechac. W domu sam sie nie zabijesz, tam bedziesz sie tylko irytowa³ i spieprzysz sobie wakacje ;)
Michael_999 [ Ezio Auditore de Firenze ]
No to powiedz rodzicom to samo co tu na forum, ¿e tych ludzi nie trawisz itd.
Lethos. [ The Evil Candy ]
Wybyj z domu dzieñ przed wyjazdem, przenocuj u kumpla i s¹ dwie opcje:
a) Starzy jad¹ bez ciebie
lub
b) wszczynaj¹ poszukiwania i ca³a rodzinka zostaje w domu
InterPOL [ Majster ]
Jak masz 17 lat to siê postaw starym, taki problem? Co mi mog¹ zrobiæ? Napewno cie nie zmusz¹ do wyjazdu.
fluXX [ Pretorianin ]
Postaraj siê na pare dni przed wyjazdem zachorowaæ.
Albo nikt wtedy nie pojedzie, albo pojad¹ wszyscy oprócz Ciebie (czyli chata do Twojej dyspozycji :)).
Tomus665 [ Legend ]
Hmm skoro masz 17 lat, to chyba mo¿esz sam zostaæ w domu, chyba go nie spalisz od razu, albo na okres wyjazdu rodziców wyjedŸ ze znajomymi gdzieœ na pare dni. Najproœciej jednak porozmawiaj z rodzicami, bo mo¿e oni nie do koñca zdaj¹ sobie sprawê z tego co Ty tak naprawdê myœlisz o tamtej rodzinie.
peter123456 [ Sun of a Beach ]
Gadanie pewnie nic nie da. Jeœli rodzice na prawdê tak siê podlizuj¹ tym ludziom to zapewne nie bêd¹ chcieli s³yszeæ o zostaniu endrju771 w domu. Chyba powinniœcie wiedzieæ, ¿e nie ka¿dym rodzicom da siê wszystko porz¹dnie wyjaœniæ.
Ja bym proponowa³ przedstawienie swoich argumentów. Jeœli nie podzia³a to zostaje chyba tylko postawienie siê. Bo chyba nogi ³amaæ nie chcesz? Raczej nie warto wg. mnie.
.Eric Cartman. [ Skater ]
zrób sobie coœ i nie pojedziesz.
Albo postaw siê rodzicom ;]
Punk z Woodstocku [ Legalize it ! ]
'nie jade bo stara jest walniêta' i koniec !
rg [ Zbok Leœny ]
17 lat... jak powiesz, ze nie jedziesz to co? Sila cie zaniosa do samochodu? Przykuja do siedzenia w pociagu? No wez...
Gandalf. [ Wizard ]
Ucieknij z domu.
frer [ God of Death ]
Opcja pierwsza, postaw siê, ¿e nie jedziesz i ju¿. Trochê mo¿esz sobie nadszarpn¹æ kontakty z rodzicami (ale po jakimœ czasie im przejdzie), ale sprawê za³atwisz. Si³¹ Ciê nie mog¹ zmusiæ.
Druga opcja to wymyœliæ coœ co bêdziesz mia³ jako wymówkê w tym czasie, a na co Twoi rodzice siê zgodz¹. Zak³adam, ¿e po³amanie koñczyn raczej odpada, ¿eby trafiæ do szpitala, ale mo¿esz np. znaleŸæ pracê. Powiesz, ¿e potrzebujesz kasê i tyle. Tylko wa¿ne, ¿eby zrobiæ to odpowiednio wczeœniej, tak ¿eby siê nie da³o odwo³aæ. :)
Vangray [ Hodor? Hodor! ]
Cofnij siê w czasie i ostrze¿ brata, ¿e nie zd¹¿y siê spuœciæ na brzuch.
Kazuya_3 [ Beginner Otaku ]
Po prostu ich nie lubisz - koniec.
Gangstah [ Masz bober? ]
Ja bym powiedzia, ze nie jade i juz. Co , zaciagna Cie tam sila ?
grubach [ .:zDolny Œl¹sk:. ]
Pozdrów brata, wpadka podrêcznikowa ale ka¿demu mo¿e siê zdarzyæ.
Powiedz ¿e nie, spróbuj na spokojnie przedstawiæ argumenty.
Saluteer [ Senator ]
Uwielbiam jak ktos zaklada watek i znika :)
TiGeReK [ OniichaN ]
[23] Mo¿e siê postawi³ i Ÿle na tym wyszed³ (czyt. po¿egna³ siê z kompem do wakacji :D)
Od siebie tak¿e doradzam rozmowê, nie mo¿na 17-latka na si³ê zaci¹gn¹æ na wczasy (tak mi siê wydaje...)
eltexo [ Genera� ]
ambasador00 -> nie masz nic do powiedzenia - po co wpieprzasz siê w w¹tek?
Do autora:
Postaw siê, masz siedemnaœcie lat - jak ju¿ wy¿ej wspominali, chyba si³¹ Ciê nie zaci¹gn¹.
Ewentualnie SFINGUJ jakiœ wyjazd ze znajomymi, dorób uprzednio klucze, by nie wpadli na pomys³, '¿e wróc¹ wczeœniej od Ciebie, wiêc nie s¹ Ci potrzebne' (;
Poproœ o jakieœ pieni¹¿ki w zwi¹zku z tym wyjazdem -> wiadomo: ¿arcie, zakwaterowanie.
Wyjad¹ - wracasz do domu, masz za co ¿yæ.
Proste (;
Nocujesz u kumpla noc przed ich przyjazdem, czy coœ w ten deseñ.. i tyle.
TeatralnySkrytobojca [ Legionista ]
Stary :
Po pierwsze primo, wnioskuj¹c z tego jak piszesz masz jakies 12-13 lat.
Po drugie primo, nie masz przyjació³? Zapytaj siê ich co masz zrobic, nie wylewaj ³ez przed zbieranin¹ morderców, na³ogowych masturbatorów i pryszczatych okularników.
Po trzecie primo, twoi starzy musz¹ byæ nieŸle siekniêci, skoro pchaj¹ Ciê na si³ê na drugi koniec Polski, do zupe³nie obcych ludzi.
P.S. 6/10
Deton [ klein Zwerg ]
[25] ¯al mi Twoich rodzicow, naprawdê. Powinni Ciê hodowaæ w jakiejœ piwnicy bez okien i pr¹du.
[1] Przedewszystkim powiedz co ci le¿y na sercu. Jezeli to nie da skutku, to zdecydowanie oznajmij (bez histerii), ze nie pojedziesz czy tego chca, czy nie. Jak juz pisano, nie bed¹ Ciê chyba si³¹ do samochodu pakowali.
CzykiRapMen [ Blade Master ]
A ja jestem pe³en podziwu, jesteœ cholernie cierpliwy.
Gówniara 8 lat po 10 minutach "znajomoœci" porwa³a mi koszulkê, rozpieprzy³a telefon i pó³ pokoju, jeszcze minuta a by³bym bez kompa i reszty swoich rzeczy.
Po czymœ takim najzwyczajniej w œwiecie bym j¹ spra³. Mo¿e zaraz zostanê zlinczowany, jednak w mojej rodzinie ¿aden gówniarz(gówniara) nigdy siê nie panoszy³. Zbicie ty³ka jeszcze nikomu nie zaszkodzi³o.
I nie, nie jestem z patologicznej rodziny :p
edit. a je¿eli to prowokacja, to gratulujê wyobraŸni.
Pirat099 [ Fighter ]
Saluuter - o.O i kto to mówi?
endrju771 [ Slim Shady ]
CzykiRapMen -> uwierz, ¿e ju¿ mia³em jej przypieprzyæ, ale jakoœ da³o radê. Ona œwiêta krowa, ja winny wszystkiego jak gówniara tylko coœ sobie zrobi³a.
Co do czyjejœ wypowiedzi, ¿e autor w¹tku znikn¹³. Po prostu wyszed³em na godzinkê z domu. :)
Kwestia mamuœki jest za³atwiona - ona ma pracê, nie mo¿e sobie wzi¹æ ot tak na zaraz 2 tygodnie wolnego, wiêc nie jedzie. Trzyma wiêc moj¹ stronê, sama te¿ nie jest chêtna tam jeŸdziæ, oni maj¹ swoje ¿ycie, swoje sprawy. Tamci pewnie siedz¹ i siê nabijaj¹, ¿e tu w Bia³ymstoku takie debile siê pucuj¹, dzwoni¹, skacz¹ nad nimi. Ojciec jak wczeœniej wspomnia³em nie daje siê w ¿aden sposób przekonaæ, u niego z robot¹ jest jak mu siê podoba - sam jest swoim szefem, tak¿e urlop mo¿e mieæ zawsze i wszêdzie. Ca³y czas wmawia, ¿e to moja bratanica itd. Tak dodam, ¿e mój brat, który wpad³, to mój przyrodniak, mój ojciec jest jego ojczymem i nie za bardzo jeden drugiego trawi, ¿e tak powiem. Jak wyskakujê z tekstem, ¿e do bratanicy to ci¹gniesz, a do jej ojca masz w¹ty, to koniec tematu, bo ona jest dzieckiem itd. Goœcia po prostu nie mogê zrozumieæ. Traktuje mnie jakbym mia³ góra 8 lat, kiedy ja za 5 miechów 18 koñczê. Pójdê najwy¿ej do roboty, albo na te dni gdzieœ wyjadê ze znajomymi. W ka¿dym razie mamuœka jest po mojej stronie, niech ojciec sam sobie jedzie, jak tak bardzo przepada za moj¹ prawie ¿e przyszywan¹ bratanic¹.
Wiil.i.aM [ Jimi Hendrix ]
O ma³o powiedziane. Wiem, ¿e diabe³ jestem, ale ja swojego brata kiedyœ tak zjecha³em s³ownie, ¿e wiêcej w moim pokoju siê nie pokaza³...
Tchesyek® [ Pretorianin ]
Pomys³ z wyjazdem ze znajomymi jest chyba najlepszy. A tak BTW, to naprawdê wspó³czujê ci takiej "rodzinki" . Wiem coœ o tym. Baba myœli, ¿e jest wielka pani, tak samo wychowuje córkê. No ale najbardziej wspó³czujê twojemu bratu, musia³ przechodziæ piek³o, gdy siê dowiedzia³, ¿e ma bachora.
Behemoth [ Lateralus ]
endrju ==> Czyta³em kilkukrotnie Twoje posty i nic nie rozumiem. Labirynt.
Masz strasznie skomplikowan¹ rodzinê :D
mineral [ Senator ]
Poka¿ rodzicom, ¿e masz jaja. Zorgranizuj rodzinn¹ rozmowê, mów do nich jasno, tak ¿eby zrozumieli twoj¹ perspektywe. Je¿eli bêd¹ nadal trwali przy swoim (¿e trzeba im lizaæ dupsko... o ile wiedz¹, ze to robi¹) to nie obêdzie siê bez "ciê¿szych" argumentów (nie chodzi o bójke ze starym hehe).
Axonn77 [ Kejemniczy Tafir ]
Musisz porozmawiaæ o tym z rodzicami.
Wyjaœnij ca³¹ sprawê, Twoje pogl¹dy i, finalnie, swoj¹ opiniê o tych ludziach.
Mo¿esz protestowaæ, zamkn¹æ siê w pokoju, uciec do kumpla (ostatecznoœæ) jeœli naprawdê bardzo Ci na tym zale¿y.
Wspó³czujê.
mr 45 [ Hero of the Wastelands ]
Powiem ci stary ¿e ci wspó³czujê. Mieæ bliski kontakt z takim bachorem, i nie móc mu wt³uc - przer¹bane
dave_mgs [ Genera� ]
Mój musk te¿ tych wszystkich rodzinnych koneksji nie poj¹³. Ale ja nie o tym. W wakacje bedziesz jeszcze blizej pe³noletnioœci, wiêc masz prawo siê postawiæ. Twardo - nie. A jak nie, pare dni przed wyjazdem zacznij wychodzic z domu o tej ósmej, wracac o pi¹tej, ¿e niby do roboty chodzisz. Albo za³atw prawdziw¹, a co. Sposobów jest wiele, naprawde nie musisz tam jechaæ ;)
Moshimo [ FullMetal ]
Upne, jestem ciekaw rozwoju sytuacji.
Nie wiem dokladnie jakich masz rodzicow, ale szczera rozmowa powinna wszystko zalatwic..
Jedziemy do Gêstochowy [ Racjonalista ]
Powiedz nie i koniec.
si³¹ cie przeciez do auta nie wepchn¹ a jesli to sie broñ.
albo zrób inaczej jedŸ do nich wytrzymaj to i bedziesz mia³ wyjazdy z g³owy na d³ugi czas.
Halucyn89 [ Senator ]
Mam problem, moi rodzice chc¹ jechaæ na wakacje do "rodziny" na drugim koñcu Polski... Mój brat w akademiku wpad³, no i wysz³a z tego córka. Matka biologiczna siê jej zrzek³a, adoptowa³a j¹ wiêc jej ciotka. Brata pozbawili praw, no i by³ spokój. Nie wiem sk¹d ta "rodzinka" znalaz³a numer telefonu do mojej mamy
Zabrzmia³o w jak jakimœ brazylijskim romansie
Lysack [ Przyjaciel ]
jak Ciê zmusz¹, to pojedŸ - po przyjeŸdzie, a dok³adniej to po pierwszej irytuj¹cej Ciê sytuacji w stylu "podaj pilot", wygarnij im wszystko to co myœlisz i nie oczekuj¹c na odpowiedŸ po prostu wyjdŸ. Zanim jednak pojedziesz znajdŸ sobie jak¹œ pracê, choæby dorywcz¹ i zarób sobie na bilet i dorób klucze. Wychodzisz - wsiadasz do poci¹gu i wracasz do domu, a rodzice, jak s¹ uparci niech siê t³umacz¹ - mogli zmusiæ Ciê do wyjazdu, to Ty mo¿esz zmusiæ ich do t³umaczeñ. Najlepiej bêdzie jak jeszcze powiesz, ¿e rodzice maj¹ podobne zdanie do Ciebie, a kontakt utrzymuj¹ licz¹c na korzyœci (wspomniana irlandia) i ¿e zosta³eœ zmuszony do przyjazdu, "bo wypada" - to im zawêzi pole do t³umaczeñ.
Jak wrócisz do domu pewnie bêd¹ wœciekli, ale z czasem im przejdzie, a mo¿e uda siê w ten sposób wyt³umaczyæ im dobitnie, ¿e w³a¿¹ w ty³ki rodzinie, która i tak ju¿ ma ich wystarczaj¹co g³êboko ;)
K4B4N0s [ Filthy One ]
Lysack-->To brzmi z deka niepowa¿nie. Najpierw siê zgadza, a potem wychodzi z niego buntownik. Tylko czas traci.
Upieraj siê przy swoim zdaniu, a¿ odpuszcz¹.
Lysack [ Przyjaciel ]
Kabanos -> nie napisa³em, ¿eby siê zgadza³ bez s³owa :) Napisa³em "jak Ciê zmusz¹, to pojedŸ", a to znaczy "nie chcesz jechaæ to nie, ale kieszonkowego nie dostaniesz przez pó³ roku, a i zapomnij o komputerze do koñca wakacji i jakichkolwiek wyjœciach ze znajomymi" - i wcale nie musz¹ go zakuwaæ w kajdanki i z rêkoma do ty³u zaprowadzaæ do samochodu ;)