GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Dzień Świra najlepszy film :-)??

27.11.2002
20:54
smile
[1]

HopkinZ [ Senator ]

Dzień Świra najlepszy film :-)??

wlasnie moja mama wyporzyczyła ten film a ja tu biore do rąk okaldke i sie zaczynam tarzac po ziemi....owszem film był dobry ale bez przesady :-)....looknijxcie na obrazek :-)

27.11.2002
20:58
smile
[2]

~Łupieżca~Umysłów~ [ sp. z o.o. ]

Ten film to największ szmira jaką widziałem na oczy . Z resztą jak całe polskie współczesne kino .

27.11.2002
21:00
[3]

HopkinZ [ Senator ]

łupieżca bo to jest film do myślenia...jezeli beztrosko se obejrzysz i będziesz zwracał tylko uwage na te mało inteligentne texty to rzeczywiscie kiepa....ale jezeli zwrócisz uwagę na to co rezyser chciałprzekazac widzom przez ten film i jak to zrobił to sądzę ze film dobry jest....ale nie taki znowu hit roku 2002 :-)

27.11.2002
21:02
smile
[4]

YackOO [ Konsul ]

Film jest perfekcyjny. Pokazuje współczesny świat, bezradność, zagubienie, samotność głównego boahera. oglądałem go już 4 razy i za każdym razem widze nowe aspekty.. tu nie ma co mówić, trzeba po prostu zobaczyc. Jak dla mnie najlepsza polska produkcja, jaka kiedykolwiek powstała Łupieżca umysłów ---> jesli nie dostrzegłeś w tym filmie niczego poza pesymizmem i rzekomą "durnotą", to naprawdę Ci współczuje...

27.11.2002
21:06
[5]

HopkinZ [ Senator ]

wedlug mnie ze wzgędu na "ukryty" przkaz filmu jest ok ale najlepsza polska produkcja (przełomowa) pod względem textów to chlopaki nie placzą :-)....chociaz tu tez bylo kilka niezlych (to be kurwa or not to be" lub "szkola poetów, dzizus kurwa ja pierdole"....jedna z lepszych ról Marka Kondratanszkoda ze tak pozno....

27.11.2002
21:10
[6]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

Lepszy zdecydowanie jest Poranek Kojota!Ten film to gniot i żałuje że straciłem 10 zł za wypożyczenie go (DVD) Może wam się podoba jak po kilka razy pokazują jak gość miesza kawę w swym zielonymi kubku 3 razy w lewo i 4 w prawo, ale mi nie....

27.11.2002
21:12
[7]

HopkinZ [ Senator ]

ty po prostu nie rozumiesz tego filmu....i teraz pewnie sie pytasz "a co tu jest do rozumienia"?....a to ci powiem ze nie wiele ale jak widać ty tego nie możesz pojąć....a wedlug mnie poranek kojota to gniot :-)....jedyny dobry text "to dal sciemy ze nniby mam kontakt z bazą" :D....

27.11.2002
21:13
[8]

YackOO [ Konsul ]

Jak dla mnie tu nie chodzi o tzw. "kultowe teksty", które notabene też są przełomowe. Meritum jest raczej ogólnie przesłanie reżysera, sam scenariusz i maksymalny pesymizm...

27.11.2002
21:13
[9]

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

zamierzałam pójść na ten film, niestety nie mogłam... Chciałam się zapytać, czy warto go oglądać? Słyszałam różne opinie na ten temat...

27.11.2002
21:15
[10]

YackOO [ Konsul ]

Paszczak --> co w tym widzę? Żałosną i bezradną rutynę... Wiedz, że ten film NIE jest komedią. Tak pisze na kasecie/płycie, ale tak nie jest. Postaraj się doszukać czegoś więcej, niż paru ciekawych dialogów, czy śmiesznych scenek...

27.11.2002
21:16
[11]

Bucha [ Hashish Air Kahn ]

-------->YackOO Zgadzam sie z toba w pelni. Kiedy zaczynalem ogladac ten film, nastawialem sie na to, ze bedzie to kolejna glupia komedia. Jednak po obejrzeniu filmu stwierdzam, ze jest to produkcja dajaca duuzo do myslenia. Mysle za kazdy w nas ma takiego malego swira jak bohater filmu.

27.11.2002
21:21
[12]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

Przestańcie mi tu o przesłaniu gadać!Niby jakie to? "Polacy są głupi" ? Wystrarczy popatrzeć nja obrady sejmu żeby to zrozumieć!A rfilm widziałem wczoraj to jeszcze pamiętam...

27.11.2002
21:26
[13]

HopkinZ [ Senator ]

prześłanie jest takie ze wszyscy tłumią w sobie nerwy oraz tkaie ze rzyczie jpolaka (nie tylko) jest tak strasznie monotonny i wlasnie tak przedstawiał to M.K...

27.11.2002
21:26
[14]

Lophix [ Lege r ]

Dobry film, ale ja bym go jednak nie nazwal przelomem, osobiscie nie widze tam ukrytego przeslania (nie mowie oczywiscie o tej calej beznadziejnosci zycia bohatera, wypunktowaniu wszystkich negatywnych cech i fobii polakow i tym podobnych bo to zadne ukryte przeslanie, pokazane czarno na bialym :). Samo podejscie i zamysl faktycznie moze sie podobac, jednak brakuje mi w tym klimatu. Takiego jaki byl np w Pi, gdyby Swira zrobili podobna technika to wtedy moglby byc to wspanialy film. No i jakos cholera nie pasuje mi tu ten Konrad, chociaz zagral swietnie. Do takiego filmu trzeba ciekawej twarzy, zmeczonej zyciem, a nie 'gwiazdy'.

27.11.2002
21:29
[15]

HopkinZ [ Senator ]

"bo to zadne ukryte przeslanie" tak to nazwałem bo jakos niektorzy go nie zauważają.....

27.11.2002
21:29
[16]

YackOO [ Konsul ]

Pasczak - moze jak za pare lat wrócisz do tego filmu, to spojrzysz inaczej... Obrady sejmu w filmie to był dośc prosty przykład na to, jaki kit nam wciskają w realu... im więcej poitycy gadają, tym mniej sensu w ich wypowiuedziach... a zauważyłeś może, jak się wszyscy kłócili o polską flagę... "dla mnie najwięcej"... bo polak chcicwy i samolubny... tylko dla mnie. Co się stało z flagą? Rozszarpała się. Krew z niej wcyiekła. Na ulice...

27.11.2002
21:44
[17]

Krzysio [ Pretorianin ]

Dla mnie film był super.Pierwsze 20 min.oglądałem chyba z 10 razy ,gdyż tego to jeszcze nigdzie nie było.Jak se przypomne przygotowania Marka do pracy i wygodne usadowianie się na wersalce to az brak mi słów.Naprawde film nie do powtórzenia.

27.11.2002
22:08
[18]

Hebron [ _)V(_CaRboN ]

pamietacie przykład z psem ? pies moze na trawnik tuz pod twoim domem ? a w czym człowiek jest gorszy od psa ?jakon tobie na twoj - to ty na trawnik jego własciciea :) jak bóg kubie tak kuba bogu :] - a te kontakty ojciec - syn - moje marzenie :] juz nawet nie wspomne o jezdzie w pociagu - samo zycie - zupełnie jak ja z moja rodziną gdy wybieramy sie gdzies w podróż tym transportem :]

27.11.2002
22:15
smile
[19]

Paul12 [ Buja ]

A oglądał ktoś może "Poranek Kojota" albo "Chłopaki nie płaczą"? Uważam, że niektóre polskie komedie są bardzo dobre, ale niestety jest ich mało...

27.11.2002
22:45
[20]

Hiacynt [ Pretorianin ]

Ten film jest najlepszym filmem roku 2002. Nie jest to wymysl moj czy producentow ale jury na polskim festiwalu filmowym (nie pamietam dokladnie jakim). Bylo o tym dosc glosno jakis czas temu... A mnie nie pozostaje nic innego jak zgodzic sie z jury... A tym co nie widza w tym filmie nic wartosciowego... no coz... nie kazdy musi myslec...

27.11.2002
22:54
[21]

pani_jola [ Konsul ]

Film napewno nie skłonił mnie do głębszych refleksji nad czymkolwiek. Wszystko było wyraźnie wyłożone, motywy z rozrywaniem flagi był oczywisty, więc nie uważam Dnia świra za coś, jak wcześniej powiedziałem, głębszego. A jako komedia---to wszystko już było. Ogólnie obejrzeć i zapomnieć.

27.11.2002
22:55
smile
[22]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

Paszczak i niektorzy w tym watku porownuja ten film do "Poranka Kojota" ... no, to gratuluje, nie ma co... Paszczak a widziales inne filmy tego rezysera o Adasiu Miauczynskim? W ogole jesli ktos traktuje ten film jak komedie, to o czym tu rozmawiac? BTW - jesli ten film nie jest najlepszym filmem tego roku, to niby jaki?

27.11.2002
22:57
[23]

Hiacynt [ Pretorianin ]

a.i.n...: No jakto jaki??? Pokemon The Movie!!! :))))

27.11.2002
23:12
[24]

AnnataR [ Salon des Refusés ]

"Dzień Świra" jest bez wątpienia jednym z najlepszych polskich filmów jakie widziałem. I, na litość boską, to nie jest komedia. To jest film o nas.

28.11.2002
10:15
[25]

HopkinZ [ Senator ]

"jesli ten film nie jest najlepszym filmem tego roku, to niby jaki? " hmmm....chociażby LotR :-)....na serio sądze ze LOTR bije ten film :D...chociaz przeznam ze dzien swira lepszy jest od horrego potter ;]....aha i na pewno jest od dnia swira lepszy film "Ale Jazda, interstate 60".....ten fil mbył wypas....cos jak książka Alchemik we współczesności :-)

28.11.2002
10:45
[26]

Bucha [ Hashish Air Kahn ]

Niedawno u mnie na ulicy jeden gosc powiedzial: "No juz na pewno film Scooby Doo byl lepszy od tego pierdolnietego Dnia Świra"- myslalem, ze to tylko wybryk jednego typa. A tu widze porownanie Dnia Swira do Wladcy Pierscieni??? Nie no to przepraszam i wstyd mi za niektorych.

28.11.2002
11:00
smile
[27]

wysiu [ ]

Bucha --> Akurat filmu nie ogladalem, wiec nie bede go ocenial, ale mam drobna uwage: dlaczego nie mozna go porownac do Wladcy czy jakiegokolwiek innego filmu, skoro na okladce napisali 'Najlepszy film roku 2002' (fakt, ze Wladca to film z roku 2001;)), a nie 'Najlepszy POLSKI film', ani 'Najlepszy niby-komedia-a-tak-naprawde-wstrzasajacy-obyczajowy film roku 2002'? Uwazasz, ze film jest lepszy niz LotR? To naprawde bede musial go obejrzec:) Czy tez uwazasz, ze film jest najlepszy w swojej kategorii filmow produkcji polskiej, ze tak powiem?:) Ale wtedy to tylko taki 'najbardziej prosty wsrod garbusow'..:) I nie wiem jak mozna go uznac za lepszy do takiego swiatowego arcydziela jak Wladca (no w zasadzie pelnie przeslania bedzie mozna docenic, gdy juz beda wszystkie 3 czesci, ale jesli ktos uwaza Wladce za prosta bajeczke o krasnalach i elfach, o standardowej walce dobra ze zlem, to jest mi za niego wstyd):)

28.11.2002
11:04
[28]

MUNDZIO [ Konsul ]

obejrzałem,zapomniałem NO COMMENTS:-(((((((

28.11.2002
11:10
[29]

HopkinZ [ Senator ]

100% zgadzam się z wysiu :D.....oba filmy zostały okrzyknięte najlepszymi (LOTR u ans wyszedl tak pozno i z tąd ta pomyłka :-)) więc mowie ze jendak LOTR byl niebo lepszy od DŚ....

28.11.2002
11:37
smile
[30]

Sabathius [ gdzie jest rooda? ]

To przede wszystkim nie jest film dla ćwoków. Pytanie "czy to jest dobry film?" to niezły test na inteligencję pytanego. A film jest b. dobry i to nie od strony komicznej. Doskonale pokazuje ułomności "polaczków" - tej strony polskości, której powinniśmy się wstydzić. I nic dziwnego, że "polaczkom" się film nie podobał lub go nie zrozumieli. Prawda w oczy kole...

28.11.2002
11:42
[31]

AnnataR [ Salon des Refusés ]

HopkinZ, wysiu ---> My raczej go porównujemy z filmami polskimi. A poza tym LOTR to zupełnie inny rodzaj kina, nieprawdaż?

28.11.2002
11:53
smile
[32]

Bucha [ Hashish Air Kahn ]

----> wysiu Dla mnie Wladca Pierscieni to najwspanialszy film fantasy jaki do tej pory widzialem. W filmie postaci elfow, krasnoludow, orkow itd. zostaly przedstawione dokladnie tak jak to sobie wyobrazalem. Z niecierpliwoscia czekam na pozostale czesci. Film Dzien Swira jest tak jak powiedziales najlepszym w swojej kategorii filmem produkcji polskiej i to od poczatku mialem na mysli. W zwiazku z tym uwazam, ze nie mozna porownywac filmu fantasy do Dnia Swira (poniewaz nie wiem w jakiej kategorii filmow go umiescic).

28.11.2002
12:18
[33]

HopkinZ [ Senator ]

ok...inna aktegoria ale w koncu napisali "najlpeszy film roku" :-)....jakby napisali polski to zwracam honor :-)

28.11.2002
12:36
[34]

Bucha [ Hashish Air Kahn ]

Złote Lwy dla "Dnia świra" (PAP, Gal/23 września 2002 08:35) Nagrodzony za swoją rolę Marek Kondrat w "Dniu świra"/ fot. Vision Film "Dzień świra" Marka Koterskiego zdobył w sobotni wieczór główne trofeum 27. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni - Złote Lwy. Jury głównego konkursu festiwalu, któremu przewodniczył Feliks Falk, uznało, że film Marka Koterskiego jest "niebanalny" i że "z całą bezwzględnością opisuje, rozpoznaje stan polskiej rzeczywistości współczesnej". I wydaje mi sie ze na tej podstawie zostal nazwanym najlepszym filmem 2002 roku. Nie zostalo dodane,z POLSKIM filmem!!!

28.11.2002
12:41
smile
[35]

flame [ Generaďż˝ ]

Moim skromnym zdaniem najlepszym filmem 2002 roku był/jest film pt. "EDI" Piotra Trzaskalskiego.

28.11.2002
12:42
[36]

flame [ Generaďż˝ ]

oczywiście chodzi mi o najlepszy polski film

28.11.2002
13:56
smile
[37]

Pik [ No Bass No Fun ]

Dzien Swira nie podobal mi sie i dla mnie byl nudny jak flaki w oleju, po 20 minutach skonczylem ogladac, moze dlatego, ze nastwailem sie na ten film jak na kontynuacje Nic Smiesznego, bo takie reklamy widzialem przed filmem a okazalo sie w rzeczywistosci, ze Dzien Swira To Nic Smiesznego.

28.11.2002
14:06
[38]

Saval [ Pretorianin ]

Dnia Świra nie widziałem ale po powyższych postach - obejżę. Natomiast jeżeli chodzi wspomniany wyżej film Edi uważam go za jedno wielkie nieporozumienie. Po filmie czułem się wy.... nabity w butelkę przez otaczającą reklamę tego filmu. Badziew do potęgi. PS. Wielki come back Poldka - pffff.

28.11.2002
14:27
smile
[39]

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]

Na samym początku chciałbym mimo wszystko stanąć w obronie ludzi, którym film nie przypadł do gustu, czy jak kto woli 'nie został przez nich zrozumiany'. To, czy film wywarł na danej osobie wrażenie IMO zależy bowiem NIE od poziomu jej inteligencji, a jedynie od szeroko rozumianej wrażliwości. Obejrzałem w życiu masę filmów - czasem zdarzał się taki, który wywarł na mnie piorunujące wrażenie, ale okazywało się, że inni przechodzili obok niego całkowicie obojętnie. Mówi się trudno. To, że ktoś nie przejął się zbytnio analogiami do jego własnego życia (rutyna), chyba tylko o nim dobrze świadczy, bo skoro i tak MUSIMY codziennie wstawać, iść się - za przeproszeniem - wysrać, lecieć do szkoły/ pracy, jeść, pić i zmagać się z masą innych pierdół, to dodatkowe obciążanie sobie psychiki przejmowaniem się z powodu wykonywania tych czynności można zinterpretować równie dobrze jako kolejne 'zaświrowanie'. Na mnie film wywarł duże wrażenie - ale niestety przygnębiające (zresztą takowe miał pewnie wywrzeć i w zamierzeniu autorów) W filmach tego typu często doszukuje się czegoś, co dało by człowiekowi 'kopa', ruszyło do przodu. Ten film, jak większość rodzimych produkcji serwuje nam tylko beznadziejność ludzkiego losu, nie starając się dać motywacji, aby podjąć jakąkolwiek próbę walki z ową beznadziejnością.

28.11.2002
14:41
[40]

deTorquemada [ Pamiętaj ]

martusi_a --> Zalezy jakie kino lubisz .. to jest film raczej do myslenia ... Warto zauwazyc jedno ... mlodym ten film sie nie podoba, ale ludzie z pewnym bagazem doswiadczen zachwalaja to dzielo. Bo dla mnie jest to dzielo. I jestem sklonny przyznac, ze jest to najlepszy film roku 2002 ... innej polskiej produkcji nie moge sobie przypomniec z tego roku ktora by mnie zachwycila ... Moze Edi, ale jego jeszcze nie widzialem ... To film, opisuje zycie w naszej szarej codziennosci. Opisuje ludzi ktorzy stracili nadzieje, stracili mazenia, ktorych kraj niszczy. To co tam ktos wysmiewal, ze bohater braca lyzka w kubku ... Jezeli nic w zyciu nie osiagneles, to takie drobnostki, sa dla ciebie piekielne wazne. Ludzisz sie, ze jeszcze wszystko ma jakis sens. Ustalony tryb zajec, ktorego zlamanie grozi szalenstwem ... Robisz cos .. robisz, zeby nie zwariowac. Dla mnie to dobre kino. Konrad zagral swietnie. Pozdrwiam, polecam i przestrzegam przed depresja ktora moze wywolac film :)

28.11.2002
14:44
[41]

deTorquemada [ Pamiętaj ]

Ups .. oczywiscie Kondrat.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.