GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

OOBE

14.05.2009
13:20
[1]

razor3 [ Centurion ]

OOBE

Witam.Oglądam różne fora i zastanawiam się czy można osiągnąć ten stan OBBE?

OOBE (lub OBE) (ang. out of body experience) - dosłownie: doświadczenie poza ciałem. Objawia się wrażeniem czasowego opuszczenia i egzystowania niezależnie od swego fizycznego ciała. W OOBE ma się wrażenie poruszania się, dokonywania obserwacji i komunikowania z innymi istotami inteligentnymi podczas gdy ciało osoby podlegającej temu wrażeniu jest rozluźnione lub śpi.

Czy ktoś to doznał czy to tylko bajki na dobranoc?

14.05.2009
13:20
[2]

hctkko. [ The Prodigy ]

kolejno: nie, nie, tak

14.05.2009
13:21
smile
[3]

Gandalf. [ Wizard ]

Nie pytaj o takie rzeczy na tym forum - będziesz narażony tylko na głupie żarty i szyderstwa osób, które wiedzą o tym tyle, co ja o okresie godowym pingwina.

14.05.2009
13:23
[4]

razor3 [ Centurion ]

Nie chce głupich wypowiedzi typu"Przestań brać dopalacze" tylko o konkretną wypowiedż

14.05.2009
13:25
[5]

Samzabijaka [ Kasztelan ]

https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8832387&N=1

Tu pytaj spokojnie

Czy ktoś to doznał czy to tylko bajki na dobranoc?

Ja doznałem i to nie bajki zapewniam cię. Chcesz więcej się dowiedzieć (i porozmawiać bez ryzyka wyśmiania ) zawitaj do mojego wątku jak już zacząłeś się troszkę interesować OOBE.

14.05.2009
13:27
[6]

razor3 [ Centurion ]

Samzabijaka
Spoko zara zajrze dzięki za odpowiedz

14.05.2009
13:28
[7]

caramucho [ Konsul ]

Tymczasem przekonywających dowodów na to że to jest coś innego niż stan "przemęczenia" mózgu brak.

14.05.2009
13:29
[8]

Gandalf. [ Wizard ]

caramucho --> jak wyobrażasz sobie dowód na to, co doświadcza tylko konkretna osoba i nikt poza nią?

14.05.2009
13:30
[9]

Samzabijaka [ Kasztelan ]

Tymczasem przekonywających dowodów na to że to jest coś innego niż stan "przemęczenia" mózgu brak.

Sam nie rozumiesz co piszesz. "Stan przemęczenia mózgu" to se mogę i ja napisać, ale nie rozumiem tego pojęcia tak jak naukowcy.

Nie będę się kłócił, bo jeśli ktoś nie wierzy/ nie wie co to, to jego sprawa. To trzeba przeżyć, to nie jest kwestia wiary.

14.05.2009
13:32
[10]

Bobek09 [ Pretorianin ]

Zabijaka- pomóż to mi przeżyć:) chętnie się pośmieje z tej bajki

14.05.2009
13:34
[11]

caramucho [ Konsul ]

Gandalf. --> prosty eksperyment z kopertą "wkładam do koperty kartkę z informacją, rysunkiem i informuje osobę potrafiącą osiągnąć OOBE gdzie się znajduje, ta powinna zajrzeć do niej podczas seansu i zdać relację, jeżeli nie dzieje się to tylko w głowie osoby wchodzącej w OOBE zawartość kartki i relacje będą zgodne.
Samzabijaka --> a jak mam to rozumieć 4.Zaczekaj do gdzieś tak w pół do drugiej w nocy,chodzi o to by zamulić ciało na maxa:) to nie jest wywoływanie zmęczenia? Jeśli faktycznie wycghodzisz z ciała to potrafisz to udowodnić jeśli podróżujesz w swojej wyobraźni to tylko iluzja nie mająca z wiarą nic wspólnego.

14.05.2009
13:38
[12]

Samzabijaka [ Kasztelan ]

Gandalf. --> prosty eksperyment z kopertą "wkładam do koperty kartkę z informacją, rysunkiem i informuje osobę potrafiącą osiągnąć OOBE gdzie się znajduje, ta powinna zajrzeć do niej podczas seansu i zdać relację, jeżeli nie dzieje się to tylko w głowie osoby wchodzącej w OOBE zawartość kartki i relacje będą zgodne.

Myślisz, że to takie proste ? Ja jak się na czymś nie znam dobrze to się nie odzywam.

Dobra, ważne, że ja wiem a reszta jak nie wie o co kaman to ich sprawa.

14.05.2009
13:40
smile
[13]

Gandalf. [ Wizard ]

caramucho --> widzisz, gdyby to było tylko takie proste... :>

Przede wszystkim trzeba zrozumieć, że granica między planem astralnym, a rzeczywistym jest bardzo cienka. W takim stanie każda myśl kreuje to, co się dzieje i widzi - bardzo ciężko o na tyle dokładne zsynchronizowanie się z rzeczywistością, żeby widzieć wszystko zgodnie z prawdą i mieć jak na dłoni takie rzeczy jak treść kartki w kopercie.

Naprawdę ciężko takie coś zrobić - nawet jeśli już będzie się zaglądało do koperty, prawdopodobnie jej treść nie będzie zgadzała się z prawdą. Takie testy są bez sensu, bo nikt nie powinien innym niczego udowadniać, do tego stanu nie dochodzi się po to, by robić z siebie kaznodzieję głoszącego wszem i wobec o takich mistycznych przeżyciach.

14.05.2009
13:42
[14]

caramucho [ Konsul ]

Samzabijaka --> w ten sposób na pewno mnie nie przekonasz

Myślisz, że to takie proste ? Ja jak się na czymś nie znam dobrze to się nie odzywam.

Myśle że po prostu nie potrafisz uzasadnić tego w żaden sposób, ja oczywiście mogę sie nie znać ale Ty specjalisto - ekspercie może być mi to jakoś wyłuszczył, albo powiedział jak wyleczyć kogoś tą techniką z nowotworu?

Gandalf. ---> ok ale widzisz i tu wracamy do punktu wyjścia, nie oczekuję 100% zgodności raczej zgodności w jakieś części.

14.05.2009
13:44
smile
[15]

wysiak [ Legend ]

"W takim stanie każda myśl kreuje to, co się dzieje i widzi - bardzo ciężko o na tyle dokładne zsynchronizowanie się z rzeczywistością, żeby widzieć wszystko zgodnie z prawdą i mieć jak na dłoni takie rzeczy jak treść kartki w kopercie."
Czyli sam mozg sobie kreuje obrazy, slowem nie ma tam zadnego przebywania poza cialem, i niewiele rozni sie to od zwyklego snu.

14.05.2009
13:44
smile
[16]

Samzabijaka [ Kasztelan ]

Ja tylko chce zachęcić ludzi do praktykowania OOBE i jak już napisałem:

Dobra, ważne, że ja wiem a reszta jak nie wie o co kaman to ich sprawa.

Więc dałem wskazówki i mogę życzyć tylko powodzenia :)

Narka

EDIT

Czyli sam mozg sobie kreuje obrazy, slowem nie ma tam zadnego przebywania poza cialem, i niewiele rozni sie to od zwyklego snu.

Zmienił byś zdanie jakby ci się udało chodź raz udało mocno dostrojone OOBE do sfer astralnych :)

carmucho >> Więc dałem wskazówki i mogę życzyć tylko powodzenia :)

Jak wyleczyć z nowotworu nie wiem, ale wiem, że jest to możliwe.

EDIT

Ale po wuj m to? Jaka ma to przewage nad normalnym wyspaniem sie w nocy?

Gdy pierwszy raz udało mi się OOBE przez kilka kolejnych dni byłem tak najaranay, myślałem tylko: chce tam wrócić. Niesamowite przeżycie.

14.05.2009
13:46
[17]

wysiak [ Legend ]

"Ja tylko chce zachęcić ludzi do praktykowania OOBE"
Ale po wuj mi to? Jaka ma to przewage nad normalnym wyspaniem sie w nocy?

14.05.2009
13:48
[18]

razor3 [ Centurion ]

Samzabijaka mógłbyś opisać jak ci sie to udało i jak sie wtedy czułeś?

14.05.2009
13:52
[19]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

To się niewiele różni do snu, bo to jest sen. Sen, do którego część ludzi jak widać dorabia sobie kretyńskie bajki o świecie astralnym i różowych jelonkach biegających po polance.


I tak, wiem o czym mówię.

14.05.2009
13:52
[20]

Gandalf. [ Wizard ]

wysiu -->

Czyli sam mozg sobie kreuje obrazy, slowem nie ma tam zadnego przebywania poza cialem, i niewiele rozni sie to od zwyklego snu.

I tak, i nie. :)

Najprościej rzecz ujmując - tak, nie ma przebywania poza ciałem, bo ciała nigdy się nie opuszcza, bo to polega na przeniesieniu części swojej świadomości na swoją własną 'kopię', która przebywa w wymiarze astralnym, na którym również dzieją się sny. I nie, to różni się znacznie od zwykłego snu. Sen, nawet ten świadomy, to bycie w astralu, ale tylko jego części - stworzonej w tym momencie tylko dla ciebie, gdzie rozgrywa się cała treść snu. Można tam robić co się chce i o nic się nie martwić. OOBE to już wyższa szkoła jazdy, bo wtedy nie jest się gospodarzem, tylko gościem tego wszystkiego wokół - są tam byty, które mają własną świadomość i ogólnie może nie być przyjemnie. Ze snu, zwłaszcza świadomego, w sumie bardzo łatwo postarać się o przeniesienie się bliżej rzeczywistości. Ale tylko bliżej, nie można wniknąć w nią tak, żeby przebywać tam jak jakiś duch i widzieć co dokładnie robi ktoś w pokoju obok, bo będą różnice - ktoś może być młodszy niż zwykle, być inaczej ubrany, na dworze może padać śnieg, chociaż jest lato, itp. Poprawienie tego wymaga wiele koncentracji i wysiłku - w sumie nie opłaca się. :)

14.05.2009
13:53
[21]

Samzabijaka [ Kasztelan ]

Naczytałem się o tym OOBE i wziąłem się za praktykę. Medytowałem po to by jak najszybciej tam wskoczyć. Udało mi się pewnej nocy, latałem: widziałem swojego brata obok, czułem wolność, zupełną wolność. Nie chciałem wracać, byłem świadomy zupełnie tego co się dzieję, wszystkie zmysły działały, ale poruszałem się pod postacią jakiejś białej chmury(?) Robiłem wszystko by ten stan trwał jak najdłużej. Na te kilka chwil zapomniałem o rzeczywistości, problemach, świecie. Czyste bycie, nie skażone światem ludzkim. Przez kolejne dni marzyłem, pragnąłem by jeszcze raz to poczuć. nie zastanawiałem się co to było wtedy. Próbowałem nadać temu jakiś sens ale nie potrafiłem. Ja chce tego tylko doświadczać i szczerze mówiąc gówno mnie obchodzi co o tym sądzą inni, co krytykują to.

Ale osiągnięcie mocno dostrojonego OOBE to kwestia długiej praktyki.

w sumie nie opłaca się. :)

Największa głupota jaką w życiu słyszałem :) opłaca się i to bardzo, bo chodź byście jarali maryśkę, szałwie czy inne gówna za przeproszeniem, nigdy nie doświadczycie chociaż w 1 procencie czegoś podobnego :)

14.05.2009
13:59
[22]

Gandalf. [ Wizard ]

Największa głupota jaką w życiu słyszałem :)

Nie zrozumiałeś - pisałem o dostrajaniu się "na siłę". Jak już doświadczasz czegoś takiego, to po co ci udowadnianie sobie, że to się dzieje naprawdę? Masz dowód tu i teraz.

14.05.2009
13:59
[23]

Samzabijaka [ Kasztelan ]

sorki, że post pod postem, ale:

warto żyć dla tych chwil


Jak już doświadczasz czegoś takiego, to po co ci udowadnianie sobie, że to się dzieje naprawdę?

Bo próbuję to jakoś połączyć z teorią, że śmierć to nie koniec :)

Edit: Ale w sumie czemu zabierać ludziom rozrywkę? Niech będzie że OOBE istnieje, tylko nie trujcie o tym badziewiu innym. Bawcie się w swoim ogródku i po sprawie : )

To nie jest rozrywka. To stan duchowego uniesienia, to stan niczym nie skażonego bycia.

14.05.2009
13:59
smile
[24]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

Wiecie co jest najstraszniejsze w tym wszystkim? Wy naprawdę w to wierzycie : )

Edit: Ale w sumie czemu zabierać ludziom rozrywkę? Niech będzie że OOBE istnieje, tylko nie trujcie o tym badziewiu innym. Bawcie się w swoim ogródku i po sprawie : )

14.05.2009
14:01
[25]

Gandalf. [ Wizard ]

A wy nie wierzycie i wszyscy są szczęśliwi. :) Nikt nie zamierza nikogo przekonywać, Samzabijaka trochę za bardzo z tym wszystkim się narzuca innym, ale jestem w stanie go zrozumieć, bo kiedyś też taki byłem. Potem dorosłem i zmądrzałem. ;)

14.05.2009
14:04
[26]

Samzabijaka [ Kasztelan ]

OK, daje spokój z tym moim seryjnym wątkiem. Spełniłem swojego rodzaju misję na tym forum i róbcie co chcecie z tym co ja i kilku innych userów wam przekazaliśmy. Myślę, że wystarczająco dużo już napisałem o OOBE tu. Jeśli ktoś na prawdę chce to i tak zrobi to prędzej czy później, nie trzeba go namawiać.

Jak chcecie pytajcie się, ja chętnie odpowiem jeśli będę znał odpowiedź

14.05.2009
14:07
smile
[27]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

Samzabijaka - Musisz zrozumieć że w XXI wieku próba tłumaczenia ludziom działania czegoś, czego tak naprawdę logicznie wytłumaczyć się nie da jest bez sensu i tylko wystawia Cię na wszelkiego rodzaju szyderstwa. Skoro Cię to bawi, to sobie OOBE'uj gdzie i jak chcesz, tylko po prostu błędem jest myślenie że wszyscy inni chętnie w to uwierzą i rzucą się do wychodzenia z ciała jak tylko usłyszą od Ciebie jakie to fajne : )

14.05.2009
14:12
[28]

Samzabijaka [ Kasztelan ]

Dycu-> nie karzę nikomu wierzyć, ja tylko chciałem zachęcić do praktykowania OOBE. Ale masz rację, czasami za bardzo się ekscytowałem. Ale mam nadzieję, że kogoś, chociaż jedną osobę wciągnęło OOBE jak mnie.

14.05.2009
14:16
smile
[29]

wysiak [ Legend ]

"nie karzę nikomu wierzyć, ja tylko chciałem zachęcić do praktykowania OOBE"
Tak samo mozesz zachecac do praktykowania onanizmu - tyle samo z niego przyjemnosci i pozytku (a moze i wiecej), i tyle samo w tym tajemnicy i mistycyzmu.

14.05.2009
14:22
[30]

Ambitny Łoś [ Wielki Przedwieczny ]

Większość ludzi to straszni ignoranci. Nie sprawdzą, tylko od razu będą wyśmiewać. No, ale cóż, tak nauczył ich system, który powtarzanie formułek przedkłada na kreatywność i otwarty umysł.

14.05.2009
14:24
smile
[31]

Orlando  [ Pretorianin ]

Dopiero w 30 poście zaskarżono o ignorancje? Oj słabiutko.

14.05.2009
14:32
[32]

Lethos. [ The Evil Candy ]

[30] Dokładnie. Też chciałem to napisac, tylko nie wiedziałem jak to sformułować.

14.05.2009
14:43
smile
[33]

wysiak [ Legend ]

Ambitny Los, Lethos --> Rozumiem, ze gdy wam ktos powie, ze - dajmy na to - picie farby olejnej powoduje wielka przyjemnosc i mistyczne doznania, to musicie samemu sprawdzic, czy moze aby nie ma racji?

Zreszta - swego czasu byla nagroda 1 miliona dolarow za pokazanie czegos, czego nie daloby sie naukowo wytlumaczyc jako zwykla sztuczke. Nie watpie, ze wyjscie z ciala i zobaczenie co znajduje sie np za zaslonka, wystarczyloby jako dowod. Tak, rozumiem, ze jest to "trudne do wykonania", wymaga "lat cwiczen", i ciezko "zsynchronizowac sie z rzeczywistoscia", ale na pewno daloby sie przynajmniej w 90% przypadkow zobaczyc czy fizycznie niewidoczny dla spiacego ksztalt to okrag, trojkat, czy linia. No i jak to kurde jest, ze zaden guru sie nie zglosil...?

14.05.2009
14:52
smile
[34]

Orlando  [ Pretorianin ]

wysiu, Monroe (guru OOBE) próbował udowodnić. Dali mu pokój by się wygodnie położył a w drugim sąsiednim pokoju napisali coś na kartce i on miał to przeczytać. Niestety, nie udało się, bo 'były złe warunki'.

What a pity, ain't it?

14.05.2009
14:53
smile
[35]

Gandalf. [ Wizard ]

wysiu -->

Dlaczego jestem przekonany, że gdyby nawet taki eksperyment się udał, to byłbyś pierwszy, który stwierdziłby, że to wszystko było ustawione i w ogóle jakaś bujda na resorach?

14.05.2009
14:57
[36]

Ambitny Łoś [ Wielki Przedwieczny ]

A dlaczego to ma być w kopercie? Przecież jej nikt nie otworzy. Lepiej np. postawić kartkę na szafie.

14.05.2009
15:01
[37]

wysiak [ Legend ]

Orlando --> Damn pity.

Gandalf --> Nie mam pojecia dlaczego. Chyba nie dlatego, ze nie lykam bzdetow o astralach, opowiadanych glownie przez nastolatkow, na ktore nie ma zadnych dowodow - mimo, ze 'specjalisci' twierdza, ze jest to udowadnialne, i nawet probowali udowadniac?

Ambitny Los --> Kto mowi o kopercie? Wystarczy klasc roznokolorowe pileczki za zaslonka. Skoro to 'widac', to skutecznosc trafiania kolorow powinna byc 100% - ale niech bedzie, ze 'ciezko' - z 90% kazdy doswiadczony ekspert powinien osiagnac. Dlaczego zatem nie ma takiego udokumentowanego i skontrolowanego doswiadczenia? Przeciez to w interesie ekspertow, by takie cos pokazac swiatu.

14.05.2009
15:47
smile
[38]

sto2003 [ Konsul ]

Ta ignorancja to typowe działanie ego. Ludziom trzeba wybaczać nie wyzywać. System wychował ludzi jak zwierzęta bo kilka istot w tym i ja bardzo lubią czerpać energię. Różnice są tylko takie że niektórzy lubią np. szczęście a niektórzy i ci akurat dominują lubią strach.

1. Człowiek czy jakakolwiek inna istota we wszechświecie posiada zbiór 3 jaźni. Przeciętny zielony człowiek przez właśnie spaczony system tracąc przy narodzinach świadomość ( tak jak w czasie zasypiania lub budzenia się ) nigdy tej świadomości nie odzyskał. Więc świadomością rezonuje wyłącznie w sferze fizycznej która podlega najniższej jaźni i podświadomości.

Każda z tych 3 jaźni posiada zbiór 4 ciał a każde z tych ciał działa na poszczególnej sferze.

Jaźń:

Ciała jaźni | Sfera / wymiar

1. Fizyczne | Fizyczna - dźwięk
2. Eteryczne | Energetyczna - energia
3. Astralna | Emocjonalna - uczucia
4. Mentalne | Mentalna - myśl


Wyższa Jaźń dotyczy ciał przyczynowych a Nad Jaźń ciałek nadprzyczynowych ale WJ jak i NJ to już wyłącznie prywatnie ( wszystko jedno w jakiej sferze :) dla Dzieci Indygo albo Kryształowych których w Polsce jest sporo ponieważ nasz kraj rezonuje specyficznymi wywyższającymi się na tej planecie wibracjami. Możecie być dumni dlatego że jesteście Polakami bo musieliście zasłużyć się we wszechświecie żeby tutaj trafić, jeszcze w tym okresie czasowym na przełomie 2012 ? Jesteście Synami Chrystusa :) I nie spiepszcie tego bo nie tylko Jezus by przekazać wam pewną wiedzę poświęcił swoją krew. Kilku z nich znajdziecie na youtube tych nazywanych spiskowcami i terrorystami.
Ja staram się przekazać zrozumienie i wiedzę tak by zielony człowiek czy szara istota dzięki nim przeżyła doświadczenie. Te 3 czynniki poszerzają świadomość w konkretnej sferze. Wiedza - zrozumienie - doświadczenie. Kto nie przyjmie jednego ....... Zrozumienie pewnych rzeczy jest zależne od wiedzy i doświadczenia i działa to we wszystkie strony.

Ignorancja jaka się pojawia jest wyłącznie nieświadomym działaniem pewnych kanałów ciała mentalnego nazywanych ego które są odpowiedzialne za specyficzny rodzaj wibracji ( miłość do siebie, wybaczenie sobie itd. ) Człowiek nieświadomie myśli, nie kontroluje tych myśli, ani uczuć itd. Nie posiada świadomości na poziomie przyczynowym, na poziomie wyższej jaxni ponieważ rezonans na zbyt niskich wibracjach uniemożliwia mu w pełni działanie na subtelniejszych sferach.

OOBE to nic innego jak działanie świadomością w poszczególnej sferze danym ciałkiem. Ukształtowało się to ogólnie od podróży astralnych czyli przeniesieniu świadomości z ciała fizycznego do ciała astralnego, przerzucenie się z fizyki do uczucia. Warto dodać że czym, subtelniejsza sfera tym możliwa do uzyskania szersza świadomość, chodzi o to że działając w sferze np. astralnej przenosząc się w powrotem do fizycznej czuć ewidentnie że życie w sferze fizycznej to sen, zamglony itd.

Każdy z was bo wnioskuje po tym co tutaj piszecie posiada tak niską świadomość że przeniesienie jej w czasie snu do innej sfery i odzyskanie w niej świadomości ( bo sen to nic innego jak zmiana sfery / wymiaru w danej konkretnej jaźni, zależnie od poziomu świadomości ) jest nielada problemem.

Ilu z was świadomie żyje ? Świadomie mysli i czuje ? Ile z was jest przyczyną lub chcoiażby kontrolą tej najniższej we wszechświecie świadomości na poziomie jaźni ? Od Kota czy psa różnicie się tym ze wasze ciało mentalne jest bardziej rozbudowane, cóż z tego skoro i tak wasz system mentalny opiera się na negatywnym działaniu ego ( obrona - atak ) i przez zbyt niskie wibracje posiadacie mało energii która uniemożliwia wam świadome oddziaływanie na sferch subtelniejszych. Stąd brak kontroli nad sferą fizyczną a co dopiero kontrola w sferze astralnej w czasie snu ?

Śpicie świadomie ? Jeżeli nie śpisz świadomie równie tak samo zaufaj mi że żyjesz w takiej samej nieświadomości w sferze fizycznej jak w każdej subtelniejszej. Sen prawie praktycznie nie różni się od życia w sferze fizycznej a ile osób z was śpiąc robi to co chciało by robić i kontroluje tam swoje ciało, otoczenie i wydarzenia a nie jest wyłącznie obserwatorem działania podświadomości ? Własnego systemu który działając na tych sferach zbudował ? Kontrolujesz sam swoją fizykę, materializujesz sam zdarzenia. Chyba nie napiepszacie się nieświadomie w głowę dłońmi jak za czasów kamienia łupanego ? To dlaczego każdy z was jest na tyle zagubiony aby samemu nie zrozumieć pewnych rzeczy i nie zaczść kontrolować swoich emocji i myśli tak jak rąk i fiuta ? Aczkolwiek jak każdy z was wie niektórzy nawet tego nie kontrolują.

Pamiętajcie, MYŚL - UCZUCIE - energia - fizyka. Każda sfera jest zależna od sfery subtelniejszej, jeżeli wiec myslisz o szczęściu poczujesz je, jeżeli je poczujesz zaczniesz kontrolować energię która działa już w pół automatycznie ( zależnie oczywiście od poziomu świadomości ) i materializuje się w sferze fizycznej.

Zacznijcie w końcu myśleć i kontrolować siebie bo kontrolując siebie kontrolujesz wszechświat ( jak w czasie świadomego snu, LD, tam po prostu potrzeba mniej energii do materializacji ). Twoje myśli tworzą materię, wszak nie o tym był temat ale kontrolując siebie w wysokich wibracjach otrzymasz energię która poszerzy twoją świadomość.

Bóg - wibracja
Chrystus - energia
Duch Święty - świadomość



Pozdrawiam wszystkich polskich Indygo, Kryształowych i Diamentowych oraz życzę tym zagubionym aby odzyskali to co ukradł im fałszywy system stworzony przez synków antychrysta czyli wysokie wibracje, pozytywne myśli, energię i świadomość.

My za was walczymy i wygramy jak zawsze bo tylko w myśli istoty nieświadomej wszechświat równoważy energię, to błąd. Jeżeli rezonujesz na niskich wibracjach stracisz energię a co za tym idzie świadomość. Wolna fala nie stworzy wiele energii to oczywiste.

Zacznij iść drogą miłości w każdej dostępnej ci sferze, myśli czy uczuć czy w fizycznym świecie działaj na najwyższych wibracjach bo cokolwiek teraz myślisz musisz wiedzieć że są ludzie którzy widzą a co najgorsze czują te myśli i czasami bardzo się cieszą że każda z nich ma swoje konsekwencje.

14.05.2009
16:04
[39]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

sto - Z pseudonaukowym bełkotem to do Attyli, nie do nas.

Ale jak możesz to zmaterializuj mi tu hamburgera, bo mi się nie chce do Maka lecieć.

wysiak - Ta nagroda miliona chyba jeszcze nawet czeka i nie została odwołana : )

14.05.2009
16:13
smile
[40]

K4B4N0s [ Filthy One ]

Bóg - wibracja
Chrystus - energia
Duch Święty - świadomość


Wymiękłem!

14.05.2009
16:15
smile
[41]

wysiak [ Legend ]

Dycu --> Ostatnio chyba czytalem, ze gosc zmienil zasady, dal juz sobie spokoj z magikami i teraz szuka audiofila, ktory udowodni w prawdziwym slepym tescie, ze slyszy roznice w dzwieku na roznych kablach (chyba zasilajacych) :)

14.05.2009
16:15
smile
[42]

Orlando  [ Pretorianin ]

Dycu, jak możesz być takim ignorantem, wystarczy uwierzyć!

14.05.2009
16:17
[43]

Gandalf. [ Wizard ]

Dycu --> wiesz, smutne jest to, że nie rozumiesz tego, co wyżej starano się ci przekazać i zbywasz to krótkim stwierdzeniem o pseudonaukowym bełkocie - widać, że jeszcze nie osiągnąłeś pewnego poziomu świadomości. Ale to twój własny wybór, jeśli chcesz być kolejną osobą z klapkami na oczach, będziesz nią tak długo, aż pewnego dnia dojdzie do momentu, gdy na nie przejrzysz i zrozumiesz, że cały twój dotychczasowy światopogląd legł właśnie w gruzach. Będziesz wtedy bardzo zdziwiony, jak cała reszta podobnych tobie.

EOT

14.05.2009
16:17
smile
[44]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

wysiu - Widzę że przeszedł już do konkretnej magii ; )

Orlando - Historia mówi że tych co wierzą czeka smutny los ; )

Gandalf - Po pierwsze legł, a po drugie nie przechodź do apokaliptycznego bełkotu, bo zaczynam się zastanawiać jak bardzo Ci te dragi na mózg siadły. Wierz sobie w jakiekolwiek tam OOBE byś nie chciał - nauka mówi że to zwyczajny LD do którego dokładacie sobie jakąś tam otoczkę i pozwól że tego będę się trzymał.

Trzech jaźni też nie mam - mam dwie głowy, dwie nogi, dwie ręce i tułów i to mi wystarczy.

Rozumiem ze ludzie muszą w coś wierzyć - ale czemu w takie brednie : )? Już wolę Jezusa.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.