GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Ciemny prostokąt, prawie czarny

27.11.2002
09:36
[1]

Bri [ Konsul ]

Ciemny prostokąt, prawie czarny

Witam zgubionych w ten wątek.

27.11.2002
09:41
[2]

Bri [ Konsul ]

Melancholia w ten jesienny dzień dopadła i mnie. Zabrakło mi ochoty na cokolwiek: granie, pranie czy babranie albo stanie. Borykając się od kopa mego znajomego do nie rozpoczętej pracy inżynierskiej, postanowiłem rozpocząć nowy wątek o przygnębieniu. Jest to miejsce dla tych dla których szklanka jest zawsze w połowie pusta. Mimo że jest również w połowie pełna. Nie ma tu miejsca na obiektywizm. Jest tylko przygnębienie. Uczuciowa Pomoc Wątkowa się rozpoczęła.

27.11.2002
10:12
[3]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Myslalem, ze ci sie monitor popsul :)

27.11.2002
10:24
smile
[4]

Aurelius [ Konsul ]

a ja myslalem ze przez przypadek wlaczyles test DirectX :-)))))

27.11.2002
11:34
[5]

Sparky [ Pretorianin ]

Od momentu, gdy sie dzis obudzilem, jestem potwornie przygnebiony Mam strasznego kaca, leb mi peka, i chce mi sie bardzo pic. A tu tyle roboty! I jeszcze szef dzwoni co pol godziny, zeby skontrolowac ile dzisiaj zrobilem, czyli nawet nie mozna sie slodko poobijac w pracy :( Dlatego tez moje przygnebienie siega zenitu Drodzy forumowicze - POMOZCIE!!! :-)))))

27.11.2002
14:13
[6]

Bri [ Konsul ]

Nieoczekiwanie mimo faktu iż sprawa niebagatelna wydała się początkowo aczkowliek poważna niesłychanie nietaktem by było nie zwrócić uwagę na takowy stan rzeczy którego powody widać jak na dłoni. Ów kac którego powodem być może nadmierne smarowanie pleców olejkiem zawierającym śladowe ilości alkoholu, jest nie tyle dokuczliwy co rozpraszający dzienne egzystowanie w firmie i poza nią. Trzeba więc sprawić by nogi twe jak najniżej się znajdowały. docelowo powinny być poniżej pasa. powinny nieustannie się ruszać - perkusja wskazana by schować ja pod biurko. Szanownego szefa nic się nie ima dlategoż należy go zapewniać z całej siły o umiarkowanych postępach w pracy (metodzycznie do przodu) i kontynuować obijanie przez jeszcze przynajmniej pół godziny. Zapytam się jeszcze na koniec: czy aby podłożem tego zchorzenia nei są nieustępliwie pojawiające się zmory nocne i praktyki lunaterskie? Jeśli tak to nie widzę przeszkód by kłaść się spać już o 2 w nocy (zamiast 4) na koniecznie twardej poduszce a nawet bez. i w przeciwienstwie do zachowania w pracy podnosic nogi powyzej głowy. ps. no i mniej siedzieć przed kompem w pracy (chyba że jest się programistą to trzeba pisać na kartce i potem skanować kod źródłowy) pozdrawiam

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.