Bobek09 [ Pretorianin ]
SMieszne sprawy :)
Jakie były najzabawniejsze/najgłupsze rzeczy/sytuacje, które zrobiliścię/widzieliście w szkole lub poza nią?:)
U nas np. taki idiota, który ma juz 18 lat i 200cm wzrostu hehe wygląda jak istny debil xD a dalej jest z nami w 3 gimnazjum. ZRobił tak...... niedawno bo jakoś tydzień temu znalazł sobie zajęcie xD rzucał plecak z ostatniego piętra podczas lekcji, następnie wychodził z klasy mówiąc nauczycielce, że idzie do ubikacji :) i biegł na dwór:) za 3 razem pobiegł znów mówiąc pani, że to ostatni raz xD i tak... znalazł plecak ale jego wzrok przykuła leżąca obok butelka napełniona piaskiem xD jak debil to debil, chwycił butelke i rzucił w kierunku okna naszej klasy ( okno było otwarte na maksa) nie wiem jakim cudem ale trafił i butelka z niezłą siłą wleciała do klasy i trafiła jedną koleżankę w głowe :/ ( przypominam, że była napełniona piaskiem ) reszte można sie domyślic...guz na głowie a idiota wbiega do klasy i krzyczy: "trafiłem kogoś?!?!?!?" cała kalasa w śmiech:)
Skończyło się wezwaniem rodziców tego typa itp :)
ser pleśniowy [ Generaďż˝ ]
i co on robi w gimnazjum?
power gracz [ Cwaniak ]
he is crazy ! ;)
u mnie nic smiesznego nie ma,a szkoda
kluha666 [ Senator ]
Fajnych masz kolegów ;]
kosik007 [ FreeLancer ]
W anegdotkach szkolnych najciekawsze jest to, że w klasie śmieszą każdego, ale opowiadając je poza nią zazwyczaj adresaci skwitują to uśmiechem politowania.
123456789max [ Wujek MAX ]
ja to mam hardocore,na WF'ie koledzy sobie spodenki ściągali :P
Azerko [ Alone-in-the-wild ]
lol
Shaybecki [ Shaybeck ]
ad 6 - dlatego moim zdaniem powinno nie być PŁCIOWYCH podziałów w szatniach na WF
byłoby to bardziej poprawne
gandalf2007 [ Konsul ]
pamiętam jak dawno dawno temu mój kolega pokazał nauczycielce dupę jak mu wstawiła jedynkę. To mieliśmy śmiech jak szczerzył do niej wora. Wezwano rodziców ale zanim przyjechali tak dostał po łapach że mu mało nie odpadły. Uwierzyłeś ?
Bobek09 [ Pretorianin ]
gandalf- sugerujesz, że kłamie????
LU2864J [ Pretorianin ]
"trafiłem kogoś?!?!?!?"
_D_R_A_G_O_N_ [ eS eM O Ka ]
To tak samo jak kiedyś byłem z kumplami na boisku podczas przerwy. I na jednym drzewie wisiał karmnik dla ptaków. A że nam sie nudziło to zaczęliśmy rzucać kamieniami i sprawdzaliśmy, kto trafi do środka. Aż w końcu nauczycielka od biologii to zauważyła. Podchodzi do nas i sie pyta, co robimy, a my na to, że nic. Ona już wiedziała dokładnie i się pyta: A trafił ktoś? A my wszyscy, ze nie, a jeden kumpel uchachany nagle wyskakuje z tekstem " Ja prawie!". Nauczycielka w szoku i nie wiedziała co powiedzieć, a on nie zczaił bazy :P A z resztą u mnie na lekcji to są takie jaja, że aż mi się nie chce tego wszystkiego opisywać... Ale codziennie jest wycie ;)
orzinn [ GOD LIKE ]
Oprócz fight'ów z księdzem, wrzucenie do śmietnika trola oraz pokazania dupy do kamery szkolnej to nic specjalnego sie nie dzieje.
Bobek09 [ Pretorianin ]
Ej.. no co Wy? nikt z was nie miał nic smienszego w szkole????
Xarexon [ Konsul ]
mój kolega zrobił kupe do zlewu ...
ch18 [ ZIP Skład ]
u mnie rzucają truskawkami w nauczycielki
Kasha_Krk [ Konsul ]
[1] - żałosny kolega...myślałam, że to u mnie jest patologia.
W gimnazjum sie działo. W technikum ciężko jest sobie pozwolić;))
Przemo_888 [ Preemoteusz ]
Mnie to kiedyś bawiło gdy kolega zrobił dziurę w ścianie, bo się chłopaczyna zdenerwował i niczym Chuck Norris kopnął z całym impetem w jakieś wadliwe miejsce. Teraz to jedynie bawi mnie jak sobie przypomnę jego wyraz twarzy. Jeszcze pamiętam pewne akcje z podstawówki, ale to poniżej pewnego poziomu i nie wypada o tym pisać ;)
Bobek09 [ Pretorianin ]
A zapomniałem jeszcze coś uwzględnić:) ON chodzi ze mną do klasy ale to nie jest mój kumpel:)
SzymX_09 [ Mr. Irony ]
Kolega w 6kl podstawówki na lekcji języka angielskiego powtarzał "nejget pusi", tłumacząc się, że znaczy to "nagi króliczek"
I Love Her [ Konsul ]
Kasha, u mnie za to odwrotnie, w gim. była nuda kompletna, w technikum są niezłe jaja :)
No ale nie bedę opisywał ich, bo to żadne emocje :)
Kasha_Krk [ Konsul ]
No to zależy od poziomu czy rygoru w szkole.