bezi 47 [ Pretorianin ]
Proszę o pomoc. Jest tu Ślązak ?
Bardzo proszę o przetłumaczenie tego na śląski.
-dzień dobry
-dzień dobry, wczym mogę pomóc ?
-ten chleb jest świeży ?
-tak, dzisiaj rano przywieziony z piekarni
-ale te brzoskwinie są chyba spleśniałe
-brzoskwinie ? są świeże
-pani się myl, ewidentnie widać tutaj biały nalot
-a, tak bardzo przepraszam, to już sie więcej nie powtórzy
-mam nadzieje
-a więc, czego pan sobie życzy
-poproszę kilo jabłek, chleb, 3 bułki i te ciastka
-należy sie 9 zł
-ha, poproszę jeszcze tę gazetę
-cos jeszcze ?
-już nie, ile płacę ?
-12.50
-proszę
-dziękuję, do widzenia
-do widzenia
bezi 47 [ Pretorianin ]
Up
Łukisz15 [ Pretorianin ]
bezi 47 [ Pretorianin ]
A mógłby ktoś przetłumaczyć całość ?
Ashaard [ enjoy the silence ]
Większość 'ślązaków' ogranicza się do zamieniania "a" na "o". Jeszcze szumnie nazywają to gwarą śląska, choć nie ma to z nią nic wspólnego. ;)
paściak [ carpe diem ]
W moich stronach (Piekary Śl) mozna by to powiedziec tak:
Chociaz dialog wg mnie troche bez sensu :)
-dzień dobry
-dzień dobry, w czym moga pomóc?
-jest tyn chleb świyży?
-ja, dziś rano przywiyziony z piekarni
-ale te brzoskwinie som chyba spleśniałe
-brzoswinie? som świyże
-pani sie myli, ewidyntnie widać że jest sam bioły nalot
-a, tak, bardzo przepraszom, to sie jus więcyj nie powtórzy
-mom nadzieja
-a wjync cego pan se życzy?
-poprosze kilo jabłek, chleb, 3 bułki i te ciastka
-należy sie 9 zł
-ha, poprosza jesce ta gazyta
-coś jesce?
-jus nic, wiela płaca?
-12.50
-prosze
-dziękuje, do widzenia
-do widzenia
bezi 47 [ Pretorianin ]
Wielkie dzięki.
Agita [ Catwoman ]
"Jest tu Ślązak ?"
Ja, ślonzoki som, ino nikt po ślonsku godać nie umie ;P
Weź przynajmniej zamień jeszcze:
bułki ---> żymły
chleb ---> chlyb
świeży ---> fryszny (chyba)
jabłek ---> płonek
Jak mi się jeszcze coś przypomni to napiszę.
paściak [ carpe diem ]
Z mojej perspektywy:
bułki ---> żymły ------> maalo kto tak mowi (nawet moja babcia nie :) )
chleb ---> chlyb ------> w sumie to racja :)
świeży ---> fryszny (chyba) -----> pierwsze slysze :P
jabłek ---> płonek -------> jak wyzej
No ale gwara slaska jest bardzo zroznicowana, praktycznie w kazdym miescie mowia inaczej.
Agita [ Catwoman ]
paściak ---> bo to zależy od miejsca na Śląsku, w mojej okolicy np. wszystkie starsze osoby mówią jeszcze żymły i płonki, a w niektórych miejscach to już zanikło ;P
Ten fryszny też pierwszy raz usłyszałam dzisiaj jak się o to dziadka zapytałam :)
paściak [ carpe diem ]
Agita --> Racja, bo ja płonek serio nie slyszalem nigdy, za to moja babcia gada nierzadko na jablka - jabonka... :)
c_N_mooris [ Pretorianin ]
-dzień dobry - dziyń dobry
-dzień dobry, wczym mogę pomóc ? - dziyń dobry, moga wom jako pomoc?
-ten chleb jest świeży ? - tyn chlyb je śwjyży?
-tak, dzisiaj rano przywieziony z piekarni - ja dzisiej rano prziwieziony z piekarnie
-ale te brzoskwinie są chyba spleśniałe - ale te brzoskwinie som chyba spleśniałe
-brzoskwinie ? są świeże - brzoskwinie som śwjyże
-pani się myl, ewidentnie widać tutaj biały nalot - paniczko chyba wom się stawio, sam przeca widac taki bjoły łon
-a, tak bardzo przepraszam, to już sie więcej nie powtórzy - ja faktycznie, to już sie wiyncyj nie powtórzy
-mam nadzieje - mom nadzieja
-a więc, czego pan sobie życzy - no to co byście chcieli Panoczku
-poproszę kilo jabłek, chleb, 3 bułki i te ciastka - dejcie mi kilo jabłek (płonek), chlyb, trzi żymły i tych keksow
-należy sie 9 zł - to bydzie 9 zł
-ha, poproszę jeszcze tę gazetę - ja i jeszcze ta gazeta
-cos jeszcze ? - jeszcze co?
-już nie, ile płacę ? - ni styknie, wiela płaca?
-12.50 - 12,50
-proszę - prosze (mocie)
-dziękuję, do widzenia - dziynkuja, do widzynia
-do widzenia - do widzynia
EDIT: Nie wiedziałem czy powstawiać Ci zamienniki niektórych słów.
Agita [ Catwoman ]
Faktycznie, ciastka to keksy, a ja się chyba pół godziny zastanawiałam jak były ciastka po śląsku ;P