GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

"Już za rok matura" - 2010r.

04.05.2009
10:20
smile
[1]

Lojal [ Konsul ]

"Już za rok matura" - 2010r.

No właśnie za rok będzie już obowiązkowa matura z matematyki (nie przeszkadza mi ona wcale), ale pytanie do was jest następujące ... Skoro doszła jako dodatkowy przedmiot matematyka ... to czy musze brać jeszcze jeden przedmiot , czy nie musze brać dodatkowego ?

04.05.2009
10:21
[2]

ksips [ Senator ]

Dla mnie ta matematyka jest nie fair - dlaczego my - czyli Ci którzy poszli do technikum mają "cierpieć", a licealiści nie?

04.05.2009
10:23
[3]

flikt [ wandalista ]

ksips - frajerzy zawsze sa dymani

04.05.2009
10:24
[4]

GumiS™ [ Veni, Vidi, Vici ]

Pewnie trzeba wybrać dodatkowy, kiedyś też była matura z matmy... Chociaż za rok mi się ona nie widzi, szczególnie jak zaliczyłem już próbną..

04.05.2009
10:24
[5]

Lojal [ Konsul ]

no widzisz ja "cierpię" przez własną głupotę bo nie zdałem, ale jak jest z tym dodatkowym ?

Edit
GumiS™-->a jaki poziom trudności był tej matury ?

04.05.2009
11:22
[6]

Xerces [ A.I. ]

ksips --->
Dla mnie ta matematyka jest nie fair - dlaczego my - czyli Ci którzy poszli do technikum mają "cierpieć", a licealiści nie?

Jako, że często to pytanie pojawia się w sieci, a rzadko można znaleźć odpowiedź, to Ci napiszę. Krótka historia wprowadzania obowiązkowej matury z matematyki:
Na początku zastanawiano się czy ową maturę jako pierwszy ma pisać rocznik '88, '89 (które były wtedy kolejno w drugiej i pierwszej klasie liceum), czy '90 (który był wtedy w trzeciej gimnazjum).
'88 odpadł dosyć szybko, bowiem uczeń musi znać zasady matury na dwa lata przed egzaminem. Po dłuższym namyśle odpadł też '89, bowiem stwierdzono, że nie miał on okazji wybrać odpowiedniej szkoły przygotowującej go do matury, bez świadomości, że będzie musiał zdawać matematykę. Ostatecznie więc padło na rocznik '90, który kończył gimnazjum. Po jakimś roku czasu zauważono, że jeżeli pierwszy raz maturę w liceum będzie pisał rocznik '90 to w technikach wypadnie ten obowiązek na rocznik '89. I właśnie z TEGO POWODU (były też inne, ale głównie z tego) obecny minister R. Giertych (tak, ten sam przez wszystkich znienawidzony Giertych, dzięki któremu grom tegorocznych maturzystów nie będzie pisało matury z matematyki) przełożył tę maturę o rok. W efekcie w liceum pierwszy napisze ją rocznik '91, a w technikach '90. I taki był plan - aby nie pisał jej w ogóle rocznik '89. W świetle tych faktów, Twój argument traci moc.

Nie martwcie się tą matematyką. Testy zostały tak ułożone, aby można je było zdać odpowiadając na pytania zamknięte. W efekcie trzeba będzie jak zawsze wykuć testy, a nie trzeba będzie się uczyć samej matematyki. Tak już ten system edukacji jest skonstruowany, aby nic z niego nie wyciągnąć (oprócz umiejętności rozwiązywania testów).

04.05.2009
11:26
smile
[7]

Behemoth [ Lateralus ]

Ja maturę zdaję dopiero za 4 lata. Liczę, że do tego czasu obowiązkowej matematyki nie będzie.

04.05.2009
11:32
[8]

hipppciu [ Konsul ]

Obowiązkowa matma to jest coś, co powinno być wprowadzone dawno temu.
Humaniści będą się burzyli, po jaką cholerę im ona, tylko zdadzą na minimum i zapomną. Jednak za każdym razem, gdy pytałem humanistę do czego w życiu przyda się mi się interpretacja wiersza np. Herberta, wykręcał się od odpowiedzi. Może tutaj ktoś by mi odpowiedział?

04.05.2009
11:34
smile
[9]

ksips [ Senator ]

A obliczanie sinusów czy cosinusów to na co mi? PITa będę z ich pomocą wypełniał?

04.05.2009
11:36
[10]

hipppciu [ Konsul ]

ksips --> na maturze z matematyki masz wszystkie wzory podane na karcie (właściwie książeczce) wzorów. To też sprawdza umiejętność wykorzystania czegoś co masz wprost podane.

O takich reakcjach właśnie mówię. Zamiast odpowiedzieć, wyciągają kontrargumenty.

04.05.2009
11:53
[11]

Mipari [ Generaďż˝ ]

Masz trzy obowiązkowe przedmioty na poziomie podstawowym: polski, obcy i matematyka - i te będą pisać wszyscy. Możesz sobie do tego wybrać trzy przedmioty dodatkowe (nieobowiązkowe) na poziomie rozszerzonym. Czyli jak wybierzesz np dodatkową matematykę rozszerzoną to piszesz dwa poziomy :)
Tak jak pisze hipppciu wszystko co potrzebne żeby zdać maturę z matmy masz podane w tablicach - wystarczy trochę logicznego myślenia.

04.05.2009
11:58
[12]

PitbullHans [ Legend ]

A obliczanie sinusów czy cosinusów to na co mi? PITa będę z ich pomocą wypełniał?

Popieram, uczenie się miliardów niepotrzebnych wzorów po co to komu? A potem ludzie PIT'u wypełnić nie umieją...

spoiler start
I tak nic się z tym nie zrobi :(
spoiler stop

04.05.2009
12:00
[13]

hipppciu [ Konsul ]

Mipari, tutaj się nie zgadzam. Jestem pierwszym rocznikiem, który pisze obowiązkową maturę z matematyki, a pierwsze słyszę żebym musiał pisać dwa poziomy, jeśli chcę zdawać poziom rozszerzony... W takim razie, że skoro chcę zdawać rozszerzony angielski to będę dwa egzaminy pisał? To nie te czasy ;)

PitbullHans --> czytaj wyżej, wszystkie wzory masz podane.

04.05.2009
12:03
[14]

PitbullHans [ Legend ]

Właśnie teraz doczytałem. Tylko, że jak przychodzi test z matmy to wszystkie wzory muszę umieć bo jak wzoru na teście nie podam to odejmuje punkty... A potem wychodzi, że mi te 2-3 pkt do "2" brakło...

04.05.2009
12:04
[15]

hipppciu [ Konsul ]

Ale chwila. Test z matematyki to jest zupełnie co innego niż matura. Matura jest oceniana w inny sposób.
Zresztą co Ci po ocenach, skoro na studia i tak jest matura brana pod uwagę?

04.05.2009
12:08
[16]

Mlcha$ [ Pretorianin ]

akurat sin cos to coś prostego . Wystarczy tylko ściąge sobie zrobić na ścianie w pokoju choć by aż samo do głowy wejdzie .

04.05.2009
12:14
[17]

raphunder [ Legend ]

Mi to tito, bo i tak bym zdawał. Ale przecież ja jestem jak najbardziej za, w końcu matematyka to królowa nauk. I powinna być nie dlatego żeby kuć wszystkich wzorów na pamięć, tylko po to żeby uczyć logicznego myślenia, bo w końcu tego matma uczy.

04.05.2009
12:17
[18]

PitbullHans [ Legend ]

Zresztą co Ci po ocenach, skoro na studia i tak jest matura brana pod uwagę?

Najpierw to ona mnie musi do tej matury dopuścić...

04.05.2009
12:19
[19]

hipppciu [ Konsul ]

No to sorry, ale skoro na podstawowym poziomie matematyki w szkole nie potrafisz wyjść na 2... No to chyba szkoły pomyliłeś.

04.05.2009
12:25
smile
[20]

ksips [ Senator ]

Z tymi wzorami podanymi na tacy to też nie takie hop-siup...
Robiliśmy z gościem z matematyki na lekcji maturalne zadania - trzeba po prostu wiedzieć jakie wzory i kiedy i w jakiej kolejności zastosować. 3 czy 4 wzory na jedno zadanie przypadało - mam strzelać na maturze które to wzory?

04.05.2009
12:31
[21]

W_Z [ Generaďż˝ ]

Żeby zdać maturę trzeba zdać poziom podstawowy z polskiego, języka obcego i matematyki. Przedmiotów dodatkowych może być 0-3(możliwe, że liczba ta zostanie powiększona do 5).
Mnie taki system odpowiada, chociaż matematyka mnie przeraża, mam nadzieję że te 31 % zdobędę i nie będzie brana pod uwagę na kierunkach na których chce studiować.

04.05.2009
12:32
[22]

PitbullHans [ Legend ]

Nie powiedziałbym, najlepsza ocena w szkole to 3 (U tej matematyczki) więc jak trzymam się 2 to źle nie jest.

04.05.2009
12:51
[23]

Qverty [ Generaďż˝ ]

Czarno widze swoją maturę z matmy za dwa lata. Z 5 spadłem do 3...ale ciul trza wierzyć. A z rozszerzonego polaka to nie zdam chyba bo z moją wychowawczynią przerobilismy od początku roku jedną lekturę(Król Edyp)...reszte kazała nam czytać w wakacje(lol5)...i jeszcze z rozszerzonej historii albo WOSu...nie wiem co wybrać. Z czego lepiej jak chce zdawać na dziennikarstwo?

05.05.2009
08:12
[24]

Lojal [ Konsul ]

Wszystko fajnie ... a myślicie że na jakim poziomie będąte matury z matematyki ?

05.05.2009
08:17
[25]

Awerik [ Carioca ]

I bardzo dobrze, że na maturze będzie matematyka. W zasadzie to skandal, że do tej pory jej nie było.

05.05.2009
08:37
[26]

PitbullHans [ Legend ]

Awerik: A to niby dlaczego?

05.05.2009
09:47
[27]

W_Z [ Generaďż˝ ]

Ja jestem humanistką i matematyka na maturze mnie przeraża, rzeczy, których uczymy się na lekcjach są dla mnie kosmicznie trudne, ale jeśli nasza matura będzie polegała na logicznym myśleniu a nie rozwiązywaniu skomplikowanych zadań to nie będzie tak źle. Właściwie to dobrze, że została wprowadzona, bo według mnie osoba ze średnim wykształceniem powinna znać jakieś podstawy królowej nauk (podstawy, a nie 4-kartkowe zadania;)).
Zastanawiam się tylko, jak zmieni się rekrutacja na studia, czy na kierunku humanistyczne będzie brana pod uwagę.

05.05.2009
10:37
smile
[28]

promyczek303 [ sunshine ]

WZ a ja jestem ścisłowcem i przerażał mnie polski. Te wszystkie interpretacje wierszy, "co autor myslał pisząc" i inne badziewia do niczego nie przydatne w życiu codziennym.

Też jestem tego zdania, że matematyka powinna być na maturze jako przedmiot obowiązkowy już od dawna. Bo jednak człowiek z wykształceniem średnim powiniem znać przynajmniej podstawy.

Poza tym z tego co wiem poziom matur z matematyki strasznie się obniżył w ostanich dwóch latach (podobno na rozszerzeniu nie ma juz nawet logartymów!) A jak matma bedzie obowiązkowa to już w ogóle poleci na łeb na szyję. Więc nie bójta się na zapas.

05.05.2009
11:09
[29]

Twinings [ Child of Damned ]

promyczek303--> Logarytmy dalej obowiązują na poziomie rozszerzonym, tylko ostatnio na egzaminie się nie pojawiły. Na podstawowym należy umieć stosować je w obliczeniach wzorów na logarytm iloczynu, logarytm ilorazu i logarytm potęgi o wykładniku naturalnym. Ale co do poziomu masz racje, już gimnazjalista znający matematykę w trochę szerszym zakresie, rozwiąże większość zadań. Na szczęście również jestem „umysłem ścisłym”, wiec głownie obawiam się tego polskiego.
Ja, na razie wracam do „Chłopów”. Brrr.

W_Z--> Cała matematyka jest logiczna, niektóre elementy może bardziej złożone i skomplikowane, ale cała.

05.05.2009
11:17
[30]

hipppciu [ Konsul ]

Logarytmy na rozszerzonej są, ale strasznie jest zredukowali. Ostatnio mi sor tłumaczył, dosłownie podstawy logarytmów tylko są. Nie podam konkretnych przykładów, zapamiętałem jedynie to, że wykresy są.

05.05.2009
11:24
[31]

Awerik [ Carioca ]

PitbullHans ==> A "niby" dlatego, że matura powinna być dokumentem poświadczającym w miarę wszechstronne wykształcenie. Obecnie sama w sobie jest tylko niewiele wartym kawałkiem papieru, bo nie oszukujmy się, poziom matury w Polsce jest żenujący, a żeby jej nie zdać trzeba się NAPRAWDĘ namęczyć. Wszelkie argumenty typu "jestem humanistą i nie lubię matematyki" można rozbić o kant dupy, bo skoro tak to czemu ścisłowcy muszą pisać egzaminy z polskiego i języka obcego?

No i kolejny plus jest taki, że może z matematyką na maturze więcej osób zdecyduje się startować na kierunki nie będące humanistycznymi bublami.

05.05.2009
11:32
[32]

promyczek303 [ sunshine ]

Twinings, hipppciu --> rozmawiałam ostatnio z babka z która mialam mate w liceum i mówiła, że od tego roku logartymy są wykluczone z matury, nawet rozszerzonej. Wiec na tym bazowalam swoją wypowiedz. Jak jest na prawdę to nie wiem.

05.05.2009
14:30
[33]

Lojal [ Konsul ]

A u nas matematyca mówiła że logarytmy są na maturze (rozszerzonej) i tłumaczyła nam je z miesiąc .

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.