GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Arcanum - czy warto zaczynac?

24.11.2002
17:24
smile
[1]

Poke [ Konsul ]

Arcanum - czy warto zaczynac?

Wlasnie dostalem plytki z ta gierka i sie zastanawiam czy watro ja rozpoczytanc. Zaznaczam ze uwielbiam Fallouta 2 ale juz Fallout 1 tak srednio mi sie podobal. Jakie Wasze zdanie?

24.11.2002
17:28
smile
[2]

twostupiddogs [ Generaďż˝ ]

==>POke jeśli podobały ci się fallouty to nie ma nad czym się zastanawiać...

24.11.2002
17:34
[3]

Kade [ Senator ]

Poke-->Nie zadawaj głupich pytań. Jasne że warto. Jest to dobry cRPG ze osadzony w klimacie maszyn i magii. Ta gra kryje w sobie wiele tajemnic do tej pory czekających na odkrycie, jest pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji... Poprostu instaluj i graj.

24.11.2002
17:36
smile
[4]

Kade [ Senator ]

Aha zapomniałem zapraszam serdecznie na wątek o ARCANUM . oto link:

24.11.2002
19:47
smile
[5]

VYKR_ [ Harvester Of Sorrow ]

WARTOOO!!

24.11.2002
20:44
[6]

AK [ Senator ]

Czy warto? A w Fallouty było warto? Questy są podobnego stylu, niektóre tylko bardziej zawiłe, tak jak sam wątek główny. Świat nieco inny, ale twórcy ci sami...

24.11.2002
21:18
smile
[7]

ribald [ Pretorianin ]

Nie zadawaj głupich pytań tylko GRAĆ marsz :) a jeśłi podobały ci się Fallouty to tym bardziej!

24.11.2002
22:08
smile
[8]

Kade [ Senator ]

sory za off topic VYKR_ & AK-->Jeszcze tylko azima brakuje:)

24.11.2002
22:20
[9]

VYKR_ [ Harvester Of Sorrow ]

sorry za off-topic, to przez Kadego ;) Kade--> jeszcze nie widziałem azima zaglądającego poza nasz wątek. aha, jest juz nowy wątek o Arcanumie, link:

24.11.2002
22:20
smile
[10]

Boginka [ Sybarytka ]

Witam! Poke --> Ostatecznie, przecież prawie nie ryzykujesz. Głowy nie dam za to, że ci gra przypadnie do gustu (jak wiadomo głowa to część ciała, której nigdy nie powinno się pozbywać) ale moim zdaniem zacząć zawsze WARTO o ile jest coś więcej niż cień szansy na powodzenie...

24.11.2002
22:28
[11]

VYKR_ [ Harvester Of Sorrow ]

Boginka--> witam! :) rób swoje ryzyko jest twoje. :P w zasadzie nie ryzykujesz nic :)

24.11.2002
22:59
[12]

VYKR_ [ Harvester Of Sorrow ]

nie zaczynaj z Arcanum, bo dostaniesz! ;) jak juz zaczniesz to cię już wciągnie na dobre! :) kurna gdzie AK, nudzi mi się :|

24.11.2002
23:29
smile
[13]

picuś [ Generaďż˝ ]

Ja nie przepadam za Fallout 1 i 2 ale przy Arcanum bawiłem się doskonale przechodząc ją kilka razy więc oczywiście polecam !

24.11.2002
23:33
smile
[14]

Chupacabra [ Senator ]

no nie wiem ,ja kupilem arcanum w ciemno ,wiedzac tylko,ze robili ja ludzie odpowiedzialni za fallouty. na twoim miejscu zagralbym jeszcze raz w fallouta2;)

25.11.2002
11:42
[15]

AK [ Senator ]

Poke - słuchaj Boginki, bo plagę na ciebie ześle. Podobno jest bardzo zła i złośliwa ;) Chupacabra - a ile można grać w Fala 2? Nie odstraszaj ludzi od Arcanum. Jak już ma, winien spróbować, prawda? VYKR - jak ci się nudzi, to się nie obijaj po innych wątkach :) Kade - przez ciebie opanujemy nowy wątek. Tu rozmawiamy o bardzo ważnym problemie Hamleta - Grać czy nie grać. W Arcanum tylko o tym JAK grać by mieć radochę... ;P

25.11.2002
13:25
[16]

VYKR_ [ Harvester Of Sorrow ]

"wszystkiego trzeba w życiu spróbować" aha, namawiam do Arcanum a nie do narkotyków ;) AK--> Boginka zła i złośliwa? aż ty... stary... złośliwcu... następnym razem cię pozwe za takie coś na pojedynek ;) ostatnio muszę ci powiedziec obijam się po różnych dziwnych wątkach i czacie, a ten jest w miare normalny :) a Hamlet był jakiś dziwny i nie powtarzajmy jego błędu i szaleństwa. czyli GRAAAĆ!! :)

25.11.2002
15:16
[17]

ttwizard [ Generaďż˝ ]

A czy ktos kto wogole w fallouty nie gral(wiem wiem na stos ze mna:P) to spodoba mu sie arcanum?

25.11.2002
16:08
[18]

picuś [ Generaďż˝ ]

ttwizard --> A dlaczego by nie miało ;) ?

25.11.2002
18:04
[19]

Misio-Jedi [ Legend ]

Chyba będę jedynym gościem na tym wątku który oświadczy że... Arcanum mu się SREDNIO PODOBAŁO. W porównaniu z Falloutem to niestety blado wypada (inna sprawa że w porównaniu z Falloutem większość cRPG-ów wypada blado) w każdym razie ja byłem Arcanum nieco zawiedziony, Poke ---> Zagraj jak nie masz co z czasem zrobić, w przeciwnym wypadku poszukaj czegoś lepszego (da się znaleźć)

25.11.2002
18:50
[20]

Poke [ Konsul ]

Misio-Jedi -> Nie bedziesz jedyna osoba ktorej Arcanum sie SREDNIO PODOBAŁO. No coz... Sprobowalem, moze nie doszedlem za daleko (sabotazysci w fabryce) ale juz jakies wnioski moge wyciagnac. Ehhhhh... Ahhhhh.... Od czego by tu zaczac... Caly swiat jakos do mnie nie przemawia: to polaczenie magii z technika to dla mnie jakies nieporozumienie. Po prostu nie moge sie przyzwyczaic do sytuacji gdzie sa czary a zarazem roznego rodzaju "guny". To jedno. Drugie to to ze ten swiat jest jakis martwy: w Falloucie jak ide ulica to moge sobie poczytac o czym ludzie sobie rozmawiaja, jak np. w NewReno wesole panienki na ulicy probuja mnie naciagnac na bizness ;), a w Arcanum pusto i smutno, snuja sie jakies ludki i nic wiecej. Dalej... Troche to wszystko przekombinowane moim zdaniem, ja wiem ze tworcy chieli zrobic MEGArpg ale chyba troche przesadzili, co za duzo to imho niezdrowo. Dalej... Straszie smutna ta grafika, wiem wiem, grafika przy RPG to rzecz malo wazna ale ile mozna patrzec na odcienie szarosci w miastach (wole juz odcienie zoltego na pustyni atomowej). No i na zakonczenie: bugi. Mam najnowszego patcha i w tym krotkim czasie pojawily mi sie juz dwa bledy, moze nie za duze ale zawsze: pierwszy to niemoznosc skonczenia jednego questu a drugi eeee, nie pamietam ale byl z pewnoscia. Kurcze nawtet nie ma co porownywac do Falloutow. Srednio udany FalloutTactits a teraz Arcanum ktore mnie jeszcze mniej zachwyca. Czy Trojka ma zamiar jeszcze cos wydac (F3)?

25.11.2002
20:50
[21]

AK [ Senator ]

VYKR - Boginka sama o sobie mówiła w tym stylu. Nie zmyślam! Poke - mam podobne żale do Arcanum, ale pamiętaj że to gra niskobudżetowa. Troika dopiero na niej zrobiła kasę i jeśli jeszcze coś zrobi, na pewno będzie lepiej wyglądać. Lecz to nie wygląd się dla mnie liczył, ale zakręcona fabuła. Powiem krótko - w żadnym RPG nie spotkałem się z takimi zwrotami akcji. Pod tym kątem jest lepsza niż Fallout 1, o 2 nie wspominając. Bugi, mówisz? Niby jakiego questu nie udało ci się skończyć?

25.11.2002
21:28
[22]

VYKR_ [ Harvester Of Sorrow ]

Misio-Jedi---> póki co cię nie zlinczujemy, ale nie wchodź lepiej do żadnych ślepych uliczek mroczną porą bo ptaszki ćwierkają, że ostatnoi widziano Czarnoksiężnika ;) Pok---> być może robiłeś mało questów. to w sumie kwestia gustu, ale nie poznałeś nawet początku najwspanialszego w tej grze- FABUŁY... może dopiero po pogaduszcze z Batesem ci się zechce. no i trzeba się wgryźć w to specyficzne magia/technologia i zdecydować kim się jest. AK--> hmm, możliwe, pamięć mnie zawodzi. ale tak ostatnoi szukam okazji do bitki na necie, rozumiesz...

25.11.2002
21:42
[23]

AK [ Senator ]

VYKR - excuses... A przecież to nie wiosna :) Poczekaj aż kiedyś zajmę się jakimś RPG online, wtedy pogadamy :)

25.11.2002
22:32
[24]

twostupiddogs [ Generaďż˝ ]

==>Poke a nie uważasz, że ten smutny wygląd miast w połączeniu z niesamowitymi skrzypcami dają naprawdę super efekt, czegoś co przemija itd. w każdym razie ja miałem takie odczucia...

25.11.2002
22:44
[25]

Michmax [ ------ ]

Ja Arcanuma zaczynałem 2 razy i mi się nudził. Zrażało mnie kilka niedopracowanych rzeczy jak np. beznadziejnie rozwiązane handlowanie- żeby sprzedać coś co niesie kolega najpierw trzeba było się z nim wymienić a dopiero potem iść do sprzedawcy i handlować, mało widać na mapie obszaru, wszystko wydawało się takie kanciaste. Ale fabuła, rozwój postaci genialny. Pewnie jeszcze kiedyś w to zagram.

25.11.2002
22:48
[26]

Kade [ Senator ]

Poke-->Każdy ma swoje zdanie. Ehhhhh... Ahhhhh.... Od czego by tu zacząć... Mi się bardzo podoba to zestawienie magia kontra technologia, te walki co silniejsze prastara magia czy nowoczesna technologia??Chciałbyś się dowiedzieć??Jeżeli tak to powodzenia w dalszej grze:) Co do tej szarości to wydaje mi się że jest dobrze podkreśla to klimat panujący w grze. Aha jakiego qestu nieudało Ci się ukończyć z powodu buga??

26.11.2002
00:08
[27]

qLa [ oLd GaMeS FaN ]

Ja do tej gry podchodzilem dwa razy...raz gdzies z rok temu a 2 raz to byl ostatnio miesiac temu...rok temu jakos tak...wlaczylem pogralem moze 3 dni i rzucilem w kat...wogule mnie to nie wciagnelo...nie wiem cos mi nie przypadlo do gustu...rok przelezalo a ja sobie taka chcice na jakis rasowy rpeg w stylu Fallouta wyrobilem ze pomyslalem a co mi szkoda najwyzej skasuje...i tak zaczalem w to maniaczyc...nie mialem czasu dla mojej dziewczyny przez ta gre;)) goraco polecam ale musisz starac sie wczuc w ten klimat...wedlug mnie gra super no chociaz grafa moglaby byc troszku lepsza...pozdro

26.11.2002
00:16
[28]

Kade [ Senator ]

qLa-->Grafika w cRPG to akurat rzcz najmniej ważna .

26.11.2002
11:21
[29]

VYKR_ [ Harvester Of Sorrow ]

Poke--> no i powiedz co to za questem. AK--> to z kim ja zagram... buu... ;) Michmax--> kanciaste to może jest, ale przecież nie grafika w cRPG najwaniejsza. rozwój postaci jest moim zdaniem jednym z najlepszych z jakimi się spotkałem. Kade--> właśnie ciekaw jest to jak możemy wpłynąć swoją grą na przyszły świat Arcanum. czy zatriumfuje magia? a może zetrze ją technologia? to jeden z lepszych aspektów tej gry. Arcanum ma coś bardzo ważnego zarówno w cRPG, jak i RPG- KLIMAT. to mi się naprawdę w tej grze podoba.

26.11.2002
11:31
smile
[30]

Misio-Jedi [ Legend ]

Nie wiem dla czego to Arcanum im nie wyszło ... Niby jest wszystko co być powinno ale... coś jest nie tak :( No i ta muzyka, totalne nieporozumienie (a źle dobrana muzyka potrafi zniszczyć klimat) grafika natomiast mi się podobała. Nie uważam Arcanum za gniota, ale oczekiwałem wiele, wiele więcej :(

26.11.2002
11:54
[31]

VYKR_ [ Harvester Of Sorrow ]

Misio-Jedi--> spoko, nie zrozum mnie źle. to przecież kwestia gustu. muzyka jest dla mnie ciekawa, ale tylko w niektórych lokacjach. np. w Tarancie(gdzie się spędza dość dużo czasu) jest dla mnie kiepska.

26.11.2002
12:12
[32]

Misio-Jedi [ Legend ]

VYKR_ ----> Pamiętam że się nieźle fqrzyłem jak w jednym mieście nie mogłem przyłączyć do drużyny jakiegoś psa (który podobno jest niezłym zawodnikiem) bo twórcy gry sobie wymyślili że musisz iść prosto do tego psa po wejściu do miasta, no dobra, ale co zrobić jak o tym nie wiesz ? Kiedy się dowiedziałem o tym psie byłem już daleko i nie chciałem zaczynać od nowa. Drugi raz się fqrzyłem jak w pewnym momencie zwiał mi ten koleś który się przyłącza na samym początku (przy rozbitym sterowcu) - nie pamiętam już jak się nazywał - poprostu przy wejściu do (bodajże) Quintarry stwierdził że ma coś tam do załatwienia i tyle go widziałem - przeglądałem różne poradniki i solucje, ale nigdzie nie znalazłem wskazówki gdzie go można odnaleźć. Ale najbardziej mi się nie podobało, że jak się wsiada do ciuchci, na statek lub do mettra, - to poprostu cię przerzuca w nowe miejsce - mogli dać choćby najkrótszy przerywnik z animacją, a tak to wszystko wiało trochę dziadostwem. Ale ogólnie gra nie jest taka zła.

26.11.2002
12:24
[33]

VYKR_ [ Harvester Of Sorrow ]

Misio-Jedi--> nie dziw się z tym psem, chociaż mocny nie jest nieśmiertelny i zostaje skopany. tak już jest, ale piesek też czasami denerwuje, bo zjada dużo EXP. a Virgila można znaleźć, jeżeli tylko się go trochę poszuka i to szybko. a konkretniej trzeba szukać wskazówek w biurze archiwów w Tarancie. zresztą jedno zwalone, drugie, nie bądzmy takimi perfekcjonistami. ale co do pociągu to racja, bo filmików oprócz początkowych jest tylko 2. wiadomo, że to nie są spece od grafy i filmików, ale Sierra powinna im kogoś podesłac do pomocy.

26.11.2002
13:57
[34]

Kade [ Senator ]

Misio-Jedi-->Twój przykład z psem.Tak właśnie powinno być w każdym cRPG-ku, akcja powinna cały czas się toczyć (nawet jak w danej lokacji niema głównego bohatera ,Ciebie) .A nie że coś się zaczyna dziać dopiero jak będziesz w odpowiednim miejscu . Z tymi filmikami to się z tobą zgodzę mało ich:( Ale to przeceż nie jest najważniejsze . Muzyka hmmm mi się tam podobała ,tylko w Tarancie mogła by być inna trochę żywsz.

26.11.2002
15:40
[35]

Misio-Jedi [ Legend ]

Z tym psem to się nie zgadzam, bo gra (choćby cRPG) to gra a nie real, więc nie może być tak że kupujesz grę i masz zabawę jak masz szczęście i na nią trafisz (samo kupno gry powinno zapewniać zabawę) a jak nie to nie. - bo takie postawienie sprawy narzuca graczowi granie z solucją w dłoni (żeby niczego nie przegapić.)

26.11.2002
22:36
[36]

Kade [ Senator ]

Misio-Jedi-->Ale wtedy też każda gra jest inna , za każdym razem odkrywasz nowe rzeczy .Może nawet takie których przed tobą nikt nie widział. Ja naprzykład nigdy nie przechodzę gier gwa razy, (bo wiem co ,gdzie i jak) jest to nudne. Ale są dwa wyjątki: Baldur's Gate i Arcanum. A owe rozwiązanie zamieniało by każdą grę w nową całkiem inną przygodę !!!

27.11.2002
09:50
[37]

Misio-Jedi [ Legend ]

Kade ----> Problem w tym, że jak o tym psie nie wiesz wcześniej, to możesz go wogóle nie spotkać nawet gdybyś zaczynał grę wiele razy, bo pies zostaje zaatakowany w momencie kiedy wchodzisz do miasta, więc żeby go uratować (i przyłączyć do drużyny) - musisz natychmiast lecieć do miejsca gdzie on się znajduje, a żeby tak zrobić to musisz o wszystkim wiedzieć wcześniej. Wynika z tego że grając pierwszy raz masz znikome szanse na spotkanie psa. Jeszcze byłbym w skłonny to zaakceptować gdyby w grze na każdym kroku była tego typu sytuacja, wtedy -cóż- nie trafiłbyś na psa, to trafiłbyś na coś innego. Ale tak nie jest !!!

27.11.2002
11:00
[38]

AK [ Senator ]

Misio - NIGDY nie biegłem po psa po wejściu do Ashbury. Zawsze włóczyłem się najpierw po cmentarzu, a pies i tak zawsze był bity i był żywy. Z tym psem róznie bywa u różnych ludzi. Może to kwestia wersji.

27.11.2002
11:12
[39]

Misio-Jedi [ Legend ]

Hmm, ciekawe... to może nie miałem szczęścia ? Ale to z psem to jeszcze nic, w pewnym momencie wyburaczył mi się Tarant - jak tam wchodziłem, to wszyscy zaczynali się ruszać z szybkością 1 krok na minutę a potem się wszystko wieszało (na szczęście wtedy miałem już najważniejsze questy zrobione)

27.11.2002
11:17
[40]

AK [ Senator ]

Misio - taka rzecz mi się nigdy nie zdarzyła. Owszem, pierwsze 2 sekundy po załadowaniu gry lub wejściu do miasta czasem "zwalniały", ale potem grałem już normalnie. Chyba to kwestia konfiguracji, tak jak tych rzadkich przypadków kiedy gra nie chce u kogoś ruszyć.

27.11.2002
12:43
[41]

Poke [ Konsul ]

Jaki to byl quest z bugiem? Poszedlem do reportera miejscowej gazety i on mi dla zlecenie aby zaniesc cos (juz nie pamietam co) do jakiej kobieciny mieszkajacej w takim domku na rogu dwoch ulic. I ide tam (30 sek drogi od dziennikarza/wydawnictwa) ale niestety mimo ze quest mam wpisany w ksiazce nie pojawia sie zadna "nowa" sentencja w dialogu z docelowa osoba.

27.11.2002
13:13
[42]

Boginka [ Sybarytka ]

Witam ponownie, Poke--> Zaiste dziwne rzeczy prawisz. To zadanie polega na zaniesieniu niejakiej Pani Halster notki dotyczącej wypłaty za artykuł. Mnie zadanko nigdy nie zawiodło. Małe pytanie kontrolne - w jakim kolorze wpisane jest to w dzienniku? Jeżeli na czarno, to znaczy, że ostatecznie nie przyjąłeś zlecenia i nie masz przy sobie tego świstka (nie ma powodu żebyś miał nową opcję dialogową). Jeżeli na niebiesko to zadanie co prawda przyjąleś ale jakimś cudem nie możesz wykonać. Sprawdź czy w Twoim ekwipunku figuruje ten świstek dla Pani Halster, jeżeli nie, to wszystko jasne, ale jeżeli tak, to ja nic z tego nie rozumiem...

27.11.2002
13:58
[43]

Poke [ Konsul ]

Sprawdze.

27.11.2002
14:25
[44]

VYKR_ [ Harvester Of Sorrow ]

Misio-Jedi--> pies u mnie został skpany śmiertelnie tylko raz i to przez moją głupotę i sklerozę, bo jako, że nie lubie grać w nocy zatrzymałem się w Inn'ie do rana. a ten błąd jest dość dziwny, nigdy o takim nie słyszałem. Poke--> musisz mieć pewną notkę w inventory. otrzymuję się ją przyjmując zadanie, a jeśli ją nie otrzymałeś to po prostu bug. BTW piszcie w normalnym wątku...

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.