--> Archiwum Forum
wilczurzbikowski [ Legionista ]
Czy mozna dziecku spredac gre z oznaczeniem PEGI..?
witam
mam takie pytanie, czy osobie w wieku 10lat można w sklepie sprzedać grę oznaczona na pudelku znakiem PEGI 16+ ?
czy to jest jakies wykroczenie, podpada pod jakis zakaz/przepis i czy wogóle sa tego jakies konsekwencje dla sprzedajacego..?
Axonn77 [ Kejemniczy Tafir ]
Konsekwencji żadnych, niestety.
Edit: Zajrzyj do poprzedniego CDA.
Orl@ndo [ Blade Runner ]
Na 90% problemów nie będzie.
Lethos. [ The Evil Candy ]
sprzedaliby ci nawet taką co ma +18, narkotyki, dyskryminacje i przemoc
prędzej zapytrają sie skąd masz tyle kasy.
ser pleśniowy [ Generaďż˝ ]
nie ma żadnych regulacji prawnych w tym zakresie.
wilczurzbikowski [ Legionista ]
bo wlasnie sprawa wyglada tak, dziecko 10 lat (na szczescie nie chodzi o mnie bo juz swoje ponad 18 mam ;P ), kupilo gothica 3 (oznaczenie pegi 16+)
czyli sprzedawca nie ponosi zadnej winy, mial do tego prawo bo nie ma zadnego zakazu tego robic..?
i czy cos w tej sprawie moze zrobic policja? skierowac gdzies sprawe w zwiazku z tym, czy oni tez nic z tym nie moga zrobic?
ser pleśniowy [ Generaďż˝ ]
raczej jak nie sprzeda to może odpowiadać.
ProPs3 [ Konsul ]
Nic sie nie stanie ostatnio widziałem jak 2 klasista wybiegł ze sklepu z max paynem 2
wilczurzbikowski [ Legionista ]
teraz moze wyjasnie dlaczego pytam...
otoz chodzi o to ze to ja jestem tym sprzedawca ;)
przyszedl dzieciak 10 lat, kupil gothica 3, zaplacil i wyszedl..
po jakiejs pol godziny przychodzi z nim jego matka zadajac zwrotu pieniedzy za gre.. oczywiscie gra juz rozpakowana, pudelko uszkodzone... i miala pretensje ze mu to sprzedalem,
(prawdopodobnie ten dzieciak wzial pieniadze bez jej wiedzy)
ja kasy nie chcialem oddac no bo z jakiej racji jak opakowanie uszkodzone i bez paragonu... no to ona wezwala policje w tej sprawie, spisali mnie z dowodu i poszli
i wlasnie zastanawiam sie czy nie bede mial przez to jakis klopotow..?
czyli rozumiem ze nie ma sie czego obawiac i nic mi nie grozi bo nie ma uregulowan prawnych, dobrze rozumiem?
LooZ^ [ be free like a bird ]
Tak. Dobrze rozumiesz.
rog1234 [ This is the ENDGAME! ]
Oznaczenia PEGI to bardziej sugestia niż nakaz.
Qverty [ Generaďż˝ ]
Pamietaj na pryzsylosc zeby nie sprzedawać takim dzieciom gier...chyba ze Krolika Bystrzaka dla starszakow...
wilczurzbikowski [ Legionista ]
o to dobrze, uspokoiliscie mnie ;P
do policji zalu nie mam, oni musza przyjac i sprawdzic kazde zgloszenie, taka ich rola
tylko wlasnie obawialem sie o swoja skore ;P no ale widze ze wszystko bedzi eok, tak wiec dzieki za odpowiedz ;
wilczurzbikowski [ Legionista ]
takie dzieci to popylaja w gta4 i sie smieja z kazdego zabijania itp.. ale co zrobic , takie czasy , to nie ja jestem zeby dzieci wychowywac tylko rodzice
a w sumie w gothicu 3 to nie ma az takiej przemocy... widzialem gry bardziej propagujace agresje i mialy oznaczenie 12+
ale na przyszlosc bede bardziej uwazal, no i zaczne zwracac uwage na oznaczenia
Glob3r [ Tots units fem força ]
O ile wiem, to PEGI jest tylko wiadomością/sugestią dla rodziców - że gra jest brutalna, pełna wulgaryzmów i takie tam. A nie mają te ograniczenia żadnej mocy prawnej.
Bramkarz [ brak abonamentu ]
Czułem, że chodzi o taki przypadek.
Nie grożą ci sankcje karne ale dzieciak nie ma zdolności do czynności prawnych.
Matka może więc próbować dowodzić, że umowa z nim zawarta była nieważna o ile sprzedaż gry nie jest "umową należącą do umów powszechnie zawieranych w drobnych bieżących sprawach życia codziennego".
Darth Father [ Spam Master ]
Zależy od sklepu.Wiem że w empiku by nie sprzedali
Bac02 [ Traucer ]
nom, mój kolega (14lat) chciał kupić sobie w empiku GTA VC to koleś z kasy poprosił go o dowód osobisty, a w saturnie sprzedali mu bez problemu
wilczurzbikowski [ Legionista ]
nawet jak by chciala tego dowodzic to gra zostala rozpakowana, opakowanie uszkodzone... a zreszta jak by chcial w sklepie kupic lizaka to w zwiazku z tym tez by mu nie mogli sprzedac.. i to jest taka sama sytuacja, skoro prawo tego nie zabrania to znaczy ze mozna
(jak by z inenj strony na to spojrzec to przeciez mogla matka mu nakazac kupic gre, spisac klucz ze srodka a potem ja zwrocic ;P )
mi chodzilo o to czy mialem prawo mu to sprzedac, skoro mialem to nie ma zadnego problemu, na przyszlosc trzeba uwazac ale teraz mozna chyba spac spokojnie
Awerik [ Carioca ]
Zgodnie z moimi przypuszczeniami, do tej pory sami specjaliści od wszystkiego się wypowiadają. Brawo.
Matka ma oczywiście rację, umowa którą zawarliście (tzn. ty i ten dzieciak) jest BEZWZGLĘDNIE NIEWAŻNA, i to nie dlatego, że sprzedałeś mu grę z ograniczeniem wiekowym, a dlatego, że w ogóle mu cokolwiek sprzedałeś. Osoby które nie ukończyły 13 życia nie mają zdolności do czynności prawnych i co do zasady nie mogą zawierać umów (z małymi wyjątkami, które jednak tej sytuacji nie dotyczą). Swoją drogą to trochę wstyd, że nie znasz nawet podstaw KC.
nawet jak by chciala tego dowodzic to gra zostala rozpakowana, opakowanie uszkodzone... a zreszta jak by chcial w sklepie kupic lizaka to w zwiazku z tym tez by mu nie mogli sprzedac.. i to jest taka sama sytuacja, skoro prawo tego nie zabrania to znaczy ze mozna
Jak czytam takie wypowiedzi to nie dziwię się, że wstydziłeś się założyć wątek pod własnym nickiem.
Shaybecki [ Shaybeck ]
awerik - osoby które nie ukończyły 13 lat nie mogą nic legalnie kupić ? a to mnie zaskoczyłeś, moja siostra 12 letnia siostra od 5 lat zasuwa z kartą bankomatową matki po sklepach i nie robią jej problemu
nie żebym się do Ciebie czepiał, ale zdziwiło mnie co napisałeś ... czyli wychodzi na to dziecku nawet batonika sprzedać nie można ?
Bramkarz [ brak abonamentu ]
Awerik
To nie takie proste - różni autorzy bardzo różnie patrzą na zakres wyjątku z art. 14 par. 2 k.c.
Niektórzy przyjmą koncepcje subiektywne - niektórzy obiektywne.
Ale oczywiście jest szansa, że sąd uznałby, że umowa o zakup gry za 50-60 zł nie jest taką umową i jest dotknięta bezwględną nieważnością.
Pento Mamuta- reaktywacja [ Chor��y ]
Shaybecki- pozdrów mamę!
wilczurzbikowski [ Legionista ]
pisze pod wlasnym nickiem (zalozylem konto zeby wlasnie sie tego dowiedziec)
a co zlego jest w mojej wypowiedzi, wg mnie ukazuje stan faktyczny tej sytuacji, skoro dzieciak moze kupic jakis artykul spozywczy to dlaczego nie gre?
moze i prawda ze popelnilem blad ze mu to sprzedalem, ale na przyszlosc juz mam nauczke
a wyjasniej mi w takim razie jak mialem sprawdzic czy on ma faktycznie 16, 13 czy 10 lat? dowodu osobistego nie ma, to co ja mialem zrobic..? jak bym mu nie sprzedal , to moglo by sie okazac ze tez nie mialem prawa mu nie sprzedawac,
wez mi wytlumacz jak ta sytuacja sie przedstawia bo ja naprawde nie kapuje i stad moje pytanie
Awerik [ Carioca ]
Shaybecki ==> Jak już pisałem - są wyjątki od reguły. Osoby które nie mają zdolności do czynności prawnych mogą zawierać umowy należące do umów powszechnie zawieranych w drobnych bieżących sprawach życia codziennego, i są one ważne z chwilą ich wykonania. Mogą więc kupować wspomniane przez Ciebie batoniki, długopisy, zeszyty, bilety MPK - ale np. Mercedesa S klasy już nie. :)
Bramkarz ==> Oczywiście zdaję sobie z tego sprawę, ale jestem przekonany że ogromna większość sądów stanęłaby po stronie uznania takiej czynności prawnej za nieważną (patrz: kompleks Panurga).
Shaybecki [ Shaybeck ]
Art. 12. Nie mają zdolności do czynności prawnych osoby, które nie ukończyły lat trzynastu, oraz osoby ubezwłasnowolnione całkowicie.
Art. 13. § 1. Osoba, która ukończyła lat trzynaście, może być ubezwłasnowolniona całkowicie, jeżeli wskutek choroby psychicznej, niedorozwoju umysłowego albo innego rodzaju zaburzeń psychicznych, w szczególności pijaństwa lub narkomanii, nie jest w stanie kierować swym postępowaniem.
§ 2. Dla ubezwłasnowolnionego całkowicie ustanawia się opiekę, chyba że pozostaje on jeszcze pod władzą rodzicielską.
Art. 14. § 1. Czynność prawna dokonana przez osobę, która nie ma zdolności do czynności prawnych, jest nieważna.
§ 2. Jednakże gdy osoba niezdolna do czynności prawnych zawarła umowę należącą do umów powszechnie zawieranych w drobnych bieżących sprawach życia codziennego, umowa taka staje się ważna z chwilą jej wykonania, chyba że pociąga za sobą rażące pokrzywdzenie osoby niezdolnej do czynności prawnych.
Art. 15. Ograniczoną zdolność do czynności prawnych mają małoletni, którzy ukończyli lat trzynaście, oraz osoby ubezwłasnowolnione częściowo.
------------------
czyli kwestia interpretacji tego, czym jest gra komputerowa za ~60 zł
vinni [ Fan Siatkówki ]
Nie powinni sprzedawać, ale wiadomo że sprzedadzą.
Bramkarz [ brak abonamentu ]
Shaybecki
nie żebym się do Ciebie czepiał, ale zdziwiło mnie co napisałeś ... czyli wychodzi na to dziecku nawet batonika sprzedać nie można ?
Można. Zostało to już nawet ze dwa razy w tym wątku napisane.
Art. 14. § 1. Czynność prawna dokonana przez osobę, która nie ma zdolności do czynności prawnych, jest nieważna.
§ 2. Jednakże gdy osoba niezdolna do czynności prawnych zawarła umowę należącą do umów powszechnie zawieranych w drobnych bieżących sprawach życia codziennego, umowa taka staje się ważna z chwilą jej wykonania, chyba że pociąga za sobą rażące pokrzywdzenie osoby niezdolnej do czynności prawnych.
K4B4N0s [ Filthy One ]
Shaybecki-->Obyczaje, a prawo...
wilczurzbikowski [ Legionista ]
kto sprzeda ten sprzeda, ja juz nie sprzedam...
ale chwileczke, teraz to widac ze to jest faktycznie sprawa jak to sie interpretuje
to teraz powiedz mi czy zakup czegokolwiek w sklepie jest czynnoscia prawna..? lub czy to ma ograniczenie do jakiejs kwoty pienieznej?
i co oznacza czynnosc prawna, czyli sprzedaz, kupno, wynajecie.. co pod to podchodzi i jak o konkretnie zinterpretowac?
wilczurzbikowski [ Legionista ]
no mercedesa kupic nie moga ale batoniki tak, wiec i gre chyba tez (takie moje zdanie)
aha i jak w takim razie mialem sprawdzic jego wiek? przeciez nie mialem zadnej mozliwosci czyli moglem przypuszczac ze ma ponad 13 lat
a w zwiazku z tym nawet jak by ta umowa nie byla umowa powszechnie zawierana w drobnych sprawach biezacych to skoro nie moglem okreslic jego wieku i doszlo do tej transakcji to co teraz?
no i jeszcze jedno, jak by ta gra byla dodana do jakiegos czasopisma to znaczy ze tez wtedy on jej nie powinien moc kupic?
*_*Cypriani [ White Trash ]
Największą głupotę popełniają dzisiaj rodzice umożliwiając takim szczylom stały dostęp do PC. Za moich czasów to na komunię się rower i zegarek dostawało, a nie komputer z dostępem do internetu...
===Schejkimenn=== [ VI LO Spunky Guy ]
Za moich czasów to na komunię się rower i zegarek dostawało, a nie komputer z dostępem do internetu...
Hmm,ja pamiętam,ze moi bracia dostali Atarynkę oraz Commadorę. Ach te krwawe zwłoki lub krew zawarta w kilku pikselach... Toż to przemoc! :)
Tomcio_666 [ Płatki Addicted ]
Kumpla brat(15 lat) chciał kupić w Bydgoskim Empiku Assassin's Creed. Wrócił z pustymi rękoma :P
barteqq [ world in conflict ]
niech sobie lepiej kupi gta czy gothica niz dragi albo alko... przynajmnije do jakiegos wieku ]:->
Sorcerer [ Konsul ]
Awerik, wybitny i znany jurysta, poruszył samo sedno problemu.
szuZZ [ Pretorianin ]
I powiedźcie mi jak tu nie ściągać?!
wilczurzbikowski [ Legionista ]
Ale panowie... co ma sciaganie gier do tego tematu..? piractwo rodzi sie z biedy.. jak ktos nie ma kasy to sciaga pirata, a jak ma gotowki ile chce to co mu zalezy troszke wydac na oryginal..? i tak tego nie odczuje a moze przy tym szpanowac ze ma oryginal
wracajac do tematu.. nie zaglebiajmy sie w to , chodzi o to czy mialem prawo mu to sprzedac (biorac pod uwage brak mozliwosci sprawdzenia wieku itp o czym pisalem wczesniej..)
Bramkarz [ brak abonamentu ]
to teraz powiedz mi czy zakup czegokolwiek w sklepie jest czynnoscia prawna..?
Tak. Jest zawarciem umowy sprzedaży (art. 535 k.c. i nast.)
Wbrew pozorom na codzień zawieramy wiele umów - sprzedaży, zlecenia, umowy o dzieło, przewozu - nie ma znaczenia, że zazwyczaj w formie ustnej.
Radzik [ Jaroo the PiSsmaker ]
Bramkarz---> Ale czy prawo nie mówi o tym, że sprzedawca nie ma prawa odmówić sprzedaży wystawionego towaru? Oczywiście nie mówię o alkoholu, papierosach itp. towarach, których sprzedawanie jest dodatkowo regulowane. Jaśniej - czy sprzedawca ma prawo nie sprzedać batonika osobie poniżej 13 lat jedynie ze względu na przepis, na który się powołujesz? Skoro kategorie PEGI nie mają mocy prawnej w Polsce, to odmowa sprzedania dziecku gry byłaby wówczas równoznaczna z odmową sprzedania mu tego batonika, czy bułki. Jasne, lepiej byłoby poprosić dziecko o przyjście z osoba dorosłą i to ona niech ponosi odpowiedzialność moralną za to, w co pozwala grać dzieciątku, ale, znając dzisiejsze mamuśki, przyjdzie Ci potem taka z ryjem, że musi się fatygować sama, żeby dzieciątku zabawkę kupić. Sprzedawca obrywałby z każdej strony w takiej sytuacji. Co na to prawo?
Bramkarz [ brak abonamentu ]
Radzik
Nie mieszajmy dwóch systemów walutowych. Osoba poniżej 13-lat po prostu nie może ważnie zawrzeć takiej umowy zgodnie z obowiązującym prawem.
Przepisy, o których mówisz znajdują się w kodeksie wykroczeń ale i tak dla zaistnienia wykroczenia wymagana jest bezprawność czynu. A tego elementu w zachowaniu sprzedawcy odmawiającego sprzedaży brakuje.
PS. Jak znam życie policja w tej sprawie wymysli jeszcze jakieś trzecie wyjście - totalnie wyjęte z d...
Herr Pietrus [ Senator ]
Toz wiadomo i caly czas mnie tego ucza, że kiedy ktoś cie pyta "jak to jest z tym prawem?" zawsze i bezwzględnie należy zaczynać odpowiedx od "to zależy".
Swoją drogą także myślę, ze skoro "drobne, bieżące i w sprawach zycia codziennego" to już raczej nie gry...
A sprzedawca ma przede wszystkim kłopot dla tego, ze chce zarobić - nei czarujmy się, ze nie chce mamusi do sklepu fatygowac :-D
Kapitan Bomba @#$% [ Pretorianin ]
wez przestań nic nie będzie.....
Azerko [ Alone-in-the-wild ]
mojemu koledze w empiku ktory ma 16.5 roku nie chcieli sprzedac turoka ktory jest od 18 :))
Radzik [ Jaroo the PiSsmaker ]
Bramkarz---> Dzięki za wyjaśnienie. Po prostu nie słyszałem o tym przepisie dotyczącym 13lat i sądziłem, że jeden zapis może się kłócić z drugim.
Herr Pietrus---> Widzisz, tu nie chodzi o niechęć do fatygowania rodziców. Czytam tylko, że wilczurzbikowski zaczyna dojrzewać do decyzji o niesprzedawaniu gier dzieciakom, jeśli te będą za młode - ot, np. ograniczenie będzie "18" a przyjdzie 14-latek - co wtedy? Przed 13-latkami prawo, jak się okazuje, broni sprzedawcę, ale bez problemu jestem w stanie wyobrazić sobie sytuację, w której matka 14-latka przychodzi z awanturą, bo pracuje, ma terminy u fryzjera i kosmetyczki a tu nadgorliwiec nie chce sprzedać jej "dorosłemu" dzieciątku gry i ona sama musi biegać. O uszy zaś obiło mi się, że prawo zabrania sprzedawcy odmowy sprzedaży towaru, który jest wystawiony na półce. W takiej sytuacji sprzedawcy mogliby nawet wytoczyć sprawę.
Oczywiście, normalny rodzic przyjdzie i podziękuje, ale tak długo, jak oznaczenia PEGI nie mają w Polsce mocy prawnej, sprzedawcy z dobrymi chęciami, takiego jak wilczurzbikowski, nic nie broni przed tymi nienormalnymi.
golmann [ Generaďż˝ ]
Te oznaczenia to chyba tylko dla informacji są.... Dla jakiego wieku gra jest zalecana. Tak mi się wydaje