--> Archiwum Forum
Łysy Samson [ Bass operator ]
Licznik rowerowy
Witam, kupiłem sobie dzisiaj licznik firmy Kelly's i założyłem go na mniej-więcej połowie wysokości szprychy koła. Wskazałem w menu, jaki mam rozmiar koła, ale zastanawia mnie jedna rzecz - czy wysokość tego magnesu oraz odbiornika na kole ma jakieś znaczenie, czy mogę je zainstalować zarówno na obrzeżu, jak i na środku koła? Na chłopski rozum jeśli jest na obrzeżu, to przy podaniu wielkości koła prędkość była by wolniejsza, niż na środku koła ze względu na większe obroty koła. Czy myślę dobrze? W instrukcji nic niestety o tym nie piszą (może piszą, ale ja tego nie rozumiem, gdyż tekst jest zagmatwany;))
Druga sprawa: nie mogłem testować jeszcze licznika na trasie, ale zdziwiło mnie, że prowadząc dosyć szybko rower (wręcz biegnąc z nim) po klatce schodowej, na ekranie nie pojawia się prędkość. Czy mam powody, by się martwić, że licnik jest uszkodzony, czy to raczej była za mała prędkość, by coś się wyświetliło?
Proszę o pomoc
YackOO [ Konsul ]
odległość magnesu od środka koła nie ma znaczenia. Licznik rejestruje ilość obrotów na sekundę (czyli ile razy magnes w 1 sekundzie minie się z czytnikiem na widelcu). Prędkość kątowa (największe przy obręczy) nie ma tu nic do rzeczy.
Co do drugiego pytania - przyczyn może być wiele.
1. za duża odległość magnesu od czytnika
2. Nie aktywowałeś licznika (jak to zrobić, przeczytaj instrukcji)
3. Prędkość była za mała (mniej niż 5 km/h). mniej więcej tyle wynosi spacer
4. Licznik nie odczytywał prędkości innej niż 0 dłużej niż 5 sekund
Gangstah [ Masz bober? ]
Przypomniales mi ze jak bylem maly to mi jakis pederasta zajumal spod sklepu licznik :[
Łysy Samson [ Bass operator ]
YackOO - chodzi mi o to, czy znaczenie mam, n a jakiej wysokości umieszczę megnes i sensor (oczywiście umieszczam je naprzeciwko siebie). Czy wysokośc na szprysze i widelcu tych rzeczy jest dowolna?
Lysack [ Przyjaciel ]
ad.1 -> liczą się obroty koła. magnesik z odbiornikiem miną się przy pełnym obrocie koła - odległość ich umiejscowienia od środka nie ma żadnego znaczenia.
ad.2 -> albo za mała prędkość, albo za duża odległość między magnesikiem a odbiornikiem.
Dryf Wiatrów Zachodnich [ Konsul ]
Ad 2, wypowiadam sie jako posiadacz licznika Kelly.
Podszedlem do roweru, podnioslem za kierownice przednie kolo, zakrecilem tak slabo ze stojac z boku ktos spokojnie moze sledzic tor magnesiku. Predkosc sie pojawila.
Moj licznik. Najmniejsza zanotowana predkosc to 3.9 km/h, wiecej mi sie nie chce bawic.
Łysy Samson [ Bass operator ]
Dryf Wiatrów Zachodnich - jaką miałeś odległość odbiornika od magnesu? U mnie to ok. 5-10mm -bliżej się nie da.
Agent_007 [ Twoja Stara! ]
Pamiętaj, że w większości liczników odległość od magnesu do czytnika podczas mijania się przez nich nie może być większa niż 4-5 cm. Ja mam magnes na połowie wysokości szprychy i czujkę na połowie wysokości widelca i działa.
Mi się licznik automatycznie włącza gdy magnes dwukrotnie spotka się z czujką.
Ja tam nie wiem, jaka to technologia jest ten Kelly's, ja mam jakiś z GO Sportu za 30 zł i może inaczej to tu i tu rozwiązali.
A może po prostu spróbuj włączyć licznik jakimś guzikiem?
Możesz jeszcze pójść do sklepu i albo oddać, albo poprosić aby to oni Ci to ustrojstwo zamontowali w odpowiedni sposób.
Łysy Samson [ Bass operator ]
Licznik jest włączony oczywiście, tylko nie pokazuje prędkości. Dziś jadę na trasę, to obadam.
Madril [ I Want To Believe ]
A nie możesz podnieść roweru i mocniej zakręcić kołem? ;>